iryd56

#1 Czy ten problem pojawił się teraz nagle po pewnym okresie prawidłowej pracy sterownika, czy też #2 Jest to początek eksploatacji kociołka i tego typu usterka? Jeśli #2, to wstępnie obstawiam konieczność zmiany parametru związanego z opóźnieniem włączenia podajnika w podtrzymaniu w ustawieniach w menu serwisowym.

Obecnie temp. zadana 60 st.C, w zasadzie nie stosuję niższej, w miarę obniżania temp. zewnętrznej "dochodzę" do 70 st. C. Powrót do kotła 50 - 55 st. C, zawór 4D. Pozdr.

Jest cyrkulacja - masz gorącą wodę "pod ręką". Nie masz cyrkulacji - aby uzyskać gorącą wodę w "kranie" musisz "spuścić' pewną ilość wody zimnej z rur aby "doszła" gorąca". Jak kto woli, może być cyrkulacja - może nie być, układ będzie działał. Ja osobiście przygotowałem układ cyrkulacji, pozostaje tylko podłączyć pompę.

Podpisuję się obiema "ręcami" pod postem kolegi @quitar. Posiadam taki układ drugi sezon i wysterowanie jego nie sprawia żadnych kłopotów.

Witam Wczoraj dowieźli mi ekogroszek EKORET Julian z Sosnowca, workowany, dość suchy , nie tak jak w poprzednim sezonie , że "lało" się z worków. Cena w Płocku z transportem i wyładunkiem HDS-em 870 PLN/tona. W ubiegłym roku płaciłem 860PLN/tona + 50 PLN transport i rozładunek HDS. Groszek drogi, ale próbowałem Pieklorza, czeskiego groszku i innych nieznanego pochodzenia i twierdzę, że jednak EKORET jest najlepszy. Jedyna różnica (poza tym że jest suchy) to jest jakby bardziej drobny niż w ubiegłym roku. Zobaczymy jaki będzie w paleniu. ;) pozdr

W Płocku, ekogroszek EKORET workowany z Sosnowca 830 PLN/Tona + 50 PLN dowóz i wyładunek HDS-em na paletach.

"całego CO w PEX 16" to oczywiście rozumiemy, że od rozdzielaczy do grzejników. Ja mam u siebie 8 obwodów na parterze i 6 obwodów na piętrze w PEX 16 - od rozdzielaczy. Pion z kotła do rozdzielaczy z rury 25mm. Całość hula, więc nie widzę problemu. Oczywiście układ zasilany pompą.

Uff... i po zimie. Był to mój pierwszy sezon, budynek nie zamieszkały. Od października do dzisiaj poszło 3100 kg ekogroszku. Temperatura utrzymywana na poziomie 17stC, wszystkie pomieszczenia od podpiwniczenia, garaży aż po poddasze otwarte (bez drzwi). Budynek wysuszony, wilgotność wewnątrz na przyzwoitym poziomie ok 40%. Myślę, że po zamieszkaniu i pozamykaniu pokoi, izolacji rur w kotłowni będzie lepiej - zobaczymy. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, - codzienny przegląd forum wlazł mi w krew jak stała codzienna czynność.

Zawór 4D nie może miec wpływu na CWU, zasilanie CWU musi być wpięte przed 4D.

Kociołek z podajnikiem nie jest taki straszny. Palę 1-szy sezon (jeszcze nie mieszkam) i bywam w kotłowni co 2-3 dni. Wszystko chodzi b. stabilnie. Prawdą jest, że na początku trzeba poświęcić trochę czasu by to wszystko "obczaić". Podstawa to dobry ekogroszek prosto z kopalni i workowany - Kazimierz Juliusz lub Pieklorz. Można eksperymentować z tańszym groszkiem - luzem, ale wtedy mogą zacząć się kłopoty.

Jeśli masz podłączone jak napisałeś powyżej, to jest OK.

Sorry, ale bredzi Ten Kto nie doczytał z uwagą. Sprawność kotła przyjęta we wzorze to 86% EKOGROSZEK = 12000 * (3,6 / 29 * 0,86 ) = 1732 kg Natomiast, wartość opałowa 29MJ - to wartość opałowa groszku którym opalam swój dom. To tyle w kwestii wyjaśnień. pozdrawiam

Witam M.Miki Przesyłam obiecane przeze mnie zdjęcia instalacji zaworu 4D jak również schematy m-żu producenta. Pozdrawiam

Chyba się nie rozumiemy. Moim zamiarem nie jest wykazanie, że dla domu o pow. 120m2 wychodzi 1,7 t grochu, tylko porównanie potrzebnej ilości grochu w stosunku do gazu wg założonego zapotrzebowania na ciepło przez flatronkę, wg jej algorytmu obliczeń, przy zmianie kaloryczności opału i sprawności kotła. Powtarzam, nie dyskutuję o założeniach flatronki co do zapotrzebowania na ciepło, aczkolwiek uważam, że odbiegają od rzeczywistości. pozdr

No to policzmy wg powyższych założeń (nie będę o nich dyskutował, tylko czysta matematyka) ale dla ekogroszku EKORET Juliusz Sosnowiec 29MJ/kg, sprawność kotła 86% EKOGROSZEK = 12000 * (3,6 / 29 * 0,86 ) = 1732 kg 850 zł/tona * 1,732 t = 1472 zł 1472 zł / 2520 zł = o,59 Można też założyć niższą sprawność kotła na eko ale i tak koszt EKO w stosunku do gazu wyniesie 60 - 70%. pozdr

Myślę, że nie ma tu co podziwiać. :) Kilka razy dziennie to pewnie może kręcić siłownik podłączony do pogodówki, ja go nie mam, więc opisuję sytuację jaka ma miejsce u mnie. Rozwiązanie instalacji z 4D w pełni mnie zadowala i nie mam zamiaru eksperymentować z 3D. A po co zawór 4D?, wydaje mi się to tak oczywiste, że nie będę tego dalej rozwijał, - temat szeroko opisywany i dyskutowany na forum.

Sprawdź, czy nie masz jeszcze jednego miejsca (otworu) na pomiar temp. na obudowie kotła. U mnie jest dołek na termometr i w nim "siedzi' tarczowy termometr analogowy oraz drugie miejsce pod sterownikiem kotła, gdzie wprowadza się czujkę temperatury od sterownika.

O ile pamiętam (sprawdzę dzisiaj jak pojadę dorzucić grochu) to chyba 4D jak Twój. Samo ściągnięcie pokrętła i ponowne założenie nie powinno tworzyć problemu. Sam to zdejmowałem i przestawiałem o pewien kąt, aby można łatwiej odczytywać. Popatrzę dzisiaj i odpowiem w Twoim wątku.

Mam 4D firmy ESBE bez siłownika. Przy rozpalaniu zamykam prawie na max i otwieram po trochu w miarę uzyskiwania temperatury przez zład wody. W czasie pracy w zależności od warunków atmosferycznych i potrzeb zawór otwieram w przedziale 25 - 50%. Temperaturę w pomieszczeniach "pilnują" termostaty na grzejnikach. Odnośnie sterownika i siłownika zaworu jest dużo tematów na forum, można zastosować sterownik np. Estyma i siłownik ARA dedykowany do zaworów ESBE. Osobiście zamierzałem mój 4D wyposażyć w w/w lecz dochodzę do wniosku, że w zupełności wystarcza mi sterowanie ręczne - na prawdę mało kłopotliwe i rzadko stosowane, w tym sezonie "kręciłem" 4D dosłownie kilka razy.

Palę EKORETEM Juliusz z Sosnowca, ZERO!!! spieków. Wypala się b. dobrze, nie mam żadnych problemów z uzyskaniem temperatury. Podawanie 10 s na 40 s przerwy, nadmuch 5 / 10. Jedyny mankament to niemalże codzienne skrobanie z sadzy.

Witam Pytanie, czy wewnętrzna średnica pierścienia jest taka sama jak wewnętrzna gardzieli palnika, czy nie ma pomiędzy pierścieniem a palnikiem tzw. "progu" utrudniającego wydostawanie sie popiołu? pozdr

Dokładnie, to ten termometr.

Mam go ze 2 miesiące, max temp jaką uzyskaem na czopuchu lekko przekroczyła 200* C Są też termometry na Allegro ( nick Thermoplus) o większym zakresie np. 500*C.

Kaziu, a czy masz jakąś radę dla użytkowników retorciaków? Praktycznie codziennie mogę oskrobać ze 2 mm sadzy. Używam Sadpal i obierki i dalej kiszka :angry: Co prawda odwiedzam mój kociołek raz dziennie (nie mieszkam jeszcze), gdy będę na stałe to go mocniej poobserwuję.

Kupiłem na Allegro tarczowy termometr analogowy o zakresie 50 - 350*C. Koszt z przesyłką ~50 PLN. Wystarczy przewiercić otworek 3 mm w rurze czopucha, wsunąć czujkę i uszczelnić wysokotemperaturowym siliconem. Spisuje się OK, polecam.