Animus

To nie koniec zaleceń, czyli ręcznego sterowania Kaczafiego, od grudnia będzie jeden bochenek chleba na jedną rodzinę dziennie, następny będzie dostępny ale za 40zl za sztukę. O bułkach zapomnij, w sprzedaży będzie też surowy po 7zł bez kolejki, kupisz i upieczesz w chałupie przy świeczce. Energii jak na lekarstwo, radykalnie nie zwiększą wydobycia węgla, potrzebne przynajmniej kilkunastoletnie umowy odbioru tego surowca, kto zaryzykuje.

Ja jak zbudowałem kominek, to nie miałem i niestety musiałem kupować brykiet drzewny RUF całe 1,5 sezonu ale był wtedy tańszy. Najgorsze, że kradną kasę w spółkach na potęgę, mamy już mnóstwo milionerów u Kaczafiego, a golą coraz mocniej nas, czyli barany. Najpierw zaproponowali nam chrust plus, teraz jest propozycja 2000+kWh, że niby mamy siedzieć przy świeczce. Jak myślicie czy od Kaczafiego ktoś zbierał chrust, albo będzie oszczędzał prąd. Kryterium przynależności do klasy średniej na dziś to: -zbierać chrust -siedzieć przy świeczce. - w sweterku i skarpetach z wełny -nie przekraczać temperatury 17 *C, bo ktoś z sąsiadów zadenuncjuje nas i kolbami załomoczą do drzwi.

Gratulacje. Teraz przez 3 lata wyrezonuj drewno i już można się grzać do woli powyżej 17*C Wątpię, ci od Kaczafiego tak mieszają we wszystkim, że Krzysztof Jackowski skrobie się po głowie i nie wie co dalej.

Ludzie wystawiali przy śmietnikach wersalki, fotele, czasem i materace. Sąsiad rozbierał to na czynniki pierwsze, palił gąbką, potem resztą, wszystko szło przez konin,, ale się zapił i zmarł, teraz pewnie by wykładał surwiwal z dobrą zmianą.

Jakie tam błoto, kupili to za grosze, a zostanie sprzedane do elektrociepłowni jako miał węglowy, po 2 tysiaki za tonę, tak się robi interes na błocie. Ludzie zaczęli wyciągać butelki pet z pojemników, gniotą je nogami i ładują do worów, ciekawe po co im tyle butelek.

Dziś to poczułem! jak wchodziłem do supermarketu, obok stoi stary klocek prl-owski, dym chyba było widać z kosmosu i na stówkę to była guma lub coś pochodnego. Jarek jak zwykle zakamuflował przekaz spalania śmieci, oponami nie, ale ekogroszkiem gumowym już tak.

Przyzwyczajają ludzi do cen, po co szarpać komuś nerwy, jeszcze wyjdą na ulicę strajkować. Zresztą dotując węgiel muszą tą kasę pozyskać, dali ją tylko potrzymać w ręku.

Tak powinno się odkręcić razem z tym. https://m.media-amazon.com/images/I/31n43YawOVL._AC_.jpg

Społeczność w naszym kraju tak się wycwaniła w ukrywaniu dochodów, że to trudny temat. Węgiel płynie morzem i jedzie z Kazachstanu, ale z nim jest trochę jak z yeti… Ktoś coś słyszał, widział, a węgla non stop brakuje. To mało powiedziane, trzeba "przykręcić śrubę", a komu się zawsze przykręca?

Moim zdaniem to złudzenie.

Jaka troska? Wszystkie takie czy owakie pieniądze pochodzić będą z portfeli naszych lub naszych dzieci. Dadzą te 3 tysiące, które i tak z czasem oddasz, spłacisz, wyciągną ci je z gardła, idź ze stówą do "biedrony" i się obkup. Z tym dawaniem przez rządzących to taki zryty beret, czy ktoś po tym "rozdawnictwie" poczuł się bogaczem, specjalnie dają rybę zamiast wędki, żeby się uzależnić i potem im jeść z ręki.

Chciałem nieśmiało napomknąć, że drewno ostatnio drożeje, a powinno się je sezonować 2 lata przed spalaniem, nie mylić z wędzeniem. Jakiś inny metal, bardziej żaroodporny.

Sytuacja wygląda tak, kupując węgiel, drewno czy pellet, masz wiedzę teraz ile miej więcej zapłacisz za ogrzewanie w sezonie 22/23r, z założenia próbując ogrzewać gazem czy prądem, nie wiesz nawet czy go wystarczy dla ciebie na cały okres grzewczy 22/23r, pełną wiedzę poznasz na koniec wiosny 23r i jego koszty ogrzewania. Płyną, tylko w jakim kierunku? Do nas na pewno przypłynął banan.

To niezrozumienie co i po co, wygaszanie miało iść w parze z przechodzeniem w gospodarstwach na inne źródła, a oni robili to połowicznie czyli brali z Unii kasę na wygaszanie i sprzedawali nawet emisję, kasę rozszabrowali, ażeby pomóc szarakom w gospodarstwach to już niewiele zostawało, fotovoltaikę zaorali, a wiatraki zatrzymali, programy pomocowe szczątkowe. dla oka, nie obejmowały większości społeczeństwa. Najkorzystniej było zapchać tą dziurę, sprowadzając węgiel ze wschodu i na tym jeszcze zarabiać dodatkowo niezłą kasę, tak nas zastała wojna. Brak jest gospodarza, hieny szarpią boczek.

https://wiadomosci.wp.pl/probowal-kupic-wegiel-ktory-rzad-sprowadzil-z-kolumbii-historia-osmiesza-pomysly-rzadzacych-6780097245023040a

15cm to jest minimum, w przypadku ogrzewania podłogowego grubość izolacji termicznej powinna zbliżyć się do 20 cm.

Licznik dwutaryfowy zorientuj się co do ceny pradu. Tam nie napisano, że 1 tyś, a około. Wiecie jak to wygląda, przypływa węgiel, zwalą go w hali, wtedy przyjadą krawaciarze w limuzynach, policzą ile jest tego i jeden drugiemu poda umowę na sprzedaż całości tego węgla, a ten ostatni wystawi cenę węgla 2,5tyś za tonę i dopiero od niego będzie można kupować na składy, a to daleko jeszcze do zakupu w detalu dla naszego Kowalskiego.

Napisane, że oni chcą żeby węgiel Nie napisano w dodatku jaki to węgiel, w tej cenie do około. Ekogrochu raczej nie nawalą, zwłaszcza, że w transporcie węgiel się kruszy, będzie na pewno 50% miału, dla przemysłu jak znalazł. Miał w podajnikowcu też się da spalać, cena pelletu spadnie jak podajnkowce będą miały co jeść. Dodam nieśmiało, znając mentalność kryzysową, to ludzie będą robić zapasy na 2-3 lata i tak tego węgla zabraknie, a cena spadnie nieznacznie, albo już nie wzrośnie.

Mateuszek kupił obligacji za 4,6 mln zł i robi wszystko żeby na nich zarobić, a teoria, że każdy Polak ma prawo je zakupić, to pytam skąd wziąć 4 balony. Ceny prądu pójdą w górę, albo będą wyłączenia, sporo osób przerabia ogrzewanie na pompy ciepła, zimą wzrośnie radykalnie pobór energii elektrycznej, a mamy elektrownie węglowe. https://ideologia.pl/wp-content/uploads/2017/05/struktura-produkcji-energii-w-polsce-768x440.png Węglem powyżej 3tyś zł. to chyba na teraz nie opłaca się ogrzewać, wystarczy gdzieś do kotła na węgiel, albo do zewnętrznego płaszcza CWU wsadzić grzałkę elektryczną.

To prawda, ceny muszą jeszcze wzrosnąć, tej zimy putin powie "sprawdzam" dla Polski - Europy. Jeżeli trend się utrzyma a rosja może walczyć na Ukrainie nawet 2 lata, to ten i następny rok dla nas będzie dramatyczny, zanim zdołamy wdrożyć jakieś systemy złagodzenia tej sytuacji.

Oby zima była łaskawa.

Sprzedawcy, składy węgla też mają duży problem, jak uda się im załatwić kilka ton na miesiąc, to tyle, a ZUS itd. muszą płacić, albo zamykać się i zbierać truskawki. Przechodzimy na ręczne sterowanie.

To niedopuszczalne, chyba, że po naprawie odeślą twój, a ten tymczasowy, na podstawkę, żeby produkcja szła?

A nasz potentat paliw też używa "bandyckiej marży" albo biedronka? Gdzie nie pójdziesz coś kupić to przydałaby się dopłata+.

Do wszystkiego dopłaty, niby ciągle coś dają? A nie macie wrażenia, że nas robią w ........ Kiedyś nie było dopłat i człowiek mógł normalnie kupić to czy tamto. Czyżbyśmy zbiednieli przez te kilka lat, że nas nie stać na podstawowe potrzeby!