Skocz do zawartości

arthi

Stały forumowicz
  • Postów

    1 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez arthi

  1. Panie automatyk oczywiscie nie liiczylem, nie wiem nawet jak mialbym to wyliczyc, po prostu trzymam sie tego co pisza producenci. Ponizej dokumentacja techniczna kotla de dietrich z zamknieta komora spalania http://www.dedietric...ZENA 24 BIC (FF).pdfwyzsza temperatura zasilania,obciazenie = wyzsza sprawnosc. W kotlach z otwarta moze byc juz chyba tylko wieksza roznica. Oczywiscie tutaj jest na poziomie 1%, ale bywa wieksza w roznych kotlach, a termet do zbyt wyszukanych nei nalezy. Chcac uniknac strat kominowych tym bardziej powinnismy zainteresowac sie tematem kotlow kondensacyjnych.
  2. Ok, ty mnie mnie przekonales, ja ciebie rowniez... Na dobra sprawe, nie zostaly uzyte zadne argumenty, ktore swiadczylby o moim zupelnie blednym podejdziu, a szkoda, bo z pewnoscia skorygoalbym wiedze i pokornie przeprosil. Mimo, ze uwazasz moje wypowiedzi za belkot, jestem zdania, ze w zadnym miejscu nie uzsadaniles czemu instlacja sterowania pogodowego mialaby byc korzystna ekomonicznie w takim kotle jak u kolegi. Tak wtrące jeszcze odnosnie samego problemu.Same rachunki o ktorych pisze na poczatku, nie sa jakies strasznie duze, rozmawiamy o domu z lat 90, a fakt ustawiania 24 stopni na sterowniku pokojowym celem uzyskania 20 w domu swiadczy eweidentie o zbyt niskiej temperaturze zadanej na kotle lub zbyt malych grzejnikach cos kosztem czegos, mozna zwiekszyc ilosc zeberek tylko po co. Kociol nie jest kondencasyjny, wiec zwiekszylbym raczej temperature na conajmniej 55 przy temp dochodzacych do -10. Temp zasilania na poziomie 45 stopni mozemy miec w domu energoszczednym. Z kolei sciany trójwartstwoe, pewnie pelno mostkow termicznych. Nikt kiedys nie myslal o dokladnym ukadaniu ocieplenia wewnatrz przegrody. Nawet teraz gdy juz powinnismy miec wiedze o prawidlowym ociepleniu zdarzaja sie podstawowe bledy. Oczywiscie nie jestem po cieplownictwie, wiec nie wiem jakie straty kominowe wynikaja z grzania przy 60, a jakie przy 40. Zasadniczo jednak w okresie grzewczym nie zdarzaja sie takie dni gdy z 40 stopni na zasilaniu trzeba przejsc w ciagu kilka godzin na 60, zresztą czeste zmiany w zwyklym kotle gazowym czy innym uwazam za nieuzasadnione, tym niech zajmuje sie sterownik pokojowy lub termostaty na grzejnikach. Stopniowe zwiekszanie temperatur mozna przewidziec. To, ze nie ma jednej krzywej, wie każdy, kto mial do czynienia chocby z najprostszym sterowaniem pogodowym, to wszystko jednak zmierza do tego by maksymalnie zoptymalizowac zadana temperature pracy, a tym samym zwiekszyc sprawnosc kotla kondensacynego. Nad sprawnoscia spalania w pozostalych kotlow (poza sama konstrukcja) moim zdaniem moze czuwac co najwyzej palacz lub modulacja palnika. Jesli kiedykowwiek przyszedlby do mnie istalator, ktory jako koronnego argumentu uzylby tego, ze spale mniej gazu w zywklym kotle, mniej oleju, mniej wegla czy czegokowliek innego, bo zainstaluje sterownik pogodowy to zapodalbym mu kopa w dupe. Cale szczescie coraz czescie trafiaja sie tacy, ktorzy korzystaja ze szkolen producentow i wiedza co gdzie i jak. Sterowanie pogodowe to nie jest supertechnologia i ma swoje pelne uzsadnnienie wylacznie w kotlach kondensacyjnych, a najlepiej z podlogowka. W pozostalych kotlach zyskujemy pewien komfort obslugi, w koncu w slabo ocieplonym domu nie ogrzejemy woda 45 stopni (o ile grzejniki nie sa przewymiarowane) i wowczas zwiekszeniem temperatury zajmuje sie sterownik pogodowy. Sprawność kotła kondensacynego rośnie proporcjonalnie do spadku temperatury zasilania, w pozostalych jest odwrotnie, przynajmniej tak mi wiadomo i tak powinno byc w omawianym kotle. Nie mieszajmy zaworow mieszjacych z pogodowka i kotlami na paliwa stalem, tutaj wiecej przemawia za z uwagi na niemozosc wlaczenia/wylaczenia, jednak nie ma to nic wspolnego z faktycznym mniejszym spalaniem, z kolei ochrona powrotu moze zajac sie zawor trojdrozny, a temp w domu termostaty lub/i sterownik pokojowy. Pozdrawiam
  3. Chyba się źle rozumiemy. Oczywiście ustawiając 70 na kotle musielibyśmy posłużyć się zaworem mieszającym czterodorogowym obnizającym temperaturę zasilania grzejników, pytanie co zmienia jesli ten zawor ustawimy raz na jakiś czas, a co gdy zmiana wykonywana jest automatycznie. Dodatkowo w przypadku kotla zagazowujacego zakladam, ze nieuniknione jest sterowanie z dmuchawa, wiec po osiagnieciu w domu zadanej po prostu sterownik wylaczlby dmuchawe i zalaczyl ponowie po sygnale ze sterownika pokojowego. Kiszenie opalu oczywiscie i inne konsewkencje z tym zwiazane, ale zawor mieszjacy i pogodowka nic w tym zakresie nie zmieniaja. Chcialbym rowniez nadmienic, ze w omawianym wczesniej przypadku kotla gazowego z zamknieta komora problem ten nie wystepuje. Ustawiamy stale 45 i tak grzeje do otrzymania sygnalu z czujnika pokojowego. Podobnie dzieje sie w kotle kondensacyjnym stalotemperaturowy, choc nie wiem czy takie jeszcze sa sprzedawane. Zdaje sie viessmann juz nawet nie ma sterownikow podogowych do kotlow gazowych z zamknieta komora spalania, tylko w kondensacyjnych.
  4. Chcialbym zrozumieć mój błąd. Proszę wyjasnij gdzie jest ten zysk? Dla przypomnienia sterowanie pogodowe dziala na zasadzie automatycznej zmiany temperatury zasilania, czyli to co w kotle stalotempraturowym nalezy zmienic recznie tutaj obydwa sie automatycznie. W zaleznosci od krzywej grzewczej ta temperatura zasialnia wzgledem temperatury zewnetrznej rosnie szybicej lub lagodniej. Gdzie jest zysk, jesli to samo w kotle stalotemperaturowym niekondensacynym mozemy wykonac recznie, a sterownik pokojowy wylaczy kociol w odpowiednim momencie? W okresie grzeczym zmieniac mozemy samodzielnie temperature pracy kotla 40 stopni, raz 45, innym razem 55, a gdy przyjda duze morzy 60. W ktorym miejscu zmiana tych wartosci przez sterownik pogodowy w kotle na paliwa stale, w kotle gazowym, olejowym bez kondensacji przynosi korzysci? W którym miejscu popełniam błąd, coś pominąłem? Pomijaąc straty kominowe, w końcu te same straty występują przy sterowniku pogodowy, gdy ten zmusi palnik do grzania na 60 stopni.
  5. Wiesz mozesz byc instalatorem i 20 lat, dalej to nic nie zmieni jesli bedziesz uwazal, ze pogodowka to cos innego niz system, ktory mial zmaksymalizowac korzysci plynace z kondensacji. Oczywiscie sa tacy co twiedza, ze zawor mieszajacy + sterowanie pogodwe zmniejszy spalanie w kotle na paliwa stale, czy w innym, tylko ze to zwykle klamstwa wynikajace z niekompentencji. W kotle gazowym utrzymujac niska temperature mozna co najwyzej przyspieszyc korozję. Proszę tutaj z muratora pierwszy lepszy artykuł http://m.muratordom....ny,26_9351.html Sterowanie pogodowe nie polega na wlacz wylacz, nigdzie tego nie napisalem. Taka funkcje spelnia regulator pokojowy, ktory wystepuje w kotlach kondensacyjnych zarowno w polaczeniu ze sterowaniem stalotemperaturowym jak rowniez pogodowym, wspomaga jego prace uwzgledniajac nadwyzki ciepla wylacza wczesniej pracujacy kociol.
  6. Przewymiarowanie ma sens tylko w przypadku kotlow kondensacyjnych, ale trzeba sie dobrze zastanowic, w koncu kazde kolejne zeberko to koszt. Panie automatyk, niech pan sobie sprawdzi pierwsza lepsza instrukcje do kotla kondensacyjnego i to jaka sprawnosc uzyskuje dla temperatur 40, a jaka 50, pomiedzy jest 45... Pan mi pisze o stratach kominowych tylko czego kotla gazowego ile to moze byc % jesli zmienimy dzisiaj 45, a za kilka dni z uwagi na zimno na 50 i odwrotnie? Kazdy kto choc troche rozumie idee kotlow kondensacyjnych zorzumie,czemu tutaj zasadnym jest instalowanie sterownikow pogodowych, a czemu w kazdym innym jest strata pieniedzy. Dzisiejsze kotly osiadaja coraz wyzsza sprawnosc, przy wzglednie wysokich temperaturach zasilania co nie zmiena faktu, ze wlasnie te niewielie % roznic sprawnosci dla temperatur probujemy odzyskac sterownikiem pogodowym. Raz nie pgrzegrzewamy pomieszen, dwa uzyskujemy mozliwie najwyzsza sprawnosc dla danych temperatur zewnetrznych. Sterowanie pogodowe w kotle z otwarta/zakmnieta komora czy na wegiel nie zmieni wysokosc rachunkow. Zmieni ich wyskkosc w kotle kondesacyjnym, ale roznice, roznice beda nieodczuwalne. Na przestrzeni lat trzeba kalkulowac zwrot kotla kondesacyjnego, wiec tym bardziej dodatkowego sterownika pogodowego, ktory sprawia, ze sprawnosc jest jescze odrobine wyzsza, a wlascwie najwyzsza w danym momencie dnia.
  7. Zuwaz jak zmienia sie cena oleju lub gazu jesli zdecydujesz sie na drugie rozwiazanie. Czy jestes przygotowany na podwyzki na poziomie 10-30% rok do roku? W tym sezonie bedzie to 15 tys, ale w kolejnym juz np. 180000. Napisaleś, że prowadisz działalnosć rolniczną, możę kocioł na biomase? Zaletą węgla, jest fakt, że ceny nie rosną aż tak gwałtownie i w każdym kolejym sezonie możesz spodziewać się podobnych kosztów.
  8. Rozumiem, ze wyjasnilbys czemu, ale taka odopwiedz... Z całym szacunkiem, ale To Ty bzdury piszesz i nie rozumiesz w czym rzecz, czemu w ogóle powstały sterowniki pogodower i czemu łączone były od zawsze z kotłami kondensacyjnymi olejowymi/gazowymi. Sterowanie pogodowe ma znaczenie wlasnie z uwagi na charakter pieca kondensacyjnego w ktorym liczy sie kazdy stopien celem zwiekszenia sprawnosci kotla. W kotle kondfensacyjnym ewentualny zysk z grzania z 40 stopniami zamiast 45 moze wyniesc nawet kilka procent. W ciagu doby zmiana temperatury zasilania moze byc konieczna nawet kilkukrotnie i to zalatwia nam sterownik pogodowy. Wlasciwie to taki kociol zmienia temperature caly czas. Jesli posiadamy kociol, ktory na podstawie zewnetrznej temperatury (tzw pogodowy) dobiera krzywa grzewcza (temp zasilania), to w polaczeniu z dodatkowym sterownikiem pokojowym uzyskujemy najwyzsza mozliwa sprzawnosc i komfort. W kazdym innym kotle gazowym z otwarta, zamknieta komorą spalania dla portfela nie ma znaczenia, czy z uwagi na spadek temperatury na zewntarz, zmienimy temperature zasilana teraz czy za kilka godzin czy kilka dni. W kazdym innym kotle to strata pieniedzy i slodka bajka instalatorow, a tym bardziej w kotle na wegiel. Sprawnosci wynika wylacznie z mocy. Na dobra sprawe zwrociles uwage na wazny aspekt, kolega grzejac na 45 stopni pewnie uzywal maksymalnej mocy kotla, wiec grzal z mozliwie najwyzsza sprawnoscia, ale zysk w przypadku kotla niekondensacyjnego jest niewielki. Regulowanie temperatury w calym domu sterownikiem pogodowym, o ile nie jest to nowy dom, rownomiernie ocieplony z prawidlowo wyliczonymi mocami grzejnikow jest glupie i nie sprawdzi sie. Przykre, że czlowiek który mieni się nikiem automatyk nie rozumie takich podstaw. Rece opadaja, dziękuję za minusa, ale to tobie należy się przynajmniej 10 kolejnych za brakt podstaw, a zakladam, że pewnie jesteś instalatorem.
  9. Źle .... 1. Sterowanie pgodowe ma sens wylacznie przy kotle kondensacyjnym, zgaduje ze u ciebie takiego nie ma. 2. Wymiana grzejnikow nie przyniesie zadnych korzysci, tj. nie spalisz mniej zeby ogrzac. Każdy grzejnik dogaga sie z kazdym kotlem. Inaczej twierdzic może wyłącznie instalator. 3. Glowice termostatyczne to przede wszystkim komfort, by cokolwiek zyskac na unikaniu przegrzewania pomieszczen.... musialbyś grzac na wyzszej temperaturze. Puszczanie 45 stopni na dom to z tego co piesz zdecydowanie za malo i zaden temostat nie zamknie grzejnika. 4. Wymiana kotla na kondensacyjny ze sterowaniem pogodowym z pewnoscia przyniesie niewielkie korzysci, ale nie spodziewaj sie cudow w tej kwestii. Po pierwsze nie potrafisz nagrzac w domu gdy na kaloryfery jest puszczone 45 stopni, a kotly kondensacyjne najwyzsza sprawnosc osiagaja, gdy temp zasilania jest nie wyzsza niz 40 stopni. Sam kociol gazowy to dostatecznie sprawne urządzenie i grzeje czyli spala gaz tylko kiedy tego wymagasz. Nagrzac mozesz i kotlem ktory aktualnie posiadasz, tylko musisz ustawic wyzsza temperature, 45 to za malo ustaw 60. Szybciej nagrzejesz, szybciej sie wylaczy, niestety rachunek bedzie wyzszy. 5. Rachunek 1000zl czyli 450m3 czy tak? Jesli w najchlodzniejsze miesiace to tragedii nie ma, rozumiem ze wysokosc uwzglednia rowniez CWU i kuchenke. W marcu br byla podwyzka gazu, więc tak czy inaczej w przypadku utrzymania 20 stopni, z rachunkiem ponizej 1000zl bez termomodernizacji nie zejdziesz, spodziewaj sie takich na poziomie nawet 2 tys za najchlodzniejszy miesiac. Kazdej zimy jest jeden taki miesiac, gdzie rachunek jest wyzszy. Zazwyczaj za grudzien lub styczen. Przeglady kotlow, wymiana kotla, czy tym wymiana grzejnikow nic tu nie zmieni.
  10. Zdajesz sobie sprawe z kosztow? Ile teraz wegla spalałeś? Gazu spalicie wiecej, ma nizsza wartosc opalową.
  11. Marcin polecam st 27i, bardzo ciekawy sterownik, przede wszystkim czytelny. Używam od kilku dni z kotłem sterowanym miakownikiem ciągu. Sterwonik do dwóch pomp co i cwu, alternatywnie podłogówki, jesli potrzebujesz trzy pompy to zdaje się st 427i. Zaworem 4d nigdy nie wysterujesz idealnie temperatury w calym domu, termostaty na grzejnikach daja ten luskus, ze w kazdym pokoju mozesz miec inna temperature w lazience 24, w pokoju dziennym 21, sypialni 19, a na kotle nawet 90 stopni. Na dobra sprawe, instalowanie zaworu 4d staje sie wowczas zbedne. Ustawianie temperatury w domu zaworem mieszajacym jest moim zdaniem slabym pomyslem.
  12. Możesz wyjaśnić czemu ten ZZ za drugą pompą? U mnie powiedzmy jest podobnie, za pompa CO na wyjsciu z kotla jest zz, ale wowczas po wylaczeniu zasilania przeplyw jest zerowy i zdaje sie u kolegi byloby podobnie. Chce zrezygnowac z ZZ. Mam u siebie tak jak kolega napisał pompa cyrkulacyjna i za nia zawor zwrtony dzial to bardzo dobrze. Mozna jeszcze zastosowac elektrozawor, czyli tak jak miales na grawitacji, wowczas juz bez zaworu zwrotnego, zawor tylko otwiera sie lub zamyka.
  13. Gdzie taki prepartat można kupić, google nie zwraca żadnych wyników...
  14. Trochę wykopie temat... Czy jeśli wypuszczę do zbiornika tylko jedną rurę, to wówczas też będzie to działac jak grzejnik, straty ciepła? W sumie myślałem o takim rozwiązaniu jak kolega, czyli rura bezpieczenstwa w kominie wentylacyjnym (nie wiem jak kominiarz się na to zapatruje) obecnie mam zbiornik podłączony do najwyższego pionu grzejników.
  15. http://www.defro.pl/kotly/defro-ds 3600zł -20kW w sklepie za rogiem pewnie drożej, ale na tyle można zejść. Hef 18kW wygląda przy nim jak zabawka
  16. To rzeczywiście olbrzymia różnica, ale z kolei 4 cm wydaje się bardzo mało. Muszę zajrzeć do twojego tematu, bo w tych twoich kotłach to chyba pali się jak w kuchence gazowej. Zastanawiam się, czy taka przestrzeń nie jest właśnie w tym hefie pomiędy pierwszym, a drugim wymiennikiem, czyli dokładnie tam gdzie po bokach wpada powietrze wtórne. Ciekawe jak to jest w vienybe, gdzie z kolei jeśli nic nie pomyliłem moc można zmniejszyć regulując wysokość rusztu, czyli odległość od wymiennika.
  17. Przemek jesli to nie tajemnica, w końcu projektujesz kotły, napisz jak to liczysz, ile w takim razie powinien miec palnik w takim 18kW?
  18. Dokładnie jest priorytet i zamierzam go wyłączyć, jest zbędny.
  19. Tak dokładnie mam ustawione różne progi załączania, pompa CO 40, CWU 45 plus priorytet CWU i robi się zamieszanie. W momencie wyrzucenia ZZ zrównam wszystkie progi i wyłączę priorytet CWU, powinno to działać prawidłowo.
  20. Serdecznie dzięki za wszystkie dotychczasowe rady. W kwestii grawitacji, już tłumaczę szczątkowa jak to nazwałeś grawitacja jest dla mnie ważna o tyle, by w przypadku gdy zabraknie zasilania był zapewniony jakiś minimalny odbiór ciepła, co zapobiegnie zagotowaniu wody. Wyobrażam sobie taką sytuację, 90 stopni na kotle i nagle braknie zasilania. Grawitacja nie otworzy tego sprężynowego zaworu zwrotnego, pewnie dopiero gdy się zagotuje, a nie chcę dopuszczać do takich sytuacji, a przynajmniej zminimalizować ryzyko wystąpienia. Dodatkowo dochodzi miarkownik ciągu, to też nie jest urządzenie idealne.W przypadku sterownika z dmuchawą problem nie występował, brak prądu, brak powietrza, w miarkowniku różnie może być. Słyszałem, że komuś się zablokował, zakleszczył i wygotowało instlację do zera. Możesz mi wyjaśnić taką kwestię: ZZ otworzy się tylko w sytuacji awaryjnej, czyli dopiero gdy zagotuje się woda lub będzie bliska zagotowania i otworzy go spowodowany tym wzrost ciśninia. Czy tak? ZR otworzy się zawsze gdy wyłączona zostanie pompa CO i jednoczesnie będzie działał jak blokada gdy właczy się wyłącznie pompa CWU. Czy tak? Tak jak piszesz, generalnie pompy działają równolegle, a pompa co powinna działać cały czas, tzn. obecnie nie do końca, ponieważ w momencie uruchomienia pompy CO, powrót zimnej wody jest na tyle duży, że sterownik po chwili od uruchomienia ponownie zatrzymuje pompę CO. Oczywiście po pewnym czasie sytuacja się stabilizuje, ale podczas rozpalania kilkukrotnie dochodzi o takiej stuacji, gdy działa CWU, obie lub żadna. W monencie gdyby była ta szczątkowa grawitacja taka sytuacja nie miałaby pewnie miejsca lub była zminimalizowana, ponieważ część grzejników już otrzymałaby ciepłą wodę podczas rozpalania. W sumie chyba zrobię jak piszesz wyrzucę ten zawór zwrotny i wstawię mufę, to będzie najrozsądniejsze.
  21. Wiosna, lato przewidziane jest wyłącznie grzanie wody gazem. Co do zaawansowanego sterownika, z miarkownikiem działa to bardzo podobnie. Ustawiam na miarkowniku 70 i teraz tak z zaworem ZZ na zasilaniu z kotła, w trybie priorytet CWU dopóki nie ruszy pompa CO nie grzeje ani jeden grzejnik, podobnie jeśli ustawie tzw. tryb letni czyli tylko CWU. Nie muszę wówczas odcinać całkowice kotła, co w tej instalacji byłoby złamaniem już wszystkich zasad bezpieczeństwa. Po zainstalowaniu na zasilaniu ZR w miejsce ZZ, w trybie letnim lub trybie priorytetu CWU część grzejników będzie grzać, dopóki nie ruszy pompa CWU, która załącza się przy 45 stopniach. W momencie gdy sterownik wyłączy pompę CWU, to wówczas ponownie grawitacyjnie pojdzie ciepło do cześci grzejników na parterze. Czy ten ZR może ulec uszkodzeniu w taki sposób, że całkowicie zablokuje układ? Pomijaąc przepisy które zabraniają jakichkolwiek zaworów, już ustaliliśmy, ze instalacja ta jest niezgodna z przepisami, tak zdoroworozsądkowo i z doświadczenia, instalacja ZR na zasilaniu jest niebezpiecza? Czy ktoś widział taką instalację? Z Z zaworem zwrotnym jest taki problem, ze w momencie zainku zasilania, nie dziala CWU i CO, odbiór ciepła jest zerowy im więcej o tym myślę, tym bardziej przeraża mnie fakt zastosowania takiego rozwiązania, z zaworem równicowym nie byłoby tak źle. W płaszczu kotła są dwa zawory 1,5 bar.
  22. Obie pompy podłączone są do sterownika który załącza obieg w zalezności od temperatury na kotle minmalna temperatura włączenia lub temperatury w zbiorniku, to która pompa działa zależy od ustawień tylko co, tylko cwu, praca równoległa, priorytet cwu. NIe ma sterownika pokojowego, to jest kocioł z mechanicznym miarkownikiem ciągu. To, że ten zwrotny na zasilaniu to nieporozumienie to pewne, ale czy różnicowy również?
  23. Nie ja dmuchałem na zimne, tylko instalator stwierdził, ze powinien być drugi zawór zwrotny, bo w momencie gdy stanie pompa co, pompa cwu może zaciągać wodę z zasilania, czy jakoś tak... Szczerze mówiąc, zaproszę go w poniedziałek i teraz albo różnicowy, albo całkowite usunięcie zwrotnego na zasilaniu. Nie wiem na się ostatecznie zecydować. Dotychczas w starym piecu gdzie pompa z zaworem różicowym była na zasilaniu nie było problemu po zaniku zasilania, tj. tak jak pisałem wyżej do kilku grzejników ciepło dochodziło.
  24. Nie jest tak, że rurę zasilająca grzejniki można wprost od kotła przedłużyć. Poniżej załączam schemat instalacji, bojler wiszący ten niższy prostokąt na schemacie, nie wiem jak wstawić prawidłowe symbole, ale myślę, że pozostałe znaki sa czytelne. kiminero tak sobie oglądam twój schemat i niestety u mnie tak zrobić nie można, tj. nie da wykonać zasilania bojlera powyżej zasilania grzejników z jednego prostego powodu, kotłowania ma 190m i zasilanie grzejników jest pod sufitem. Zasialnie grzejników to inny przekrój, zasilanie bojlera inny. Ogólnie nie jest tak, że wprost od kotła biegnie rura do zasilania grzejników. W domu rury rozchodzą się poziomo w piwnicy i potem od tego do kilku pionów w któych są grzejniki. Nie bardzo ogarniam jak miałbym przerobić instalację biorąc pod uwage wszystkie powyzsze, ale dziękuję za propozycję. Ostatecznie myślę, że rozwiązanie z różicowym na zaislaniu nie jest najgorsze, zwróciłem jendak na inną głupotę, pompa co na poworocie, ale cwu już na zasilaniu.... eh....
  25. Właśnie taka odpowiedź mnie interesowała, bardzo dziękuję za odpowiedź! Tak własnie myślałem... Rozumiem, że kogoś może irytować niezgodność z przepisami, ale czasem trzeba zrozumieć drugę stronę, inne podejście nie wynika z faktu, że taką mam przyjemnośc, ale z braku możliwości. Uwierz mi kombinowałem jak wyprowadzić te rure i zrobić instalację po bożemu, niestety kilkanaście lat temu nikt nie miał na tyle oleju w głowie, by pion intalacyjny nie został zamurowany, więc jest tak jak jest. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.