HarryH

Której w kotle 20kW i tak nie ma, co już kilka razy było napisane

Tą jedynkę w nawiasie musisz usunąć z nazwy pliku

Skarbek ma 26 właśnie. Ten prawdziwy piekarski.

A jaka jest pełna nazwa pliku wraz z rozszerzeniem?

Są nawet 9kW, sam taki mam.

Jeśli współczesne kotły maja temperaturę spalin realnie 50-70C, to ja bym się zastanowił nad dosypywaniem biomasy. Na większą skalę - UR polskich elektrowni rwą sobie włosy od skutków współspalania biomasy, ale oni nie mają wyboru.

Myslałem, że lokalnie wożą luzem. Ale Sosnowiec... wszystko jasne :-)

Stalmark też jest - więc wiedz, że reklamacja będzie odrzucona ze względu na mieszanie pelletu z trocinami :-)

Jakbym mieszkał w Katowicach, to bym potestował Ekoret. Ale nie mieszkam :-)

W sumie już tu pisałem: Sobianek Lew, Sambudrol Ecodesign i PowerMax, Karlik, 1t Bartex Gold z 2 różnych dostaw - stare i nowe worki, i 2t Pieklorza z różnych dostaw. Ecedesign najbardziej kaloryczny i mało popiołu, naprawdę super węgiel, reszta to samo cholerstwo mimo różnych napisów na workach. Musze też przyznać, że w żadnym nie było kamieni, żaden nie dawał spieków mogących zakłócać spalanie, do piwnicy schodziłem na ogól co 2 tygodnie, w rytmie wywożenia odpadów opróżniałem popielnik i napełniałem zasobnik. Sambudrol zirytował mnie promocją do 15 maja, która skończyła sie 13 - więc niech sie cmokną w pompę. Jeśli chodzi o porównanie Karlik - Pieklorz; - Pieklorz jest twardym węglem o dużo większej granulacji, niz 25 mm - u mnie były śledzie powyżej 5cm. W efekcie ślimak tak strzelał krusząc węgiel, że aż się niosło po rurach - popiołu tyle samo wagowo, ale Karlik jest sypki, a Pieklorz spieka się w chrupki - w efekcie popiół ze spalenia podajnika 130kg to 1/2 worka dla Karlika i 2 razy więcej dla Pieklorza (tak, Pieklorz oryginalny z Chwałowic - bo zaraz Berthold mi tu napisze 10 raz że u niego jest popiół jak z cygareta) - Pieklorz dawał mi dziwny, oleisty osad na drzwiczkach (w Defro są podwójne drzwi ocieplane i zbierał mi sie taki oleisty glut na zewnętrznych) - w żadnym innym węglu nie spotkałem sie z czymś takim - Karlik pali sie bardzo równo, nawet na niskich mocach, ładnie zachowuje się w podtrzymaniu Cena u mnie identyczna - Karlik i Pieklorz luz 850 PLN/t. Zamówiłem parę ton na 2-3 lata, ryzyko zakłóceń na rynku wydaje się jednak realne patrząc na polityczną zadymę wokół kopalń.

Ja po testach zamówiłem Karlika luzem.

To 3.6.0. -sprawdzony.

Wrzucasz plik na pusty pendrive, wyłączasz sterownik, wkładasz pendrive, włączasz sterownik. Czekasz na wgranie, a następnie wybierasz moc kotła.

Do ochrony powrotu jest 4d lub inne równoważne rozwiązanie, A nie zasobnik. A poza tym od czego ma mu wytknąć powrót, jak wszystkie pompy będą stały? Rozgrzane retorta oddaje jeszcze tyle ciepła w po pprzejściu w nadzór, że szybciej przebije temperaturę, niż coś miałoby się wykroplić. Edit:w 80C załączają się awaryjnie pompy, potem wybija termin, na końcu STB. Przebicia do ok.75 nie ma co się bać. Histerezę sobie dograsz, jak będzie Ci pasować. Dużo zależy od umieszczenia czujników.

Zawilgocenie może wynikać że zbyt szczelnych okien i problemów z wentylacją, skoro wilgotnieje piętro, a nie parter.

No to wgrywaj 3.6.3. Jak masz ceramikę i retortę z otworami. Nadal jednak nie wiem, na grzyba Ci chodząca na okrągło pompa cwu. Nigdy nie będziesz miał stałego odbioru na kotle 20kW, bo ciepła woda musiałaby się lać non stop grubym siurem. Realnie kocioł pracuje kilkanaście minut i będzie stał godzinami. Ja bym dał moc 50%, cwu ok. 50C z histerezą 15 i CO 65C. Jakieś opowieści dziwnej treści o słabych groszkach na lato to nie w tym kotle, sprawdź w instrukcji jaki powinien być groszek. Oczywiście musisz mieć świadomość, że spaliny będą zimniutkie jak teściowa, a kocioł będzie głównie stał w nadzorze-dla starego komina może to być problem.

Właściwie wszystko, co chcesz zachować. Jeśli masz emoduł, to możesz sobie zrobić pdf z nastawami. Masz retortę nowego typu z otworami na obwodzie? Jeśli nie, to zostałbym na 3.5. Szczerze nie wiem, do czego dążysz z tą pompą cwu. Na każdym sofcie i każdych nastawach i tak pompa zostanie wyłączona, gdy temp. cwu zrówna się z CO. I nie rozumiem, po co ta pompa ma chodzić non stop, chyba tylko dla zwiększenia strat i spalania.

Nic nie musisz sprawdzać, bo w 20kW w ogóle nie ma opcji małego halotronu. Wybierasz 20kW po pierwszym odpaleniu i finito.

Jest jednak coś suchego w twojej zalanej kondensatem kotłowni -żarty.

Od 3.6.0 można ustawiać temperatury niezależnie. Ale Ty się tam zaczadzisz, przecież spaliny dmuchają Ci przez te dziury.

Jaka wersja oprogramowania? Pewnie stara.

Ostrożnie z tymi radami. Teraz to ten kocioł należy wygasić i naprawić. Przez dziury w czopuchu wydostaje się czad.

Sam sobie odpowiedziałeś-co go zablokowało? Popatrz na wyświetlacz lub e-modul-ten kocioł pracuje na 1% i przechodzi w nadzór itd. Ta instalacja po prostu nie nadaje się do grzania tak małych ilości wody, skutki widzisz.

Tylko Ci się tak wydaje. Na pewno gnije, jeśli gnije czopuch -zajrzyj do wyczystek. A dla szlamowanego komina ten gnój, który się z niego leje, oznacza rychły koniec.

67 C to wg DTR temperatura spalin na mocy 6kW przy 65C na kotle, a ten kocioł przecież stoi w podtrzymaniu. Witamy w świecie Ecodesign. Użyj grzałki elektrycznej, będzie taniej w ostatecznym rozrachunku.