-
Postów
657 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez Mancio
-
Załączam zdjęcie zaworu w mojej instalacji, proszę sie nie przestraszyć instalacje wykonał hydraulik pamiętający ok 70 wiosen, ja mu jedynie podpowiadałem co to zawór 4D i jak go zamontować, wyjście z pieca z lewej, do góry na grzejniki, powrót z CO z prawej, powrót do pieca w dól, rury 1,5 cala, zawór również 1,5.Hydraulik zaizolował wszystkie rury bo powiedział że będą straty. Ustawienie przegrody w zaworze jak na rysunku, pytanie jest takie , jeśli zawór ma w środku przewężenie to czy nie lepiej będzie jeśli w obiegu kotłowym rura z pieca doprowadzi wodę na wysokość zaworu , dopiero wracając w dół będzie miała ograniczenie w postaci przewężenia w zaworze, nie wiem czy ma to jakiś wpływ ale u mnie zawór działa właściwie, temperatury 60C piec , powrót ok 53, CO 36 przy 2C na zewnątrz. I jeszcze jedno pytanie czy ma znaczenie ułożenie przegrody zaworu rozkład temperatur powinien być taki sam ?
-
Dlatego ja czekam aż opał się wypali rusztuję-robię przestrzeń dla powietrza, wrzucam trociny, patyki itd, gdy za wcześnie przerusztuję do popielnika spada miał, poza tym muszę przesunąć resztkę żaru do tyłu. żeby tam zaczęło się palić. Co do szamotu to jeśli zostawiłem małą szczelinę w górnej części to też się smołowało, teraz przy otwartym przelocie u góry pod koniec palenia można śmiało zeskrobać tą smołę, jest ona opalona, i odpada płatami , poza tym nie jest jej tak dużo, im cieplej na zewnątrz tym robi się jej więcej w kotle.
-
Paląc samym węglem niestety tez szybciej się u mnie wypalało, jeśli zapomniałem zasypać węgiel miałem to po 2-3 godzinach rozpalał się po środku no i testowałem że 15 kg wypalało się w ok 7-8h!!! a węgiel 2x droższy i kaloryczniejszy. Dlatego pozostaje przy opcji jaką opisałem wcześniej , gdzie miał stanowi osłonę żaru . Przy prawidłowym rozpaleniu zasyp wypala się od tyłu do drzwi i tak jak pisałem 6-7 kg węgla , 8 kg miału ok 12-13 h.Jak mam czas i chęci to poskrobię trochę smołę w zasypie pod koniec palenia a ona spala się jeszcze dodatkowo z 1h. Nie ma dużego znaczenia czy jest 10, 0 czy -10,(dopiero przy większych mrozach i wietrze nieocieplone ściany dają znać o sobie) niestety przy plusowych należałoby rozpalać 1 raz na dzień ale czasami z lenistwa po prostu mi się nie chce rozgrzewać pieca:). Gdy jest ciepło piec faktycznie sie kisi i spala podobnie jak przychodzą mrozy i tu widzę jego wadę. Może zakupię na przyszły sezon drewna i wieczorem w okresie przejściowym po prostu na 2 godzinki puszczę w komin trochę drewna a potem standardowo . Załączam zdjęcie po 12 h palenia- rozprowadziłem resztę opału po całym ruszcie i poskrobałem komorę zasypową . Gdy spadnie w piecu poniżej 50 pora na dokładanie. O dobrym spalaniu powie Tobie również kolor popiołu. Niestety często zapominamy przy przerabianiu piecy o popiele który zalega na ruszcie i psuje nam misterny plan podawania powietrza pierwotnego przez cały okres palenia-dlatego ktoś wpadł na pomysł podajników, przy paleniu wziąłem pod uwagę że żar przesuwając się do przodu utworzy popiół który stanowi zaporę dla powietrza , z przodu jest miał więc najlepsza droga chyba przez żar . Dodam że ogrzewam 3 kondygnacje starego domu bez ocieplonych murów i stare okna , razem ok 170-180 m2, pozdrawiam.
-
Otwory orginalne, w ściankach bocznych pewnie też jest woda. Bufor fajna sprawa , ja mam 500l w kaloryferach, przydałoby się drugie tyle w osobnym zbiorniku.
-
-
Można pewnie tak nazwać to spalanie, wiem że jak rozpalałem na całej powierzchni paleniska i wsypywałem opał to kopciło się nie tylko z komina ale nawet czasem przez drzwiczki paleniska, zawirowywacze ograniczają lekko ciąg który jest dosyć duży-wysoki komin, ciepłe powietrze nie przepływa tak swobodnie tylko zostaje zawirowywane celem lepszego oddania ciepła , cały wkład pali się pod sam koniec ale jest to niewielka ilość pod drzwiczkami , 2-3 godziny w końcowym etapie a staram się dokładać co 12h mniejsze porcję opału czyli np 15 kg. Główne powietrze jest pod ruszt , dodatkowo są otwory w komorze załadowczej mniej więcej tam gdzie początek niebieskich strzałek. Piec23kW.
-
Mam podobny piec, zamiast płomieniówek mam przegrodę, też kombinowałem z szamotem , tak jak pisał Heso należałoby w takim wypadku zacząć od początku dlatego zrezygnowałem z szamotu , zostawiłem tylko zawirowywacze powietrza w drugim kanale. Zamiast przeróbek postanowiłem zwrócić uwagę na rodzaj opału i sposób palenia.I tak miał lub flot okazał się pomocny w utrzymywaniu wysokiej temperatury żaru ze względu na właściwości izolujące, węgiel duży orzech do wytworzenia żaru z dobrym przepływem powietrza między bryłami , trociny i drewno do szybkiego rozpalenia. Dlatego staram się nie wychładzać pieca, łopatka trocin z tyłu pieca i parę patyków szybko dają płomień, na to węgiel -najgrubszy z tyłu dla dobrego przepływu powietrza, reszta to flot lub miał usypany w górkę pod drzwiczki, pali się trochę jak w przewróconym górniaku, u mnie sprawdza się najlepiej . Do miału troszkę sadpalu, też poprawia spalanie . Do szamotu wrócę jak postanowię zbudować piec, pozdrawiam.
-
Masz zawór ESBE VRG 141 Kvs 10 lub 16 , będziesz miał to napisane na obwodzie plastiku, na przyłączach masz wybite oznaczenia do prawidłowego montażu, schemat podłączenia poniżej, jeśli naczynie wzbiorcze masz na strychu to prawdopodobnie jest podłączone do rury już za pompą i zaworem różnicowym , w przypadku zamknięcia zaworu 4D może być problem , powinna być osobna rura bezpośrednio z wyjścia pieca do tego naczynia na strychu, tak jak wyjście na CWU.Jak się woda zagotuje to albo rozszczelni piec albo właśnie przez to naczynie kocioł rozładuje swoją moc. Wybierz sam jak lepiej.
-
Do przemyślenia , może ciepła woda krąży tak , wtedy chyba lepiej zamontować czujnik przed samym wejściem do kotła , pozdrawiam.
-
Kup sobie termometr z czujką przylgową za 16 zł , pomierzysz temperatury w dowolnym miejscu układu, zmierz temperaturę powrotu zaraz przed wejściem do kotła, być może pompa CWU stanowi mniejszy opór dla wody niż przymknięty zawór 1 calowy i rozkład temperatury jest następujący:
-
Jeśli chcesz pomierzyć temperatury w różnych miejscach układu CO kup sobie termometr w markecie budowlanym taki z czujką przylgową za 16 zł, błąd pomiaru 1-2 stopnie max. Przyłożysz do rury lekko zaizolujesz i będziesz miał odczyt w dowolnym punkcie, jeśli wszystko jest podłączone ok a jednak nie ma odpowiedniego rozkładu temperatur to znaczy że z pieca woda wędruje przez pompę CWU a nie grzejąc wody użytkowej wraca do pieca, warto więc zmierzyć temperaturę wejściową przed samym kotłem bo ta jest istotna dla jego pracy. Jeśli miałbyś zawory odcinające CWU mógłbyś ten układ wykluczyć .Wczoraj w nocy z ciekawości zmierzyłem temperaturę powracającą z kaloryferów i tak na zewnątrz 3C , kocioł 63 , CO 36, z kaloryferów 30, powrót do pieca 54, otwarcie zaworu 20%.
-
Pracę zaworu to ja znam , chodziło mi o to czy ma jakiś wpływ montaż tak jak poniżej, w instrukcji zaworu ESBE jest tak jak w 2 przypadku. lub tak
-
Oczywiście że najlepiej byłoby odciąć CWU i sprawdzić rozkład temperatur tylko na układzie piec zawór. Co do pomiaru to moim zdaniem przed samym wejściem do kotła, bo ta temperatura ma wpływ na kocioł.
-
Zastanawiam się jaki wpływ ma ustawienie przegrody zaworu mieszającego na obieg kotłowy, ustawienie 50%, niby to samo a jednak inaczej? Czy te termometry są dokładne?
-
Pomijamy dla uproszczenia siłownik , zawór ma 3 podstawowe położenia, czyli zamknięty wszystko idzie z pieca na powrót, w kaloryferach woda goni w kółko stopniowo się schładzając. Zawór otwarty, wszystko z pieca idzie na kaloryfery, trzeci stan woda się miesza, załączam dodatkowe rysunki, samych ustawień jest wiele , zawory mają zamienne skale , specjalne oznaczenia na przyłączach, można ustawić , że zawór zamykamy w lewo lub w prawo itd, nie wiem jaki ma wpływ na mieszanie na małym obiegu ustawienia przegrody z 2 ostatnich rysunków ale zauważ że niby tak samo powinno mieszać a ustawienie przegrody inne, pozdrawiam.
-
Siłownik siłownikiem , bardziej chodzi o zawór 4D, na moim rysunku 1 czarna strzałka oznacza ustawienie siłownika czyli tak jak u Ciebie ale sama przegroda zaworu jest zaznaczona na głównym rysunku, to ona powoduje że cała woda powinna zostać skierowana z dołu(kocioł) w prawo ( powrót) . Pomijam nieszczelność zaworu 2-3 % , na drugim rysunku masz zaznaczone drugie położenie siłownika i inne ustawienie przegrody w zaworze , wtedy wszystko z kotła trafia na kaloryfery czyli przktycznie tak jakby nie było zaworu. Jeśli masz przypadek pierwszy to woda gorąca musi wrócić do pieca bo gdzie indziej?
-
"A ja tylko chciałem się zapytać - czy jeżeli przy temp. zadanej 57st temperatura powrotu wynosi ok 45st a temperatura CO za zaworem 4d wynosi 35st ? - to znaczy że zawór 4d działa prawidłowo ?? Bo zauważyłem że grzejniki letnie, ale powrót przed zaworem 4d jest zimny - do piero po podmieszaniu robi się za zaworem4d ok 42st. Pozdrawiam" Działa ok.Skoro grzejniki letnie to przy normalnym odbiorze ciepła powrót z nich musi być chłodniejszy, resztę załatwia zawór mieszający. Są kotły w których producenci zalecają wysokie temp. powrotu np 50C, jeśli nie musisz takiej mieć to ustawiasz tak jak potrzebujesz w kaloryferach. Jeśli odbiór ciepła jest duży np mrozy lub wiatr to podnosisz temp. w kotle i masz zapas ciepła, u mnie najlepiej sprawdza się ok 60-65 C. Pozdrawiam.
-
Napisz co to za zawór, u mnie w takim położeniu jest otwarty i nie ma żadnej ochrony powrotu. Napisz jakie ma skrajne położenia.Jeśli mówimy o całkowitym zamknięciu zaworu czyli gorąca woda wędruje do kotła na powrót to rozkład musi być jak na rysunku 1.Na rysunku drugim pełne otwarcie Pozdrawiam.
-
Napisz dokładnie jaki piec , ja mam taki jak na rysunku i opiszę jak w nim dorzucać opału żeby się nie dymiło i nie buchał ogień. Z moich doświadczeń i przeczytania instrukcji kotła wynika że aby dołożyć opału np miału lub flotu gdy rozpalił się już węgiel ( przy rozpalaniu uchylone drzwi popielnika i otworzony czopuch) należy: otworzyć drzwi załadowcze-górne zamykając zaraz potem popielnik , powietrze wciągane będzie przez drzwi załadowcze i nie ma problemu z dymieniem i atakiem płomieni , po dołożeniu zamykamy drzwi załadowcze otwierając popielnik , potem to już zależy od sposobu palenia. Środkowe drzwi paleniska rzadko otwieram. Oczywiście są różne piece, różne klapy do bezpiecznego ładowania. Ogólna zasada jest taka aby nie przytłumić ognia podczas dokładania i nie zatkać drogi dla powietrza. W miejscu na czerwono sypię węgiel bo lepiej przepuszcza powietrze, bliżej drzwiczek sypię miał lub flot . Pozdrawiam.
-
Jesteś kolejną osobą z tym problemem , oto kilka uwag które mogą polepszyć istniejącą sytuację: zawór ponad wyjściem gorącej wody z pieca, jeśli możliwe to jak najbliżej pieca, im grubsze rury piec zawór i zawór powrót tym lepiej , zawór 5/4 na pewno będzie lepszy niż 1''. Jeśli wyłączasz pompę zmniejszasz odbiór ciepła więc pewnie woda krótszą drogą wróci do pieca niż przy pracy pompy, u niektórych poprawia się przy załączeniu obiegu CWU który wymusza podmieszanie na krótkim obiegu kocioł zawór kocioł. U mnie rozkład kocioł ok60-70, CO ok 36 , powrót do kotła 50-60, powrót z CO brak danych,zawór otwarty na 30%.Zawór 1,5 cala.
-
Bardzo Bardzo Dziwny Przypadek Z Grzejnikiem W łazience
Mancio odpowiedział(a) na pumaster temat w Instalacje CO i CWU
Wygląda na grzejnik Gorenje, w internecie znalazłem takie pod tą marką , zasilanie i powrót mają od dołu, hydraulik spuścił wodę powrotem - wymusił obieg i odpowietrzył kalafiora, pozdrawiam. -
Ja używam siłownika z czasem otwarcia 90s , sterownik pracuje gdy różnica pomiędzy zadaną na CO a mierzoną jest powyżej 1C i wtedy w zależności od wielkości różnicy podaje sygnały sterujące dłuższe im większa różnica. Zaraz po wygaszeniu dokładam znowu więc nie mam sytuacji wychłodzenia pieca. Jeśli rozpalam od zera to ustawiam ręcznie zawór na 1/4 otwarcia a po rozpaleniu włączam sterownik, który również w tym przedziale ustawia zawór. W instalacji mam 500l wody i nie ma problemu z nadmiernym kręceniem zaworem. Odnośnie pogodówki - ustawiłem tak aby warunki zewnętrzne miały wpływ na temp w CO ale korygując delikatnie ze względu na ilość wody w instalacji-krzywa grzewcza 1.6. Co do pokojówki nie jestem w stanie uzyskać sterowania typu 18C w nocy 20 w dzień ze względu na dużą bezwładność wody i grubych murów. W praktyce pokojówka daje sygnał do sterowania gdy temp w domu spada poniżej 19 podnosząc temperaturę na CO o kilka stopni.Zawór 1,5 cala ESBE, siłownik ESBE, sterownik Estyma. Dane dla mojej instalacji mogą się różnić od tych przy nowej instalacji z małą ilością wody, pozdrawiam
-
Jeśli otwarcie 100% zaworu traktujemy jako całkowite otwarcie czyli wszystko z pieca wędruje do CO a z grzejników wraca do pieca bez podmieszania to przy pracy w granicach 30 % i konieczności zachowania temperatury powrotu zawór będzie raczej przymykany ale to kwestia nazewnictwa. Przydatny link http://www.termsystem.com/zawory_czterodrogowe.htm . Pomijaną zaletą zaworu jest możliwość pracy kotła zasypowego bez wygaszania czyli praca z utrzymaniem średnio np 40C na kaloryferach co przy pracy bez zaworu jest praktycznie niemożliwe.
-
CWU bezpośrednio do pieca , wejście i wyjście z pominięciem 4D , co do podmieszania na 1'' to nie wiem , ja mam duży 1,5'' więc to inna bajka, pompa nad zaworem, czy wyjście z kotła masz podpięte z lewej strony zaworu 4D?Podnieś wszystko wyżej i podłącz z prawej wyjście z pieca a z lewej powrót z kaloryferów.
-
Jeśli się da to powinno być jak najkrótsze połączenie wyjście z pieca - zawór - powrót do pieca , na możliwie najgrubszych rurach i zawór ponad wyjściem z pieca. Im większy zawór tym lepiej. Pozdrawiam.