Skocz do zawartości

mlodzieniec

Stały forumowicz
  • Postów

    1042
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez mlodzieniec

  1. Od siebie dodam AG-MAR z Pabianic.
  2. Witam, chciałbym prosić o opinię czy dobrze steruję swoją instalacją. Mam zawór 3D, temperatura na kotle ustawiona 56 - 58 stopni, (zawór Womix 25 1") jest ustawione na 4 w skali do 10, na grzejniki woda podawana ma ok. 50 - 55 stopni [termometr na wyjściu wody zasilającej już po zmieszaniu]. Czy takie coś nie spowoduje wcześniejszej korozji kotła? Jak zmierzyć skutecznie temp powrotu? Powroty z grzejników są gorące, zimą na kotle ustawię 60 stopni. Dmuchawa 2 biega na 10 mozliwych, przedmuch 12 s co 5 minut. Dziękuję za wszelkie wskazówki.
  3. Spotkałem się już u kilku osób z sytuacją, że wkład kwasoodporny zniknął na części długości - siarka z węgla + wilgoć daje kwas, który blachy "kwasoodporne" zjada po pewnym czasie. Kominiarz mi to potwierdził i powiedział tak: do drewna wkład żaroodporny, do węgla tylko szlamowanie, żadnych wsadów. A to mistrz kominiarski więc zna się na tym. Doraźnie samemu lepiej nic nie robić, wezwać kominiarza z uprawnieniami, niech oceni stan komina i powie co i jak, nie będę wróżył na odległość. Osobiście wolałbym się nawet zadłużyć byle spać spokojnie. Szlamowanie komina o wysokości 15 m to będzie koszt ok. 3000 zł... i zależy od firmy pewnie. I nie wiem czy możliwe do wykonania po takiej rozróbie.
  4. Najprościej jest zapobiegać takim sytuacjom. Teraz to nie widzę nic innego, jak porządny remont - jeszcze są dodatnie temperatury więc da się to zrobić. W kwestii komina nie ma rozwiązań doraźnych - bo to igranie z życiem (zaczadzenie, pożar domu itp.). Można teściową przygarnąć na zimę do siebie, a na wiosnę wybudować komin systemowy albo ten wyremontować, szlamowanie pewnie nie pomoże bo za wielkie uszkodzenia ale wsad można wrzucić.
  5. Dobra jakość, niska cena - takie rzeczy to tylko w... Inne np. Zębiec Wenus 21 lub SAS NWT 29 kW.
  6. Ja to bym wolał zmienić mieszkanie jak inwestować w starą kamienicę. Koszty - nie powie nikt od razu co i jak, bo zwykle podczas przeróbki wychodzą rozmaite nieprzewidziane sytuacje. Powiem Ci, że sam niedawno zmieniałem tylko kocioł, bo stary się rozszczelnił - i za robociznę + części do podłączenia wyszło 1500 zł, instalacja na Cu i tam nic nie było ruszane, tylko sam osprzęt kotła. Poza tym weź pod uwagę konieczność czyszczenia kotła z sadzy, wynoszenie popiołu, wnoszenie węgla, który mogą sąsiedzi podebrać... Zamienił stryjek siekierkę na kijek, tak to widzę. Na węglu wcale taniej nie wyjdzie jak na gazie a kłopotów więcej, do tego wsad kominowy + opinie kominiarskie...
  7. Fakt, do drewna lepszy miarkownik. Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że podstawowe paliwo to węgiel, drewno jako zastępcze i nie uzyskamy mocy i sprawności deklarowanej na drewnie. Jeśli już drewno to tylko liściaste i sezonowane z 2 lata. Hef jest też niemiłosiernie drogi więc to wiele osób odstrasza. Z rozmów z wieloma użytkownikami kotłów, większość jest zadowolona z dmuchawy i sterowania elektronicznego, tylko trzeba dobrze dobrać parametry.
  8. Witaj, ile osób, tyle opinii. Dmuchawa i sterownik pozwala dokładniej kontrolować proces spalania i sterować np. pompami co i cwu, Co do ilości spalanego opału, to zależy nie tylko od dmuchawy, ale i izolacji budynku, temperatur na zewnątrz itp. Poprzedni mój kocioł był bez nadmuchu, teraz z nadmuchem SAS NWT, z rusztem wodnym i jestem bardzo zadowolony. Mimo mniejszej o połowę w porównaniu do starego kotła powierzchni wewn. ma moc większą o 2 kW i spala mniej węgla, stary świetnie ogrzewał komin. I jest bardzo dobry dostęp do wyczystek, co ważne przecież Tylko warto zainwestować w zawór trój- lub czterodrożny. Paląc z miarkownikiem ciągu nie zwiększają Ci się rachunki za prąd, ale to niewielki koszt, bo wentylator chodzi tylko okresowo pobierając ok. 80 W. Co do firm to wybieraj sprawdzone, typu Zębiec, Sas, czy Hef.
  9. Hmm mnie na uchylonych drzwiczkach i dmuchawie dym na kotłownie wylatuje. Instrukcja tez zaleca szczelne zamykanie, lewe powietrze zakłóca spalanie.
  10. SAS UWG 29 kW, tylko sprawdź czy wymiarowo będzie dobry, bo jest wysoki dość.
  11. Witam, po co ta szpara na popielniku? Jak się pali na dmuchawie to powinno być wszystko szczelne, po to są te sznury na drzwiczkach. i wyczystkach. Smoła to znak, że coś jest nie tak. Spróbuj palić z całkiem zamkniętym popielnikiem, i wcześniej przestawiaj zawór 4D albo ustaw go raz i nie zmieniaj położenia, ja mam na 3D ustawione pośrodku skali i nie ma w kotle nic poza luźną sadzą. Możesz też mieć złej jakości opał, węgiel teraz to loteria. Ja palę tak: drewno brzozowe, na to węgiel, rozpalam na naturalnym ciągu do momentu, aż pali się dość intensywnie węgiel, na kotle ok. 30 stopni, wtedy szczelnie zamykam drzwiczki i załączam sterownik. Spróbuj dodać Sadpalu czy coś podobnego, trochę tę smołę złuszczy i odpadnie.
  12. Witam, chciałem Was zapytać, jak najlepiej ustawić przedmuchy. Częściej ale krótsze, czy rzadziej i dłuższe? Obecnie mam takie ustawienia: temp. zadana 58, przerwa 3 min, praca 15 s, dmuchawa na 5 biegu w skali do 10, na czopuchu przymknięte minimalnie. Trzyma temperaturę w okolicach 59 - 61 stopni, mam zawór 3D, na grzejniki podaję ok. 52 st., na kotle jest ok. 60. Palę węglem orzech, z niewielkim udziałem miału (ok. 5% miału). Kocioł SAS NWT , sterownik tech st-32. Byłbym wdzięczny za wszelkie wskazówki jak tym regulować, by za bardzo nie smolić komina i nie spalać astronomicznie dużo węgla.
  13. Sprawność to iloraz energii otrzymanej do energii dostarczonej, czyli np. jeśli znasz dokładnie wartość energetyczną paliwa, to możesz sobie to wyliczyć. Uzyskujesz 24 kW dostarczając 30 kW czyli sprawność jest 80%. Oczywiście najlepiej tu wypadają kotły kondensacyjne i retortowe. Sprawność zależy od wielu czynników, np. czystości wymiennika, jego budowy, sposobu spalania i oczywiście od samego paliwa. Kiedyś miałem dolniak 1,8 m2 i moc 12 kW, teraz mam też dolniak ale pow. 1,2 m2 a moc 14 kW. Twoje rozumowanie wydaje mi się dobre. Spalam mniej przy podobnej uzyskanej energii. Tak jak ze wszystkim, skoro czegoś zużywasz mniej by uzyskać dobry efekt, to znaczy, że jest ekonomiczniejsze, a co za tym idzie sprawniejsze. Uff...
  14. Osobiście wolałbym coś z wyższej półki, choćby na raty. Weź też pod uwagę wszystkie inne wydatki, bo mnie np. kocioł kosztował 3 tys ale do tego robocizna, pompa i inne pierdoły dało dodatkowo 1500 zł. Owszem można zrobić tanio bez zaworu 3D czy innych udogodnień ale to wg mnie strzelanie sobie gola do własnej bramki, bo albo skróci to żywot kotła, albo spowoduje duże straty ciepła. Miałem kiedyś tani kocioł, który bardzo dobrze ogrzewał komin...a wyczyścić tego nie szło po prostu.
  15. Niestety, nie da się określić dokładnie ile i kiedy metodą "dwa jajka na 3 szklanki mąki". Bo każdy dom jest inny, każdy komin, kocioł. Zależy też to od temperatury otoczenia, ilości grzejników, ilości wody w nich i jeszcze wielu innych czynników. Trzeba dojść do tego samemu, bo nawet jak ktoś ma identyczny kocioł, to może całkiem inaczej palić i u niego to się sprawdzi a u Ciebie już nie. Ja jak palę drewno, to drewno, jak węgiel, to węgiel, z mieszania nie zawsze wychodzi coś dobrego. Drewno dębowe dość długo trzyma płomień i jest energetyczne, jeśli dobrze wysuszone i sporo osób pali tylko nim, nie mając grama węgla i jakoś zimy dają radę przetrzymać. Na tym kotle, i paleniu miarkownikiem bardzo ważne jest, by komin był czysty i odpowiednio wysoki. Można dodawać co jakiś czas Sadpal albo obierki po ziemniakach, co kto woli, pomaga to oczyścić komin ale nie do końca, kominiarz musi szczotką poruszyć co jakiś czas. Na dmuchawie nawet przy częściowo zatkanym pójdzie, miarkownik niestety musi mieć czysty, bo będą cofki do kotłowni, wybuchy po otwarciu drzwiczek i inne niemiłe rzeczy. Także zabieraj się do pracy, musisz poznać kocioł, z czasem dojdziesz ile można włożyć i na ile to wystarcza, nawet możesz sobie zapisywać ile dorzucasz, jakie temperatury są i na jak długo wystarcza, a potem modyfikować odpowiednio. Na dmuchawie można wrzucić więcej i sterownik i tak ograniczy w pewnym momencie temperaturę, bez elektroniki można łatwo wodę zagotować a to ani bezpieczne, ani dla instalacji niedobre bo może rozszczelnić nawet. Ja palę w CO od 7 lat i wciąż się uczę, więc nie zrażaj się początkowymi niepowodzeniami, każdy się kiedyś uczył. Pozdrawiam.
  16. Witam, prosiłbym Was Drodzy Forumowicze o opinie o tym kotle. Jakie macie ustawienia, zużycie paliwa - wszystkie spostrzeżenia odnośnie eksploatacji. Dziękuję i pozdrawiam :)
  17. Wajcha do czyszczenia nie jest zła, czasem trzeba mocniej szarpnąć ale 3 razy poruszyć i znika popiół. Ruszt wodny też mi polecano, i w swoim kotle mam. Nie wiem, ile chcesz przeznaczyć na zakup, ale wg mnie nie warto oszczędzać 100 czy 200 zł, bo kocioł to inwestycja na lata. Osobiście posiadam SAS NWT, dobre opinie słyszałem też o Zębcu i Hef'ie, ale ten ostatni jest koszmarnie drogi. Ruszt wodny pozwala sprawniej odbierać ciepło, ale dodatkowy element to znów większe ryzyko awarii, jednak nie ma co się martwic na zapas, warto poszukać dobrego producenta. Z kotłami jak z autami - nie ma pewności nigdy.
  18. Witam, posiadam piec SAS NWT czyli z dmuchawą, i rozpalam go ręcznie, tzn. najpierw drewno, potem węgiel, dopiero jak się dobrze węgiel rozpali, zamykam drzwiczki i załączam dmuchawę. Instrukcja tak mówi i doświadczenie potwierdza. Czyli do rozpalania wykorzystuję naturalny ciąg. Jeśli zaś chcesz rozpalać dmuchawą, to przemyśl, czy to się opłaci. Za ciąg kominowy płacisz 0 zł, za dmuchawę pewnie ok. 400 - 500 zł. Węgiel kup taki, jak zaleca producent, czyli orzech. Mój kociołek lubi drobniejszy i za rok kupię mieszankę orzecha I z orzechem II, w tym roku pierwszy sezon z nowym piecem. Drewno musi być suche czyli z rok przynajmniej sezonowane, jak dębowe czy inne twarde to dłużej nawet. Iglaste daje dużo żywic i niszczy komin i zalepia piec smołą, czyli jak najmniej go używaj, mokre drewno podobnie, może zrobić kwiatki na kominie i ścianach, a wtedy kucie tynku gwarantowane. I remont komina. Pozdrawiam :)
  19. Jeśli masz dobry komin, o dużym ciągu, to taki z miarkownikiem się sprawdzi. Miarkownik co prawda nie jest wieczny, nasz dobry znajomy taki posiadał i średnio co 2 lata wymieniał, na szczęście drogie to nie jest. Można siłownik dokupić i wtedy robi się automatyka jak ta lala :) Podstawa to dobry, czysty komin i powinno być OK. Z elektroniką masz sterowanie pompami CWU i CO, regulator pokojowy i często dokładniejsze spalanie, ale to zależy od wielu czynników.
  20. Witam, ja też bym wybrał SAS UWT - sam się nad nim zastanawiałem, ale z racji wymiarów kotłowni zakupiłem model NWT tego producenta, i jest OK. UWT jest świetny do czyszczenia i ma naprawdę dużą komorę zasypową, cena porównywalna z innymi renomowanymi. SASy podobno lubią drobniejszy opał. Tasiorro - wg mnie niezły wynik. Niestety sam mam nieocieplony dom 100 m2 i zasyp 10 kg orzecha I wystarczył mi na 6 godzin przy temperaturze zewnętrznej -4, rozpalane było na zimnym kotle więc tez pewnie to miało wpływ na długość utrzymywania temperatury, zadana 56 st., przy dokładce węgla trzyma jakieś 2 - 3 godz. dłużej.. Zobaczymy jak dalej będzie, w porównaniu do starego "śmieciucha" SAS to prawdziwy niejadek ;) wg producenta zużycie paliwa to 1,2 kg/h przy połowie mocy, jak widać jestem bliski tego rezultatu.
  21. Ja mam nieocieplony dom ok. 100 m2 + 100 litrów CWU i kocioł 14 kW, SAS NWT, dopiero pierwsza zima przed nami z tym piecem więc niewiele mogę powiedzieć, na pewno zużywa mniej opału niż stary, jest świetny dostęp do czyszczenia, duże wyczystki, i co dla mnie było istotne - ma klapki do czyszczenia czopucha, więc można też go łatwo w tym miejscu oczyścić. Mój wujek ma Zębca miałowego, i jest zadowolony, pali w nim też trochę węgla brunatnego, liście, drewno, wszystko co się da spalić i idzie bez problemu. Ważne, by instalacja miała zawór 3D lub 4D, podnosi to żywotność kotła i oszczędza opał, bo sobie regulujesz temperaturę na wyjściu na dom, a w 4D podnosisz tez temperaturę powrotu i nie zjada kotła korozja niskotemperaturowa.
  22. Witam, czym najlepiej ocieplić takie naczynie? Znajduje się ono na strychu, nieocieplonym, pod blacha więc temperatura mocno spada zimą. Wełna, pianka poliuretanowa czy coś innego? Dzięki za wskazówki, pozdrawiam!
  23. Dziękuję. Będzie trzeba eksperymentować. Mam trochę miału, więc będzie mieszany opał.
  24. Witam wszystkich Użytkowników :) prosiłbym o pomoc, jak prawidłowo ustawić kocioł podany w temacie, by w miarę oszczędnie palić i nie mieć kłopotów z temperaturą, jak dobrać czasy w podtrzymaniu, pracy i moc wentylatora. Kocioł SAS NWT 14 kW, zamontowany jest zawór 3 drogowy, 2 pompy [1 na cwu, druga co], palone będzie węglem orzech 1, komin 24x14 cm, wysoki 9 m. Zima daleko ale chciałbym wiedzieć wcześniej, jak taki kocioł poprawnie obsługiwać. Teraz drewnem na cwu rozpalam. Sterownik Tech ST 32. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, jako początkujący proszę o wyrozumiałość :) Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.