eliks

Nieważne bukowy, grabowy czy olchowy, trzeba mieć sprzęt i dużo pojęcia żeby to dobrze speletować. Pamietajcie jednak że taki czysty liściak będzie miał dużo więcej popiołu i będzie słabszy

Znajomykiedyś kupił trocine sosnowa z pyłem płytowym. To by tłumaczyło problemy z rozpalaniem. Podpal kulkę żeby się tylko zatlila i powąchaj, wtedy poczujesz płytę.

A spieki?

Ja mam podobne zdanie co do dębu. Ale widziałem firmę właśniena grupie peletowej gdzie koleś klei to bez dodatków i certyfikuje. Tyle że to specjalny typ matrycy za parę tysięcy euro. Oczywiście otręby czy mączke można dodać wg norm certyfikatu do 1,5% masy, czego dowodem jest Olimp ze Stelmetu.

To było do przewidzenia, kumpel (stolarz, trumniarz) robi pellet co tam ma pod ręką. Jak robi sosne to oprócz wilgotności nie mam zastrzeżeń, ale jak dojdzie olcha albo sam dąb, to mimo ładnego wyglądu i zapachu jakoś to nie do końca gra jak powinno. Do debiny np. są specjalne, inne matryce i doświadczenie też tu się przydaje.

Nie no certyfikat to nie takie widzimisię u producenta. Próbki są analizowane, muszą być trzymane i są kontrolowane takie firmy. Polska Rada Pelletu na to jest uczulona, tak jak na podróbki certyfikatów i mają nawet czarną listę producentów. Za certyfikat płacisz sporo kasy rocznie i od tony i tutaj nikt wpadek zaliczać nie ma zamiaru. Jeśli masz na worku napisane A1, numer certyfikatu i kaloryczność np. 17.8MJ to te 17.8 jest wartością minimalną. Tak wg normy ma prawo być opisany worek.

To nie certyfikat, to badania pelletu i raczej są prawdziwe jeśli patrzymy na bardzo małą kaloryczność tej dębiny. Problem w takich pelletach jest po pierwsze mała powtarzalność a po drugie spora wilgotność. Tutaj dochodzi nam cholerni dużo popiołu. Zależy co kto lubi, bo jeśli nie przeszkadza ci popiół, mało kalorii i tanio kupiłeś, to czemu nie. Otręby są ok jako dodatek, ale trzeba uważać żeby nie przegiąć bo będą spieki.

Dla mnie najważniejsze że nie spieka i ma odpowiednią moc. Deklarują że min. 17,4MJ i pewnie tak jest bo miałem z 6 różnych rodzajów pelletu i ten jest w czołówce. Również ten ich Happy Pellet z Din+ miałem na próbę ale jakoś różnicy w mocy nie widziałem a na moim kotle akurat takie rzeczy widać. Aha, i ich pellet jest specyficznie ciemnawy, nie ważne czy sosna czy mieszany.

Hehe akurat na pewno nie ten, nie pisz bzdur bo to wielka fabryka która tłucze kilka tysięcy ton rocznie. Jak podbieralem tam parę worków to zawsze brałem prosto z taśmy. Nie ma dłuższych kawałków, chociaż fakt, że na początku stycznia kierownik mówił że klienci narzekali na zbyt długi pellet i bardziej go rozdrabniaja. Pył w worku wg normy może być go do 1% objętości jak dobrze pamiętam. Ten pellet gdyby nie podwyższona zawartość popiołu, łapał by się spokojnie na certyfikat A1.

Ciągle obserwuje też poczynania Polskiej Rady Pelletu a Ci z kolei mocno przepychaja pomysł obniżenia Vatu na ten surowiec lub jakąś formę rekompensaty za palenie tym źródłem energii

Drożej już nie będzie. W mojej okolicy 3ci sezon w podobnych pieniądzach a to dzięki dużej konkurencji.

Tam mają sklepik. To jakieś 10km od fabryki

Zdjęcie z neta, ale to ten towar

Łap numer do decyzyjnego na priv. Do mnie mają 15km :)

Trzecia paleta właśnie się układa.

No u mnie składy są dużo tańsze niż net. W tym roku pellet i groszek kupiłem w tej samej cenie co wcześniej. Dla rodziców kolejny sezon zakupiłem workowany na składzie groch z Piekar Śląskich za 900zł. W necie nigdzie tego w tej cenie nie znajde.

Przecież w necie jest wszystko drożej niż na składach, dlaczego tak się na to uparles?

Od producenta

Przywieźli mi wczoraj 3 tony dla mnie + 3 dla sąsiada w cenie. 700zł za tonę.

Jest tu dużo powiedzianych rzeczy nieprawdziwych, ale rpzjmiem, dezinformacja jest wszędzie, w TV, radiu czy internecie. Zaczynając od rolników, to nigdy nie mieli tak dobrze jak za Unii, i tu można by wymieniać. Teraz tylko idiota sobie na wiosce nie poradzi, a ten bardziej myślący powiększył gospodarkę przez ten czas kilkukrotnie. Szkoda że rolnicy krzyczą jak jest źle a nie mówią kiedy jest dobrze. Nauczyciele. To temat rzeka ale jako pracujący w organie który zarządza wszystkjmi szkołami w gminie muszę się z wami zgodzić i jak słyszę że dostają pensję 2000 do ręki to mnie podnosi. Co do Unii sowieckiej. Na tym polega Unia żeby się dzielić dobrem wspólnym ale nas na etapie rozdziału, podziału( jak zwał tak zwał ) dymaja urzędnicy już tu, w Polsce. Bez Unii wrocili byśmy się do etapu powstania pierwszego Mac Donaldsa.

Ja wiem skąd się biorą środki Unijne ale bez tego państwa nie było by stać na połowę tych dotacji i inwestycji. Jeśli mamy kasę np. na rewitalizację ośrodków wczasowych, wypoczynkowych i parków rekreacji to do naszej puli dokładają się jeszcze inne państwa. To jest Unia, wszyscy chcą ugrać jak najwięcej a takich dofinansowań jest bardzo dużo. Zresztą, Brytyjczycy już się obsrali jak policzyli kasę i zobaczyli konsekwencje wyjścia.

@miki1212 Polexit mówisz? Jak można być takim ignorantem, gdy wychodząc z domu na każdym kroku widać tabliczki z dotacjami. U mnie Gminaciągnie bardzo dużo środków Unijnych i i nas nikt nie chce się cofać do początku lat 90tych

Możesz tłumaczyć i robić za heretyka, ja już nie mam zamiaru tego robić.

No jak mamy prąd z węgla to w jaki sposób czarne złoto ma zniknąć? A prąd idzie do góry. Klient indywidualny nie odczuł..... jeszcze. Ale przez strajk nauczycieli już nikt nie mówi o cenie benzyny czy o tym, że Morawiecki okłamał nas wszystkich bo prąd dla przedsiębiorcy podrozał prawie 30%. Miała być rekompensata w kwietniu, przyszła nowa umowa z wyższymi cenami, dlaczego o tym nikt nie pisze? Mieszkam w miejscowości do 10 000 osób. Spróbuj który wytłumaczyć i nakłonić z przejścia z węgla na pompę, gaz czy inny prąd. Jak tu jeszcze masę rodzin grzeje się kaflakami, ludzie robią sobie w lesie galeziowke i palą węglem w śmieciuchach, jak to mówią już Panie nowoczesne bo ma komputer co im steruje pompą i wentylatorem. Mało tego, ostatnio pytając się inwestora dlaczego ociepla dom styropianem 5cm powiedział mi, że 5 czy 10 to już różnicy nie ma. Nie ma u ludzi świadomości, pieniędzy i chęci na jakiekolwiek zmiany i to się jeszcze długo nie zmieni.U mnie są 4 składy węglowe i wszystkie mają się bardzo dobrze.

Przewymiarowanie jest złe w każdej sytuacji tutaj wspomnianej oprócz bufora. Te kotły nie schodzą nisko nisko modulacja i jak są załączone nie daj Boże na standardzie i taka krowa ma moc minimalną większą niż zapotrzebowanie 100m domku, to będzie problem, będzie dym i będzie sadza, sam widziałem. Ok, jak mówisz, kocioł się załączy, nawet w trybie modulacji podziała godzinę czy 2 lecąc na większej mocy grzejac instalację, to nie powinien sprawiać problemu, ale w zimę, niech to będzie 4-5h, będzie problem. Oczywiście ja mówię o tym konkretnym modelu, bo są kotły 18KW które startują od 3KW, taki to możemy sobie w 100m domu spokojnie zainstalować.