Skocz do zawartości

Ryni

Stały forumowicz
  • Postów

    1924
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez Ryni

  1. Ryni

    Kocioł DS MPM

    Ocieplenie komina zawsze jest dobrym rozwiązaniem, gorzej z podwyższeniem temp. spalin, bo one musiały by wzrosnąć na tyle, żeby przy wylocie z komina miały zawsze powyżej 50°C, a to przełoży się na temp. na czopuchu i ekonomie.
  2. Bo taniej jest wywieźć takie śmieci do lasu nawet płacąc karę niż zrobić to legalnie, w tym roku za wywiezienie około 0.5m³ papy zapłaciłem ponad 1000zł, taniej by było wyrzucić to do rowu i stwierdzić, że komuś wypadło z samochodu, albo wymieszać to z trocinami i pościć kominem.
  3. Ryni

    Kocioł DS MPM

    @berthold61 blach zmniejszająca komę zasypową nie musi być jakąś finezyjną konstrukcją, wystarczy płyta o wymiarach 29.5/40cm postawiona na szamotkach, więcej na ten temat znajdziesz tutaj, już w pierwszym poście:
  4. @bercus w kotle zasypowym do się palić prze tydzień bez przerwy, tylko trzeba wiedzieć jak to się robi, a to potrafi niewielu. Łatwiej "przerobić" kocioł dusząc przyciski na sterowniku niż ciąć szamot do zmniejszenia komory.
  5. Ryni

    Kocioł DS MPM

    Ta woda to może być z opału, ja mam tak co roku na początku sezonu, ale czym Ty palisz bo woda z drewna OK, ale z węgla? Przy okazji zapytam, czy ktoś kojarzy jaki gruby jest sznur do uszczelniania drzwiczek?
  6. Ryni

    Kocioł DS MPM

    Nie wprowadzaj ludzi w błąd twierdząc kategorycznie, że w tej chwili jakiekolwiek przepisy zmuszą kogokolwiek, by kocioł zasypowy musiał eksploatować z buforem, bo takich przepisów obecnie niema. Są w prawdzie uchwały antysmogowe, ale ona nie weszły w pełni w życie, a ich treści duzi uzasadnione wątpliwości prawne. Wiec daruj sobie takie wpisu jeśli nie możesz ich poprzeć dowodami.
  7. O czym mu tu w ogóle piszemy, podajcie może przykład choćby jednego kotła który w rzeczywistych warunkach spełnia normy. I tu okaże się, że takich kotłów nie ma, bo kocioł by spełniać normę musi współpracować z certyfikowaną instalacją działająca ze stałymi parametrami, co w warunkach domowych jest niemożliwe. Więc mogą sobie powstawać przepisy, ustawy, uchwały, normy czy tam jeszcze sobie ktoś wymyśli, a natura i tak zrobi swoje i żadnymi przepisami przejmować się nie będzie.
  8. Ryni

    Kocioł DS MPM

    Spalić pellet w tym kotle się da, ale nie będzie to ani ekonomiczne, ani ekologiczne. Ekonomia spalania pelletu polega na podawaniu małych niezbędnych do ogrzania porcji paliwa i wygaszaniu go gdy to ciepło nie jest potrzebne, w tym kotle takiej mozliwości niema tu trzeba spalić od razu cały zasyp. Do tego dochodzą jeszcze przepisy które określają jakim paliwem można w tym kotle palić.
  9. To może jeszcze dla uzupełnienia wiedzy niektórych kolegów jeszcze to: https://czysteogrzewanie.pl/rozwoj/zgazowanie-wegla-i-drewna/
  10. Ryni

    Ogniwo DS

    Faktycznie niema, ale i tak jest więcej niż w DTR-ce mojego kotła. DTR-Classic_DS_2019_04.pdf Na stronie 13 jest tabela w której podane są średnie temp. spalin dla dwóch wersji tego kotła i szkoda, że tyko dla dwóch, ale to i tak jakaś wskazówka. Cała reszta tego co napisałem, to wiedza i doświadczenie zdobyte w czasie użytkowania kotła, która jest potrzebna do jego poprawnego wyregulowania, bo w tego typu kotłach nie dysponujemy sterownikami, które mogą coś zrobić za nas, tu wszystko musimy regulować samodzielnie i musimy się nauczyć która dźwignia, czy przesłona za co odpowiada i jakich możemy się spodziewać skutków po jej przestawieniu. Dlatego wiedząc, że ten kocioł wyposażony jest w szyber w czopuchu mogę śmiało napisać, że służy on od ograniczenia ucieczki ciepła z kotła, to stare dobre rozwiązane stosowane od lat w wielu kotłach, jednak obecnie odchodzące do lamusa, gdyż niewłaściwe jego używanie jest po prostu niebezpieczne. Podobnie jest z ustawieniem szczeliny klapki miarkownika, by ją poprawnie ustawić musimy wiedzieć jak bardzo i na jak długo możemy ograniczyć w ten sposób przepływ powietrza przez kocioł i jak wpłynie to na temp. żaru, jeżeli szczelina będzie za mała i pozostanie zamknięta zbyt długo żar się wychłodzi i w najlepszym przypadku żar będzie się rozpalał bardzo długo kopcąc przy tym niemiłosiernie i wypuszczając przy tym spore ilości paliwa przez komin w formie niespalonego tlenku węgla czyli sadzy, a to ani ekonomiczne, ani ekologiczne, albo po prostu kocioł zgaśnie, z kolei jeśli szczelina będzie za duża to kocioł się zagotuje i tu musimy sami doświadczalnie znaleźć równowagę.
  11. To wcale nie jest takie proste, bo do tej pory jeszcze nikt nie zauważył, że wszystkie obecnie produkowane kotły zasypowe to kotły zgazowujące, a takiego procesu spalania nie do się zaszufladkować jako spalanie współprądowe, czy przeciwprądowe.
  12. Ryni

    Ogniwo DS

    @sebaele DTR-ka, to Dokumentacja Techniczno Rozruchowa, inaczej instrukcja obsługi, ale tutaj używa się skrótu DTR, gdyż to bardziej precyzyjnie określa zawartość tego dokumentu. A skoro już o tym piszemy to należy pochwalić producenta za umieszczenie tam wielu szczegółowych i przydatnych informacji.
  13. Tak to oczywiste, jeśli zastosuje się "błękitny węgiel", ale to nada nie odpowiada na pytanie, dlaczego kocioł zasypowy 5 kasy spełnia normy.
  14. I to jest właśnie ciekawe, bo według tej teorii kocioł zasypowy nie powinien spełniać wymogów 5 klasy, a jednak tak się dzieje pytanie dlaczego?
  15. Ryni

    Ogniwo DS

    @sebaele Szyber w czopuchu musisz ustawić indywidualnie do potrzeb twojej instalacji kocioł-komin, do tego potrzebny jest termometr spalin i obserwacja ciągu, producent w DTR-ce podaje optymalną temp. spalin dla dwóch modeli tego kotła i w tym zakresie temp. warto się trzymać, o ile dobrze pamiętam to 120-140°C. Szczelinę w klapki miarkownika też ustawia się indywidualnie i musi być ona tak ustawiona by kocioł nie wygasł i nie kopcił, a że to jest kocioł 5klasy przystosowany do pracy z buforem to może okazać się bardzo trudne jeśli nie niemożliwe, dla przykładu w MPM-ie nie da się tergo zrobić bez bufora, chyba, że przebuduje się komorę spalania. @tubak jeżeli już koniecznie musisz mieć zakryty komi wymień ten daszek na "strażaka".
  16. Uchwały antysmogowe są właśnie najbardziej kontrowersyjne i wątpliwe prawnie, bo jeśli chodzi o budynki to obowiązuje tu w pierwszej kolejności Prawo Budowane i jeśli np ostatnie prace budowlane w budynku prowadziliśmy na w latach 90 i występowaliśmy o pozwolenie na nie do właściwego urzędu to właśnie przepisy i normy z tego okresu dotyczą naszego budynku i nikt nie może nam nakazać dostosowania takiego budynku do obowiązujących obecnie przepisów, a uchwały antysmogowe właśnie do tego do nas wymagają. Powtarzalność cyklu jest tutaj dyskusyjna, bo jak rozpatrywać cykl od rozpalenia do rozpalenia, czy do dostarczenia nowej porcji paliwa do dostarczenia kolejnej porcji, to moim zdaniem nie jest dobra wykładnia do porównania, bardziej miarodajne wydaje się rzetelne zadeklarowanie ilości spalonego paliwa i podpałki, bo jednak musimy też pamiętać, że każdy kocioł trzeba okresowo czyścić i nawet jeśli robili byśmy to bez wygaszania to i tak cała ekonomia spalania w czasie czyszczenie bierze w łeb. Oczywiście jeżeli ktoś by zaoszczędzić na opale posuwa się do spalania śmieci, to takim osobnikiem powinny zając się właściwe służby, choć niektórych jestem w stanie zrozumieć, bo jednak są w tym kraju ludzie których po prostu nie stać nawet na węgiel, a też chcą mieć w domu ciepło.
  17. Legalizacje i akredytacje przyrządów i laboratoriów w warunkach domowych możemy pominąć, bo ilość zmiennych jakie maja wpływ na wydajność i jakość spalania jest tak duża, że potem sprawność rzeczywista kotła rożni się do deklarowanej, uzyskanej nomen omen w warunkach laboratoryjnych o dobre 20%. A jeśli chodzi o samo spalanie to tu wiele zależy od nas samych od tego ile wiemy o tym co dzieje się z węglem w czasie spalania, bo i tak obydwa typy kotłów musimy ustawić sami, równica polega jednak na ty jak musimy to robić, w kotłach z podajnikami możemy to zrobić w białych rękawiczka naciskając tylko przyciski i to na pewno jest dużą zaletą, a w kotłach zasypowych musimy wszystko regulować ręcznie brudząc się przy tym nieraz niemiłosiernie. Wiec tak naprawdę dysponując kotłem 5 klasy nie powinno być większych różnic w spalaniu bo każdy z tych kotłów jest w stanie wyciągając z węgla tyle energii ile to tylko możliwe w warunkach domowych, a ilość spalonego węgla może co najwyżej świadczyć o naszej wiedzy o spalaniu tego paliwa. @PioBin Rzeczywistość swego czasu zmusiła mnie do przyjrzenia się obecnym przepisom dotyczącym eksploatacji kotłów na paliwa stałe i innych źródeł ciepła i wychodzi na to, że w tym przypadku obowiązuje nas prawo budowlane z dnia wydania ostatniego pozwolenia na budowę, przebudowę czy rozbudowę budynku i żadne inne przepisy nie mają tu zastosowania, bo prawa do eksploatowania określonego źródła ciepła dla danego budynku uzyskaliśmy właśnie po uzyskaniu takiego pozwolenia.
  18. Z ciekawości zapytam jakie przepisy zabraniają eksploatacji kotłów bez klasowych?
  19. Ja rusztuje co 45-90min. spalając zasyp przez 12-24godz. zależnie od temp. ale to zależy od węgla, u Ciebie @berthold61 widać, że dom pożera całe ciepło które mu dostarczysz dlatego zasyp wypala Ci się w około 5godz. i tu wszystko jest OK, bo kocioł pracując z pełną mocą wypali zasyp właśnie w takim czasie. Więc sytuacja wygląda tak, że dopóki nie wygrzejesz domy i nie zaczniesz w nim palić ciągle, czy to przez bufor, czy bezpośrednio, bo przy tak dużej instalacji można sobie na to pozwolić, tak długo kocioł będzie Ci pożerał cały zasyp w kilka godzin. Spalając cały zasyp w kotle 10kw przez 5godz. dostarczasz do domu 50kW ciepła na dobę, to oznacza, że realnie palisz z mocą trochę powyżej 2kW/h, więc niema się co dziwić, że nie jesteś w stanie rozgrzać starego zawilgoconego domu.
  20. Ryni

    Ogniwo DS

    Dołożenie tego ramienia było bardzo dobrym pomysłem w ten sposób znacząco zmniejszyłeś moment obrotowy(moment siły) który stawiał opór miarkownikowi, co prawda ramie wydaje się dość długie, ale skoro działa to dobrze to niema sensu tego zmieniać. Zawór 55°C na powrocie to jak najbardziej właściwe i typowe rozwiązanie, większość producentów kotłów zaleca właśnie taką minimalną temp. powrotu. Tutaj akurat Ogniwo jest wyjątkiem i producent dopuszcza niższą temp. na powrocie, ale nic nie stoi na przeszkodzie by ta temp. była wyższa, to jest akurat korzystne dla trwałości kotła.
  21. I tu pojawia się pewien problem, bo hipokryzją można by nazwać krytykowania jednego, czy drugiego kotła bez przeprowadzenia choćby podstawowych pomiarów w warunkach domowych. Całkiem niedawno na rynku pojawił się czujnik tlenu BCA-02, który zyskuje na popularności i wykazał już niedoskonałości procesu spalania w kotłach z podajnikami, ja natomiast nie dawno uruchomiłem sondę lambda i po pierwszych pomiarach mogę powiedzieć, że obydwa typy kotłów borykają się z podobnymi problemami w procesie spalania wynikającymi z niedoboru tlenu. Więc już w tej chwili mogę się pokosić o opinie, że niema mowy o spalaniu węgla w warunkach domowych zgodnie z obowiązującymi normami, bez zastosowania zaawansowanej elektroniki pilnującej całego procesu spalania, a i to wcale nie jest pewne, bo jak na razie mamy możliwość mierzenia tylko nadwyżki tlenu.
  22. Ryni

    Ogniwo DS

    Widzę, że koledzy nie czytają DTR-ki kotła, tam jest większość potrzebnych informacji, temp. pracy tego kotła to min. 60°C na zasilaniu i nim. 50°C na powrocie i to przy układzie CO z pompą, jest również przykładowy schemat instalacji, a i nawet bez niego można powiedzieć, że przy instalacji z buforem, zawór 4D niema zastosowania. A smoła w kominie to nie temp. pracy kotła, choć też w niewielkim stopniu może się ona do tego przyczynić, ale to przede wszystkim jakość spalin, głównie ich temp, ale również ilość sadzy i wilgoci, a na to z kolei wynika jakość spalania w tym temp. żaru i ilość PW oraz wilgotność paliwa. Do tego jeszcze kotły 5klasy maja dość niskie temp. spalin do powoduje, że chcąc nie chcąc zawsze trochę wilgoci w kominie się wytraca, a ma to miejsce gdy temp spali spada poniżej 50°C, co bardzo często dzieje się jeszcze w przewodzie kominowym.
  23. W tej chwili muszę jednak postawić pytanie, czy grzebanie w palniku to rzeczywiście pogorszenie parametrów, po pierwszych pomiarach i regelacjach na przerobionym palniku sytuacja wygląda tak: Przed regulacją: Po regelacji:
  24. Ryni

    Kocioł DS MPM

    Za mało wiem, żeby aż tak daleko posunąć się w spekulacjach na temat konstrukcji i modyfikacji kotła, po prostu w tym czasie w kotle zmieniało się zbyt dużo elementów, które mogą mieć wpływ na moc kotła, zmienił się palnik z prostego na wirowy, zmieniała się wielkość dyszy w przegrodzie, zmieniała się wysokość wiszącego wymiennika w końcu pojawiły się zawirowywacze, a i ich kształt i budowa też już zostały zmienione, do tego stara 10kW ma mniejszy ruszt od nowej 14kW o ponad 22%, a to ma znaczenie bo objętość spalającego się węgla jest mniejsza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.