Skocz do zawartości

piotrek1111

Stały forumowicz
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez piotrek1111

  1. Witam. Ja mam ogrzewaną powierzchnie ok 160 m2 i wymiennik 30 płytowy. Wyczytałem gdzieś, że powinno się stosować przelicznik 1płyta= 1KW. U mnie po całkowitym rozgrzaniu instalacji występuje różnica między obiegami ok 8 st. Może masz źle podłączony wymiennik bo coś mi się wydaje, że 20 st to zdecydowanie za dużo. Pozdrawiam
  2. Witam. Ja pale w moim piecu górnego spalania głównie drewnem za pomocą miarkownika ciągu. Po rozpaleniu i osiągnięciu temp ok. 65 stopni nakładam drewna do pełna (drzewo dębowe lub akacjowe wysezonowane) i ustawiam przerwę na górnych drzwiczkach podając w ten sposób powietrze od góry. Smoła praktycznie nie występuje a stałopalność wzrosła u mnie do 8-10 godz co jak na palenie drewnem jest bardzo dobrym wynikiem. Pozdrawiam
  3. Witam. Twój pomysł jest jak najbardziej słuszny zwłaszcza, że w przyszłości planujesz podłączenie pieca gazowego. Nie jestem jedynie pewien co do wymiennika cwu. Ja mam u siebie identyczną instalacje a wymiennik cwu podłączony jest bezpośrednio z kotła. Pozdrawiam
  4. @heso a jak myślisz zostawić przegrodę szamotową czy wykonać ją z blachy? W moim przypadku paląc drewnem blacha stalowa byłaby pewniejsza (mam na myśli uszkodzenia mechaniczne). A tak w ogóle to jaka powinna być odległość przegrody od tylnej ścianki kotła przy mocy 22-25 KW?
  5. @heso chodziło mi o to, że po rozpaleniu w piecu potrzeba dość dużo czasu zanim on osiągnie np 65 st. Przy górnym spalaniu było szybciej. Ja docelowo planowałem przegrodę zrobić z blachy a całe palenisko wyłożyć płytkami szamotowymi. Najlepiej by było aby ta przegroda była płaszczem wodnym, wtedy rozruch pieca byłby dużo szybszy.
  6. Witam. Przerobiłem miesiąc temu mój piec z górnym spalaniem na dolno - górny. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się tak dobrego efektu. Grodz pionową postawiłem z płytek szamotowych grub. 3 cm zamocowanych od góry i dołu w ceowniku 40x40x40. Do tej pory paląc drewnem liściastym skraplało się z wkładu kominowego jakieś 3-4 litry (na dobę) czerwonawej substancji. Po tej przeróbce wycieki z wkładu ustały do zera i dość znacznie wzrosła stałopalność. Docelowo chciałbym zamiast płytek wspawać blachę np. 5 mm. Jak myślicie taka blacha nie pogorszy dobrych efektów uzyskanych dzięki płytkom szamotowym? Jedyną wadą jaką zauważyłem jest dość długi czas jaki piec potrzebuje na osiągnięcie temp. żądanej. Pozdrawiam
  7. Witam. Zawór trójdrożny jest założony za wymiennikiem a jest podłączony nie z powrotem z kotła tylko z powrotem od grzejników. Jeśli chodzi o CWU to nic nie tracisz. Część gorącej wody z kotła przepływa przez wymiennik a reszta przepływa bezpośrednio przez wężownice w bojlerze. Pozdrawiam
  8. Witam. Ja u siebie na wyjściu z pieca mam pompkę, dalej wymiennik ciepła (30 płyt) i dalej do cwu i zbiornika wyrównawczego (układ otwarty pieca). Na układzie zamkniętym (zaraz za wymiennikiem) mam zawór trójdrożny ,pompa i dalej do grzejników. Działa wszystko super. Czytałem gdzieś, że przy wymiennikach oblicza się, że jedna płyta to 1 KW z lekkim zapasem. Pozdrawiam
  9. Witam. Widziałem osobiście instalacje na rurkach PEX/AL bez rozdzielacza. Zasilanie i powrót rurka śr.20 mm i od trójnika do grzejnika 16 mm. Na jednym obiegu z rurki alupex było podłączonych 8 grzejników wys. 60 cm i długość 120 cm i jeszcze 2 grzejniki wys. 60 dł. 100 cm. Był to jednak układ na wymienniku ciepła (na piecu układ otwarty a na grzejnikach zamknięty). Wszystkie grzejniki grzały bardzo dobrze. Pod tynk i w posadzki osobiście wybrałbym kształtki zaciskane. Pozdrawiam
  10. Jeśli chcesz spać spokojnie to zrób to na wymienniku.
  11. Ja u siebie mam podłączone przez płytowy wymiennik + zawór bezp. 2,5 + naczynie przeponowe. Układ 100% bezpieczny bo piec węglowy pracuje w układzie otwartym a piec gazowy (dopiero będę zakładał) będzie pracował w zamkniętym. Pozdrawiam
  12. Witam. Ja u siebie ogrzewam jakieś 140 m2 a po skończonym remoncie będzie jakieś 170m2. Piec ma moc 18KW. Chce go zmienić na 25 KW. Piec EnkaP ma identyczny przekrój z tym, że P+ posiada dodatkowo ruszt wodny i sterowanie z dmuchawą. Ja chyba zostanę przy piecu z górnym spalaniem. Jak dla mnie ma więcej zalet choć nie jestem do końca pewny jak to jest z ekonomiką. Według mnie są to bardzo dobre kotły (większość instalatorów z którymi rozmawiałem bardzo je zachwala). Może ktoś z fachowców wypowie się jak to jest z ekonomiką spalania i stałopalnością kotłów z górnym i dolnym spalaniem. Wydaje mi się, że w moim przypadku (palę w większości drewnem) lepszy będzie z górnym spalaniem ponieważ będzie się wytrącało mniej wody. Pozdrawiam
  13. Witam. Ja palę u siebie piecem firmy Enka model P. Jest to piec z górnym spalaniem i jestem z niego zadowolony. Nie miałem nigdy pieca z dolnym spalaniem ale czyściłem taki kilka razy u moich rodziców i powiem szczerze, że nie zamieniłbym się. Większość użytkowników zachwala piece z dolnym spalaniem, są ponąć bardziej ekonomiczne. Ja właśnie próbuje sprzedać ten piec (mam za mały do mojej powierzchni) i kupie taki sam tylko większy. W moim przypadku paliwem podstawowym jest drewno a steruje go tylko miarkownikiem ciągu i działa wszystko ok. Pozdrawiam
  14. Witam. Mnie zastanawia dlaczego teraz producenci pieców w większości przerzucili się na produkcje tzw. "górniaków"? Ja posiadam właśnie piec z górnym spalaniem i chcę sobie zmienić na spalanie dolne. Czy na spalaniu dolnym wzrośnie mi stałopalność ?
  15. Witam. Czytam różne posty i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, który rodzaj pieca będzie lepszy z dolnym czy górnym spalaniem? Piec ma być bez sterowania sterowany jedynie miarkownikiem ciągu. Opalany będzie w większości drewnem i węglem kamiennym. Z góry dzięki za wszelkie sugestie. Pozdrawiam
  16. Witam wszystkich. Ja popieram kolegę @heso. Nie jestem zwolennikiem stosowania pieca z dmuchawą i tzw. sterowaniem. Używam tylko miarkownika ciągu. Można mieć na piecu wysoką temp. i regulować odpowiednią temp. za pomocą zaworów termostatycznych na grzejnikach i to w dodatku w każdym pomieszczeniu z osobna. Zauważyłem również, że forsowany na siłę jest układ otwarty. Znam całą masę ludzi którzy mają układ zamknięty (sam posiadam układ zamknięty i można to zrobić w sposób 100% bezpieczny) i mieć z tego tytułu bardzo wiele korzyści. A tak w ogóle zastanawiam się czy tzw. korozja niskotemperaturowa nie jest wymysłem producentów piecy żeby móc odrzucać gwarancje. U mojego znajomego temperatura na piecu to ok. 50 stopni i w domu bardzo gorąco. Pali tak już 10 lat na tym samym piecu i piec nadal jest w bardzo dobrej kondycji. Oczywiście musi dosyć często czyścić piec ze smoły ale jak On twierdzi, że przy tych oszczędnościach warto. Pozdrawiam
  17. Witam. Problem poruszany wielokrotnie. Pochwal się jaką temp. utrzymujesz na piecu? Najlepiej jakbyś utrzymywał ok 70 stopni. Jeśli będziesz miał w domu za gorąco to zawór trój- lub czterodrożny i będzie wszystko ok. Oczywiście nie da całkowicie ominąć tematu czyszczenia pieca. Ja na swoim utrzymuje 65 - 70 stopni i w tym sezonie czyściłem tylko raz. Pozdrawiam
  18. Witam. Myślę, że spokojnie będzie Ci to grzać bardzo dobrze. Masz układ zamknięty a co za tym idzie układ ciśnieniowy + pompka = śmiga aż miło. Osobiście sam widziałem układ ciśnieniowy na rurce PEX śr. 20 mm + trujniki i odejścia do grzejników śr. 16 mm. Na jednym obiegu grzało 8 grzejników wys. 60 cm i długość 120 i 2 grzejniki wys. 60 dł. 100 cm. Sam się zastanawiam po co u siebie zakładałem rozdzielacz jak u kolegi taki sam układ grzeje super bez rozdzielacza. Pozdrawiam
  19. Odnośnie smołowania pieca to moim zdaniem jest zbyt niska temperatura na piecu. U moich rodziców w piecu dolnego spalania firmy Enka przy temp ok 50 stopni piec strasznie się smołował. Po wielu bojach założyłem im zawór czterodrożny i metodą prób i błędów ustawiłem stałą temperaturę na piecu 65 stopni. Przy takiej temp. smoła występuje sporadycznie i jak narazie w tym sezonie grzewczym czyściłem go tylko raz. Wydaje mi się że trzeba ustawić odpowiednią temp i powinno być dobrze.
  20. Moim zdaniem rodzaj układu jest obojętny pod warunkiem zastosowania odpowiednich zabezpieczeń. Czysta logika przemawia za układem otwartym ... ale w moim przypadku połączenie układu otwartego (piec) z układem zamkniętym (grzejniki) odbywa się za pomocą płytowego wymiennika ciepła. Woda z pieca nie przepływa bezpośrednio do grzejników tylko nagrzewa płytki w wymienniku i oddaje to ciepło do grzejników. W przypadku zagotowania wody w piecu nic się nie stanie ponieważ rozszerzona woda przeleje się do naczynia wyrównawczego. Dodatkowo w przyszłości mogę rozbudować kotłownie o piec gazowy. I jeszcze jedno niektórzy producenci grzejników w warunkach gwarancji życzą sobie aby woda w układzie nie miała styczności z powietrzem co wiąże się z korozją. Także w takim rozwiązaniu (układ zamknięty) widzę same plusy i nie obawiam się niczego złego w przypadku zagotowania wody. P.S To jest moja opinia nie widzę niczego złego w odwrotnych opiniach. Każdy chwali to co ma. Pozdrawiam
  21. Witam. Możesz zrobić na piecu układ otwarty z naczyniem wyrównawczym a na grzejnikach układ zamknięty. Oba układy połączyć za pomocą wymiennika ciepła. Ja mam tak u siebie i działa bardzo dobrze. Dodatkowo zawsze możesz wpiąć równolegle piec gazowy i dodatkowa zaleta to spowolnienie korozji w grzejnikach. Pozdrawiam
  22. Niby dlaczego? Piec ma normalnie układ otwarty z naczyniem wyrównawczym + dodatkowo naczynie przeponowe i zawór bezpieczeństwa. Znasz lepszy układ z wykorzystaniem pieca gazowego i na paliwo stałe?
  23. Oglądałem ostatnio u kolegi ciekawą instalacje co. Od strony pieca układ otwarty, grzejniki zamknięty a oba układy połączone wymiennikiem płytowym + piec gazowy (narazie wogóle nie używany). Na jednym obiegu z rurki alupex śr. 20mm ma podłączonych 8 grzejników wys. 60 cm i długość 120 i jeszcze 2 grzejniki wys. 60 dł. 100 cm. Drugi obieg (góra) nie wiem ile grzejników bo tam nie byłem. Wszystko zrobione bez kolektorów na zasadzie trójników. W układzie po rozgrzaniu ciśnienie 1,8 - 2,0. Zawór bezpieczeństwa 2,5 atm. Wszystko chodzi super aż sam byłem pod wrażeniem. U siebie mam podobny układ na kolektorach i mam wrażenie, że u kolegi grzeje lepiej. Pozdrawiam
  24. Rozwiązaniem Twojego problemu jest zawór czterodrożny. Na piecu możesz mieć np. 70 st. a na grzejniki sobie puścisz 50 st. Poczytaj wypowiedzi kolegi @ piotrek automatyk o zaworze i automatyce do niego. Pozdrawiam
  25. Witam. Dzisiaj byłem w odwiedzinach u kolegi i oglądałem jego instalacje c.o w nowo wybudowanym domu. Nie wiem jak to możliwe, ma zrobioną instalacje taką jak u mnie czyli od strony pieca układ otwarty a dalej druga pompka i układ zamknięty. Ma tylko dodany jeszcze piec gazowy (którego narazie nie używa) . Na jednym obiegu z rurki alupex śr. 20mm ma podłączonych 8 grzejników wys. 60 cm i długość 120 i jeszcze 2 grzejniki wys. 60 dł. 100 cm. Jestem w szoku bo ma to wszystko na jednym obwodzie i bez żadnego kolektora i o dziwo wszystkie mu grzeją dobrze. Stąd moje pytanie czy to możliwe czy może instalatorzy zastosowali jakiś tajny manewr? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.