Skocz do zawartości

krisgie

Stały forumowicz
  • Postów

    1 542
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez krisgie

  1. Ciekawe dlaczego nie będzie juz PID Standard? Kilku userow twierdzi ze jest oszczędniejszy niż Turbo. A zauważyłeś jakieś zmiany w Turbo? Może pożenili obydwa tryby?
  2. Rozwiązań może być pewnie wiele, grzejniki możesz sterować pokojowo a podłogówkę pogodowo, sterownik to umożliwia. Spece od instalacji pewnie by podpowiedzieli. U siebie mam tylko podlogowke sterowaną pogodowo krzywą grzewczą nr2 i dodatkowo czujnik pokojowy dla regulacji krzywej. U mnie sprawdza się to doskonale. Gdyby nie słońce to stabilność temperatury byłaby mniejsza niż 0.5C. Po mroźnej nocy jak zaświeci słońce to jest max 1C.
  3. Nie znam Techa wiec sie nie wypowiadam. Co do Multifun to instalator jakies herezje opowiada, nie potwierdzam tego zjawiska, może zalezy to od instalacji. Z czujnikiem żaru współpracuje tylko Multifun chyba ze juz cos zmienili z Techem. Edit. Nie doczytałem dobrze. Jesli mówi tak przedstawiciel Sas to czuję tu bardziej politykę niż problem techniczny, po prostu problem z dostępnością a sprzedawać trzeba...
  4. Moja ceramika tez jest juz ciemna po sezonie :). A tak z ciekawości czy w nowym Solidzie deflektor wisi nadal na panelu czy jest jakos inaczej przymocowany?
  5. Teraz można go nawet w salonie postawić :).
  6. Ja zamawiałem 14-stkę dokładnie rok temu, czekałem parę dni. Ciekawe co mówisz o tym Multifun. Jakiś czas temu słyszałem że Recalart pracuje nad zmianą elektroniki na nowszą, może jest to z tym związane?
  7. A żeby nie bylo tak słodko to nie podoba mi sie deflektor wiszący na panelu ceramicznym. Jak pęknie panel to deflektor spadnie w palnik. Panel jest zbrojony i może niepotrzebnie sie czepiam ale deflektor można bylo przywiesić na wspornikach trzymających panele, jak się będzie coś dziać to pomyślę o tym.
  8. Efekt ma chyba jeszcze możliwość czopucha z góry, Solid tylko do tyłu, dla danej kotłowni może to miec znaczenie.Najlepiej chyba looknać na zywo w obydwie konstrukcje i wybrać to co bardziej odpowiada.
  9. Na spalanie ma wpływ dużo czynników, nikt nie odpowie na tak postawione pytanie :). Ja ze swego jestem zadowolony bo pali mniej niż liczyłem :).Czyszczenie wymiennika poziomego i pionowego wraz z wyjściem turbulatorów zajmuje ok 5 minut. Pełne czyszczenie wraz z turbulatorem i pólkami szamotowymi może ze 20 minut, nie liczyłem. Ale na szybko to wystarczy sam wymiennik omieść i otrzepać turbulator, ja używam zwykłej zmiotki na kiju. Płatne są wykresy i zużycie paliwa, podgląd jest free. Ustawienia chyba też free ale musisz mieć zapamiętanego linka bo z panelu nie ma dostępu do ustawień.
  10. Za 14-stke dałem 8k3, niestety nie mialem znajomego instalatora by na 8% wziąć :/. Nie wiem jak cena teraz bo kupiłem niecały rok temu. 19-stka byla wtedy 5 stów droższa.
  11. A tak z zupełnie innej bajki, macie może jakiś sprawdzony nie za drogi odkurzacz do pyłu i popiołu? Coś co nie wysiądzie po kilku czyszczeniach kotła. Używam tylko zmiotki, skrobaki u mnie się nie sprawdzają bo nie ma co skrobać ale na półkach szamotowych sporo pyłu się zbiera i nie da się tego dokładnie wymieść, zawsze coś zostaje.
  12. Ja nie jestem specjalistą w tym zakresie ale widzę to tak. Powierzchnia wymiennika jest na ogół poprawnie dobrana przez Producenta który nie kieruje się tylko oszczędnością materiału ale bierze również pod uwagę m.in odpowiednią temperaturę spalin i wiele innych czynników i jest to jakiś tam kompromis. Każdy kocioł na węgiel trzeba czyścić, nawet taki który będzie miał 4m2 wymiennika. Jak dla mnie czyszczenie Solida to nie tragedia, najgorzej jest w ostatniej komorze pionowej obok czopucha bo u mnie w 14-stce miejsca mało ale da się to zrobić zwykłą wąską zmiotką na kiju bo to sam szary pył, żadna sadza czy smoła. Ja czyszczę co około 2 tygodnie ale raczej dla sportu i "higieny kotła" bo nie zauważyłem by po tym czasie spaliny jakoś drastycznie wzrosły, może bez turbulatorów byłoby bardziej widać. U mnie palnik na razie sprawuje się doskonale, pali równo na całej powierzchni i jest oszczędny. Obecnie temperatury spalin to w okolicach 60C, w mrozy -25C dochodziły do 100-110C. Przy paleniu ręcznym 5/15/61% na Retopalu miałem około 180C ale wymiennik 1.2m2 przy paleniu 25kW to już troche za mało :). Za to zastanawiam się nad trwałością paneli ceramicznych, na jednym z nich wisi deflektor. Wiem że są one zbrojone i może nie ma się czym martwić jakby pękło ale chyba to mogli lepiej rozwiązać...
  13. Ja nie mam konta instalatora bo jeszcze nie potrzebowałem i nie jestem instalatorem :). Ale zacząłbym najpierw od próby bezpośredniego podłączenia się do sterownika jak będziesz w domu. Jeśli wszystkie nastawy będą to zostaje skonfigurować router by sterownik był dostępny z zewnątrz. W Multifun ustawiasz jeszcze hasło do dostępu internetowego. Nie wiem jednak czy to wszystko tak działa bo nie sprawdzałem.
  14. Bo do tego potrzebne jest konto instalatora :), wtedy masz wszystkie nastawy. Być może gdybyś logował się bezpośrednio na sterownik a nie przez e-multiufun to miałbyś wszystkie ustawienia. Nie wiem, nie sprawdzałem.
  15. Jak masz 4D i siłownik to właściwie masz wszystko co potrzebne by regulowało dobrze. U mnie działa to bardzo stabilnie z cz.wew + cz.zew. Napisz jak sprawdzisz działanie po przełączeniu z termostatu w tryb czujnika, nie zapomnij o zmianie z "termostat + cz.zew" na "cz.wew + cz.zew".
  16. To jak masz 4D to albo dokup siłownik jak nie masz albo popróbuj z wyłączeniem/modulacją pomp. Multifun może regulować siłownikiem zaworu 4D lub wyłączać lub modulować pompami. Moim zdaniem kocioł będzie pracował stabilniej jak woda będzie cały czas krążyła w instalacji raz zimniejsza raz cieplejsza. A wyłączenie pomp może spowodować zalewanie kotła zimną wodą jak się pompy załączą, przy modulacji powinno być trochę lepiej.
  17. Co do idei sterowania pogodowego to chyba wszyscy znają :). Kocioł/sterownik musi wiedzieć co ma zrobić jak temperatura zostanie osiągnięta. I do takiego sterowania potrzebna jest jeszcze jakaś automatyka, zwór 4D z siłownikiem czy inne rozwiązanie (np. wyłączenie/modulacja pomp). Samo obniżenie temperatury na kotle to chyba w ostateczności, bo w cieplejsze dni utrzymywać 35C na kotle to nie bardzo :). Moźe u kolegi jet właśnie taki problem że temperatura zostaje osiągnięta a kocioł nic z tym nie robi? :)
  18. W sumie tak się zastanawiam nad sensem pracy termostat+cz.zew. Bo jeśli działa termostat to po co ta pogodówka...? Bardziej logiczna dla mnie jest pełna praca pogodowa cz.wew + cz.zew. U mnie się to sprawdza na podłogówce, wahania temperatury są akceptowalne i bardziej zależą od słońca niż od automatyki. U mnie jest "wpływ czujnika pomieszczenia" ustawiony na 10% - na zalecanych -60% dla podłogówki nie dopasowałem żadnej krzywej do budynku, było albo za zimno albo za ciepło. Edit. Przed chwilą sprawdzałem - dzisiaj pochmurny dzień - wahania 0.2C. Wczoraj 0.6C przy mocno słonecznym dniu.
  19. Jeśli w termostat+cz.zew nie ma "wpływ czujnika pomieszczenia" to spróbuj ustawić go jako czujnik a nie termostat i wtedy "wpływ czujnika pomieszczenia" na max.
  20. Jeśli dobrze pamiętam z instrukcji to "wpływ czujnika pomieszczenia" nie działa z Termostat+cz. zew. Ale do sprawdzenia.
  21. A czy przypadkiem ta duża różnica nie jest w ciągu dnia zwłaszcza jak słońce przygrzeje? Albo może Auraton jest w miejscu narażonym na skoki temperatury? Skoro jest bezprzewodowy to popróbuj go w róznych miejscach. U siebie mam czujnik pokojowy + czujnik zewnętrzny i również zauważyłem taki efekt tym większy im słońca więcej, ja to rozumiem że po prostu słońce podbija tą temperaturę tym bardziej że jak się robi zmierzch to temperatura w pomieszczeniu dość szybko powraca do ustawionej. Mam odchyłkę ok. 0.5C - mi to nie przeszkadza a nawet dostrzegam zalety że w dzień trochę cieplej a w nocy zimniej. Jak nic nie pomoże to zadzwoń do Recalart.
  22. Było trochę czasu w długi weekend i wyremontowałem kocioł (Camino 3/6 1978), tzn założyłem mu jedne i drugie drzwiczki, czopuch, ruszt przedpaleniskowy oraz miarkownik Regulus. Zasypałem kocioł na maxa i odpaliłem. Jako że było na zewnątrz dość ciepło, kocioł ustawiłem na 50st a i tak w domu było za ciepło, ok. 22-23st i trzeba było co jakiś czas otwierać okna :). Przy takiej temperaturze palił mi się ok. 20 godzin. Dość często obserwowałem temperaturę oraz spaliny z komina. I tak: po rozpaleniu oraz w pierwszej fazie palenia temperatura na kotle podnosi się dość wolno i z komina trochę kopci. Może nie tak jak kiedyś kiedy nie wiedziałem o paleniu od góry ale i tak chyba za dużo. Dym jest koloru szaro-jasno-niebieskiego i nie jest go mało. Nie wiem czy taki powinien być ten dym i tyle? Po całkowitym rozpaleniu wsadu już na etapie koksu, z komina prawie nic nie widać i to mnie bardzo cieszy. Trzeba dobrze się przyjrzeć by coś zauważyć. Miarkownik dość stabilnie trzyma temperaturę i generalnie chyba jestem zadowolony. Ale widzę że będę musiał trochę poeksperymentować z powietrzem wtórnym bo podejrzewam że dość duża ilość dymu w początkowej fazie zależy od tego PW. Co prawda próbowałem majstrować przy górnej klapce w pierwszym etapie i jakoś specjalnie nie zauważyłem różnicy w ilości dymu. Ale to ciężko porównać. Różnica była za to w drugim etapie palenia bo po lekkim 1-2mm odchyleniu klapki w górnych drzwiczkach temperatura na kotle podniosła się o te 2-3 stopnie. Uznałem więc że na tym etapie powietrze wtórne nie jest potrzebne i całkowicie zamknąłem górną klapę co poskutkowało tym że temperatura w przybliżeniu była taka jak na miarkowniku a różnicy w ilości i jakości dymu z komina nie zauważyłem. Tak się zastanawiam czy ilość dymu w pierwszym etapie nie wynika z ustawionej zbyt niskiej temperatury na kotle? Może dopiero jak przyjdą większe mrozy i trzeba będzie ustawić 60-70st ilość dymu się zmniejszy? A może właśnie tak ma być jak jest u mnie? Proszę bardziej doświadczonych użytkowników górnego palenia o rozwianie moich wątpliwości lub poradę co jest u mnie nie tak. Z KPW nie eksperymentowałem na razie. Może na tym trzeba się skupić? Pozdrawiam: Krzysztof
  23. Mam jeszcze jeden dylemat. Chodzi o miarkownik ciągu. Nigdy nie miałem go w swoim kotle i mam pewien problem ze zrozumieniem jak działa w niektórych przypadkach. Rozumiem że steruje powietrzem pierwotnym podnosząc i opuszczając klapę w drzwiczkach ale co zrobi w momencie gdy wsad się kończy palić? Z jednej strony będzie widział że jest niska temperatura więc powinien podnosić klapę ale z drugiej strony byłoby lepiej gdyby w takim przypadku zamknął klapę by nie wyziębiać paleniska i wymiennika. Czy dobrze rozumiem podejrzewając że w takim przypadku klapa będzie cały czas podniesiona wyziębiając palenisko?
  24. Witam wszystkich. Mam Camino 3/6 z 1978 roku :). Ma już więc 34 lata i miałem go wyrzucić i zmienić na jakiś nowszy bo jest już nieszczelny (obieg powietrza) ale po przeczytaniu wątku "Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego" według Last Rico oraz niniejszego wątku, postanowiłem go wyremontować. Zakupiłem u Producenta drzwiczki zasypowe i popielnikowe, płytę wyczystki, ruszt przedpaleniskowy, czopuch oraz miarkownik ciągu. Wymiennik jak na razie jest szczelny i niech tak pozostanie. Mam nadzieję w długi weekend wyremontować kocioł i poeksperymentować. Oczywiście eksperymentowałem juz metodę LastRico tydzień temu i jestem na razie zachwycony pomimo iż kocioł jest nieszczelny. Zasypałem tylko 1/3 węgla na palenisko bo bałem się by kocioł mi nie zwariował i nie zagotował wody (lewe powietrze) i przy 60stopniach palił mi się ok. 8 godzin nie dymiąc i względnie stabilnie trzymając temperaturę bez miarkownika (sterowanie ręczne). Mam nadzieję że po uszczelnieniu kotła oraz montażu miarkownika, nie będę musiał biegać co godzinę do kotłowni i stałopalność wzrośnie mi do kilkunastu godzin :). Wygląda na to że dopiero po 10 latach palenia nauczę się palić ekonomicznie i czysto... :) Pozdrawiam: Krzysztof
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.