colover

Crespoo, ja bym ten nawiew dał do przodu, w kierunku robiącego zdjęcie. Jeśli zostawisz jak teraz to zimne powietrze będzie mocno wychładzać zasobnik i może się na nim kondensować woda. I na zewnątrz i w środku.

Taaaa.... Kupowałem jak wchodził na rynek. Miał być długowieczny, trwalszy niż stalowy....

Fakt, że trochę się zawilgaca. Jak nawiozę sobie węgla do piwnicy w czerwcu to nie ma tego objawu. W tym roku przywiozłem dopiero w październiku i trochę tej wody jest. Mimo, że optycznie opał suchy. Ale na wierzch zasypu daję kilka kilo pelletu i pięknie tę wilgoć wiąże.

1500m2 tuneli foliowych. Tak duże palniki nie mają obrotu. W Ardeo obrotówki max 200kW. Pancerpol bardziej kompaktowy jest, a ja nie miałem dużo miejsca w kotłowni.

Jest w porządku. Generalnie obrotówki Ardeo dają radę. Mam też Pancerpola 300kW i niespecjalnie jestem zadowolony.

A co Ci ślimak złego robi? Irona mam z żeliwny, obrotówki Ardeo 38kW i 150kW mam ze stalowym. Różnic jakiś nie widzę. Ja przedmuchów też nie widziałem a musiały być.

Jak zakleiłeś te otwory od palnika to wzrosło ciśnienie z drugiej strony. Powinno się lepiej dopalać. Możesz zakleić jeszcze następne 2-3, tylko może nie całe, a połowę, taka by nie pogorszyć spalania poprzez zbytnie ograniczenie powietrza. Trzeba próbować.

Wypalał się, bo od strony podajnika wychodzi grubszy węgiel i łatwiej powietrze przez niego przelatuje.

Zgadza się, w 38kW mi poddymia. W tej 15stce póki co jest dobrze.

Posiadam takowy wstawiony do Dokona Dora 12, trzeci sezon grzewczy idzie. Do tej pory żadnych problemów nie było, tylko trochę mojej radosnej twórczości. Ale już od dłuższego czasu palę na palniku bez przeróbek. Tak spala się najlepiej. Palnik jest żeliwny, obrotowy, korona nie wymaga doszczelnienia - tak twierdzi producent. Faktycznie to co przyszło z fabryki nigdzie powietrza bokiem nie puszczało. Od tego sezonu zaczął mi poddymiać, sadzą wymiennik zarastał. Za nic nie dawał się wyregulować. Chcąc nie chcąc rozebrałem palniczek, żeby odpopielić komorę nadmuchową. Ale była pusta, jak zwykle. Dziurki do powierza drożne. Koronka trochę popękana, ale bez dramatu. Ale jak przyszło do składania to okazało się, że kielich, w którym zachodzi spalanie się zdeformował i powietrze zamiast iść w złoże, radośnie uciekało bokiem. Na szczęście miałem uszczelniacz pod ręką i to złożyłem, ale muszę zamówić nowe odlewy i wymienić. Wniosek z tego taki aby pilnować szczelności, nawet jeśli producent nie zaleca uszczelniania i wydaje się, że wszystko jest ok. Jednak wysoka temperatura i duże jej wahania powoduję przyspieszone zużycie materiału.

Lepiej działa wymiennik. Warstwa laminarna jest mniejsza. Sprawność wymiany cieplnej rośnie wraz z prędkością przepływu spalin.

No przecież masz. Tylko nie wiadomo czy dożyjesz do wizyty... Co do wolności słowa, to jeśli piszesz na portalu, który jest czyjąś własnością to nie dziw się, że jesteś cenzurowany. Przeczytaj regulamin danego portalu/forum i na bank są tam zapisy, że aministrator/moderator może ingerować w treści publikowane. Jeśli się na to nie zgadzasz to załóż własną stronę i publikuj na co masz ochotę, w ramach obowiązującego prawa. BTW edukacja też jest darmowa.

W Twoją wolność do zadymiania sąsiada. A sąsiada prawo do czystego powietrza? Mniej ważna wolność?

Na smogu się nie zaczyna. Nie wiem czy zauważyłeś, ale żyjesz w Państwie, w którym obowiązują Cię różne normy i o obostrzenia. Masz nawet pewne prawa. Nie rozumiem Twojej walki z pomysłami polepszenia jakości powietrza.

Dlatego, że żyję w społeczeństwie, mam prawo wymagać, żeby władze wybrane w demokratycznych wyborach, zabroniły sąsiadowi truć mnie i moją rodzinę. To sąsiad ma się tak dogrzewać, żeby nikomu krzywdy nie robił. Coś Ci się priorytety pomyliły.

Ale dla wielu jest. Dlaczego mam się wędzić w dymie sąsiada? Wcale nie chcę być truty przez niego.

Kolega ostatnio wymieniał kocioł. Padł mu zasypowiec. Poleciłem mu skampa-pv. Dzwonił niedawno. Jest wielce zadowolony. I pod względem małoobsługowości i ekonomiki spalania.

Już kilka lat temu kolega Przemek z P2AR robił takie kotły kombinowane HG+pellet.

Ale ja palę w drugim domu węglem. I mam ustawione 19.6 stopnia w dzień i 18 w nocy. I jest mi bardzo ok.

Nie znasz się. Jest Ci drożej i zimniej! Węgiel daje lepszy komfort cieplny. ;)

Czeski . Wartość opałowa to max. 19.8MJ/kg. Nie wiem jaką ma zawartość węgla, w związku z tym ciężko mi określić czy to węgiel brunatny. Ale po doświadczeniach z nim to raczej w kierunku kamiennego bym klasyfikował. Brunatny to Bełchatów, Konin, Turów. Zawartość węgla do 75%, wartość opałowa do 21MJ/kg, ale o takim nie słyszałem. Kamienny ma zawartość węgla powyżej 75%, wartość opałowa od ~17 do ~30MJ/kg. Tak więc to co napisałeś nie jest prawdą.

Ty tak na serio uważasz?

Tak na koniec zapytam ilu i jakich kotłów gazowych byłeś/jesteś użytkownikiem? Bo na razie to teoretyzujesz.

A czy ja napisałem, że jest?

Był niedopasowany, ale spalanie było skuteczne, bez dymu. Tyle, że nieciągłe. Ale cieszę się, że do kolegi Piecucha dotarło wreszcie, że pisałem o swoim, konkretnym przypadku. Długo to trwało, ale jednak się udało!