Skocz do zawartości

tqlis

Stały forumowicz
  • Postów

    610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez tqlis

  1. A czy uwzgledniles to, ze jak stanie dmuchawa to mam kiszarnie w kotle? Mocy kotla na paliwo stale nie zmniejszymy.
  2. Uwazam ze na dom ocieplony standardowo zapotrzebowanie na cieplo to 20W/m3 przy -20 na zewnatrz. Czyli przy kabaturze 500m3 teoretycznie 10kW powinno starczyc. Chyba rozumiem o co chodzi. Sklaniam sie ku temu, ze masz poniekad racje. A czy pogodowka nie zapewni nam komfortowej temperatury czynnika grzewczego? Dodatkowo instalacje wspomagalyby zawory termostatyczne na grzejnikach - choc nie wiem czy to byloby konieczne, bo to burzy stala temp grzejnika. Nie wiem, czy sama pogodowka to nie byloby za malo w celu uzyskania komfortu, bo mogloby sie okazac, ze w mniejszych pomieszczeniach jest za cieplo a w innych za zimno. Wydaje mi sie, ze pogodowka + termostaty powinny wystarczyc. Ale co do mocy kotla, to nadal mam watpliwosci. Wezmy nawet 30W/m3, to przy 500m3 zapotrzebowanie na cieplo wynosi 15kW przy -20, ale ile takich dni mamy w roku - garstke. Dlatego wydawacby sie moglo ze 30 to duzo za duzo. Moze spojrzmy od drugiej strony: Jezeli przyjmiemy, ze powinienem miec kociol 24kW, to wychodzi, ze przy -20 zapotrzebowanie na 500m3 wynosi prawie 48w/m3 - jest to dwa razy tyle co projektant napisal w projekcie (estimuje on 21W/m3 na CO i 14kW na wode) Mozliwe, ze to tylko teoria, bo ciezko jest ustalic dokladnie zapotrz na moc budynku. Nawet OZC moze sie mylic, choc tam mozna zdefinowac tak jak pisales: przegrody, sciany i rodzaje materialow. Ale wystarcza, ze gdzies masz szczeline i piz.. trafia cala teorie. W takim razie jaka moc kotla proponujesz?
  3. O to chodzi, ale o wyborze mocy kotla nie decyduje ilosc wody w ukladzie. Im wiekszy kociol, tym szybciej ogrzeje on cala wode w ukladzie przy pierwszym uruchomieniu (np jezeli odpalamy instalacje na sezon grzewczy). Ale to chyba nie jaest az tak istotne aby po odpaleniu miec od razu gorace grzejniki w 15 min. Jak juz kociol ogrzeje wode, to wymagany jest maly ''wysilek'' aby ta wode utrzymac na zadanej temp. Takze tu dolny poziom modulacji ma duze znaczenie. Tak mi sie wydaje Calkiem mozliwe, ze roznica w rachunkach bedzie taka sama czy to w przypadku kotla, ktory chodzi ciagle na najnizszej mocy czy kotla ktory taktuje i chodzi na wyzszej mocy minimalnej. Mozliwe, ze roznica jest tylko komfort, bo jak juz wspomnialem, calkiem inaczej jest w domu, gdy w okresie przejscioym grzejnik jest ciagle cieply, a nie cyklicznie. Oczywiscie najlepiej byloby kupic kociol 3-24kW (viss..) jednak to poza moim budrzetem Jezeli chodzi o koszty, to czy kupie kociol 7-24 (val..) czy 3-14kW (jun..) to cena jest na praktycznie taka sama, nawet ten 3-14 jest troche tanszy. Oczywiscie kociol 2-10kkW renomowanej firmy Parad.. jest poza moim zasiegiem. Ciezki wybor, najlepiej chcialbym zobaczyc jak pracuje taka instalacja na kotle 3-14kW oraz jaki jest komfort w domu.
  4. Proponuje poczytac https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=4389 Dziwne, ze majac dmuchawe nie daje rady? Moze roznica temp miedzy powrotem a zasialniem instalacji jest na tyle duza, ze kociol nie nadaza ogrzac wody do wyzszej temp? Moze pompka pracuje na za duzym biegu?
  5. Ale jak dmuchawa przestanie chodzic, to mamy kiszenie opalu. Takze nie jest to najlepsze rozwiazanie na realizacje powietrza wtornego.
  6. Moze 2mm szpara dala calkiem sopra powierzchnie calkowita. Jak masz dlugosc drzwiczek 30cm, to zrobiles pole ponad 6cm2. Skoro za duzo, to zmniejszaj. Kazdy otwor o srednicy 8mm, to pole 0,5cm2. Czyli 12 otworow o srednicy 8mm = szparze w drzwiach zaladunkowych o szerokosci 2mm. Z tym, ze jak dasz szpare 1mm, to nie to samo co kilka otworow rownych swoim polem tejze szczelinie. Taka szczelina moze kierowac powietrze tam gdzie nie powinno ono trafiac. Mysle, ze otworow nie mozna porownywac do szczeliny w drzwiach. Mysle, ze tak jak pisal Kazik, zacznij od paru otworow i obserwuj
  7. Czesto ludzie ktorzy wymieniaja kociol na paliwo ciekle, nie moga uwierzyc, jak to mozliwe ze 14kW pociagnie 200m. Jezeli masz dom 120m2 - standardowo ocieplony, wysokosc pomieszczen rowniez standardowa, to zapotrzebowanie tego domu na cieplo przy -20 to 5-7kW max. Jak przy tym masz kociol 7-24kW, to tylko przy temp -20 stopni bedzie pracowal on na najnizszej swojej mocy 7kW. Jako, ze takich dnie jest garstka, to kociol chcialby pracowac na mocy 3-4kW i jak niby to uczyni? Bedzie sie wiec wlaczal i wylaczal zamiast pracowac na faktycznym zapotrzebowaniu budynku. A czy to ma sie jakos do kondensacji? - Nie mam pojecia. Moze nim spaliny osiagna odpowiednia dla kondensacji temp, to troche czasu potrzeba i moze wlasnie takie starty, postoje powoduja, ze ta kondensacja nie zachodzi tak jak byc powinno? Czyli biorac pod uwage to co mowisz, to rownie dobrze mozna kupic kociol dowolnej mocy i cieszyc sie kondensacja? Nie wiem jak to jest z przewymiarowaniem gazowca. Przypuszczam, ze praca sprowadza sie do rozgrzewania grzejnika i czekania az ostygnie i tak wkolko. Wydawacby sie moglo ze wiekszy komfort masz jak masz grzejnik ciagle odpowiednio cieply, a tego CHYBA przewymiarowany kociol nie zapewni, bo mimo iz ustawimy go na najnizsze parametry, to i tak bedzie za duzo i kociol sie wylaczy. Raczej ta modulacja nie jest po to, aby zabezpieczyc niepokoj inwestora i teorie hydraulika? A moze wlasnie po to jest:) Nadal nie uzysklaem fachowej opini na temat mocy kotla.
  8. Nie zrozumielismy sie. Kondensacja nie zajdzie w przewymiarowanym kotle. A jak zajdzie to bardzo rzadko, bo taki kociol bedzie chodzil cyklicznie na wysokich temp., czyli 70 stopni (slaba kondensacja). Przy kotle odpowiednio dobranym, kociol taki chodzi prawie nonstop i jak grzeje nonstop i mamy odpowiednio dobrane grzejniki, to temp 40-50 stopni powinna wystarczyc do zapewnienia komfortu. Mozliwe ze sie myle
  9. Niskotemperaturowe, czyli temperatura wody wychodzacej z kotla nie przekracza 80 stopni (nie jestem pewien czy czasem 75). W takich kotlach musi zostac zachowany warunek 55 stopni na powrocie do kotla. Takze nie piszmy banialukow, ze kotly niskotemperaturowe moga pracowac na 40 stopniach. Jezeli tak masz ustawiony kociol (moge sie zalaozyc, ze masz dmuchawe rowniez), to nie dziw sie ze masz smole. Przy paleniu wg najprostrzych regol smola nie powinna wystepowac.
  10. Dokladnie, Tylko powietrze wtorne uratuje Twoj komin. Moze jak sie boisz ingerencji w kociol, to nie zamykaj do konca drzwiczek zaladowczych. Jak rozpalisz kociol od gory i jak dostanie szwagu, to uchyl drzwiczki zaladowcze, uslyszysz wowczas jak kociol fajnie zasysa tamtedy powietrze. Jezeli miarkowniki zamknie klapke powietrza pierwotnego, to palenisko zostanie natlenione poprzez powietrze wtorne. Czyli ciagle temp spalin bedzie wysoka, nie bedzie dochodzilo do wystudzania komina. Przeczytaj temat na muratorze o ekonmicznym spalaniu wegla kamiennego, a zalapiesz o co chodzi. Oczywiscie na tym forum rowniez znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania. Ps moze masz nieszczelnosci w miejscu polaczenia czopucha z kominem, albo w innym miejscu komin zasysa lewe poietrze, ktore go wychladza?
  11. Dokladnie, ja robie tak samo. Pierw ukladam buki pionowo (za zawyczaj 4 sztuki) nastepnie na to kartony i na to szczapki desek porozdrabnianych (okolo 10-15 kawalkow) i daje ostro w piz... Czopuch az trzeszczy. Mimo 7 miesiecznego drewna w kotle jest sucho (suche płaty). Komin mam ceramiczny i to co sie na nim osadzi, to ładnie sie zwegla. Ostatnio zaczalem praktykowac weglem + drewno. 12kg odpalone od gory, na to 1-2 malych bukow i mam spokoj na 7h. Szkoda, ze wczesniej tego nie wykombinowalem. Raz ze oszczedzilbym sporo drewna, dwa, ze poswiecalbym mniej czasu dla kotlowni ;) Kociol czyszcze co 2 tyg. Mysle, ze kociol jak jest nowy, to przewymiarowanie jest klopotliwe, ale jak juz zarosnie po jakims czasie, to to przewymiarowanie mozna opanowac. Ja ma 25kW i ogrzewalem 90m2. Ostatnio odkrecilem grzejniki na niezamieszkalej gorze. Zuzycie opalu praktycznie takie samo, a pali sie lepiej. Jak nie przejde na gaz, to bankowo na nast sezon zamontuje zawor 4d, bo czasem 65 stopni na grzejniki to za duzo.
  12. tqlis

    Suche Drewno

    Tak wiec, po prau miesiacach nauk, moge stwierdzic, ze i mokra buczynke sie spali. Kwestia tkwi w ilosci podawanego powietrza wtornego. To doprowadzenie powietrza realizuje poprzez niedomykanie drzwiczek komory zaladowczej. Efekt bylby lepszy gdybym mial dorobiona klapke do podawania tego powietrza. Jezeli chodzi o smole, to zapomnialem juz jak smierdzi. Na sciankach mam jedynie suchy nalot, w wymienniku smoly nie ma, jedynie suche platy, ktore ladnie odpadaja. Mysle, ze jakbym palil na jeszcze wyzszej temp niz 60-65st, to wymiennik bylby bardziej czysty, ale w domu byloby za cieplo. Mysle, ze zawor 4d rozwiazalby sparawe. Jezeli chodzi o komin, to tez jest suchy, mam wklad ceramiczny, takze jak taki komin sie rozgrzeje, to ewentualna smola sie wypala i opada na dol. Oczywiscie w gre wchodzi tylko ciag naturalny, dmuchawe zezlomowalem. Przy zaladunku 4 bukow (jedna narecze) + pare porabanych desek na rozpalke wszystko odpalone od gory - czas palenia 4h. Zaczynam od temp wody 30st, po 4h na kotle jest 45 stopni (pompa dalej mieli). Jak na zar doloze druga porcje, to czasow troszke dluzej. Palac od 7 rano do 3 w nocy potrzebje 1 taczke buka, na tydzien okolo 0,7m3. Teraz jest cieplej na zewnatrz, to tylko rozpalam rano i drugi raz na wieczor. - czyli okolo 3 narecza buka. Dodam, ze w aktualnym sezonie zuzylem juz okolo 8m3 buka i okolo 0,5tony wegla. Podsumowujac, to troche musialem sie nagimnastykowac, aby osiagnac zadowalajacy efekt. Wszystkim, ktorzy słuzyli pomoca, serdecznie dziekuje. Ps. calkiem mozliwe, ze na nastepny sezon bede ,,jechal,, na GZ50. Palenie bede realizowal we wkladzie powietrznym (tzw kominku).
  13. Sprawdzilem po wszyskich sklepach i serwisach, w Slupsku jest niepopularny, prblem bylby z serwisem. Z serwisem najlatwiej jak masz vissmana, valianta, junkersa. Vissman za drogi na moja kieszen, valianty maja za duza moc dolna. A junkers trafia w sedno - na razie teoretycznie.
  14. 25kW smieciuch moderator. -20 do -5 na kotle ustawione mam 60 stopni, spaliny ponad 100, steruje miarkownik + uchylona klapa zaladunkowa (powietrze wtorne). Chcac utrzymac plomien przez 16h potrzebna jest standardowa taczka buczyny - 4 zaladunki co 4h. Przy dodatnich temp rozpalam rano i wieczorem (2 zaladunki) Jako, ze mam za duzy kociol, to efekt nie jest zly. W domu bylby wiekszy komfort gdybym mial mozliwosc obnizenia temp. na grzejniki do np 50 stopni. Przyznam ze, boli mnie serce jak musze marnowac 8 miesieczna byczynke. Skrupulatnie wybieram najlzejsze okazy, a jak trafi sie dąbczak, to odkladam go w miejsce do ktorego zagladne w sezonie 2012. :huh: Dodam, ze taka sam ilosc buczynki jaka pochlania moj kociol, w kominku (bez PW) starcza na prawie dwa razy tyle. Co do odwiedzin kotlowni, to w dni powszednie mysle, ze 30min sie nazbiera. W weekendy dluzej, bo to jedyne miejsce gdzie w spokoju moge wypic piwo ;)
  15. Witaj, A co ze szczelina miedzy komora zaladowcza, a wymiennikiem? Moze warto pomyslec o takiej, aby dym nie pier... w twarz jak otworzysz klape gorna? Chyba, ze masz pewnosc, ze zawsze wszystko bedzie wyssane do wymiennika poprzez palnik. Moze dobre by bylo cos w rodzaju klapki sterowanej z zewnatrz, np przed zaladunkiem otwierasz i gazy uciekaja krotsza droga do wymiennika? Taka o to sugestia
  16. Oj te lenistwo, a wystarczy w ''szukaj'' wpisac ''Moderator'' i wyskoczy np to: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=4389
  17. Oszczednosci jako tako nie szukam. kociol 3-14kW z zasobnikiem kosztuje prawie tyle samo co 7-24. Chodzi jedynie o komfort, chce uniknac sytuacji, kiedy to kociol bedzie tylko rozgrzewal i studzil grzejniki. Marzy mi sie, aby byly zawsze cieple albo cieplejsze w zaleznosci od temp na zewnatrz. Dodatkowo jak juz kupie kondensat, to niech ta kondensacja zachodzi czesciej, a nie tylko przy -40, jak to by bylo przy kotle 7-24kW. Rowniez mam obawy co do mocy, bo osobiscie nie znam nikogo co by mial takiej mocy kociol w domu o podobnym metrarzu. Na forum mam nadzieje uzyskac informacje wlasnei od takich uzytkownikow, ktorzy uzytkuja taki kociol, jak i rowniez od instalatoro, czy takie ''male'' kotly instalowali u klientow. Jezeli chodzi o firme Immergas, to u mnie moze byc problem z serwisem, dodatkowa za ''nie'' przemawia nie znana dla mnie marka. Nie widzialem dobrych opini o tej firmie. Do Mak: Wiem, ze kociol 20kW da rade na pewno, tylko po co pozniej go skrecac na minimalna moc np 8kW. Czy 12kW kiedykolwiek wykorzystam? Mysle, ze mowienie, ze to ja jestem inwestorem, nie jest odpowiedzia na pytanie. Nie rozumiem na podstawie czego wysuwasz takie wnioski, ze kociol 14 kW bedzie za maly. Temat dalej nie jest dla mnie jasny. Jak narazie wiecej jest przeciwnikow ''malego'' kotla niz zwolennikw (tylko szpec). Do przeciwnikow: Co dyktuje Wam taka decyzje? Czy przy doborze kotla opieracie sie tylko na tym co napisze projektant? Czy moze sami przeprowadzacie obliczenia, aby dobrac optymalne rozwiazanie.
  18. Mysle, ze masz ''troszke'' za duzy kociol co do powierzchni jaka ogrzewasz. Kociol zbyt szybko rozgrzewa wode w instalacji po czym sie wylacza. Tak rozgrzane grzejniki nie nadarzaja rozgrzac pomieszczenia. Mysle, ze musi byc jakis sposob, moze zmniejsz bieg pompki - da sie to zrobic na pewno. Wowczas roznica temp wody miedzy zasialniem a powrotem (na kotle jest ustawinoy poziom tej roznicy, po osiagnieciu ktorej nastepuje wyloczenie kotla) bedzie zmniejszala sie wolniej, przez co grzejniki beda dluzej cieple. Dodatkowo porozmawiaj z fachowcem, czy jest mozliwosc zmniejszenia mocy kotla (niektore maja taka mozliwosc). Moze rowniez nalezy wyregulowac palnik w stosunku co do jakosc gazu. Jeztem laikie, ale wlasnie od tych pkt bym zaczal. Ps. Jako, ze jest to Twoj pierwszy sezon grzewczy, to masz prawo czuc dyskomfort. Budynek ma jescze w sobie ''wilgoc technologiczna'' przez co sciany szybko absorbuja cieplo i nadal sa zimne. Sytuacja na pewno bedzie inna w drugim sezonie. Jednak intensywne wietrzenia beda niezbedne, inaczej wilgoci nie wygnasz.
  19. Prawie sa: http://www.paradigma.pl/Kotly_kondnsacyjne.html (2-10, 4-20) tylko, ze nie sa tanie. Co do łaczenia dwoch kotlow to nie wchodzi w rachube ze wzgledu na koszty. Jak powiedzial szpec, kociol 7-24 (standardowe valianty i inne) modulowalby, ale taki budynek musilby byc na Syberii (-20 do -40 zima). Nawet jak do wyliczen przyjme 30W/m3, to przy kabaturze 500m3 zapotrzebowanie przy -20, to 15kW. Wydaje mi sie, ze aby kociol zmuszony byl do pracy na max mocy, to -20 musialoby sie utrzymywac prze pare ładnych dni. A nad morzem - 20 to gora 2-3 dni w roku. Tej zimy (a takiej nie widzialem nigdy w zyciu na Pomorzu) od miesiaca jest ponizej 0, czesto jest -10. Czyli z obliczen 14 kW wydawalby sei za duzy. 500m3 o ktorych pisalem, to jest wlacznie z garazem i pomieszczeniem nad garazem (tam mam podlogowke po calosci). Jezeli uwzglednimy, to ze w garazu nie bede ogrzewal to z 500m3 robi sie 400m3. Dla 400 liczac, ze na m3 potrzebujemy 30W, to kociol 12kW starczy spokojnie - oczywiscie bazujac na bazie wyliczen (nie wiem jak oblicznia maja sie do praktyki). Dodatkowo przy mega mrozach nie widze przeszkod w rozpaleniu kominka, mam rozprowadzenie ciepla na pomieszczenia u gory (90m2). Wowczas przy - 20 kociol pracowalby na polgwizdka i nadal mialby duze pole do modulowania jak nagle temp wzrosnie za -20 do +5. Aby utwierdzic sie co do zalozen, ze 30kW/m3 starczy, na dniach przeprowadze symulacje w OZC. Podziele sie wynikami, moze to cos pomze.
  20. Chodzi mi o to, ze nawet i kociol 40kW bedzie dziala. Tylko sek w tym, by dobrac kociol taki, aby jego dolny zakes mocy byl maly. Inaczj nie ma sensu kupno kondensata jezeli on ma sie tylko wlaczac i wylaczac. Instalacje mam juz polozona, potrzebuje zmienic jedynie kociol, wie uwazam, ze projektant nie powie mi wiecej niz wiem i sam moge policzyc w OZC. Na forum chcalbym uzyskac jedenie informacje, czy ktos przy podobnym metrarzu zastosowal kocil o mocy okolo 14kW. Co do przewymiarowania, to prewymiarowanie gornej mocy, akurat nie jest problemem, bo tak jak mowisz kociol sie dopasuje. Rozwiazaniem najlepszym bylby kociol od 3-20kW, tyle ze takich nie robia.
  21. Taki kociol tez jest rozwiazaniem, ale dolna moc kotla pokrywa sie praktycznie z moim zapotrzebowaniem na cieplo przy -20 na zewnatrz. No powiedzmy ze max potrzebuje 10kW przy -20 na zewnatrz. Czyli taki kociol modulowalby mi tylko 3 razy w roku, bo taka tem wystepuje u mnie bardzo krotko. Reszta sezonu, to wyzsze temp, czyli kociol nie modulowalby wcale, wlaczalby sie i wylaczal cyklicznie rozgrzewajac grzejniki na maksa. Jak wiadomo czeste starty to wieksze zuzycie gazu i praca na wyzszych temp zasilania. Przyjmujac pod uwage normy (~20W/m3) kociol o takiej mocy nadaje sie do domu 300-400m2 (~1000m3). Wydaje mi sie ze zakup takiego kotla moznaby porownac do mojeg zakupu kotla na paliwo stale. A kociol ten, znacznie przewymiarowalem. Na czym to sie odbija, to chyb nie musze mowic. Przepraszam, ale nie widze uzasadnienia kupna kotla 20kW. Co innego gdyby byly kotly od 3-20kW ( w przystepnej cenie). Ale nie sa. Standardowo ludzie kupuja 7-24kW i potem narzejkaja na rachunki i slaby komfort temp. Wydaje mi sie, ze fajniej jest w domu jak grzejniki sa zawsze cieple, a nie cyklicznie gorace. Moze ma ktos taki kociol przy podobnej kabaturze max 500m3 z garazem.
  22. Dzieki za odpowiedz. Dodam, ze w ofercie tego producenta jest tez kociol od 3-16kW, moze ten bedzie bezpieczniej zastosowac ze wzgledu na ogrzewana powierzchnie. Czy macie jeszcze jakies rady?
  23. Witam, Jako, ze stoje przed wyborek ,,kondensata'' zastanawiam sie nad moca kotla. Do ogrzania 170m2 oraz sporadycznie 40m2 garazu. Na scianach styropian 15cm, welny w trapezie (skosach) jest 25cm, na strychu 15cm, dach dwuspadowy, strop cieply, triva + styropian. W sumie to posiadam okolo 75m2 podlogowki i 8 grzejnikow + 2 drabinki, cwu - planuje 120-140l Standardowo ''fachowiec'' polecil mi kociol o mocy 7-20kW, albo 7-24kW. Po szybkich rachunkach, przyjmujac, ze mam prawie 200m2 do ogrzania, oraz ze potrzeba 70W/m2 daje w sumie wynik 14kW zapotrzebowania na moc cieplna budynku. Wydaje mi sie, ze przy moim ociepleniu smialo moge wziasc 60W/m2 (wydaje mi sie ze i tak za duzo), co da nam 12kW (pewnie tak bedzie przy -20 na zewnatrz). Czyli mozna powiedziec, ze przez wiekszosc sezonu grzewczego kociol 7-20kW pracowalby tylko na dolnym zakresie modulacji kotla. Wydaje mi sie, ze praca tak dobranego kotla polegalaby na jego cyklicznym wlaczaniu i wylaczaniu (tzw taktowanie). Wiadomo, ze takie czeste starty pociagna wiecej gazu, mimo, ze kociol staruje i tak z minimalna moca. Czy czasem nie lepiej jest jak kociol modulowalby? I tu znalazlem pewien kociol o mocy modulowanej od 3-14kW. Wydawacby sie moglo, ze kociol mialby nawet zapas mocy i to spory. Z moca 14kW pracowalby moze pare razy w roku. A dzieki temu dolnemu zakresowi mocy, kociol moglby modulowac. Ale, czy czasem dluzsza praca, tak jakby w podtrzymaniu, nie da takiego samego efektu jak praca przy taktowaiu (wł/wył)? Dodatkowo, czy taki 14kW kocioł poradzi sobie dodatkowo z cwu 120-140l? Kocioł 24kW poradzi na pewno i moze dlatego włąsnie instalatorzy - fachowcy proponuja wlasnie te kotly. Jezeli macie doswiadczenie albo spotkaliscie sie z takimi problemami przy doborze wlasnych kotlow, to prosze zapraszam do dyskusji.
  24. tqlis

    Piec Kondensacyjny

    Z tego co mi wiadomo, to kociol kondensacyjny wymaga podwujnej rury (jedna w drugiej). Pierscieniem zaciaga powietrze niezbedne do spalania, a srodkowa wypuszcza spaliny (w zasadzie pare). Moze fachowcy nie zamontowali rurki do odprowadzania kondensatu? Albo cos sie zatkało?
  25. Dzieki raz jescze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.