
MałyMiki
Stały forumowicz-
Postów
401 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez MałyMiki
-
no ja też z chęcią bym sobie sam poregulował ale póki co nie wiem w którą stronę :) czekam info od IRYDA :( odnośnie nałożenia gałki :(
-
będę wdzięczny, tylko Uważaj abyś potem sobie źle te pokrętło nie założył. Bo mój instalator najpierw to ściągnął pokręcił ręką bolec a potem założył ale już w rozmowie to był zmieszany jak go o to zapytałem więc na 100% założył źle.
-
A Mógłbyś zdradzić jaki masz model zaworu 4D ? ja posiadam ESBE VRG141 a problem mam z nim taki https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=4892 została ściągnięta nakrętka i prawdopodobnie została założona źle z powrotem.
-
przesyłam zdjęcie zaworu 4D z opisem podłączenia. Jeżeli ktoś ma zawór ESBE VRG141 badz VRG 140 to jak mam załoczyć porketło aby było prawidłowo. Z instrukcji którą znalazłem na stronie http://www.esbe.pl/pliki/Instrukcja%20obsl...20VRG%20140.pdf wynika że kreseczka z zakretki powinna nakładać się na płastką część gwintu a więc na godzinę 11. Zauważyłem też że instalator założył odwrotnie zawór 4D. Teraz pytanie czy to ma znaczenie ? gdyż według tego co podaje producent na zdjęciu środek zaworu wygląda w każdą stronę tak samo jedynie mylne są obrazki (kółeczko, kwadracik, trójkąt, strzałka) ale czy źle założony zawór co do oznaczeń może nieprawidlowo wpłynąć na pracę zaworu ? bardzo proszę o pomoc w tej sprawie
-
Wymienniki, Pompy, Zawory 4d = Wielka Kiszka I Strata Kasy
MałyMiki odpowiedział(a) na MałyMiki temat w Instalacje CO i CWU
wiesz mistrzu że nie mogę tego zrobić bo nie uznają mi gwarancji na kocioł. A zresztą tyle razy u mnie byłeś i ja się dziwie że jeszcze mi z tym porządku nie zrobiłeś ;p -
Wymienniki, Pompy, Zawory 4d = Wielka Kiszka I Strata Kasy
MałyMiki odpowiedział(a) na MałyMiki temat w Instalacje CO i CWU
no niestety nici pozostaje wymiennik płytowy :) a jakie są jego efekty to ja niestety jestem jego najgorszym przykładem. Ale cóż tak jak Kolega pisał trzeba podpiąć CWU przed wymiennik i niby będzie dobrze. Póki co męczę się z zaworem 4D. Mimo że na kocioł nie narzekam i całą instalację ale denerwuje mnie to że na kotle jest 60 stopni a na powrocie zasilaniu tuż za wymiennikiem zaledwie 43. Uważam że to zbyt duża różnica. Zaworu 4D nie jestem w stanie ustawić gdyż pierwszy instalator którego pogoniłem miotłą :( wyciągnął pokrętło nie wiem po jakiego grzyba pokręcił samym patyczkiem w parę stron i nałożył ale już nie tak jak było w oryginale i teraz nie wiadomo czy zawór pracuję dobrze mimo kreseczki która na nim wskazuję :( kiedyś mnie to doprowadzało do furii teraz już tylko się uśmiecham chyba przestało mi zależeć -
Czy możecie mi doradzić jak odpowiednio nałożyć zakrętkę na zawór 4D. Instalator swego czasu go rozebrał i założył odwrotnie tzn nie tak jak było fabrycznie gdyż pewnei nie wiedział że to ma jakieś znaczenie.
-
Problem Trochę Z Innej Beczki Śmierdzi Z SpŁuczki
MałyMiki odpowiedział(a) na MałyMiki temat w Rozmowy na dowolny temat
dosłownie jak piszesz. A prawda jaka jest to się dowiem za 3 tygodnei gdyż wpuszczam ekipę remontową. Bedą kuć ścianę od strony kotłowni i wyprowadzaj pion odpowietrzjący. Zapach zlokalizowałem i śmierdzi na podłodze między kaflą ścienną a kaflą podłogową. Śmierdzi tylko jak jest inne ciśnienie, nie codziennie więc brak uszczelki jak napisał kolega to nie to. Bo by śmierdziało ewidentnie koło muszli i pod spodem. Zapach dobiega z podłogi gdyż a dokładnie z fugi. -
Witaj Ja myślałem o podobnym rozwiązaniu jednak moje obawy poszły w zupełnie innym kierunku. Jeżeli u mnie odłączę pompę CO na np: godzinę to temperatura na piecu się zwiększy a nie opadnie ale to chyba jest przyczyną iż mam piec normalny a nie na ekogroszek i w Twoim przypadku nie dostaję opału a umnie opał niestety jest i to dużo. Ale i tak zasięgnę rady fachowców. Czy w moim przypadku to ma sens ? aby odłączać pompę np: na 20 minut ? i tak w kółko.
-
Masz w 100% rację , przeróbka była zbędna to raz, w życu nie miałem ogrzewania podłogowego i wprowadzając się do wyziębionej chaty chciałem podłogę nagrzać w godzinę czasu jak i cały dom. Narazie chcę zamknąć temat kotłowni i wrócić do niego na wiosnę gdyż za dużo czasu mi to poświęca jednak Twój pomysł jest jak najbardziej trafiony i właśnie tak zrobię no może poza tym sterownikiem pogodowym gdyż narazie dookoła mnie inne wydatki :). Jak zrobię tak jak Pisałeś to oczywiście dam znać jak to wyszło w praktycę. dzięki
-
tak to nie żart. Zdam relację jutro jak to się w ogóle pali. Z opowieści ludzi, którzy go sprowadzili wynika że jest on ponoć rewelacyjny a co będzie to się okażę pozdrawiam
-
no to doskonały wynik, u mnie tak było do przedwczoraj a teraz coś nakombinowałem i wyszło 30kg. Prawdopodobnie zawaliłem coś z sterownikiem Możesz pochwalić się swoimi ustawieniami ?
-
no mój gnojek tez mi dzisiaj zrobił niespodziankę. Załadowałem mu wczoraj o 16 godzinie 24kg węgla, a tu godzina 9 rano i nic nie ma ! prawie. W dodatku bardzo dużo popiołu, chyba przesadziłem z odstępami przedmuchów zadana temperatura kotła 56 czas przedmuchów - 15 sekund moc wentylatora - 70 % przerwa między kolejnym przedmuchem - 15 minut - i tutaj chyba psa pogrzebałem ;[
-
mogę bo w domu nie zrobi się zimno, jednak nie wiem jak będzie w sytuacji podłogłówki, czy ponowny rozruch nie spowoduje dużego poboru energii
-
dlatego czasami zazdroszczę ludziom co mają piece gazowe gdyż tam o stratach być mowy nie powinno i sprawność o wiele lepsza
-
u mnie za oknem -23 moja ukochana Logica II zbiera na dobę 23kg orzecha pomieszanego z groszkiem. Palę samym węglem bo drzewo idzie jak burza. Ustawiłem piec na 56 stopni ale jak opadnie do 55 stopni to powrót kończy się na 64 stopniach :huh: i tak opada około 35 minut do 55 i tak w kółko. W domu na dole 23 stopnie, na górze 21 czyli znośnie jedynie co odczuwam to obecność wymiennika płytowego, który niestety utrudnia mi szybkie podgrzewanie wody CWU do 50 stopni. Niestety w takie mrozy ustawienie priorytetu 1 CWU 2 CO nie wchodzi w grę bo podgrzanie CWU to około 30 minut a to zbyt długo na pozostawienie CO bez ogrzewania. Dlatego podgrzewam jednocześnie CWU i CO jednak ustawiona temperatura CWU to 45 stopni, dalej gnojek nie chcę się podgrzać przy założeniu że palę na piecu 55 stopni. Zrobiłem eksperyment dwa dni temu i grzałem na piecu 65-70 stopni, wtedy było super bo CWU się grzało podczas pracy CO nawet do 52 stopni ale po zagrzaniu odczuwam duże straty przez komin, gdyż temperatura na grzejnikach była bardzo wysoka a zakręcenie głowic termostatycznych do poziomu 3.5 powodowało że piec sam w sobie się grzał i były straty.
-
będzie dwójka z ortografii ? jeżeli tak to przynajmniej jedno pocieszenie że nie z języka polskiego :D bo to zapożyczona nazwa ;p
-
te certyfikaty można sobie w ............... wsadzić. Nie mają one nic wspólnego z rzeczywistością. Ja się nie budowałem lecz remontowałem solidny niemiecki dom (wybudowany jeszcze z materiałów Adolfa) i znając życie jakbym miał zrobić sobie certyfikat do tego budynku to pewnie wyliczyli by mi że 500kWh. Już jeden specjalista co oceniał kosztorys domu stwierdził że najlepiej zburzyć i wybudować nowy. Bo dopracowaniu wszystkiego na max moje spalanie to 17kg na 22.5 godziny wcześniej miałem 18-19 jednak był problem z podłogłówką ale to już historia. Dla mnie to jest rezultat znakomity. Dzięki mojemu piecu zaoszczędziłem wiele tysięcy latem gdyż piec mi pracował całe lato i podgrzewał bojler CWU. Rachunki za prąd na poziomie 80zł na miesiąc za wszystko a mam w domu indukcje, jak ktoś nie będzie wierzył to zrobie zdjęcie :D strach pomyśleć ile by mnie kosztował bojler gdybym go do prądu podłączył
-
Strop to sufit prawda ? a jeżeli tak :D to mam wełnę natomiast sufit między parterem a pierwszym piętrem to jest styropian ale ile to nie mam pojęcia :D
-
Kocioł Dolnego Palenia Z Nadmuchem I Elektroniką
MałyMiki odpowiedział(a) na benderag temat w Kotły zasypowe
Proponuje Logica II firmy Cichewicz jak dla mnie piec jest rewelacyjny. Już nie wspomnę o ekonomice pracy. W życiu bym go nie zamienił na inny kocioł. W piecu możesz palić zarówno od dołu jak i od góry. Jeżeli chcesz palić od dołu wystarczy odsłonić dolne zasuwy natomiast jeżeli gorą to zasłonić i tyle :D. O stałopalności pisać nie będę bo zaraz mnie zjedzą co niektórzy forumowicze ale pisałem o tym w innych wątkach :D jedynie co mogę powiedzieć że w kategorii samochodów to ekonomika na poziomie VW LUPO 1.2TDI :D -
a jeżeli nie ma możliwości osobiście odwiedzić składu to zostaje waga elektroniczna i ważenie opału przed wrzuceniem do pieca. Z miesiąc bądź dwa się dowiesz czy Ciebie w trąbę nie zrobili
-
Najmnocniej przepraszam popieprzyło mi się kompletnie :D Oczywiście grubość ocieplenia to 15 cm natomiast ściana ma grubość 45cm a łącznie ze steropianem dają łącznie 60cm Dziękuję za zwrócenie uwagi :D i przepraszam za pomyłkę co do stropu ocieplenie ma 25cm
-
Witam wszystkich Tak ostatnio myślałem o rewelacyjnych wynikach stałocieplności jakie osiągają na swoich piecach nasi koledzy. A czy to czasem nie jest tak, że tak naprawdę to wszystko zależy od ocieplenia budynku i kaloryczności opału. Według mnie żaden piec 24 godzinny nie utrzymuje ciepła w domu podając ciągle nową energię na dom. Ja u siebie zaobserwowałem przypadkiem w nocy że kaloryfery robią się chłodne bo głowice termostatyczne ustawione są na odpowiednią temperaturę, to samo dotyczy pewnie podłogówki. A wtedy pompy się wyłączają i piec pracuje sam dla siebie. Wydaję mi się że jak podajemy że nas piec spalił np: 25kg węgla na 24 godziny to tak naprawdę w tych 24 godzinach jest jakieś 3-4 godziny pracy pieca w spoczynku a więc jak nic nie ogrzywa bądź temperatura powrotna jest bardzo zbliżona do zasilającej a wtedy taki piec pracuje tylko po to aby utrzymać temperaturę zadaną przez użytkownika. Akurat nie miałem przyjemności budować nowego domu a starałem się ocieplić domek przedwojenny jaki sobie wyremontowałem i chyba ocieplenie mi się udało. Warto też zwrócić uwagę od podłoża na jakim mamy postawiony dom. Ja mieszkam na terenie bardzo piaszczystym i suchym i wydaję mi się że mając taki sam dom gdzie indziej np: w Gdańsku gdzie są potężne wiatry i inna gleba, stałocieplność takiego budynku będzie zupełnie inna. Obserwuje znajomych jak budują swoje wymarzone domki jednak nie mogę patrzeć jak oszczędzają na ocieplaniu szczególnie od fundamentu po dach nie mówiąc o ścianach. A potem zdesperowani będą szukać rozwiązania dlaczego ich piec dużo pali. Widziałem dom w okolicach Opola, który wygrał plebiscyt na najbardziej oszczędny dom w Polsce. I faktycznie przy takiej konstrukcji jestem w stanie uwierzyć że można spalać nawet 12kg na dobę ale ile z nas posiada takie konstrukcje ? Dlatego zachęcam Wszystkich do w miarę możliwości ocieplenia swoich budynków aby tracić jak najmniej ciepła bo wydaję mi się że od tej strony trzeba szukać oszczędności. Zapraszam do dyskusji
-
niezmiernie się ciesze jak czytam takie posty, nastawia mnie to w przekonaniu iż faktycznie mi się to udało. Co do 15kg na dobę to wierze w to natomiast niewierze w rezultaty typu 10kg. 15kg na dobę można osiągnąć w doskonale ocieplonym domku i chyba z małą rodziną bez cór na pokładzie :huh: bo te to pompią wodę z CWU że aż trzeszczy :o. Ja mieszkam tylko z żoną dzieci narazie w planach :( i tego CWU nie idzie tak dużo jak to ma się w pełnej rodzinie i może dlatego to się przyczyniło do mniejszego zużycia. Mierzyłem dziisaj metrem grubość ocieplenia i wychodzi 30cm (steropian) dach (wełna) niestety nie wiem ile :)