Andy1111

dzięki za poradę, w sumie miałem od tego zacząć, ale dobrze, że mnie uświadomiłeś, że może to spowodować jakiś reset w sterowniku, tak czy owak trzeba przepisać ustawienia w razie W. dzięki, mam nadzieję, że dziś sobie z nim poradzę, bo dziś żona dzwoniła, że temp. spalin była ponad 190, więc wygasiłem dziada, żebym mógł po pracy się nim zająć

myślę, że u mnie to nie kwestia drzwiczek, bo tak jak już pisałem, zawsze miałem lekko uchylone i było ok. dziś wyczyszczę jeszcze raz kocioł i czujniki i zresetuję go do ustawień fabrycznych, bo praca wentylatora mnie najbardziej zastanawia.

jedna rzecz mnie zastanawia że wentylator podczas dochodzenia kotła do temp. zadanej zmniejsza swoją moc nadmuchu a u mnie teraz nawet jak już jest blisko chodzi na ponad 90%.

uchylone delikatnie na pół cm, zawsze od początku mam uchylone, pelet ten sam,

kocioł czyszczony 4 dni temu, czujnik wyczyściłem wczoraj jak zauważyłem taką temp. w nocy znowu było 180. pelet cały czas ten sam. dzwoniłem do sasa, proponuje zresetować sterownik lub wgrać nowy soft. macie jakieś doświadczenia z tym nowym softem 1.0.26 hl?

Panowie, może ktoś podpowie bo ja już nie mam pomysłów do tej pory temp. spalin miałem na poziomie max 147 st. pid praca. od 2 dni nagle dobija pod 190 st.C. piec czyszczony w sobotę, czopuch też, wczoraj jeszze wyczyściłem czujnik spalin i dalej to samo. nic nie przestawiałem w ustawieniach a tu taki zonk. trochę mnie to wkurza. macie jakieś pomysły?

ja nie mam wcale ustawionej.

oczywiście że tak, jak mówisz. ustawiasz czas i przerwę

ja mam w podtrzymaniu 18 proc. ale to trzeba organoleptycznie

pewnie dawka paliwa/powietrza do ustawienia aczkolwiek ja palę w pidzie i też mam czasami siwawy dym z komina.

jakim sposobem może ci się nie wychładzać woda. przy użyciu regulatora pokojowego piec nie przechodzi w podtrzymanie tylko w czuwanie, co oznacza, że nie podaje co jakiś czas paliwa i powietrza, a więc się wychładza. to stan wygaszenia, przynajmniej u mnie tak mam

przy regulatorze pokojowym klucz to temp. zadana w pomieszczeniu. jak osiągnie temp. w pomieszczeniu i dogrzeje CWU to przechodzi w czuwanie i nie ma tu znaczenia temp. zadana kotła. u mnie pompy chodzą nawet w czuwaniu

jak osiągnie temp pomieszczenia to przejdzie w stan czuwania, chyba że np. nie dogrzeje do zadanej temp. CWU, będzie chodził aż podgrzeje wodę i przejdzie w czuwanie.

ja tam zaglądam średnio co 2 tygodnie, jak czyszczę piec. dzięki temu podajnik nie łapie wysokich temperatur i utrzymuje temp. na poziomie 37-38 st.C. chyba to kwestia jakości peletu, bo w zeszłym roku nawet raz tam nie zajrzałem i było ok. teraz mam z ukrainy, więc trochę więcej świństwa.

strasznie to dziwne, nie mówiąc o zużyciu prądu podczas ciągłego rozpalania. czyszczenie rusztu powinno odbywać się w trakcie pracy wg zadanej przerwy

ja nie smarowałem, ale jeśli w ogóle stosować to tylko suchy smar. żeby się nie czepiał kurz i inne śmieci

po 2 sezonie dopiero będziesz wiedział jakie jest p[prawdziwe zapotrzebowanie na ciepło. dom się wygrzeje, zaczniecie mieszkać, etc. u mnie zeszłoroczny 1 sezon bez zamieszkania i grzania cwu pochłonął 2 tony, nawet niecałe. ale nie grzałem codziennie, a w domu utrzymywałem min 18 st. obecnie mieszkam od świąt, palę od listopada, poszło mi trochę ponad 1 tona

to się uniezależniłeś od 3 źródeł ciepła :) zuch :)

normalnie jak w kawale: nie odczuwa pan podwyżek cen paliw? nie, zawsze tankuję za 50 zł. :)

piź.......i jak w kieleckim - przysłowie zobowiązuje :)

u mnie -5, strasznie u was zimno brrrrrrrrrr

Ja mam wszędzie podlogowke więc 30 jest ok jak wiekszy minus to 34 ustawia. U mnie ochrona poogowki ma 55 st. Nie zauważyłem. Wszystko jest ok mógłby być tylko trochę czysciejszy. :)

30 st załącza pompe Ochrona powrotu włączona. Minimalna 40 st c

Ja nie grzebalem w ustawieniach ale w serwisie mam chyba 200 st spaliny. Nigdy nie doszedł do takich wartości przY mocy kotła 100% i temp zadanej 60 st. łapie max 150

Myślę że powinienes poczekać to kwestia czasu jak w końcu wygrzeje i złapie temp.