Skocz do zawartości

kocur34

Stały forumowicz
  • Postów

    276
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez kocur34

  1. A po wczorajszych zmianach nadmuchu ( podkręciłem 2%) wydłużeniu czasu czyszczenia palnika do 75 sek. efekt już mam taki. Już mi się nie rozpala w trakcie pracy ale łuska na wykończeniu ;D
  2. Co do bufora też się nad tym zastanawiałem, ale z miejscem cienko. W kotłowni mam jeszcze pompę ciepła cwu i stację uzdatniania wody więc z nie ma szans na bufor. A jak patrzę teraz kiedy udało mi się dobrać w miarę parametry spalania to nie za bardzo jestem przekonany co do bufora pomimo, że dużo osób mnie przekonuje do tego rozwiązania. Panowie co do czyszczenia kotłów różnymi wynalazkami jak opisanymi wyżej post 1321 testowałem wszystko co mi wpadło w ręce nawet suszone obierki z ziemniaków (sposób z dawnych czasów znany) nie znajduje dla nich żadnych plusów. Jeśli ktoś jest zainteresowany chętnie podeślę pozostała kolekcje tychże preparatów. Jak dla mnie dobry zestaw szczotek drucianych skrobaków i wyciorów to najlepsze rozwiązanie. Jak ktoś ma blisko do mrówki to polecam coś takiego koszt około 8 zł.
  3. Tak dokładnie. Dlatego mam tak wygórowaną kaloryczność bo podajnik niemal w poziomie. Kocioł to EkoGreń Multi Duo 25kw. Toteż palnik również kupiłem o podobnych parametrach. Retorty bym nie wymienił ale niestety 25kw to była straszna powierzchnia spalania pelletu i w pierwszym sezonie grzewczym 9 ton spaliłem. Później już schodziłem ze zużyciem ale tak jaki pisali inni userzy na wymienniku skorupa bo zbyt mały nadmuch. Dlatego wymieniłem palnik.
  4. A i jeszcze jedno czy ktoś z Was czyścił może palnik rozbierając komorę spalania? Bo zamierzam po tej łusce wypucować kociołek i myślę żeby i palnik również wyczyścić. Doraźnie czyszczę go szczotką drucianą fi100 na wyciorze ale zauważyłem że w tych otworkach nadmuchowych jakieś śmieci są więc chcę go doprowadzić do stanu firmowego ;)
  5. Dom bez docieplenia bo z ytonga energo ściana 40 cm. Więc tu się nie obawiam bo już kilka osób nie chciało mi wierzyć, że nie mam na ścianach strat więc wziąłem kamerkę termowizyjną i gały powypadały. Odbiór mam z wymiennika dość spory bo CO to 300l a pojemność wodna kotła to 134l. Ponieważ lubię ciepełko to wszystkie siłowniki w rozdzielaczu ustawiłem z minimalnym przepływem 0,5l i nawet jak pomieszczenie się nagrzeje to mimo wszystko w podłodze dalej minimalny obieg jest. Co do nadzoru to masz rację bo już widziałem na piecu 86 stopni i wiem że to może się tak skończyć że piec wejdzie w tryb schładzania. Ale właśnie po to kombinuję żeby tego uniknąć a ponieważ ostatnio powyłączałem sterowania pogodowe (po 3 sezonach) więc często zmieniam parametry mieszacza więc cały czas jestem na bieżąco.
  6. @papen76 ja ustawiłem sobie to w taki sposób. Fl 75% mocy czyli jakieś 20.2 kw nadmuch w tym przypadku to 36% minimum FL 10% czyli jakieś 7,9 kw nadmuch 26%. Nadzór to 6kw przy nadmuchu 22%. Kaloryczność podkręciłem już do 6,8kw na tej francowatej łusce i teraz pracuje jeszcze stabilniej i mniejsze zużycie. Pali się to cholerstwo pięknie ale tyle popiołu że jak przywieźli mi worki na popiół to w tydzień 60 l worek pełen ;D. Pytam bo miałem już złe odczucia co do tego sterownika 850P2-C i teraz znów mnie tknęło że może coś szwankuje. Ale skoro piszecie o histerezie i w instrukcji tez pisze że powinien przechodzić w tryb praca to może wcześniej miałem to inaczej ustawione? Jednak jest jeszcze jeden szczegół który spędza mi sen z powiek bo niby dokonałem aktualizacji oprogramowania a mimo wszystko jak temperatura kotła spada poniżej minimalnej to pompy obiegu mi nie wyłącza ;/
  7. Kolego ze spalaniem peletu jest różnie i tak jak piszesz u mnie również połknie 30 kg a jak było -7 to przez noc potrafił tyle zabrać. Oczywiście ustawienia mają swoją rację bytu więc znów pokombinowałem i udało mi się zejść trochę ze zużyciem i znów zabiera 2 worki na dobę.
  8. Histereza kotła 15 i pracuje w FL. Tylko mam wrażenie że wcześniej przechodził mi z nadzoru do trybu praca.
  9. Panowie a ja mam pytanie co do trybu "nadzór" Ustawiłem sobie teraz piec na tych minusach w taki sposób żeby mi się nie wyłączał. Dałem mu nadzór na 30 min jak osiągnie 75 stopni. Na mocy 6kw fajnie sobie pyka, jednak po tych 30 minutach piec się wyłącza. temperatura w trakcie nadzoru spada nawet to 69 ale piec się wyłącza wygaszając i nie wchodząc w tryb praca. Czy tak powinno być? Czy coś przeoczyłem w ustawieniach? Załącza się piec dopiero przy temperaturze 55 stopni. A według mnie przy spadku temperatury powinien z nadzoru wchodzić w tryb praca. Szkoda mi zapalarki bo czasem mimo wszystko potrafi się rozpalać w trakcie pracy bo zasypie fotodiodę. Na szczęście łuska już na wykończeniu i wracam do trocinowego pelletu.
  10. A próbowałeś kiedyś spalić trochę tektury? U mnie jak miałem palnik retortowy to przy małym nadmuchu również się robiła skorupa na wymienniku. Spalając papiery (z adresem) zauważyłem że przy dużej temperaturze skorupa zaczyna się topic i sama spada. Od tamtego czasu co jakiś czas spalam tekturowe pudła i tak się jej pozbywam.
  11. Heh w niektorych przypadkach po przesianiu 1/3- ą trzeba by dać do ponownego sprasowania. U gościa pellet aż się swieci.
  12. Kurna to czyżby dalej dylemat z podajnikiem miał być? Przeglądając filmiki innych użytkowników takich podajników nie zauważyłem żeby im przesypywało pellet. Fakt że łuska ma sporo tzw. trocin. Ale przecież jeśli podajnik u mnie jest niemal poziomo to zabiera wszystko jak leci bo widzę w rurze spiro jak sypie ten miał i pellet. To czemu mimo wszystko podajnik nie wypełniony? Spróbuję zanim zabiorę się za modernizację zasobnika zrobić z płyty mniejszy zasobnik z lejem. A w takim razie czy ktoś pali pelletem 8mm? Bo może to też mieć jakiś wpływ.
  13. Bingo. I mam już odpowiedź na mój dylemat. Szukam materiałów do zrobienia leja i większego spadku. Szkoda że zmniejszy to pojemność zasobnika ale nie będę wsypywał paliwa z drabiny bo zasobnik i tak już wysoki :D Wielkie dzięki za ten post.
  14. Znów problem ze zdjęciem jak wygląda okienko z pelletem Tu może tego nie widać ale jest wypełniony do połowy
  15. Kolego co do sterownika to jeśli kupujesz juz palnik to myśl przyszłościowo. Lepiej według mnie żeby miał zapas do rozbudowy w sobie niż masz później kupować kolejne moduły. Myślę że cena z innym sterownikiem nie będzie jakoś specjalnie wygórowana tak jak w przypadku gdybyś kupował sam sterownik lub go wymieniał na na nowszy.
  16. U mnie po rozpoczęciu nowej tony, która trzymałem w innym pomieszczeniu spadł % płomienia. Worki były lekko zaparowane z zewnątrz. W środku niby na oko okej, ale... Kolego @papen76 nie wiem gdzie leży pellet u Ciebie ale dawno temu natknąłem się na info że jeśli przenosimy pellet z pomieszczenia o niższej temperaturze to trzeba mu dać czas na złapanie temperatury żeby własnie się nie wykraplała woda. Może to było jest przyczyna ze płomień spadł.
  17. Dokładnie tak jak pisze @papen76. Na początku przygody z kotłownią nie miałem dolotu powietrza bo nikt mi nie powiedział że takowy potrzebny. Jak wyrzuciło mi parę razy pellet przy retorcie do popielnika (raz nawet pół zasobnika około 35kg) to szybko się zabrałem za dorobienie dolotu. Nawet w ubiegłym tygodniu kiedy było bezwietrznie i mgła w nocy to kipi też mi lekko szwankował z paleniem i otworzyłem mu okno w kotłowni. Myślę że dodatkowy dolot powietrza przy mechanicznym nadmuchu to już obowiązek. Tym bardziej że jak piszą użytkownicy ecolambdy potrafi dmuchać z 75% więc zapotrzebowanie na powietrze zwłaszcza w małym pomieszczeniu jest duże.
  18. Kolego @rzegus każdy z nas pali jak i czym chce. Teraz ponieważ byłem w domu przez dobre dwa tygodnie to bawiłem się z ta łuską. I pewnie wiele osób kiedy maiłoby czas bawiłoby się i próbowało różnych wariantów z palnikiem i paliwem. Dużo czasu zajęło mi dobranie parametrów do tejże łuski słonecznika. Ale jak się okazało również i podajnik miał i to duże znaczenie. To co na pewno zauważyłem to albo mój ma coś ze żmijką - ślimakiem bo nie podaje mi równomiernie paliwa jak jest pod dużym kątem do podłogi. Okienko podglądowe nie jest wypełnione całkowicie pelletem ani łuską ani drzewnym. I tu jestem na bank przekonany bo wczoraj obniżałem podajnik na ustawieniach na których łuska się pięknie pali i im większy był kąt tym gorzej wyglądał płomień i raz palił jak szalony a raz ledwo płomień się pojawiał. Wystarczyło wrócić z podajnikiem niemal do poziomu i znów jest wszystko pięknie. Co do tego ślimaka też mam takie obawy że może się klinować i raczej skłaniam się do przebudowy zasobnika. Chyba kosztem pojemności skrócę go tak żeby nie był tuż nad podłogą co pozwoli zmniejszyć kąt podawania paliwa, lub przerobię mu lej na taki jak robią to teraz - nie ma takiego szerokiego wejścia pod podajnik.
  19. Ok to już mi daje rozeznanie, bo u mnie jest 50 cm więc trochę się obawiałem tego płomienia że odbija mi się od ściany wymiennika. Jak miałem retortę to deflektor wisi dalej a teraz sam nie wiedziałem czy potrzebna ta płyta czy nie.
  20. No i tak to można palić. Widzę że odległość palnika od ściany kotła masz niezbyt dużą. A jak z płomieniem? Ja wstawiłem po tym jak dobrałem wreszcie parametry płytę wermikulitową bo się płomień odbijał od ściany.
  21. U mnie co prawda różnica w wadze oscyluje około 20 gram ale tak jak na zdjęciu które załączyłem kilka postów wcześniej podajnik ustawiony niemal poziomo (15 stopni). Ale żeby tak ustawić trzeba było koniec podajnika w moim przypadku podnieść około 50 centymetrów nad podłogę a to znacznie wyżej niż zasobnik kipi. Teraz podaje mi paliwo o wiele stabilniej i z procentami płomienia nie mam problemu. Jednak mimo to czasem zdarza się, że podaje mniej paliwa lub nieco więcej. Na tą chwilę kaloryczność łuski ustawiłem na 5,7 a kiedy podajnik był 45 stopni to łuska miała 4,4 kaloryczności. Więc coś tu jednak na rzeczy jest z podawaniem paliwa i jego wagą.
  22. Co do zbiornika to może nie jest on kiepski ale raczej sam lej nie został przemyślany. Jak pisałem wcześniej zastanawiam się nad zamianą ślimaka na takim. Tylko mam obawy co do tego czy nie będzie się klinował bo na pewno pelletu nie przesypie i trociny będzie zabierał. Jest kilku producentów którzy robią takie rzeczy na wymiar. Co o tym sądzicie?
  23. A nasza dyskusja toczy się w kierunku sondy lambda i ja tak jak inni użytkownicy czekam na to żeby mieć informację od jej użytkowników. Bo między innymi dzięki niektórym userom i ich opinii kupiłem econeta. Czy dobrze zrobiłem? Oczywiście że tak i polecam ten dodatek. Jeśli chodzi o sondę to na razie nie mam zdania. Jeśli chodzi o łuskę słonecznika to po walce jaką stoczyłem z palnikiem mogę śmiało napisać że skórka nie warta wyprawki. Po dobraniu parametrów pali się i to całkiem dobrze. Jednak jej minusem jest ilość popiołu i czyszczenie wymiennika jakbym palił groszkiem. Czegoś takiego nie było jak paliłem pelletem drzewnym. I tyle w temacie kosztów ( łuska 580 zł a pellet kupuję po 770 zł za tonę i będę dalej kupował nawet za 1000) jeśli będą pozytywne opinie o lambdzie też ją kupię i też jeśli sam się przekonam, że zakup się sprawdził będę to rekomendował.
  24. Partol przypomnę tylko że jak napisałem wcześniej wziąłem łuskę bo napisali że palnik pali pellety i agropellety. Więc chciałem sprawdzić jak to jest. A że łuski nie było pod ręka a nikt nie przywiezie 10 worków 100 km to kupiłem większą ilość żeby ją mieć i móc wypróbować. Ale widocznie dla Ciebie koszty mają znaczenie więc może napiszesz kiedy kocioł Ci się zwróci? :D
  25. Jakbym miał zużycie pelletu na poziomie 20 kg na dobę to bym trafił na cmentarz bo umarłbym ze szczęścia :lol:. O takim mogę tylko myśleć przy temperaturze powyżej zera i to tak około 7. W przypadku kiedy spada do zera to dwa wory przy 225 m2 jak nic zabiera a przy -30 jak w ubiegłym roku to nawet i 4 brał. Jakby temperatury tak nie skakały to może i zużycie byłby bardziej precyzyjne i stabilniejsze. Ale po 4 sezonach grzania pelletem przestałem zwracać uwagę na to ile i komu pali. Za dużo różnych czynników wpływa na zużycie paliwa więc próba dopasowywania zużycia do innych nie ma najmniejszego sensu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.