Skocz do zawartości

bobek310

Stały forumowicz
  • Postów

    281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez bobek310

  1. Cały czas rozważamy w tym wątku palenie górne. W górnym spalaniu wszystkie gazy palne przechodzą przez płomień, także nie ma co wybuchać. Ponadto jak jest miał zmoczony to podgrzewany i odparowywany jest tylko miał znajdujący się najbliżej żaru. robogaz przeczytaj ten wątek: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...9gla-kamiennego Jeżeli natomiast chodzi o przymykanie szybra to nie ma na celu ograniczenia wylotu spalin, ale ma ograniczyć straty ciepła. Jeżeli się za mocno przymknie szyber, to dym będzie wydobywał się przez otwór na pręt mocujący szyber. Szyber jest przymykany, aby zmniejszyć wydobywanie się ciepła. Dam przykład: jeżeli drzwi będą szczelne, a otworzy się jedno okno (nie będzie przeciągu) to czy nie wystąpią straty ciepła? Oczywiście wystąpią. Tak samo jest z szybrem. Każdy oczywiście zrobi u siebie jak będzie uważał. U mnie to się sprawdza. Nie mam żadnych wybuchów - słyszę o nich tylko na forum. Cały poprzedni oraz ten sezon palę i wszystko działa bez zarzutu. Wszystkie moje rady wynikają z praktyki, a nie są to moje jakieś wyimaginowane teorie.
  2. Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że jeżeli wydobywanie się ciepła z komory spalania poprzez komin zostanie ograniczone szybrem, to większa część energii zostanie oddana przez ścianki kotła do wody i dalej przez grzejniki do pomieszczeń. Zwiększa to długość spalania.
  3. Witam. Ja mam co prawda mniej-więcej 1/3 powierzchni do ogrzania ,a także kocioł 1/3 mocy Twojego, ale myślę, że zasada jest podobna. Miał moczę ok 1,5 doby wcześniej (po zasypaniu pieca poprzednią porcją). Wsypuję 1 węglarkę (ok 12 l) i 1 wiaderko 10 l (po emulsji)-przeważyłem wagą łazienkową 22,5 kg. Miał po wrzuceniu do kotła winien sięgać do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych. Na to kilka szufelek suchego miału, aby się lepiej rozpalało. . Walę max papierów na miał, a najlepiej tektury oraz kilka suchych patyków. Rozpalam oczywiście od góry. Odpalam i czekam przy otwartych drzwiczkach, aż się trochę rozpali (szyber otwarty na max). Zamykam drzwiczki i włączam sterowanie. Czekam, aż osiągnie zadaną temperaturę. Zamykam szyber: ważne!!!, ale tak, aby gdy pracuje wentylator nie dmuchało dymu na zewnątrz - w praktyce to zamykam na max i cofam o ok 1 -2 cm. Przy obecnych temperaturach wytrzymuje ok 1,5 doby. Kiedyś, gdy zapomniałem zamknąć szyber - o dużo szybciej miał się wypalił -po ok 20 - 22 godzinach było po wszystkim.
  4. Moim zdaniem powinieneś zrobić w sposób następujący: - zmoczyć miał mniej więcej na co najmniej godzinę przed rozpaleniem ( ja moczę co najmniej dobę wcześniej) - zasypać nim do dolnej krawędzi drzwiczek - na to kilka szufelek suchego miału (żeby się lepiej rozpaliło) - kilka patyków, papier i rozpalać Żadnych przeróbek bym nie robił. Wybuchy występują (niech mnie ewentualnie bardziej doświadczeni "palacze" poprawią) gdy gdzieś się gaz palny zgromadzi i momentalnie dochodzi tam powietrze tworząc wybuchową mieszankę. Paląc od góry wszystkie gazy przechodzą przez płomień, czyli już nic nie powinno wybuchać. Palę drugi sezon i nie mam żadnych wybuchów. Zalecam tez przeczyszczenie komina, kotła i czopucha. Ja mam programator ustawiony w sposób następujący: temperatura zadana : 40 - 55 OC (zależnie od temperatury - teraz 48 oC) czas przedmuchu : 7 s przerwa przedmuchu : 9 min zakres pracy ciągłej : 2 s moc dmuchawy : 6 (x 10%) Nie mam żadnych zaworów i innych bajerów. Po nałożeniu wilgotnego miału odpalam i mam przy obecnych temperaturach ok. 34 - 40 luzu. Po kilku latach palenia drewnem - co 3-4 godz. dokładanie + rozpalanie skoro świt + ostatnie dokładanie po 0.00 + nieraz zgasło + nieraz się zagotowało = KOSZMAR. Obecnie jest super. Nakładam, ustawiam temperaturę i nic mnie nie obchodzi. Doszedłem do takiego doświadczenia, że jak koniec palenia wypada, gdy jestem w pracy, to mogę dołożyć kilka szufelek miału przy otwartym szybrze i przedłużam palenie o ok 10 godzin. Dla mnie bomba.
  5. bobek310

    Bucha Z Kotła

    Przeczytaj ten artykuł: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...;gla-kamiennego
  6. bobek310

    Bucha Z Kotła

    Powiedz, dlaczego nie palisz miałem od góry, jak jest zalecane. Poczytaj ten wątek: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...;gla-kamiennego Ja jeszcze dodatkowo moczę miał przed rozpaleniem (jak Cię zainteresuje ten temat, to poczytaj moje posty jak to robię krok po kroku) i nie mam żadnych wybuchów.
  7. Na 100% górniak. Mam kocioł o bardzo zbliżonej budowie (zwłaszcza kanały wewnątrz). Mój funkcjonuje jako miałowy - jako taki też producent go sprzedawał. W instrukcji zalecał palenie od góry.
  8. Na początku zaznaczyłem,że nie paliłem drewnem na nadmuchu. Może to i racja. Można spróbować tak, jak radzi ramzeus zmniejszyć moc dmuchawy, albo zupełnie wyłączyć dmuchawę i spróbować palić poprzez regulowanie klapą popielnika (najlepiej to wypróbować jak będziesz miał dzień wolny, tak aby dokładnie wszystko obserwować). Jak będzie się sprawdzało to może warto będzie zainwestować w miarkownik ciągu. wojkos napisz, czy więcej palisz drewnem, czy węglem? napisz też, czy problemy z dymem występują przy paleniu węglem? ps. palę 17 lat (8 w piecach kaflowych drewnem i węglem, 7 lat drewnem w piecu zębiec 21 kW i 2-gi rok w miałowcu 12 kW z nadmuchem - czysta poezja)
  9. Co do tego podłączenia pod kątem prostym do komina, to wydaje mi się, że jest to cala przyczyna problemu. Przy podłączaniu pieca, gdy mi pomagał znajomy hydraulik najbardziej pasowało mi, aby podłączyć właśnie pod kątem. Kategorycznie mi odradził. Kiedyś poprawiał właśnie takie podłączenie. Niby wszystko było w porządku, a z paleniem był problem, dymiło się itd. Po zmianie na podłączenie na wprost zaczęło się palić normalnie - przestało dymić. Ja jak paliłem drewnem to po rozpaleniu mogłem otworzyć drzwiczki , a dym nie wydobywał się na zewnątrz. Czopuch powinien być podłączony prostym przewodem do komina, a jeszcze najlepiej pod małym kątem do góry w kierunku do komina. Ja paliłem olchą, bukiem i dębem. O orzechu nic nie wiem, ale jeżeli gromadzi się maź, to znaczy,że drewno nie jest suche. Natomiast, jeśli chodzi o nadmuch to najfajniejsza rzecz, z jaką się spotkałem i doświadczam w mojej kotłowni (palę teraz miałem). Przy odpowiednim ustawieniu jest to samograj. Wkładasz opał włączasz programator i zależnie od rodzaju opału zapominasz na od kilku godzin do nawet 1,5 - 2,0 doby. Dla mnie bomba.
  10. Witam. Kiedyś paliłem drewnem w kotle Zębiec 21 kW. Powietrze było regulowane poprzez podkładanie różnej grubości patyczków pod dolną klapkę (miarkownik ciągu był uszkodzony). Czyściłem wtedy piec jedyny raz po sezonie grzewczym bardziej dla porządku, jak z realnej potrzeby. Kolega pali w Zębcu z nawiewem drewnem rozpalając od góry (tak jak przy miale) i chwali sobie. Spróbuj w ten sposób - może coś pomoże. Jeśli możesz zrób zdjęcie czopucha - od strony lewego boku pieca. Czy przypadkiem czopuch nie skręca pod kątem prostym do komina? Odpowiedz też na pytanie, czy po rozpaleniu przymykasz szyber?
  11. Teoretycznie wszystko jest możliwe, ale również teoretycznie przy paleniu od góry nic nie powinno wybuchać, ponieważ wszystkie gazy przechodząc przez palący się żar zostają spalone. Fajnie pokazane jest to w poniższym artykule: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...;gla-kamiennego Nie dotyczy to tylko węgla grubszego, ale też miału. Ja ten system (opisany na dole) stosuję z dobrymi rezultatami. Tak poza tym co u Ciebie marvin82. Czy coś zmieniałeś i z jakimi rezultatami?
  12. Każdy tłumaczy rozwiązanie problemu w inny sposób. Zastanawiam się co sobie myśli główny zainteresowany - pewnie zbaraniał. W moim kotle mam ustawienia te, które podałem wcześniej. Moje palenie odbywa się jak opisałem. Palę cały ubiegły sezon i obecny, a na temat wybuchów to słyszę tylko na tym forum (odpukać). Myślę, że właśnie sposób palenia ma bezpośredni wpływ na te wybuchy. Spróbuj zastosować któryś z podanych wyżej pomysłów w życie. marvin82, aby coś z naszych rad wypaliło musisz opisać, co zrobiłeś i jaki był efekt
  13. Ja mam piec ustawiony w sposób następujący: temperatura zadana : 40 - 55 OC (zależnie od temperatury - teraz 43oC) czas przedmuchu : 7 s przerwa przedmuchu : 9 min zakres pracy ciągłej : 2 s moc dmuchawy : 6 (x 10%) Dmuchawa nie powinna chodzić przez cały czas. Powinna się włączać, gdy temperatura spada poniżej zadanej, a także gdy jest temperatura, ale żeby przedmuchać gromadzące się gazy i dostarczyć powietrza (u mnie co 9 minut na 2 sekundy). Opisz ponadto co ogrzewasz (powierzchnia pomieszczeń i czy jest cw -jki bojler) i podaj dane techniczne kotła.
  14. Moim zdaniem powinieneś zrobić w sposób następujący: - zmoczyć miał mniej więcej na co najmniej godzinę przed rozpaleniem - zasypać nim do dolnej krawędzi drzwiczek - na to kilka szufelek suchego miału (żeby się lepiej rozpaliło) - kilka patyków, papier i rozpalać Żadnych przeróbek bym nie robił. Wybuchy występują (niech mnie ewentualnie bardziej doświadczeni "palacze" poprawią) gdy gdzieś się gaz palny zgromadzi i momentalnie dochodzi tam powietrze tworząc wybuchową mieszankę. Paląc od góry wszystkie gazy przechodzą przez płomień, czyli już nic nie powinno wybuchać. Palę drugi sezon i nie mam żadnych wybuchów. Zalecam tez przeczyszczenie komina.
  15. bobek310

    Po Ile U Was Opał ?

    Świnoujście. Miał w Węglobudzie 510 - z transportem. W ubiegłym sezonie 555 zł.
  16. Napisz, czym chcesz palić, co ogrzewasz itd.
  17. bobek310

    Proszę O Poradę.

    Jak jest 35 *C na piecu, to miał jest już w lwiej większości wypalony. Ja wyłączam programator. Jak wentylator nie dmucha to może kilka węgielków się pali. Przy wyciąganiu popiołu nie zauważam, aby było coś niedopalone. Około 70% to sypki miał, reszta to spiek. Dzisiaj wyrzucałem jak było na piecu ok 40 *C. Przy wyciąganiu popiołu stwierdziłem, że wszystko jest wypalone. Tak radzę robić. Spróbuj wyłączyć programator przy ok. 40 *C (otwarty szyber) po otwarciu drzwiczek zobaczysz że miału jest już wypalony.
  18. Dlaczego nie używać szybra? Jak przymykam szyber to wydłuża mi się czas palenia o około 25%, czyli zmniejsza się spalanie. W końcu po to szyber tam umieszczono. Przy tak wysokim kominie jest na pewno dobry ciąg, więc tym bardziej stosowanie szybra zwiększy ekonomiczność pieca.
  19. Napisz, jaki wysoki jest ten komin. Napisz też, czy masz szyber na czopuchu. Napisz też jaka powierzchnia grzewcza i ile zużywasz węgla. Ja palę w piecu 12 kw (ma szyber, który przymykam po osiągnięciu temperatury) w kominie 14x14 wysokość ok 12 m, (wcześniej paliłem drewnem w piecu 21 kw)i działa bezproblemowo.
  20. Jest wiele wątków na tym forum traktujących o paleniu miałem. Wystarczy poszukać i poczytać. O twoim piecu możesz poczytać tutaj: http://www.kotly-bialek.pl/skameko.htm Ja palę miałem w sposób następujący: moczę miał ok 2 litry wody na 10 kg miału (wiaderko po emulsji 10 l). U Ciebie wejdzie najprawdopodobniej ok 20 - 25 kg miału. Wrzucam to do pieca. Na to wrzucam 3 - 4 szufelki suchego miału, aby się lepiej rozpalało. Na to papier + drobne suche patyki i rozpalam. Czekam ok 10 minut, aż się dobrze rozpali, zamykam drzwiczki i włączam sterownik. Cały miał powinien zmieścić się do dolnej krawędzi środkowych drzwiczek lub nieco ponad. Napisz jaki masz programator(nazwa) i jakie ma parametry do ustawiania.
  21. Poczytaj tutaj: http://www.kotly-co.pl/index.php?lang=pl&a...salne_sterowane
  22. Tu jest aktualna aukcja: http://www.allegro.pl/item870019834_kociol...kw_do_120m.html U mnie wentylator jest na dole z prawej strony patrząc od strony drzwiczek i ma 12kw. Przekrój jest idealnie taki sam.
  23. Witaj TMK. Mam piec Domino firmy "Acwador" RDD Kołodziejczaka 12 kW. Producent nie ma ani strony internetowej, ani nie sprzedaje w internecie. Bardzo zbliżony budową jest ten piec: http://www.allegro.pl/item833471627_kociol...kw_do_150m.html Różnicę stanowi fakt, że u mnie dmuchawa jest umieszczona z prawej strony patrząc od drzwiczek u dołu pieca. Nic w nim nie przerabiałem. Napisz ile wchodzi jednorazowo miału (przeważ suchy), jakie są ściany (docieplenie itd) oraz najważniejsze jaka jest kaloryczność Twojego miału (zapytaj na składzie opałowym)- mój ma 21 MJ/kg. Zasypuję ok. 22 kg miału. Przy temperaturach zewnętrznych od -2 do +2 wystarcza to na dobę, przy temperaturze -10 to na ok 16 - 17 godz. Mam mieszkanie 90 m2 + bojler 150 l. Temperatura jaka panuje u mnie w mieszkaniu to 23 - 25 oC. Moim zdaniem dosyć ważnym aspektem wpływającym na ekonomiczność jest szyber na czopuchu. Jak na mój gust, to twój piec powinien trzymać co najmniej tak długo jak mój, o ile nie dłużej. Może niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni koledzy, ale ja bym postawił na to, że jest byle jaki miał, a także założyłbym szyber. Kiedyś jak zapomniałem zamknąć szyber to palenie przy takim samym zasypie skróciło się o ok 25 - 30 %. Na marginesie życzę szczęśliwego Nowego Roku i oby na jednym zasypie trzymało Ci cały miesiąc.
  24. Montaż szybra na czopuchu = oszczędność. Po zamknięciu szybra mogę dotknąć gołą ręką czopucha. Oznacza to, że spora część ciepła uciekała przez komin. Z moich obserwacji wynika, że niezamknięcie szybra skraca palenie się wsadu o ok 25%. Jednorazowy załadunek do mojego pieca to też ok 20 litrów miału (przeważyłem 22,5 kg ) - zwilżam ok. 3 – 4 litrów wody. Jeżeli chodzi o użytkowanie pieca przy instalacji zamkniętej – odradzam. Przepisy podobno dopuszczają. Paliłem 2 lata na układzie zamkniętym. Kilkanaście razy zagotowałem, a co za tym idzie wyrzuciło mi wodę przez zawór bezpieczeństwa. U znajomego był kiedyś był zanik prądu. Temperatura wzrosła o kilka stopni i nic się nie stało – przy miale. Prąd wrócił po kilkunastu godzinach i wentylator swoim rozdmuchał żar i paliło się dalej. Ważne jest moczenie opału. Z węglem musisz spróbować sam. Jeśli jednak często występują zaniki napięcia, to kup sobie coś takiego + akumulator i po kłopocie: http://www.allegro.pl/item860012040_hurt_p...nik_samoch.html Możesz ewentualnie poszukać na 12 V (ważne, aby była to przetwornica i prostownik- bądzie bezobsługowe)
  25. Ten piec to typowy miałowiec, w którym pali się od góry. Ja bym spróbował kupić 100 kg miału i palić od góry tak jak to przewiduje instrukcja (miał jest tańszy). W chwili obecnej spróbowałbym z mokrym węglem palić od góry. Na pewno bym nie kombinował z miarkownikiem ciągu. Jedyną rzeczą którą bym zmienił - to montaż szybra. Jak kiedyś zapomniałem zamknąć, to spalanie zwiększyło się o ok 25 %. Spróbuj rozpalić węglem tak jak napisałem i napisz co z tego wyszło. Na marginesie dodam,że mój piec ma taką sama budowę, więc jeśli u mnie działa, to powinno i u Ciebie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.