Tomek0407

Co do skrócenia czasu fabrycznego z 15s do 10s to pozwoliłem sobie zadzwonić do producenta palnika i dowiedziałem się, że wszyscy czołowi producenci palników badają je i dostają certyfikaty przy 15s i chyba nie ma sensu mieszać akurat przy tych parametrach palnika. Chyba jest to parametr "optymalny" dla palnika.

Jak się dobrze spala to po co kombinować?

W tamtym roku bawiłem się w obserwację komina. Lekki dymek przy rozpalaniu, a potem nic. Tylko w dniach jak były mrozy około -20 to widziałem parę jak na kominie u sąsiada, który ma gaz. Może to, że nic nie widać jest też spowodowane tym, iż mam 9m komin, ocieplony ceramiczny, 200śr. W sumie sam byłem tym zdziwiony. Nawet osiedlowa "obserwatorka" sąsiadka w tamtym roku około grudnia zapytała ojca czemu jeszcze nie palimy w piecu. Ha, Ha.

Tak, na trójniku mam RCK zaraz za piecem

Dziwne u mnie nawet na najgorszym pellecie po zakończeniu palenia nic nie zostawało w palniku. Może zwiększ czas czyszczenia, moc nadmuchu, w sumie powinno Ci wydmuchać te dziadostwo z palnika.

Niską temperaturę spalin (około 80-900C) wyregulowałem poprzez zabudowanie zawirowywaczy spalin oraz RCK ustawione na 10 Pa. Dlatego nie zauważam różnicy jak jeszcze przymykałem klapę na czopuchu - nawet wydawało mi się, że miała wpływ na zmniejszenia się % płomienia.

Masz chyba na 5 kWh

Mam otwarte na max, stwierdziłem po kilkunastu próbach, że przy nadmuchu jest to bez sensu, nie widziałem różnicy. Przy naturalnym ciągu (jak paliłem węglem) stopień otwarcia miał wpływ. Kaloryczność też mam ciągłe na 5.0. To ja zszedłem na mocy 24kW na 45% mam płomień 100%. Po jednym sezonie palenia stwierdzam jednak, że (to wcześniej pisałem) dobry pellet to podstawa. I uwaga - cena nie gwarantuje jakości - też się o tym teraz przekonałem.

No dzięki za link ale dalej nie wiem jakie masz nastawy % nadmuchu. Już dawno nie pamiętam nastaw fabrycznych, więc jakbyś mógł podać jaka dawka paliwa/h podawana jest na palnik i jak jest poziom nadmuchu to byłbym wdzięczny - tak dla porównania u siebie.

Jak masz wyregulowane powietrze? Ja mam przy mocy 24kW - 45%. "Panowie napiszcie proszę jakie macie spaliny na wylocie dla poszczególnych mocy" - chodzi Ci o temperatury spalin? Czy to co leci z komina (...U mnie widać trochę pary...)?

A czemu nie spróbować? Kiedyś kupiłem oryginalny z Klimosza do Viadrusa U-22, zabudowałem go w kominie i po dwóch dniach już nie działał. Okazał się, że skala była za mała na moje spaliny i się popsuł. Ha, Ha!

Jak paliłem węglem to nie mogłem zejść do takiej małej wartości RCK

Mógłbym zwiększyć do 30kW ale tego nie robię bo mój viadrus ma moc 27kW, więc byłoby to chyba bezsensu więcej ciepła uciekłoby do komina. A grzeje zawsze z pełną mocą bo na bufor 1000l. Ustawienie na większe wartości Pa na RCK skutkowało mi zwiększoną temperaturą spalin więc teraz jadę na tej najniższej i jest OK

Ja mam ustawione na 10 Pa przy kominie 9m o śr 200mm moc palnika 26kW i wszytko OK

Tym samym sztucznie ograniczyłeś mu moc. Mógłbyś to wszystko osiągnąć podając rzeczywiste dane jakie podałeś czyli wydajność co do kaloryczności to ją obniżyć, bo ta jest wygórowana ( sam mam 5.0, wszystko super śmiga) ale obniżając moc palnika, co za tym idzie zmniejszyłaby Ci się dawka paliwa. Tak przynajmniej byś wiedział na jakiem mocy pracuje Twój palnik. Wydaje się, że informacja dosyć potrzebna, teraz może mniej ale jak przyjdą mrozy to już tak.

Powolniejszego dosypywania raczej nie będzie tylko lepsze, dokładniejsze wyczyszczenie ścieżki pracy podajnika 2. Zawsze coś może tam zalegać więc wydłużenie pomaga dokładniej wyczyścić. Tak samo skrócenie czasu pracy Tpodajnik2 < Tpodajnik1 może to spowodować zwiększenie ilości pelletu zalegającego w podajniku .

W sprawie walki o 100% płomienia to problem ten przerabiałem w tamtym roku i na początku tego sezonu grzewczego i jak chcecie mieć 100% cały czas, to podstawa dobry, sprawdzony pellet , bo tylko on Wam gwarantuje te 100%. Bo jak nie, to trzeba dążyć poprzez próby to takiej dawki minimalnej pelletu podawanego na palnik by uzyskać te 100%. Problem jest tylko taki, że w momencie największych mrozów moc palnika jest obniżona (poprzez sztucznie zaniżoną dawkę paliwa) i mogą wystąpić problemy z dogrzaniem w instalacji. Tak więc jak macie sprawdzonego dostawcę, z dobrym produktem to się go należy trzymać.

Jak masa w teście wychodzi Ci 1800g to czemu wpisałeś ją wyższą (2160g)? Chyba, że świadomie wiesz jaki cel chcesz osiągnąć?

W tamtym sezonie trochę bawiłem się w pomiary pelletu od lokalnych dostawców i wychodziło mi za 1kWh od 0,13 do 0,19zł.

To może ktoś z własnego doświadczenia napisze , czy trzeba, czy w czymś może pomaga szamot wyłożony po drugiej stronie palnika na ściance wymiennika? Ja miałem, potem wyjąłem go i w sumie nie zaobserwowałem jakieś znaczącej różnicy w paleniu. Może chroni tę ściankę naprzeciw palnika.

Spoko, źle zinterpretowałem Twoje zdanie: "masz zawór termostat. na wyjściu cwu? (dot. wydłużenie czasu ładowania cwu 10min)". Jak teraz widzę to w sumie chodziło mi o to samo co Tobie.

Ale jakbym ja miał sprzedać za cenę niższą niż za zakup nowego o mocy mniejszej to lepszym rozwiązaniem jest ograniczyć mu maksymalną moc palnika i po kłopocie.

Jak jest mniej to trzeba zastosować płytę dystansową lub płaszcz izolacyjny z płytą montażową, który umożliwia zdystansowanie palnika z regulacją do tej wymaganej minimalnej odległości. Więc jak chcesz jeszcze na tył kotła dać płytę szamotową to chyba trzeba to wliczyć w te minimalne odległości zamontowania palnika.

Na zrzutach z instrukcji masz odpowiedź na swoje pytanie

Raczej nie, strumień paliwa podawany na palnik przy innych tych samych parametrach ( kaloryczność, szybkość podawania paliwa przez palnik) przy ustawieniu mocy na sztywno na 20kW w każdym nich będzie taki sam. Ilość spalonego pelletu będzie wtedy zależało od zapotrzebowania obiektu, który ogrzewasz. No i oczywiście ważna rzecz to dostosowanie mocy palnika do mocy wymiennika.