Skocz do zawartości

PrzeMal

Stały forumowicz
  • Postów

    362
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez PrzeMal

  1. @ hamerg, ile m2 ogrzewasz, czy masz sąsiadów nad głową, czy dach, oraz ile zużywasz opału na dobę? Jak ma się do tego wykres pracy kotła i stabilność temp. CO na wyjściu z pieca? Przecież po załączeniu pompy, jak ci ostygnie woda w grzejnikach to kocioł robi się zimny ...
  2. Witam, Po ciężkiej walce, w trudzie i znoju kotłowego zapylenia, wreszcie doszedłem do perfekcyjnego wykresu ze stabilną pracą kotła. Spożyty trunek w cieple płomieni igrających za szybą będzie bardziej rozgrzewał od najgorętszego kaloryfera ... Pozdrawiam i ciepłej miłej nocy życzę :D
  3. ustawiam automat na modeulacje, za kreslił jak w interwale
  4. @konopka Uszczelki są, to jest nowy kocioł więc niby wszystko na miejscu, po za spalaniem :-((( po wczorajszych zmianach spadło do 19.7 a dzisiaj rano już z powrotem mam 21.7 Po prostu, rynce łopadajom ...
  5. Witaj, o jakiej to klapce piszesz, bo nie bardzo łapię? Siema, jak tu się nie połamać, jak im dłużej go posiadam, tym większe wątpliwości mnie ogarniają. Gdy wróciłem do domu we wigilię, to zamiast jechać do żony i dzieciaków, poszedłem do piwnicy i pół dnia zapoznawałem się z tym smokiem. Niestety nie miałem możliwości oglądania przed zakupem tego co mi zamontowano. Zdałem się na doświadczenie monterów, którzy przyjechali podczas mojej nieobecności obejrzeć możliwości podłączenia pieca z podajnikiem i wycenić usługę montażu. Powiedzieli brać Malinę z tym sterownikiem + sterownik pokojowy, więc zamówiłem telefonicznie i tyle wiedziałem w temacie. Jak przyjechałem do domu to już stał w piwnicy i pracował, ale na ustawieniach fabrycznych, więc papiery w łapę, + wujek google i znalazłem się tu na forum jako gość. W dwa dni ogarnąłem ustawienia i działało jak ta lala, jeszcze żonie się chwaliłem że po prostu bajeczka, bo poczytałem forum i wzorcowo piec moduluje i mało pali. Wszystko to do czasu awarii pompy wody która zwarę za zwarą waliła, że aż korki w skrzynce na przyłączu mi wyskoczyły. Od tego momentu klnę na czym świat stoi bo niczego już nie idzie ustawić jak należy. Boję się czy czasem coś w sterowniku nie padło. No właśnie, trzeba wiedzieć jak .... ;-) Troszkę czytałem o działaniu tych piecy przed zakupem więc węgiel specjalnie kupowałem po trochu z różną kalorycznością i od kilku dostawców, by dobrać coś co najlepiej będzie się spalać. Tak więc też zaobserwowałem że najlepiej w komin fruwa ten czeski i najstabilniej pracuje ale trzeba mu dmuchać. Na pewno nie nadaje się do mieszania z wysokokalorycznycmi węglami, jak to gdzieś ktoś sugerował. Dzisiaj zasypałem na nockę węglem o kal. 22 do 26MJ Jutro planuję ponownie rozebrać palnik i wszystko pomierzyć by dokonać przeróbki montażu samego żeliwnego palnika/dyszy z otworami. To co jest obecnie to moim zdaniem zwykła chałtura i dlatego są tak częste w Malinie nieszczelności. Z tymi palnikami jest dokładnie tak jak piszesz, bo jeśli przy temp. dodatniej na zewnątrz ustawiam pracę na minimum żeby się nie ugotować w chałpie, a piec ma problem z dojściem do zadanych 55st.C to coś tu jest nie tak i to właśnie może być przewymiarowanie palnika dla 12kW, gdy w rzeczywistości mógłby się obyć nawet mocą 10kW. Ja doszedłem do prawie płaskiego (tj do ok 2cm) kopca z temp na kominie w przedziale 130 do 180 podczas pracy. Przy nisko kalorycznym węglu trzeba dać dużo tlenu i powietrza, ja przy tym domykam komin o ok 1/3 Otwieram na max klapkę przy dmuchawie i dawałem od 35 do 48% dmuchawy. Płomień był umiejscowiony na deflektorze (trochę wychodził po za niego) i miał kolor biało żółty czyli przewaga białego. Mało sadzy, a nawet wcale, za to trochę zgorzelin i to na czeskim węglu, czyli dmuchało wzorowo :-) Kombinowałem za dawką paliwa. Im ustawisz mniejszą kaloryczność tym więcej go poda ale częściej, więc dałem korektę na minus od -5 do -10 to pozwalało się wypalić i nie powstawać wysokiemu kopcowi. Z kolei trochę dłużej dochodzi do zadanej temp. jeśli ją wysoko ustawisz. Skracałem też do minimum czas podawania węgla, nawet do 2s. Można popróbować z potencjałem podajnika. Tutaj jak mu zwiększysz dawkę to podawać będzie rzadziej a jak zmniejszysz to częściej, więc pozostaje metoda prób by ustalić ile. Nie warto jednak skakać po kilka oczek bo się rozjeżdża dość znacznie efekt i nie wiadomo w końcu jak ustawić. To samo z mocą kotła. Zauważyłem za radą Pana Tomka iż względnie dobrze było gdy zwiększyłem ustawienie do 15kW. Podawał paliwo rzadziej ale trochę więcej, więc jak jeszcze mu dmuchniesz odpowiednio to powinien kopczyk się obniżyć. No i tak od 3 tygodni sobie kręcę nastawami i mieszkam w piwnicy, a ponieważ strasznie się tu kurzy i osadza się to w dudach, więc przy początku weekendu życzę wszystkim palaczom na zdrowie, co by się pylicy jeden z drugim nie nabawił :-)
  6. Witam, Chyba kończy się moja cierpliwość ... Po wielu próbach z ustawieniami, osiągnąłem wynik spalania przy temp. na zewnątrz +1,7 (średnia) od 22 do 29kg/dobę Zamiast modulacji w trybie automatycznym mam wykres jakby piec pracował w interwale. Jedyna rzecz jaka się poprawiła to popiół i płomień w palenisku, więc co do szczelności jestem pewien. Odechciało mi się już robienie screnów ze sterownika, bo w sumie to po za różnicami w spalaniu od 1 do 3 kg to niczego osiągnąć się nie da. Mam jedynie jeszcze dwa pytania, 1. czy to normalne że w zasobniku jest dym gdy dmucha w piec 2. do ilu metrów mogę przedłużyć kabel od pieca do sterownika pokojowego i w którym miejscu najlepiej przedłużać. Dzięki za dotychczasowe podpowiedzi.
  7. no tak, tylko że wydając parę tysięcy na piec, to oczekuję że to będzie działać bez przeróbek i poprawek z mojej strony. To po stronie producenta leży dopracowanie swojego wyroby tak bym ja się zajał tylko eksploatacją jego wyrobu. Nie każdy jest biegły w ślusarstwie, mechanice itp zawodach. Ja to kupiłem by ulzyc swojej małżonce w codziennym życiu, gdyż pracuję w taki m systemie że mnie nie ma w domu od 3 do 4 tygodni, a ja już od wigilii na którą wróciłem do domu siedzę w kotłowni ... Jak wyjade to kto będzie co dziennie wiadro popiołu wynosił i ustawiał poprawne palenie na piecu? Zaczynam pomału żałować szybkiej swojej decyzji o rezygnacji z centralnego na gaz, który zresztą mam dociągnięty do domu ... Po prostu, jak widać manufaktura i udaśka, uda się albo nie, wyprodukować poprawny kocioł.
  8. a spróbuj dać 40 do 45% nadmuchu i otworzyć całkowicie klapkę na przysłonie dmuchawy. Ja w ten sposób wyregulowałem kolor płomienia i jego moc. Obecnie mam powietrze ustawione na 40% klapka całkowicie otwarta i w domu przy zero na zewnątrz tropiki bo steruję temp wewnątrz poprzez głowice na kaloryferach. Na jednym jej nie mam i nie moge se poradzić ze zbiciem temp w dół :-) ale spalanie maleje i wykres jakoś tam moduluje.
  9. Może obejrzyj ten palnik jak już go wyjmiesz i zaznacz sobie krawędź którą masz od strony drzwiczek przez które wyciąga się popielnik. Dlaczego? Otóż ja zauważyłem że mój palnik ma otwory robione tak jakby to była średniowieczna manufaktura. Tak jak rzeźbiarzowi pasowało tak sobie dziury wiercił, a jak mu nie pasowało to zaprzestawał, przez co są widoczne początkowe zagłębienia otworów a nie skończone. Jeszcze inne zaspawane (?) i jakoś tak nieregularnie. Nie wiem czy to nie ma znaczenia w efekcie końcowym, bo jeśli coś jest nieregularnie to może mieć znaczenie w końcowym montażu na obudowie tego palnika. Szkoda że nie porobiłem zdjęć i pomiarów bo już robiłbym przeróbkę montażu tej części, gdyż 2mm krawędź do uszczelnienia i przy tak dużym luzie po obwodzie tego wkłądu to jakieś nieporozumienie. Tam się aż prosi krawędź pozioma o szerokości 0.5cm dookoła tej obudowy, tak by miał do czego się przykleić ten żeliwny palnik. U mnie nadal część palnika jest ciemna podczas palenia, tj jakaś 1/3 z całej powierzchni i to może być powodem niedopalania paliwa, chociaż obecnie jest to znikoma ilość więc jednak coś to dało. Reasumując, kiepsko się pali w początkowej części palnika od strony podajnika i od strony drzwiczek. Swiadczyć to może o złym rozplanowaniu otworów dyszy dostarczającej powietrze do palnika, lub zatykanie się tej części palnika przez ... zmielony węgiel, podajnikiem - żmijką. Przez to kiepsko się pali właśnie na początku palnika a po drugiej stronie (przeciwległej) mamy palenisko jak u kowala. Potwierdzam to co zauważyłeś, im więcej powietrza tym więcej wagonów z węglem trzeba dowieź do kotłowni. U mnie wyszło mi prawie 30kg na czeskim węglu :-D ale chciałęm zobaczyć jak to idzie na nisko kalorycznym opale. Kalafiory robią się tak samo ino że mniejsze i popiołu dużo mniej jak na kalorycznym węglu.
  10. Witam Czy jeżeli nie posiadam żadnych zaworów 3 i 4D a podłączę czujnik temp. w sterowniku do gniazda CZUJNIK MIESZACZA to wystąpi przekłamanie danych i spowoduje to dobieranie złych parametrów pracy kotła, a co za tym idzie kocioł będzie pracował źle?
  11. Witam, wstawiam fotki z wczorajszego poranka, które zrobiłem po całonocnej pracy kotła, przed ponownym wklejeniem palnika/dyszy co odpowiadało za wyrzucany niedopalony węgiel do popielnika. Popiół miałem wręcz idealny ale nie pozbawiony zgorzelin. Zaniżyłem potencjał podawanego paliwa z 15 na 9 kg/h i moc pieca na 8kW co raczej przyniosło przepał niż oszczędność. Wskazanie sterownika o ilości spalania węgla było zafałszowane o jakieś 6-8 kg na dobę. Faktycznie o tyle więcej spaliłem. Węgla niedopalonego była już znikoma ilość. Jak się okazało, podanie dużej ilości powietrza pomogło. Dodatkowo klapkę/przysłonę dmuchawy po otworzyłem na max co przyniosło piękny biało żółty ogień a w palniku prawie biały żar. Poniżej przedstawiam ładny modulacyjny wykres pracy kotła. Chciałbym i teraz móc się czymś takim pochwalić, lecz niestety po naprawie, wykresy znowu mam jak podczas pracy interwałowej. Poprawiło się jednak spalanie węgla, gdyż przy otwartej na max przysłonie dmuchawy i podawaniu od 20 do 30 % powietrza płomień mam taki sam jak przy podawanym powietrzu w co najmniej 50% mocy dmuchawy. Węgiel w całości wypalony, popiołu co najmniej o połowę mniej, no i minimalna ilość małych zgorzelin, ale te mogą powstawać gdy wystudza się palenisko podczas czuwania, gdyż rozżarzony węgiel wówczas szybko zastyga. Podczas nadmuchu, rzekłbym że węgiel wręcz robi się płynny. Spadło też spalanie i to faktyczne a nie wirtualne jak poprzednio. Obecnie wskazania sterownika mam na poziomie 20kg przy nie zaniżonych parametrach w ustawieniach kotła. Dzisiaj też na próbę wsypałem jakieś 15kg węgla czeskiego o kal. 20 do 23 Mj i po ustawieniu takiej kaloryczności spalanie zaczęło pokazywać na poziomie 17.7kg Dlaczego, to tego nie wiem i nie rozumiem bo wg mnie powinno pokazywać więcej niż dotychczas. Jak jest faktycznie okaże się za parę godzin. fotki z dzisiejszego poranka, po dzisiejszej nocy, . i wykresy Co bym chciał poprawić? Szybsze uzyskiwanie temp zadanej na piecu, oraz uzyskać lepszą modulację pracy kotła, bez wchodzenia lub jak najkrótszy stan czuwania kotła. Myślę że to by przyniosło też oszczędności w paliwie. Pozdrawiam.
  12. Mam również taki piec, ale o mocy 12 kW. Po tygodniu użytkowania taki sam problem jak u Ciebie i kicha z prawidłowym spalaniem. Wczoraj wyjąłem palnik a właściwie to dyszę bo również klej nie trzymał. Malina chyba gwarancji wcale nie udziela bo jego propozycja była dla mnie żenująca, no ale to już jego będzie problem, bo ja już nikomu jego kotła nie polecę. Wszystko ładnie oczyściłem szczotką stalową, również te stalowe gniazdo w które osadzasz tę kwadratową dyszę. Ważne by to wszystko odtłuścić przed klejeniem. Zauważyłem u siebie, że jest duży luz po włożeniu dyszy w gniazdo obudowujące palnik, więc pociągnąłem po przekątnej całą tą żeliwną dyszę w kierunku zawiasow drzwiczek i objechałem palcem po całym obwodzie tej dyszy wciskając jak najmocniej do środka klej. Rozpalałem już po godzinie czasu od zakończenia procesu klejenia. Tak mi się nie paliło od nowego. Dosłownie jak u kowala z pod miechu wali powietrze. Wg mnie osadzenie tego palnika/dyszy jest wadliwe, bo tam się uszczelnia na krawędzi blachy o gr. ok 2 mm i do tego jest spory luz po osadzeniu go w tym stalowym gnieździe. Przydałby się do okoła tej ramy stalowy rant o szerokości co najmniej 5 do 10mm tak by ten palnik miał szersze oparcie a tym samym klej by to lepiej uszczelniał. Po sezonie sobie to przerobię bo jest to upierdliwe. Koszt niewielki a zarazem bubel. Dziwi mnie że oni tego nie zmienią, bo napewno maja dużo sygnałów o tej przypadłości. Po odpaleniu, w przeciągu ok 4 godzin, żadnego nie dopalonego węgla, prawie wszystko obraca się w popół i trochę w zgorzeliny, ale tak kruche, że jak spadają w popielnik to się kruszą. Spalanie spadło o ponad 5kg. Powietrze mam teraz na 28%, przysłona na dmuchawie otwarta na maxa, i wszystkie parametry wg tego co posiadam a węgiel na max Mj podany przez dostawcę. Na palenisku lekka góreczka i nic się nie zapada, natomiast w palenisku węgiel robi się prawie biały i węgiel trzyma mi się teraz wewnątrz tej kwadratowej ramy. Poprzednio stale się przesypywał. Moim zdaniem, coś poszło nie tak przy klejeniu albo spieprzone jest coś w samej obudowie palnika. Ona jest od środka spawana więc trudno coś dostrzec, ja to oglądałem lusterkiem z podświetleniem. Często to mają mechanicy samochodowi. Jak nie ta obudowa, to obejrzyj dokładnie palnik/dyszę, może pęknięta ... Jak będziesz wklejał to śmiało smaruj klejem co by się dobrze wycisło jak ją wsadzisz i ważne pociągnąć ją w swoim kierunku i w prawo. Łatwiej później objechać te ranty palcem a styłu jak nie wsadzisz ręki to i tak się uszczelni dociśnięciem. Uff siem zapisałem ;-)
  13. No właśnie nie zaleca jej zamykania. Za to spotkałem się z opiniami iż przysłona ma być otwarta tylko minimalnie, a powietrze 20 do 30%. Właśnie czekam na jutrzejszy poranek by ocenić zmianę ustawień, ale już widzę dość znaczne różnice.
  14. Witam, dzisiaj dzwoniłem do producenta kotła, w sprawie nieszczelności. Pierwsze pytanie ile daje powietrza, jak otwarta przysłona na dmuchawie pow. jaka moc (modulacja) pieca. Zalecenie: cyt:"... Dmuchawa minimum 50%, przysłona otwarta, modulacja na 100%, piec na tyle ile ma kW, a spaliny żeby miały ok 300st.C. Żeby się paliło TRZEBA DAĆ POWIETRZA Qr...a ..." Trudno się z tym nie zgodzić, pożar bez tlenu również nie powstanie. Wczoraj otworzyłem przepustnicę na dmuchawie na ful. Modulację miałem na 100% ale dmuchawę na 27%. Paliło się ładnie, wykres również ok ale nadal niedopalony węgiel. Sterowanie sterownikiem pokojowym było wyłączone, więc pompa CO, pracowała w trybie ciągłym na 1 biegu, a pompa CWU pracuje non stop na 3 biegu. Takie wykresy miałem rano: przy tak ustawionych parametrach: no i ciekawostka, tak wygląda wykres po wprowadzonych zmianach zasugerowanych przez producenta kotlła i po załączeniu sterowania w sterowniku pokojowym, tak więc teraz pompa CO przechodzi w czas spoczynku: Podniosę więc teraz na 50% i poobserwuję co dalej się dzieje, może faktycznie będzie OK.
  15. Dzięki Rysiu, mam to samo i też zapuszczoną pompę w CWU i na stałe w CO Teraz mi to moduluje ale uszczelnienie palnika mnie nie ominie :-(
  16. Witam, po po bardzo chłodnej nocy :rolleyes: u mnie o 4 nad ranem było -15st.C Za to w domku +21.5 no i opanowane wykresy a nawet zejście o 2.5 kg/dobę w spalaniu ... choć nadal jest to ponad 20kg co przy moim metrażu jest kosmosem. Zmiany w ustawieniach, zrobiłem dość znaczące. Popiół mam siwiutki i sypki, ale niestety ze zgorzelinami, które będą ze wzgl. na węgiel który ma bardzo dużą kaloryczność. Sprzedawca nawet ustawienia do pieca drukuje by sie w miarę dobrze spalał. Pomieszałem go z z tanim czeskim węglem który kiedyś kupiłem na próbę i powiem że on mi się spalał najlepiej jeśli rozpatrywać bym miał kwestię jakości popiołu. Pewnie będę go używał latem do grzania CWU i w okresach przejściowych. No i jeszcze kwestia niedopalonego węgla. Teraz mam już go zdecydowanie dużo mniej, ale nadal jest. Niestety trzeba będzie kocioł wygasić i naprawić palenisko :( A to ustawienia i wykresy z ubiegłej nocy: Taka mała uwaga dla nie wtajemniczonych. W instalacji CO nie posiadam żadnych mieszaczy. Temp. którą widać na wyświetlaczu to temp. powrotu na CO, mierzona przed pompą która wisi na powrocie. Na wykresie będzie w kolorze zielonym. Spróbowałem też z podniesieniem mocy kotła z 12kW na 16kW w nadziei na to, że zmaleje dawka podawanego węgla co pomogłoby z niedopalonymi dotąd okruchami węgla, oraz że zmaleje spalanie. Zdaje się że to mi się trochę udało. A tu wykresy: Pięknie widać jak skacze modulacja pracy kotła w momencie otwierania pieca, co widać na ostatnim wykresie przed końcem pierwszej godziny. No i spadek temp. na powrocie. Obecnie wskazanie pokazuje różnicę ok. 2.5st.C Dając troszkę w innym miejscu czujnik (na powrocie rury do kominka), wskazanie pokazywało ok. 1st.C ale tam miałem równiutką rurę bez wygarbień, a w obecnym miejscu część środkowa czujnika tj. ok. 1.5cm nie ma styczności z rurą. Tak więc upada podejrzenie o zbyt duże róznice temp. pomiędzy zasilaniem a powrotem, gdy jest włączona pompa. Dzisiaj dla sprawdzenia włączę sterowanie temp. w domu, na sterowniku i wówczas zobaczymy co się dzieje.
  17. Wtyczkę włożyłem w gniazdo "CZUJNIK POWROTU", może chodziło Ci o gniazdo "CZUJNIK MIESZACZA" ? Wer.opr.mam 1.86
  18. czy ktoś się orientuje jak uruchomić na wykresie temp. odczyt powrotu, tę zieloną linię?
  19. nie koniecznie jeśli się okaże tak jak u mnie że masz rozszczelniony palnik. Obejrzyj go czy nie jest "okopcony" na czarno lub czy nie wywala niespalonego węgla. Obecnie mam wykres całkiem inny, modulacja się wyprostowała jest ciągła. Sterownik jest zarąbisty, oglądałem inne i nie ten mi np. bardziej odpowiada ze wzgl na to iż ma się tu właściwie pełną kontrolę nad pracy kotła. Najlepszą funkcją jest wygres graficzny, jeden rzut oka i wiadomo ze coś jest nie tak lub wszystko OK. PS Przeanalizuj moich kilka ostatnich postów. Miałem takie same wykresy jak Ty. Masz w nich moje ustawienia sterownika. Może to Ci jakoś pomoże.
  20. ale dawać należy adekwatnie do posiadanych metrów i energetyczności odbiorników i zapotrzebowania.
  21. przez tydzień miałem idealnie zaraz po uruchomieniu, ustawienia miałem takie jak piszesz. Później wszystko się posypało ... Dzięki za info.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.