Skocz do zawartości

MałyMiki

Stały forumowicz
  • Postów

    401
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez MałyMiki

  1. Z tego co pamiętam to do istniejącej już pierwszej warstwy ocieplenia doklejano następne warstwy tworząc jedną całość. Było też spore kołkowanie aby prócz kleju było coś co to przytrzyma. Następnie kładziono siatkę, na całość po zakończeniu tworzenia bryły. A więc po z budowaniu bryły która jest widoczna na zdjęciu oklejano całość siatką
  2. Tak, cała konstrukcja robiona z styropianu, w niektórych miejscach został użyty styrodur czy jakoś tak. Bardzo dużo było z tym zabawy aby to równo wyszło. Czasu zleciało sporo ale się udało. Mija już powoli 3 rok i nadal wszystko się dobrze trzyma, nie ma żadnych pęknięć mimo mocnych wiatrów które szalały w ostatnim czasie. Jedyną wadą tego budynku jest dach a raczej jego sposób ocieplenia. Dach nie został ruszony i pewnie przez niego są największe straty. Jak rachunki za gaz będą bardzo wysokie to będzie trzeba pomyśleć nad ociepleniem dachu nowymi metodami. Martwi mnie też piwnica w której mimo że nie jest zimno bo jakieś 13 stopni to jednak i przez piwnice pewnie są straty ale tego dokładnie to nie jestem pewien Na pewną wadą takiego ocieplenia są zbyt głębokie wnęki prowadzące do okien. Jeden z budowlańców powiedział że to wygląda jak wnęki okien zamku w malborku ;D
  3. Boże, nie wiedziałem że mój temat przysporzy takiego zamieszania. Panowie, najlepiej będzie jak zrobię prosty eksperytemnt. Ustawie dzisiaj temperature reczną aby grzało cały czas do osiągnięcia 22 stopni i tyle bez żadnego wyłączania itp. Zobaczymy ile przez noc ile m3 pójdzie. Dodam żę mam Piec Imegreass Vitrix 24 z czujnikiem pogodowym. Na CWU mam ustawione 43 stopnie natomiast na CO 38 Dodam również że standardowo ocieplenie budynku to 20cm ale tylko na 3/4 budynku. Jedna ściana pokryta jest styropianem 40 cm a w niektórych miejscach nawet dochodzi do 60cm ze względu na nietypową budowę budynku. Najgrubsze elementy ocieplenia to tak zwana opaska dachu. W tamtym sezonie jak paliłem od października do maja zużyłem 3 tony i nie ukrywam miałem kłopot z piecem węglowym gdyż wiele razy mi się przegotowywał ze względu na fakt iż nie miał gdzie oddać ciepła ale to już długa historia. Postawiłem na gaz bo miasto dawało dotacje 8 tysięcy a ja już miałem dość latania do piwnicy sprawdzać czy piec nie dostał szału
  4. Dalej nie pojmuję jak to jest możliwe przy podłogowce. no to chyba inaczej nie wytłumaczę. A jak Twoim zdaniem powinno być
  5. Wydaje mi się że jest różnica bo nic w naturze nie ginie poza tym w nocy lepiej się śpi przy niższej temperaturze
  6. może źle się wyraziłem więc poprawiam: może nie tyle co mi się udaje bo całość kontroluje za pomocą sterownika typbox. Zwyczajnie od godziny 22:00 do 4:00 mam ustawione aby piec się włączył jak temperatura spadnie poniżej 19:00 natomiast od 5:00 do 11:00 mam ustawione na 23,5 od 11:00 do 15:00 wyłączone potem od 15:00 do 22:00 znowu na 23,5. Póki co przez noc temperatura nie spada do 20 stopni przynajmniej narazie. W nocy jak wstałem o 4:00 rano to widziałem że temperatura spadła do 21,5. Dodam że niestety mam jeden sterownik na cały dom i jest on umieszczony na parterze. Zobaczę jak to się będzie sprawować na jednym, jeżeli będą problemy z wyregulowaniem piętra to zdecyduje się na drugi
  7. Witajcie Koledzy Ja mam pierwszy miesiąc grzania gazem za sobą. Fakt narazie nie ma zbytnio co się podniecać bo październik był ciepły. Dom 110m2 w całości ogrzewanie podłogowe. Póki co wyszło żę w miesiąc zużyłem 92m3. W domu utrzymuje temperature 23 stopnie natomiast w nocy 20 stopni. Nie będę wpadał w euforie ale że 10 lat paliłem w piecu węglowym to i tak jak dla mnie rewelacja. Zero syfu i pełna wygoda. Zobaczymy co będzie dalej.
  8. bywam na różnych forach o różnej tematyce ale z przykrością musżę powiedzieć że te forum jest po prostu dziwne a raczej ludzie którzy się tu udzielają. Praktycznie każdy post na jakikolwiek temat by się nie czytało to więcej tutaj jest przechwalstwa na punkcie swojego ego oraz pisanie między wierszami niż konkretnych informacji. Forum służy do rozwiązywania problemów ale tutaj jest chyba inaczej. A może branża hydrauliczna zassała się pychą a tak rozumowania jest taki: pomógłbym ci ale wiedza kosztuje. A może to jest tak że tak naprawdę hydraulicy z fachem w ręką tutaj nie siedzą bo są zarobieni robotą a udzielają się osoby którzy mają przerośnięte ego bądź też domowi samouki. Serio nie to żebym po kimś jechał ale napisałem rzeczowo co mi zaproponowano i oczekuje konkretnych odpowiedzi i sugestii a najchętniej szukam firmy która podejmie się współpracy i byłoby dobrze aby firma która chcę mi pomóc wyraziła również swój pomysł na mój problem po to aby inni też mogli się wypowiedzieć.
  9. Szczerze to nie wiem o czym mówisz chyba że coś mnie ominęło ?
  10. To ja się dołącze do dyskusji. Posiadam dom okoł 110m2 wszystko na ogrzewaniu podłogowym. Obecnie palę węglem. Na wakacje miałem podjąć decyzje o wymianie pieca na ekogroszek i teraz zaczynam się zastanawiać nad pompą ciepła woda powietrze. Firma zaproponowała mi takie rozwiązanie: Panasonic 9 KW T-CAT 230V 1 fazowa grzałka 6 KW 20230zł Zasobnik ciepłej wody użytkowej stal nierdrewna 200L z wysokowydajną wężownicą grz 3KW 3870zł netto Armatura przyłączeniowa orurowanie i oprzyrządowanie zestawu pomy ciepła 2600zł netto Zbiornik buforowy do współpracy z pompą ciepła 1140zł netto usługa montaż pompy ciepła 2500zł netto Całość prawie 33 tys brutto I teraz się zastanawiam ile taki zestaw będzie zjadał mi kasy co miesiąc i czy zamiast tej pompy ciepła nie wybrać pieca na pelet. Dodam że w tym sezonie zjadło mi prawie 5 ton. Jednak od razu uprzedzę że przez całą zimę były otwarte okna a w domu utrzymywała się temperatura około 25 stopni Paliłem bez wygaszania od października do połowy maja. Zmuszony byłem do tego gdyż farba którą zastosowałem w dwóch pokojach była przeterminowana i niestety trzeba było ozonować dom i wietrzyć i wietrzyć. Co robić Panowie ? czy iść w pompę ciepła ? piec na ekogroszek a może pelet ?. Dziękuje za rady chętnie też nawiąże współpracę z firmą która wykona taką instalacje
  11. następny opowiada o kartce papieru :) boże czy Wy w ogóle czytacie wątki ? czy tylko dwa ostatnie ? sam napisałem na początku mojego pierwszego wątka że zrobiłem sobie takie "kartki" wpadłem na to zanim tutaj napisałem. Problem został rozwiązany poprzez otwieranie okna w kuchni w trakcie używania okapu. Doszedłem do wniosku, że jeżeli okap wyciąga tak dużo powietrza to logiczne jest że tyle samo powietrza powinno się dostać do domu. Mimo, że mam nawiewniki w oknach i rozety nie ma szans aby razem wzięte doprowadziły tak dużo powietrza ile wyciąga okap i tyle w temacie.
  12. wskaźniki wizualne to ja mam i to one nie pomogą w rozwiązaniu problemu. Narazie zrobię tak że zamontuje większą rozetę w kotłowni w celu doprowadzenia powietrza. Wszystkie okna będą ustawienia na mikrowentylacje i tylę.
  13. no koledzy wyżej nie zalecają tego gdyż mogą wyciągać więcej powietrza niż powinny a to z kolei powoduje ten sam efekt jak w przypadku okapu. Musiałbym chyba je zamontować na każdym kominie wentylacyjnym ?
  14. cały dół nie ma drzwi a na górze zawsze są otwarte
  15. Szkoda że nie czytałeś moich wypowiedzi dokładniej gdyż pisałem że mam nawiewniki na każdym oknie w domu.
  16. no nic w takim bądź razie będę używać okapu tylko przy otworzonym oknie w kuchni. Jestem w wielkim szoku że okap powoduje takie zawirowania również na piętrze budynku.
  17. czyli ta nasada jeszcze komplikuje sprawę ? gdyż wyciąga więcej powietrza niż trzeba ?
  18. może się nie wyraziłem fachowo :) nie jestem technikiem w tej branży więc prosże kolege powyżej o tzw relax. Chodzi o to http://allegro.pl/nasada-kominowa-obrotowa-dospel-trn-150-kurier-0zl-i6257555679.html?snapshot=MjAxNi0xMC0wNFQwOTo0MDoyNVo7YnV5ZXI7Y2NkZDRmOGI1NmNkMjBhNThlNWU4NjJmMTViYTJjODlhMTk5MmQyNDU4N2E4OGRlYzEwOWIzMjAxOWE2Y2JhZg==
  19. Witajcie koledzy. Hahaahah cuda się dzieją mam podobny problem. Po ociepleniu konkretnie budynku, wymianie okien na bardzo szczelne i zamontowaniu nawiewników dzieją się cuda kiedy włącze okap kuchenny marki Bosch) na pierwszym biegu włączenie okapu powoduje w każdym kominie wentylacyjnym zasysanie powietrza z dworu. Nałożyłem bibułke aby to dobrze obserwować. Wszystko jest fajnie jednak gdy właczam okap po chwili w każdym układzie wentylacji bibułka zaczyna się unosić. Nie było by to dla mnie problemu lecz niestety koło kominów wentylacyjnych mam komin dymny i w przypadku włączenia okapu kominy wentylacyjne zassysają dym :(. Zastanawiam się czy w kuchni jeszcze póki tynku nie ma na elewacji nie zastosować rozety regulowanej aby wpuszczać powietrze do kuchni. Boje się jednak że takie rozwiązanie spowoduje zimą duże traty ciepła bo przecież nie poto ładowałem kase w ocieplenie budynku aby teraz wpuszczać do niego zimne powietrze. Jeden pan zalecił abym podniósł komin o 8 cegieł do góry aby ten dym z komina nie obijał się o wentylacje oraz zaproponował zamontowanie na kanałach wentylacyjnych wentylatorów napędzanych ruchem powietrza co o tym sądzicie pomożecie coś ?
  20. Mnie sezon grzewczy od listopada do kwietnia wyniesie 3 tony czyli 2100zł. I dalej mi wmawiajcie że się nie chce przyznać do tego że żałuje iż nie zalożyłem gazu. A ile kosztuje ekogroszek to mnie to nie interesuje bo ja ekogroszku nie używam :)
  21. w listopadzie padzierniku :) to kolego były temperatury plusowe ale i tak 500zł jak na 208 m2 aż się wierzyć nie chce ale niech będzie. Mnie to wyniosło o wiele taniej gdyż wtedy spalanie jest na poziomie 11-12 kg na dobę co wychodzi w porównaniu z gazem lepiej ale gdybym faktycznie miał spalanie na gazie na poziomie nawet 500zł na miesiąc to pewnie wybrałbym gaz ale niestety jakoś w praktyce dookoła ceny są większe. Pytanie do Ciebie piszesz że masz wszędzie podłogówkę ? na 1 piętrze też ? czy masz dom parterowy ?
  22. No a ja powtarzam to co wiem z doświadczenia znajomych a nie z broszurek i durnych artykułów. Każdy ale praktycznie każdy znajomy co ma dom jednorodzinny i to dobrze ocieplony nie schodzi poniżej 1200zł za grudzień. Więc jeżeli ja płącę około 400zł za takie mrozy na miesiąc a ktoś 1200zł to nie wiem kto tu jest większym głupkiem :) a jak nie wierzysz to poczytaj sobie o piecu logica II jest to moim zdaniem rewelacyjny kocioł. Ładuje do pełna i odwiedzam kotłownie za 2 dni :) nie babrze się w węglu bo co za problem wrzucić dwa wiadra węgla i zamknąć piec ? Wyciągnąć popiół też nie jest jakimś wyczynem pod warunkiem że wyciąga się faktyczny popiół a nie resztki niedopalonego węgla. Ja bzdur nie opowiadam. Sezon grzewczy węglem zacząłem od 1 listopada. Kupiłem 2 tony, palę bez przerwy tj bez wygaszania na dzień 7 lutego zostało mi jeszcze tak na oko koło 100kg. Następną tonę zamówię jeszcze w tym tygodniu i to kolego tyle jeżeli chodzi o moje koszta a więc 3 tony węgla po 750zł za tonę.
  23. czyli 300zł śednio na miesiąc powiadasz za ogrzewanie domu gdize temperatura jest średnio 22-23 stopnie :) to powiem ci myśle że pownieneś zgłosić swój dom do jakiegoś konkursu a może bardziej opatentować kosmiczną technologię wykonania bo to co piszesz to są kompletne bzdury albo nie wiesz co piszesz. Gdyby faktycznie 300zł ludzie płacili za miesiąc ogrzewania domu za pomocą gazu to już dawno by wszystkie kopalnie poszły z dymem a lasów zamiast ubywać to by przybywało. Tak jak mówię mam wiele znajomych co ogrzewają gazem mają jedne z lepszych pieców i przede wszstykim dobrze ocieplone domy sprawdzane urządzeniami na podczerwień gdzie były ubytki ciepła i stary nie wiem jakby kombinowali to przy takich mrozach jak teraz poniżej 1000zł na miesiąc nie da rady a przy 0 temperaturach to około 550zł minium. No chyba że mieszkasz sam w domu i ogrzewasz jedeen pokój
  24. Niedługo to będziecie musieli budować dodatkowepomieszczenia gospodarcze bo się okaże że dwa piece w kotłowni to za mało. Ja bardzo proszę Panów od gazu aby opisali wszystkim zainteresowanym ile to trzeba miesięcznie zapłacić za gaz aby w domu temperatura była na poziomie 23 stopni jeżeli za oknem jest powiedzmy max -1. Liczmy że powierchnia do ogrzania to 150m2 Ja tylko przypomne że u mnie w takim przypadku koszt ogrzania domu o takiej powierzchni piecem na węgiel to około 12zł. Ile Panowie płacicie za gaz ?
  25. Fajnie jakby kolega podawał swoje zużycie w cenach bo niestety nie orientuje się ile kosztuje gaz. Natomiast ja gdy temperatury są 0 a więc jak było doniedawna to zużycie węgla było na poziomie 12 - 14 kg a wiec koszt około 11zł na dobę. Dodam że palę bez wygaszania bo nie chcę mi się za każdym razem rozpalać w piecu. Jeżeli te 11zł pomnoże x 30 dni to wychodzi 330zł na mieiąc. Oczywiście zaznaczam tutaj że nie palę żadnymi wynalzkami z czech a kostką i dużym orzechem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.