kocur34

Kurna mieszałem 1:1, 1:2 i się teraz chyba nie przekonam. Tak mi zapychał palnik że zasłaniał fotodiodę ogień jak z lokomotywy płomień na sterowniku 0 a ten mi rozpalanie zapodaje. Może tym razem nie wyłączę kotła na lato i może się uda w lecie to dziadostwo spalić. I jeszcze jedna poprawka w aktualizacji teraz modulacja jakby bardziej płynna jeśli kocioł nie złapie zadanej temperatury i nie zdarzy wejść w nadzór to jak spada temperatura to fajnie zwiększa moc palnika nie wali od razu na maxa.

Nie wiem czy arekgr dostał paczkę sterowników które wysyłałem ale ja swoje dzisiaj wklepałem. Pierwsze co to wyświetlało m,i że panel to ecomax850P1-C po odczytaniu z urządzenia. Problemem było również doklepanie aktualizacji modułu, nie było proste bo komunikat "urządzenia niekompatybilne". Kalesony mi zjechały ale pomógł reset po wyjęciu wtyczki z prądu. Doklapałem wreszcie aktualizacje. Ecostera 200 w ogóle nawet nie miąchnął bo cały czas błąd komunikacji a teraz do meritum zmian kipi 26kw: - parametry nawiewu podkręcili przy max 26 kw to wiatr 65% - zminiejszyli częstotliwość czyszczenia palnika z 220 do 130 sek - moc przy nadzorze to teraz 10 kw a czas to 30 min. - rotacja czyszczenia z 2% podnieśli na 3% Reszta chyba została po staremu lub nie zauważyłem zmian. Dzisiaj już poległem z peletem z łuski wybrałem co miałem w zasobniku zasypałem ten którym paliłem wcześniej zapodałem FL tylko zmieniłem nastawy nadmuch 50% na max, paliwo 1030 bo tyle wyszło z testu i palnik pracuje wreszcie niemal książkowo ;D Kurna jak ja spale to badziewie ze słonecznika????? ;(

A propos czujnika spalin. Czy jest jakiś schemat montażu CT2s? Bo na razie mam termometr zamontowany do czopucha ale może bym się skusił na ten czujnik.

No to paczuszkę nowego oprogramowanie dostałem. Fajnie bo wszystko ma nowe softy panel, moduł i ecoster :rolleyes: Jak tylko ekonet doleci zobaczymy co zadziałali w nowych softach.

Dokładnie tak jak napisał laptop. Najśmieszniejsze jest to, że jak zapytałem czy mają jakiegoś serwisanta na terenie woj. świętokrzyskiego, który by wgrywał nowsze wersje softu to mi odpowiedział że nie. I tu mnie naszło, że chyba podkręcają sobie tym sprzedaż econetów i ecolinków bo oczywiście aktualizacje wyślą i pomogą telefonicznie przy jej wgraniu. Ale jeśli econet daje większe możliwości obsługi to dla mnie wydatek raczej uzasadniony. Z resztą kolejny powód żeby więcej czasu spędzić w kotłowni bawiąc się ustawieniami.

Hehe chyba sami nie wiedzą o pojawili. Econet jedzie do mnie aktualizacje wyślą mi więc jak to wszystko ogarnę to dam znać. Liczę że uda mi się wreszcie ogarnąć ten palnik i spalę to badziewie ze słonecznika. Więcej nie zaryzykuję. A tak pięknie mi kociolek hulał to zachciało mi się sprawdzać agropelety

Wklepałem mu ustawienia fabryczne tylko podkręciłem parametry modulacji na maxa i dałem tryb standard. W histerezach nie grzebałem ale dopiero jak wrócę do domu to będę kombinował. Dzwoniłem do pluma i gość też był trochę zdziwiony, że pompa się nie wyłączyła. Mają nowe oprogramowanie do tego modułu, więc jak tylko będę miał econeta to zapodam mu nowe oprogramowanie i zobaczymy co się zadzieje.

Mam pytanie co do wersji oprogramowania sterownika 850p2-C. Czy macie problem z zawieszaniem się? Dzisiaj mi się przydarzyło ze po spadku temperatury na kotle poniżej 45 stopni nie wyłączył mi pompy CO i temperatura mi zjechała do 27 a palnik palił i nie był w stanie nagrzać kotła. Przyczyną było zawieszenie palletu w zasobniku i podajnik zbyt mało podawał. Moje wersje oprogramowania:

Jak rozmawiałem z firma Falco to gośc powiedział mi że jesli econet ma napisane ze obsługuje sterowniki ecomax 800 + to będzie działał czy kupimy do od kipi czy od innego producenta palników bo to oprogramowanie pluma. Jednak czytając kilkadziesiąt postów wczesniej, że nie bardzo chciał chulac od innego producenta palników ja wole nie ryzykowac.

Nie wiem na ile będę precyzyjny ale waga w teście zalezy od tego jak bardzo jest sprasowany pellet. Na tą chwile mam 3 rodzaje i jak zrobiłem testy to dla każdego z nich wychodzi inna waga, pomimo największej ilości popiołu najmniejszą wagę ale i największa objetośc mam na pellecie z łuski słonecznika. Podajnik wysypał mi niemal reklamówkę. Z resztą worki 15kg przy słoneczniku mają większą objetośc niż z trocinowego pelletu.

Teraz jeszcze mnie taki wątek naszedł. Czy ktoś z was robił już konserwację tego palnika? Chodzi mi o jego rozebranie czyszczenie smarowanie łożysk itp. Niby w instrukcji jest to opisane a ponieważ kocioł co wakacje rozbieram do rosołu i przywracam do postaci niemal fabrycznej to już teraz myślę to samo z palnikiem robić.

Laptop tu się źle wyraziłem bo z telefonu klikam. Chodziło mi o wyłączenie ochrony powrotu . Podłogowe dopracowałem pod swoje potrzeby tak że cały czas stabilnie grzeje. Bo strasznie mnie irytowały skoki temperatury i wychładzenie podłogi. Teraz bym tego już na nic nie zamienił.

Dodam że gość który robił mi kotłownie po przeglądach włączał ochronę ale jak go ściągnąłem parę razy to dał sobie spokój i tylko zalecił mi sprawdzanie kociołka

Co do econet to cena 560 zł. A co do podłogówki to po wielu testach i ustawieniach wyłączyłem ją. Kocioł pracował strasznie niestabilne zawór mieszał jak szalony. Dotyczyło to poprzedniego palnika retortowego. Na tym jak na razie kociołek pracuje stabilnie pompa nawet mimo wahań temperatury również stabilnie a temperatura powrotu 45 do nawet 56 stopni. Jak do tej pory czyli 2 sezony i ten trzeci nie zauważyłem skutków wyłączenia ochrony powrotu.

Co do zakupu econet to kupię u Falco Enterprise jest ich przedstawicielem i ma cały komplet a różnica w cenie to 60 - 70 zł. Jednak obserwując temat temperatur ilości rozpaleń dawek paliwa to co powiecie na moje. Palnik 26 kw. Temperatura spalin 125-130. Ilość paliwa na max to 5kg / H przy 44% nadmuchu. Palnik włącza mi się 8 - 9 razy na dobę i grzeje do 75 stopni. Do czasu ponownego rozpalenia mija około 1,5 h. Na razie palę słonecznikiem pomieszanym z trocinowym. Na dobę wychodzi mi przy takich temperaturach jak ostatnio około 2 worków pelletu. Czy z tego można coś jeszcze wyciągnąć? Nadmieniam że 215 m2 podłogówki.

Czyli taka uroda 850P-2 C. Ale skoro palnik pracuje prawidłowo to spróbuje się opanować przed wymiana sterowników. Jednak patrząc na wsze econety już mnie portfel swędzi żeby zainwestować w to. I mając na uwadze że są to urządzenia z oprogramowaniem dedykowanym do palnika mam pytanie. Czy potrzebny jest dodatkowy moduł rozszerzeń do (typ B, C itp.) czy można go bezpośrednio wpiąć do tego sterownika który mam?

Pozwoliłem sobie na pokazanie jak wygląda różnica w popiele. Ten z lewej to pellet drzewny a z prawej z łuski słonecznika. Grudki które widać w palcach się rozkruszają jednak popiołowi z łuski daleko do aksamitnego popiołu z drzewa.

A tak na marginesie ja mam sterownik 850 P2-C. Proszę o informację czy wyświetla wam komunikaty płynnie czy z lekkim opóźnieniem. Poprzedni sterownik do retory pracował mi bardziej płynnie. Ten wyświetla mi info np. o uruchomieniu podajnika myślę że z 2 sek opóźnieniem nie mówiąc już o informacjach na ecosterze 200.

Dokładnie tak jak piszesz i ja napisałem że pellet z łuski na maxa pali się całkiem nieźle. Jednak przy FL jest już problemowym paliwem. Myślę że i jego kalorycznośc również pozostawia wiele do życzenia. Nie spotkałem żadnego polskiego producenta więc ten ukraiński ze względu na cenę cieszy się zainteresowaniem.

Witam. Jako świeżo upieczony palacz kipi 6-26 kw przeczytałem ten post bo musiałem. Od dwóch miesiecy użytkuje ten palnik i jak na razie mam bardzo pozytywne odczucia. Do tej pory działałem na ustawieniach fabrycznych bo pellet miałem dobrej jakości więc nie było potrzeby. Jednak ze wzgledu na to, iż wszędzie jest napisane ze pali pellety gorszej jakości więc kupiłem pellet z łuski slonecznika. Więc wiecie juz dlaczego tu jestem. Otóz pierwsze co do jakości tego pelletu jest tak jak mówią "pellet typowo przemysłowy". Po zasypaniu 3 worków (45Kg) tak po południu, pobudka nastąpiła o 3 w nocy. Na ustawieniach fabrycznych przy max mocy pellet pali się całkiem przyzwoicie. Rozpalanie też bez jakis problemów ale przy zwiekszonej dawce paliwa do 150. Problem zaczynał się jak piec osiągał temperaturę zadaną bo wówczas pracował z mocą 6kw. Temperatura spalin na max mocy 125 a przy 6 kw spadała do 95 i kocioł nie był w stanie złapac temperatury zadanej. Pellet kopcił się, na sciankach zaczał się odkładac nalot a z szaro białego wnętrza pieca ukazała sie czarna czeluśc. I to doprowdziło po 3 latach palenia pelletem (wczesniej palnik retortowy) do tego ze musiałem zajrzec na forum ;). Po zdobyciu wiedzy z zakresu podkręcania i regulacji tego palnika pellet pali się w miarę jednak musiałem go pomieszac z poprzednim dobrej jakości żeby się tego słoneczkinowego pozbyc. Dlatego napisałem ten post bo czytając poprzednie chcę przestrzec innych przed eksperymentowaniem z tanim na prawdę tanim paliwem. Spaliłem od soboty 18.11 jakieś 8 worków słonecznika pół na pół z peletem trocinowym i mam wiadro popiołu. Czasem oszczędności rzędu nawet 200 zł na tonie nie są warte roboty nerwów i czasu jaki później potrzeba na regulację dostosowanie parametrów spalania i czyszczenia kotła po paleniu takim paliwem.