PrzeMal

No tak ale te 16 to mam gdy nikogo nie ma kilka dni. Nie bede komina przeciez wygrzewal. Normalnie mam 20st i tyle nam wystarcza. Kwestia przyzwyczajenia, powyzej mam klopot z dobrym samopoczuciem i to wcale nie o kase chodzi [emoji6] Wysłane z mojego Z520 przy użyciu Tapatalka

Po co sie bawisz w interwał?Ja korzystam z reg.pokojowego. Gdy dlugo nikogo nie ma wlączam tryb economiczny 16st a tak to progr.czasowy. Praca podobna do interwalowej. Spalanie male i w piecu siwo. Piec ogarniam na odleglosc 1000km, mam w kotlowni oczy i rece

O odstawianiu juz dawno pisalem, zeby przestac patrzec na wykres tylko na portfel, ale niektorzy chyba sa zaczarowani prostymi kreskami. Ogrzewam polowe tego co Mk 50 i spalanie mam od 3,2 do 6 kg na dobe obecnie. 3 kg to gdy zalaczona zostaje temp ekonomiczna gdy nikogo nie ma w domu przez co naniej dwa dni. Przy funkcji PR.Czasowy spalanie wzrasta do 6kg max srednio jest to 5.5kg Ocieplenia nie mam rewelacyjnego bo jestem przed generalnym remontem wiec dopiero po rozbudowie zmienie ocieplenie na styr ok 20cm no i gdy dam nowy dach to nie bede zalowal na ociepleniu, z racji mocno przeszklonego salonu ok 15m.kw. samego szkla zamiast sciany ... Tak wiec z odstawianiem to nawet nie dobra rada , co obowiazek jesli chcemy oszczedzac zamiast ogladac proste wykresy. Pozdrawiam PrzeMal Wysłane z mojego Z520 przy użyciu Tapatalka

Jak malo pali i w piecu ok teraz po co sie stresowac kreskami? Nie kumam tego Wysłane z mojego Z520 przy użyciu Tapatalka

Marekd, ale co Ci sie nie podoba i co chcesz opanowac ze sie tak spytam z ciekawosci ??? Wysłane z mojego Z520 przy użyciu Tapatalka

W maju bo taką mam pracę, nie będzie mnie ok 5 tygodni. Chyba poniższa fotka wprowadza w błąd :) Niebieski powrót do kotła (50.50C) to czujka wyjścia wody na CO z kotła, pomiaru dokonuję w dwóch miejscach. Powrót natomiast, jest wyświetlany u samej góry (60.10C) chyba to jest miejsce na podłogówkę której nie mam. Z pompę kotłową robi u mnie pompa na bojlerze podłączona jako cyrkulacyjna, z tąd podobna temp na powrocie i bojlerze. Gdy rusza CO a następnie kocioł, chociaż nie zawsze, to różnica temperatur wy i we nie przekracza 100C Nie ma sensu by przy temp w ciągu dnia ok 100C kocioł ciągle pracował i wydmuchiwał złotówki przez komin. Taka modulacja na siłę nie daje kompletnie nic oszczędności. Zimą gdy temp były minusowe kocioł u mnie modulował w ciągłej pracy i miało to swoje uzasadnienie, bo wówczas dochodziło do spadku poniżej 10 stopni na kotle. No a po za tym, najlepszą oceną opłacalności jest ilość puszczanych z dymem złotówek. Przy takiej pracy jak obecnie, mam ich więcej na koncie :) Kocioł nie pracuje u mnie w interwale, zaznaczam. Czujnik w panelu pokojowym decyduje o sterowaniu pompą CO, no a dalej kotłem. Nigdy nie wiem kiedy się załączy CO i kocioł, bo to nie jest zaplanowane. Histerezę na czujniku pokojowym mam +/- 0.20C. O takim prowadzeniu kotła wyczytałem na tym forum w wypowiedzi któregoś z doświadczonych kolegów, tzw testerów sterowników, więc komu innemu wierzyć jak nie takim właśnie kolegom ? Pozdrawiam PrzeMal

co ty komina nie masz że 50% dmuchasz? ustaw jak najkrótszy czas Max przekrocz.temperatury no i ważne jakie masz spadki temp na CO i samym piecu. Ja takie odstawki nawet przy minus 10 uzyskiwałem, choć nie po 4 czy 5 godzin, ale po dwie bywało. No i ja ogrzewam raptem 60m2 użytkowych, a sterowanie mam po przez panel pokojowy.

@Sławekżag U mnie piec odstawia się obecnie na czuwanie po średnio 16 godz. na dobę :) spalanie niby 6kg do 7kg ale też i temp na zewnątrz nie są powalające. Jednak czytając o osiągach rzędu jednocyfrowego spalania przy minusowej dwucyfrowej temp zimą, to naprawdę zacząłem się zastanawiać nad celem jaki przyświecał co niektórym forumowiczom ... Dołączyłem do grona tego forum w grudniu, gdy nie mogłem znaleźć odpowiedzi na podstawowe pytania przy programowaniu tego sterownika, jak i w ogóle mając pierwszy raz kontakt z kotłem napędzanym przez podajnik. Wówczas to zgłupiałem widząc niektóre wyniki i maniakalną walkę o jak najrówniejszy wykres. Dzisiaj patrzę już na to inaczej i wiem o co walczę w kotłowni, ale do tego trzeba niestety dojrzeć. Współczuję już dzisiaj każdemu następnemu który będzie się przekopywał przez ten temat tak jak ja od początku, ale chcąc zrozumieć i pojąć ten sterownik, to niestety trzeba to przejść :) Pisałem że wracam do wersji 1.86 i tak też zrobiłem. Jednak ponieważ lubię wyzwania to podjąłem je ponownie po krótkim odpoczynku i dzisiaj jadę na 1.94 Wydaje mi się że na chwilę obecną jakoś go opanowałem i poskromiłem, na tyle że mogę zostawić pod opieką małżonki kocioł. Tak więc jednak zastąpiłem dobre, lepszym ;) Największym moim problemem było wypalanie się paliwa na palniku, co zapewne pamiętają Ci którzy czytali moje nie dawne posty. Chyba to opanowałem i to co mnie w sumie zaskoczyło zaskoczy pewnie nie jednego z was koledzy. Otóż, powróciłem do swoich poprzednich ustawień, praktycznie "prawie" niezmienionych. I tak: Kocioł 12kW producent Malina z podajnikiem. Modulacja minimum: Potencjał: Powietrze: Podajnik: i Moc Kotła: I wydaje się że to najważniejsze ustawienia, tak przynajmniej o tym myślałem ja i zapewne duża część użytkowników tego sterownika tak myśli. Kombinowałem z dawkami czasem podawania, też bardzo ważny, kalorycznością itp. Otóż jest jeden z bardzo ważnych składników w ustawieniach który tak naprawdę odpowiada za kopczyk i start kotła po wybudzeniu z czuwania ... To ustawienie odpowiada za to jak wygląda kopczyk gdy piec ustawiamy w pracę sterowana programatorem lub gdy wchodzi nam w czuwanie. Wystarczyło że dałem dłuższy czas podawania, skróciłem przerwy, podniosłem nadmuch i zaczęło się to normować. W chwili obecnej poprawiam już głównie czystość w kotle. Szlaki po za małymi grudeczkami nie ma, trochę popiołu i trochę za ciemny osad na ściankach pieca ale do opanowania. Tak więc polecam ku uwadze parametr czuwania, gdyż jednak od niego zależy bardzo wiele, a szczególnie start po czuwaniu. A takie mam pozostałe ustawienia od 24-03-17 godzina 20:20: za dwa trzy dni spalanie będzie oscylować ok 6.5kg na dobę. Potencjał podawania skalibrowany, na 20 minut ciągłego podawania wypluł 5,5kg węgla. Pozdrawiam i życzę powodzenia, ja do kotłowni wracam w maju :) PrzeMal

Również wielkie dzieki Wysłane z mojego Z520 przy użyciu Tapatalka

właśnie nie do końca tylko siebie. Oszukuje też forumowiczów publikując nie prawdę i tego dotyczyła moja wypowiedź której co niektórzy koledzy nie zrozumieli. Panie Tomku, Przyłączam się do tej prośby o rozszerzenie możliwości ustawiania korekty pomiędzy 10 a 5% Faktycznie brakuje przy minimum trochę luftu, również musiałem dać na 10% minimum. Pozdrawiam PrzeMal właśnie nie do końca tylko siebie. Oszukuje też forumowiczów publikując nie prawdę i tego dotyczyła moja wypowiedź której co niektórzy koledzy nie zrozumieli. Panie Tomku, Gdzieś w po przednich postach, któryś z kolegów pisał prośbę o regulację dla minimalnych wartości modulacji pieca. Obecnie korekta, kończy się na 20% i później pozostaje tylko regulacja przy 10%. Przyłączam się do tej prośby o rozszerzenie możliwości ustawiania korekty pomiędzy 10 a 5%

Panowie, chyba nie zrozumieliscie tego co napisalem i teraz odkrywacie oczywista, oczywistosc mało tu bylo zaklamanych wizualizacji ze spalaniem? Wystarczylo zmienic potencjal.... Wysłane z mojego Z520 przy użyciu Tapatalka

None ustawienia: Najwazniejsze to skrocic Max czas przekroczenia temp. Ja mam akurat 15 min co nie znaczy ze nie moglby byc dluzszy lub krotszy. Wysłane z mojego Z520 przy użyciu Tapatalka @ KBKalwi, 22/23st.C to ja bym trupem padł :) toż to tropiki. Jestem z zimnego chowu, a spać przy 18st to mnie małżonka nauczyła. Jak było ciepło to mi się nigdy nic nie chciało, a tak przynajmniej jest powód by się rozgrzać ;) :D

spalanie mam obecnie od 6.5 do 7.5 na dobę no ale ja mam 3 x mniej metrow do ogrzania. Jednak ja już dość dawno dałem sobie spokój z pięknie wyglądającymi wykresami. Nacisk położyłem na ekonomię i czystość w kotle. Wykres to sprawa wręcz trzeciorzędna. Służy mi tylko do zbierania informacji z pracy kotła. Od ustąpienia mrozów, kocioł jest sterowany programatorem tygodniowym. Dane o temp. w domu zbiera czujka w Panelu pokojowym. Nie rozumiem dlaczego miałbym na siłę utrzymywać ciągłą modulację kotła. Wręcz przeciwnie, teraz cieszy mnie co raz dłuższe odstawianie kotła w czuwanie i to Ci właśnie polecam. Ustawić kocioł tak by przechodził w stan czuwania. Dopiero wówczas masz wyniki. Natomiast jak ktoś wrzuca mi tu wykres w ciągłej modulacji i twierdzi że kocioł prawie wcale mu nie spala węgla, to powinien otwierać firmę i zarabiać na konfiguracji sterowników. Zdaje mi się że funkcja ustawień potencjału podajnika, powinny być ustawiane fabrycznie bez możliwości wprowadzania korekt i skończyłoby się szczucie ... Pozdr. Przemal PS i jeszcze jedno, ja mam w domu od 18st w nocy (coraz rzadziej niestety) do 19.5st.C no ale ja tak lubię, 1 do 1.5st.C w górę i węgla też idzie od kg do półtorej więcej.

Witam, niestety powróciłem po ostatniej regulacji do wersji 1.86 W piecu zrobiło się czarno, spalanie non stop wysokie. Panie Tomku, jednak jest to nie to samo, tylko podobnie. Dlaczego tak się dzieje, jeden diabeł raczy wiedzieć. Węgiel od 2 miesięcy ten sam, w zimniejszym okresie spalanie niższe miałem jak obecnie przy plus 12stC. Przy minus 3 do 5 st miałem od śrdnio 7kg obecnie nie schodzi poniżej 10kg ... :( jak dmuchnę to spieki, jak nie dmuchnę to czarno, a na palniku świeci pustka. Mam taką maleńką prośbę. Skoro jest już ta funkcja lato, to czy nie dałoby się jej zaimplementować do softu 1.86 z dodatkiem np. po kropce jedynki? no kurde nie jeden z użytkowników by odetchnął z ulgą na te dobrodziejstwo. Ja obecnie wyjeżdżam i ktoś będzie musiał z "palca" to robić za mnie i tak raz w jedną a raz w drugą stronę. Boję się by w końcu się komuś nie popieprzyło to przestawianie CO. Co do zwiększonego nadmuchu to postaram się nagrać filmik by to pokazać, o ile zdążę. Jak nie to na pewno w drugiej połowie kwietnia to zrobię, ponownie bawiąc się wersją 1.94 Pozdrawiam PrzeMal

Właśnie też idę tym tropem. Cosik spalanie mi się nie zgadza. Ten brak paliwa na retortrze, dał mi do myślenia czy aby teraz nie mam ustawionej za dużej wartości podawanego potencjału (16,2 wg wyliczeń i na 1.86 się zgadzało) Podawanie jest przy takim potencjale rzadsze i to może być powodem obniżenia paliwa na palniku. Zastanawia mnie jednak to, iż dodaję korektę na plus 15 i nadal jest go za mało. Dodatkowo, zaobserwowałem pewną powtarzającą się czynność przy podawaniu paliwa. Chociaż do dmuch mam na zero, to gdy podajnik podaje paliwo wentylator w sposób widoczny i słyszalny zwiększa nadmuch w tym czasie ... Tak raczej nie powinno być. Obecnie ustawienia mam takie: potencjał - 16,2 czas podawania 5s moc - 12 modulacja 10% min, max 100% czas przekroczenia 15 min. powietrze 10% dla 10% mocy i 22% dla 100% mocy korekta dla 50% + 1 dla wyrównania wykresu po podniesieniu mocy i powietrza przy ustawieniu na minimum. pozostałe korekty są na zero. Zostawiam tak do jutra, jeżeli nie będzie poprawy to wracam do 1.86 bo nie mam już czasu na zabawy. Niestety czas ruszać do pracy po zimowej przerwie :) 3 miechy to trochę za długo na wakacje, a ztym softem 1.94 to się zanosi na długie testy ... Śmiało możesz zatrzymać podajnik. Wentylator działa nadal. Czy sterownik moduluje? No mozna to tak nazwać, ale ja raczej starałem się utrzymać temp na niskim poziomie, bo piec się bujał niemiłosiernie. Ze dwa razy przekroczyłem 800C i włączył mi się alarm, a na komin to 2500C w kilka minut szło ... :( Mam film nagrać byś uwierzył ? Sterownik niby ten sam, a jednak inny, bo nie obudowa o tym świadczy a to co w pamięci się zapisuje. Pozdrawiam - PrzeMal

Może to akurat zbieg okoliczności, ale u mnie to się zaczęło gdzieś tak ze 3 dni wstecz. Wówczas tak nie wiało jak dzisiaj. Zaraz po zmianie to była rewelacja. W kotle siwiutko, kopczyk równomiernie ułożony nieznacznie ponad krawędź palnika i spalanie rzędu 6 do 7,5kg. Obecnie 10kg na palniku dosłownie pusto. Trafił się kamień w paliwie i został tak oblepiony szlaką, że zrobił się z tego krążek o średnicy ok 7cm. Zimą miewałem również dość duże wiatry i nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałem. Kurde przecież to nie halny teraz wieje :) co by było jakby zawiało tak jak w górach? Pewnie z zasobnika jeszcze nie spalony by wyciągało :D :D :D Jak się to nie zmieni do jutra to wrzucam ponownie stary soft. Choćby dla sprawdzenia co się dzieje.

Witam, mam takie pytanko, do tych co wgrali nowy soft 1.93 i poprawiony 1.94 Czy na palniku, obniżył się wam drastycznie poziom węgla? Mam z tym problem. Przed aktualizacją z 1.83 na 1.93 musiałem mieć korektę co najmniej -10%. Kaloryczność miałem 28MJ a podawanie 3 sekundy. "Walczyłem" co najwyżej ze spiekami i pilnowałem kopczyka by mi nie rosła za bardzo temp w podajniku. Obecnie temp w podajniku rośnie co skłania mnie do wizyty w kotłowni w celu ponownego zwiększenia dawki paliwa. teraz nastawienie mam takie: korekta +15, kaloryczność wędrująca od 25 do 27MJ a podawanie 7 sekund. Wykasowałem wszelki dodatkowy nadmuch, powietrze mam ustawione modulacja 8% wiatr 9% i modulacja 100% wiatr 26% Niestety kopczyk stale maleje, a właściwie to na palniku płasko. Przy okazji wzrosło spalanie o jakieś 2 do 3 kg na dobę. No i teraz się zastanawiam, czy to wina nowego oprogramowania, czyli coś z algorytmem przeliczającym, czy wina podajnika, a właściwie żmijki, tyle że ona ma dopiero 3 miesiące od nowego a miałem nie paliłem ani zbyt dużą drobnicą. Raczej wydawało mi się że może być zbyt duża granulacja bo zdarzały się nie raz trochę przewymiarowane kawałki węgla. Tak więc po początkowej euforii skrzydełka mi opadają ... :( Zaczynam się zastanawiać nad powrotem do softu 1.86. Może ktoś ma podobnie jak ja? Wiedziałbym w takim razie że szukać trzeba w sofcie a nie w sprzęcie, bo tak to widzę ciemność, jak mawiał klasyk ...

Chyba się też podłączę do tego pomysłu. W okresie przejściowym, gdy piec mi się odkłada na dość długo, a nawet pompa CO nie za szybko sie załącza, z powodu utrzymującej się temp. zadanej w pomieszczeniu gdzie jest panel sterujący, to zadało by się przepłukać rury co by się jaki kamlot w nich nie odłożył czy inne dziadostwo ... :) Nie mam podłogówki ale i przy grzejnikach taka możliwość by się przydała. Pozdrawiam PrzeMal.

Po za zadowoleniem z inwestycji, jest jeszcze jakieś inne? Np. z oszczędności przewidzianych w przyszłości? Wszak pelet ma dużo niższą kalorię od węgla, więc zużycie musi byC wyższe. W tym momencie dostrzegam dodatkowe koszty, magazynowania opału w większej ilości niż dotychczas. Cena peletu też nie wzbudza entuzjazmu. Tak więc po za czystością w kotłowni, jakoś trudno mi się przekonać do zainwestowania w ten rodzaj paliwa .... :(

witam, Po zmianie softu na 1.9 zauważalna poprawa pracy kotła. W piecu wokół retorty zrobiło się czyściej, jeszcze mniej zgorzelin, a i popiołu jakby mniej też było. Jak już wspominałem, dodmuch podczas podawania węgla jest znakomity, ogień nie przygasa, podniesienie płomienia usprawnia pracę. Korekty dla wybranych modulacji to istny majstersztyk. Poprzednio gdy moc kotła spadała, to jednocześnie spadała moc dmuchawy. teraz można ja sobie podkręcić i mieć możliwość utrzymania dmuchawy na 100% mocy jak przy 100% modulacji kotła. To właśnie powoduje że w części palnikowej jest mniej szlaki i popiołu, bo się wszystko ładnie dopala no i nie ma również niedopałków. Obecnie zszedłem z nadmuchem do 20% w max nastawieniu a do 5% w minimalnym. Gdy moc kotła się obniżała a wraz z tym siła nadmuchu, trzeba było mieć niejednokrotnie, dmuchawę podkręconą dość wysoko, by paliwo mogło się dopalać, niestety to powodowało tworzenie się zgorzelin, rósł kopczyk na retorcie i było trudno nad tym zapanować. Jest teraz lepiej. Teraz z tym już nie ma problemów. U mnie kopczyk nieznacznie się podnosi nad retortę, może jest to co najwyżej 2 cm. Retorta nie jest już oblepiona szlaką i popiołem. Do zmiany softu, niestety retorta oblepiała się tak, że nie było widać żaru po otworzeniu drzwi od paleniska. Najważniejsze. Spadło spalanie i to znacznie bo o jakieś dobre 10%, a zaryzykowałbym iż nawet więcej. Rozmieszczenie przycisków i informacji w nowym sofcie wg mojej oceny jest OK. To że nie ma suwaków, mnie akurat w niczym nie przeszkadza. Zresztą wkurzało mnie to że np. w jednym oknie jedna funkcja regulowana była suwakiem a druga już nie. Teraz jest porządek. w menu. Bardzo ważny by pamiętać o restarcie sterownika, czyli o przywróceniu ustawień fabrycznych, bo inaczej będą wielkie bzdury w ustawieniach, jak np temp. +2500C ;) Co do zaworów 4 i 3D nic nie napiszę bo ich nie używam. Pompę podłączyłem na CWU z powrotem na swoje miejsce (obecnie zapięta była do cyrkulacyjnej) Nie próbowałem na razie ustawień programatora w pompie CWU, ale z pewnością go wykorzystam, zaraz po dokonaniu zmian w instalacji CO. U mnie sterownik jest zaprogramowany na pracę w programatorze czasowym, praktycznie od czasu gdy temp na zewnątrz przestała spadać poniżej zera w ciągu dnia. Jestem z tego bardzo zadowolony, spalanie mam obecnie rzędu 6.5 do nawet 9kg na dobę. W zależności od warunków pogodowych. W weekendy spalanie mam wyższe, ale nie będę przecież marzł :) Funkcja lato ... Ja ustawiłem na 18 stopni. Może zmniejszę to do 15 ale muszę mieć pewność że w domu nie spadnie mi temp poniżej 180C bo nie lubię chłodu. Minusy. Brak oznaczeń, w jakich jednostkach przedstawiane są wartości które ustawiamy i ustawione. Nie mam pretekstu do siedzenia w kotłowni :) cdn. ...

Witam. No to nowy soft wrzucony. Zmian trochę jest nawet ciekawie to wszystko wygląda. Znowu można se w kotłowni posiedzieć i popiwkować ;) Po poustawianiu wszystkich parametrów o których mam jakieś pojęcie, mam wrażenie jakby autorzy dokonali dość dużych korekt w algorytmie sterownika ... i wydaje się że wyszły one na dobre w procesie pracy sterownika. Nie pozostaje nic innego jak poobserwować teraz jak te zmiany wspomogą nasze portfele :) Dodmuch w podawaniu ... bajka Dzięki autorom i producentowi.

Dziękuję za odpowiedź :) Wysłane z mojego Z520 przy użyciu Tapatalka

Witam, czy jest to nadal wer.beta oprogramowania, czy już ostateczna? Drugie pytanko. Kiedyś spytałem o instrukcje opisująca funkcje i ich zastosowanie, by moc zrozumieć to o czym niejeden z nas niby wie, ale i tak nie do końca rozumie, pomimo wielu godzin spędzonych przy kotle. Taka lopatologiczna dla prostego laika, by wiedział że jak zmienia jedno to musi wiedzieć na co to wpływa i czym grozi. Sterownik był już klotliwy a teraz dopiero się zacznie. No i czy jest plan ńa jakiś program ratunkowy, czyli zaprogramowanie automatyczne np. dla określonej mocy palnika (mniej więcej wiadomo ile m.kw dana moc ogrzewa) tak by w razie czego można by było wybrać auto do czasu zaprzyjaźnieni się że sterem ;) Na pewno też i wyjadaczom by się taka instrukcja przydala. Pozdrawiam PrzeMal Wysłane z mojego Z520 przy użyciu Tapatalka

to jest logiczną konsekwencją zabezpieczeń w układzie CO, tak jak to napisał mój przedmówca. Sorry, ale całkowicie odwrotnie zrozumiałem Twoje pytanie. Pomyślałem że Ty boisz się iż CO będzie Ci grzało gdy na dworze masz +300C ... ;) Dla mnie akurat było to wiadome, gdyż udało mi się już podnieść dość wysoko temp kotła. Ten sterownik reaguje już przy 850C tak jest przynajmniej w moim egzemplarzu.

kol. Kacper12 Od czasu jak ogarnąłem palnik w swoim kotle, to nie bardzo wiem po co i do czego grzebać w sterowniku. Dokonuję co jakiś czas drobnej korekty i to tylko dlatego że lubię sobie pogrzebać w ustawieniach w celu dopasowania jak najlepszych ustawień. Używam głównie sterowania po przez czujnik pokojowy który mam w panelu zakupionym do sterownika. Nie wiem o jakim grzebaniu piszesz, bo uwierz mi ale takowa potrzeba nie zachodzi po zaprogramowaniu sterownika. Mam nastawione obecnie 180C w ustawieniu ekonomicznym i 19.50C w komfortowym. Na piecu 530C. Raz na dwa tygodnie ustawiam na 800C ustawiam piec w celach higieniczno zdrowotnych w bojlerze. Podczas tej czynności jeszcze nigdy nie załączyło mi się CO, bo i jakim prawem, skoro w mieszkaniu temp nie spada poniżej zadanej? Obecnie piec załącza mi się w ciągu dnia 2 razy, jeden raz na jedną godzinę ok południa i wieczorem na jakieś 4, ale to też nie sam piec co pompa od CO. W nocy pompa załącza się tylko jeden raz, wraz z piecem. Po to właśnie jest przecież sterownik i programator pokojowy, by wykorzystać programator czasowy lub automaty ekonomiczne i komfortowe. Praktycznie nie muszę ustawień zmieniać już w ogóle bo tak jak teraz mam będę miał i zimą. Zwiększy się tylko częstotliwość załączeń pieca w zależności od temperatury na zewnątrz. Nie wyobrażam sobie też tego, by latem w chłodne dni mieć w chałupie zimno i dogrzewać się gorzałką, bo nie zawsze mogę se chlapnąć, tak więc jeśli temp, spadnie w domu to jak najbardziej miło mi będzie gdy się załączy CO. Nie ma możliwości by Ci się ruszyła pompa przy spadku temp jeśli dasz ją w tryb STOP. Przeprowadź sobie proste doświadczenie. Ja to już kiedyś sprawdzałem i nawet teraz. Temp mam na kotle 53 st, w domu zadałem na max osiągalny w sterowniku, ale przed tem pompę CO dałem na STOP. I nic sie nie wydarzyło, piec nie ruszył z czuwania, a pompa CO ani nie drgnie gdy jest wyłączona, więc o co kaman? Jest to jedna z możliwości zablokowania CO na lato. Jak temp spadnie na kotle to się załączy, ale nie da rady pompować na CO bo pompa jest na STOP! Odbiorcą grzanej wody będzie tylko CWU i za każdym razem gdy pobierzemy ciepłą wodę z bojlera to nam ją piec podgrzeje, ale bez pompowania do CO. Mam wrażenie kolego że dzielisz włos na czworo, bo skoro nie lubisz grzebać w sterowniku do czego masz pełne prawo, to jaki problem zatrzymać na stałe pompę bez ruszania pozostałych parametrów? Co do jednego się zgodzę. Instrukcja obsługi, jak i opis funkcji jest niewystarczający. Wszystko się robi na czuja. Pod tym względem producent się nie wykazał, ale za to mamy z nim kontakt osobisty i możemy prawie w każdej chwili się z nim skontaktować. Podczas awarii jaka miałem (a przynajmniej ja myślałem że ją mam) Pan Tomasz natychmiast zareagował i pomógł mi rozwiązać mój problem, a to jest czasami wygodniejsze i lepsze od niejednej instrukcji którą piszą filozoficznie i całkiem oderwani od świata inżynierowie...