Skocz do zawartości

montez

Stały forumowicz
  • Postów

    428
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez montez

  1. montez

    Antracyt + Pid

    Od ostatniego mojego oswiadczenie dot. zuzycia antracytu a bylo to 17.12.2011, do dzisiaj minęły kolejne 3 doby, zużycie za ten okres pozostało na niezmienionym poziomie a nawet trochę zmalało i jest poniżej 50kg. temp. w domu nie zmieniła się średni, również biorąc pod uwagę mrozy z wczoraj i przedwczoraj Załączę wykres dzisiejszej walki ze spiekiem i niestety nie idealnym działaniem PID (zbyt duza inercja - kocioł gorący max, a żaru prawie nie ma = taka typowa sytuacja mijania się z rzeczywistością) (na tym poziomie oczujnikowania kotła nie potrafię zrobić tego lepiej, ale pracuje nad tym - dołoże kolejny czujnik i po sprawie oczywiscie umieszczony w sekretnie dobrym miejscu :) mroz z ostatniej doby (do zoltej fali dodac minus 4 do -5 st. C) wynosił okolo -10, najnizsza amplituda . Mimo to zużycie nie wzrosło, w ciągu dnia już po nocy, sytuacja się nawet poprawiła - popiołu było bardzo niewiele. Jeszcze mam pytanie do Andrzeja - czy moglbys zalaczyc fotografie wymiennika po testach? albo podczas pracy po 3 dobach palenia jakimś ekogroszkiem itp lub podobnym czyms :) liczby niechby są ok, w takim razie to by oznaczalo, że do ogrzania mojej chałupy wystarczą 2 tony groszku, bo tyle przewiduję zuzycie antracytu, póki co od 09.10.2011 do 20.12.2011, zużyłem 33 worki x 25kg granulacji 6-13mm czyli 825kg wiec nie ryzykuję "kaloryczniejszego" zwykłego ekoroszku, którego normalnie wchłaniała chałupa ok 6 ton.
  2. montez

    Antracyt + Pid

    ponawiam pytanie dot. zalecenia kolegi szanownego pt : "NIE MONTUJ SZYBRA" aż się przestraszyłem... i nie wiem ... na razie nie montuję.... ale czy mogę prosić o więcej informacji nt temat????
  3. montez

    Antracyt + Pid

    u mnie obecnie ogień ze spalania antracytu, oplata ruszt wodny swobodnie i bez przeszkod - lazar tłok 2009 MK21
  4. montez

    Antracyt + Pid

    U mnie na tloku przy 6-13mm sprawa jest bardziej skomplikowana. Juz o tym pisalem wczesniej ale powrócę U mnie dawka wynosi 150g wzorcowo 10-20 czy 10-25 Jednak zaobserwowałem anomalie: 80g, 100g, 120g, 200g też zaobserwowałem ale to już dawno i nieprawda :) O ile na slimaku wydaje sie ta dawka stała, o tyle na tłokowcu wcale taka nie musi byc: Kiedy górka narasta i jest zgromadzone około 8kg opału (po brzegi), tłok próbując dodać x dziesiątą porcję na zapełnione palenisko które jest podtrzymywane "zaklejonym" żarem z przodu - tłok cofa się a w tym momencie tę pustą przestrzeń którą pozostawia po sobie wypełnia nie zawartość z góry ale zawartość z jego czoła (z paleniska) - powodując zmniejszenie miejsca na nową porcję opału. Innymi słowy zsypuje się z górki paleniska zamiast z górki zasobnika :) dawka w trakcie stanu paleniska/temp. zewn. caly czas sie zmienia dla antracytu na kotle z podajnikiem tłokowym. Co to ma do rzeczy? Do retorciaka? Przyklad pokazuje, że ja nie moge policzyć tego po cyklach. Analogicznie możesz mieć problem policzyć stratę energii przy nieprawidłowym spalaniu (za mało żaru - niedokładne spalanie) Inaczej: jesli ja nie moge okreslic masy przez cykle podawania jesli Ty nie mozesz okreslic energii spalania przez "zbyt małe palenisko/zbyt małą masę żaru" To czego dowodzimy? Jak to można iinaczej policzyć? Tylko w takim przypadku wyliczenia spalania beda prawidłowe, kiedy nie zostanie nic popiołu inaczej są przekłamania i generalnie to miałem na mysli. I analogicznie przy duzej mocy spalania antracytu, ilosc straty niedopalków całkiem sporo maleje. Czego nie można powiedzieć o powolnym porcjowaniu i "spychaniu" koksiku do popielnika bo to są juz spore straty Z wrózbami mnie poniosło, sorki pozdrowienia!
  5. montez

    Antracyt + Pid

    Powiem więcej, po co sie wypowiadać na temat antracytu, jesli sie go nie używa, Osobiscie Andrzeju bardzo mnie to zaskakuje, po co zadawac sobie tyle trudu i znoju znosic jeśli od początku było źle... w kazdymr razie podziwiam za ten cały .. wysiłek w celu udowodnienia wyzszosci zwyklego groszku, toz to praca na miarę syzyfa co najmniej. ja mialem chwile zwątpienia ale sie nie poddawałem, rozumiem tez że ktoś od początku miał niefart i mu nie szło i wiesza psy, ale nie kumam zachwytu (gadalismy nawet o tym zeby sie poogrzewac w ciepelku antracytu) w trakcie popzedniego sezonu a tymczasem dzisiaj jest totalny odwrót w oparciu o wyliczenia ... z błedami.. stałymi czy nie... Osobiscie opada mi szczęka ze zdziwienia, bo chyba cos jest nie tak z tymi liczbami a na pewno z tym paleniskiem :) daj sobie spokój z tymi liczbami od tego są kalkulatory i księgowi, i to samo z antracytem. Przeciez jest oczywiste, że nie ma sensu dopłacać 10% czy ileś tam do antracytu i jeszcze sie z nim męczyć i marznąć w domu.... ja tam sie nie męczę, wręcz odpoczywam, ciepło w domu jak nigdy dotąd, czysto, tanio i PID, co więcej trzeba? Tylko czekać na swięta z bananem na twarzy Reasumując: ?Czucie i wiara silniej mówi do mnie / Niż mędrca szkiełko i oko? ? jak mawiał niegdyś Adam Mickiewicz Straciłeś wiarę Andrzeju, ja ją utrzymałem, patrzaj w serce, uhe he pozdrowienia!
  6. montez

    Antracyt + Pid

    dzięki za przewidywania, szacunki i wróżby, jako że andrzejki już za nami przeto wróżby odłóżmy. ponieważ przyznawanie do błędu w pomiarach na początku wypowiedzi budzi słuszne obawy co do miarodajności tych badań, i prawdopodobnie też wątpliwe wyniki nie uwzględniające tego, że na retorciaku w ogóle jest problem z antracytem, (ilosc powietrza, czas przetrzymywania na palenisku,wielkosc żaru) dlatego ja też przyłączam się do wątpliwości co do poprawności pomiarów. a tym samym wynikow howgh ogłaszam jednocześnie, że moje zuzycie antracytu z ostatnich 3 dób wyniosło 50kg. jezeli jednak roznica w energetycznosci jest niewielka, to caly trick polega na czystosci spalania tego koksu zwanego antracytem i niezabrudzania wymiennika przez dlugi czas. jesli w danym retorciaku nie ma problemu z sadzą, to czemu nie - palcie czym sie da, ja nie moge sobie na to pozwolic.
  7. montez

    Antracyt + Pid

    brzmi ciekawie, dzęki. osobiscie uwazam, ze ruszt wodny w kazdym przypadku jest szkodliwy. ad3. bezpieczenstwo w kotlowni, ok poczytam i przypomne sobie co nieco na pewno warto ale ten szyber, czemu nie? szybko sie zapcha? pozdrawiam!
  8. montez

    Antracyt + Pid

    rozumując tak jak wyżej napisałeś, utrata ciepła w domu jest z szybkością 25kWh (czyli 25kW w przeciągu godziny, dobrze powiedziane, przeciągu he he he) To chyba otwierasz wszystkie okna i lufciki i grzejesz po to 25kW ? :) he he he tam gdzie pisze kWs to oznacza energie lub prace (tu sie zgadza ale nie o prace chodzi) czyli energie bo wzór jest ten sam W=P * t [W * s= Ws] czyli watosekunda jesli potrzebujemy kWs czyli kilowatosekunde to czyli 1000 J (dżuli) (bo 1 J = 1 W * s ) a zwiazek z pracą to jest 1J = 1N * m i to jest równoważne dzulowi energii Ale ok z tą sekundą to przesadzilem zeby zobrazowac ze nie mozemy mowic o mocy w kontekscie kotła bez czasu, moc to jest taka abstrakcja energii :)
  9. montez

    Antracyt + Pid

    przyklad nie jest adekwatny gdyz gość (kW) ma 1 sekundę życia, poza tym wypijane piwo powinno tworzyć gościa a nie odwrotnie... ale przyjmując twoją analogię powiedziałbym tak: wypuszczam ich po czasie badania alkomatem i kiedy alkomat pozwala, wpuszczam kolejnych gości i w łapę daję browar, ile wypiją aby poziom alkoholu w powietrzu utrzymywał odpowiednią ilosc %%?. Jak są bardzo trzeźwi to daję kolejne browarki ale tak żeby nie powypadali przez okna. Jakk jest zimno na dworze to częściej i gęsciej wchodzą do baru... czy nie sprowadzasz Vlad24, prostego tematu o objetości 1kg mąki porównanej do 1kg węgla ,, na manowce?
  10. montez

    Antracyt + Pid

    czytając do korekty poprzednią wypowiedź zauważyłem sprzeczności : - nie da się palić z przerwą 90sek. bo zawala kocioł po paru godzinach Parę linijek dalej wszystko już pasuje, dokładnie inaczej piszę: rozpalajcie do 35kW z nominalnej 22kW.... O co tu chodzi ??? 1. Wszystko zależy od ciągu Miałem tak, że nie im więcej na palenisku tym kolor sie zmieniał w czerwien i wychodziły kostki do popielnika niczym kawałki metalu z pieca hutniczego, duze czerwone klocki, przy takiej masie niedostateczna ilosc powietrza ale i niedostateczne rozpalenie powodowalo taki efekt .2. Przy zatrzymaniu podawania w peewnym punkcie na osi czasu rotapiamy opał na palenisku a następnie po odczekaniu odpowiedniej ilosci minut np 7 czy 9 dokładamy kolejne porcje, moze i nawet częściej aby utrzymać taką wysoką moc, powiedzmy 27kW. Wazne wtedy jest aby nie dokładac za dużo by żar nie lądował w popielniku, mnie osobiście się to udało. jak pisałem w testach naocznych ale w trakcie zimy takie sytuacje mają miejsca bez udziału naszej swiadomości
  11. montez

    Antracyt + Pid

    Powiem tak, kiedy nic jeszcze nie kombinowałem, paliłem z przerwą 2 minuty i po kilku godzinach miałem popielnik rozżarzony do czerwoności i przeźroczysty, czegos takiego w życiu nie widziałem. Następnie ustawiłem 255s i to samo obserwowałem ale po 24 godzinach, cała komora zawalona aż po ruszta wodne, w wymienniku miałem popiół szarutki i jasniutki, nie tak jak teraz brązowy piasek, to było palenie.... ale do rzeczy. Chodzi o to ze już po kilku godzinach podawania hieraklitu w odstępie 120sek. mamy zawalone palenisko po brzegi, wiec nie jestem w stanie palić z przerwą 90s, gdyż właśnie antracyt sie wolno spala, wolno przemienia w popiół.... Jak pisałem wejdzie z 5 i 10kg, jeszcze to sprawdze, ale jestem pewien że wejdzie, podchodziłem w zimie kotłem wiele razy pod 86 st. C i taki stan trwał godzinami, przy normalnej pracy zaworu 4d a nawet byly już wyrzuty gorącej wody i odłączanie wentylatora wiec było gorąco i moc byla za mną. Mam przed soba porcję w woreczku odważoną wagą kuchenną ma 200g i jest to naprawde mała kupka, 5 x taka i jest kg, gestość ro=m /v węgla jest ok. ??? a wody jest 1000, jaki mąki? z tego kg węgla to nie jest torebka 1kg mąki ale znacznie mniej Wiec gdyby porównać do mąki to już teraz w tej sekundzie upchnę na palenisko co najmniej 6 opakowań mąki 1kg objętościowo zmnieści mi się. 1kg mąki zajmuje objętość jaką? zapytaj żony albo piekarza. 1kg antracytu zajmuje zdecydowanie mniejszą objętość a liczyć to można przeksztalcając wzór wyżej z ro (gęstość) na v: v:= m/ro [m3] (ro sie weznie z tabeli gestosci) wiec mozna łątwo wyliczyć obj. i już teraz mówię z odpowiedzialnością że wejdzie 8kg spokojnie , zatrzyma tę masę żar, normalnie mechanicznie robiąc barierę budyniem Zatem jak już udowodniłem, ale zrobie jeszcze te obliczenia na objętość, bo oko to oko., robiąc masę żaru 5kg uzyskujemy realnie (w praktyce stosując wskazany tutaj przez forumowiczów przykladowe straty i sprawnosc kotla) ok. 25kW dla kotła 22kW, ja to uzyskałem przy -6 st. C, a przy wiekszych mrozach osiągnę wyższą temp. przez większą masę żaru zatem moze i moc poszybować do magicznych 35kW z kotła 22kW a to dzięki szczególnym własnościom antracytu :) i dobrego chłodziwa z CO... jak tego dokonać? jak to możliwe? to całkiem proste - trzeba miec tylk zimno w chałupie jak ch....ra a to dzięki dużym stratom ciepła. FAQ Najczęstsze pytania. 1. Montez dlaczego kocioł nie exploduje, dałem za niego kupę pieniędzy, nie chce eksplozji w kotłowni ani ofiar śmiertelnych Nie można wyciągać 35kW z kotła o mocy 22kW, to raczej niezdrowe,to tak jakby tuningowac silnik który nie był to tego stworzony... Odp. I Tak i Nie - nie był, ale okkolicznosci mówia co innego -- jesli przepływ i powrót zimnej wody powoduje tak szybkie wychłodzenie kotła nie ma żadnego problemu go dogrzewac opowienio większą mocą, mankament polega na tym, że przy mniejszym buforze (zbyt małym ) jest większa strata kominowa, 2. Czy mozna bezpiecznie tuningowac kociol antracytem? Odp. I tak i nie. Siarą smierdzi to na wlasne ryzyko w stalowcu. Wiec nie. A tak, bo on tego nie odczuwa az tak znowu, przy sterowniu umiejętnym PID kiedy tylko zapotrzebowanie na moc sie zmniejszy automatycznie sterowanie ograniczy tę moc. I znów tak - czyli po drugie tak - sterownik wbudowany ktory producent dał z kotłem ma za zadanie przecwdziałać zbyt wysokim temperaturom, co jest powszechnie wiadome... Dziękuje za uwage, pozdrawiam
  12. montez

    Antracyt + Pid

    zaraz zaraz, nastąpiła pomyłka, powinno być nie 65% z 29kW tylko 84-65=19 czyli 65%+19% * 29kW, gdyż 29kW już zawiera obniżkę do 84% :) zatem realnie ilosc opału to 5kg o ktorym pisałem, ale moc to będzie 24.36 kW nie 18 coś tam, z podaniem takiej masy nie ma problemu i bedzie to rzadziej niż napisałeś, gdyż antracyt spala się powoli, i mam czas to zapodać, tylko do tego czasu takiej mocy nie będzie rzecz jasna, ta moc będzie wtedy kiedy masa osiagnie 5kg na palenisku i sie bedzie utrzymywać, wiec spoko moc. 25kW to jest coś z kotła 22kW
  13. montez

    Antracyt + Pid

    Dziękuję, Vlad24. Zgadzam się. w moim krotkim przykladzie 38% wiecej na palenisko, co ma dać 38% wiecej energii - jest ujęta już sprawność kotła, zgadza się? jesli dokładam masę opału powyżej nominalnej to wyciągam z kotła te 29kWh a na instalcji CO bedzie bodaj 65% z tej kwoty czyli 29 x 0.65 = 18,85kW [kWs energii] (35% strat jak to ująłeś z grubsza w przykładzie). czyli zaokrąglając 19kW, jadąc tak parę godzin byłoby jak w parowozie. I z antracytem to możliwe, czy to zdrowe dla kotła? a dlaczego nie? chłodziwa pod dostatkiem więc parowóz może jechać dalej. Ja jechałem tak dobrych 10 godzin bez w ogóle popiołu (-6st. C), to znaczy nie usuwałem popiołu, po prostu wcale go nie było. Wypalało się dokładnie do zera. Takie spalanie powinno dać jakieś oszczędności na zużyciu
  14. montez

    Antracyt + Pid

    powielil mi sie post, niechcacy - moc znamionowa to 21 czy 22kW lazar sam nie wie raz pisze tak raz tak
  15. montez

    Antracyt + Pid

    Wiem, że się wq na mnie Vlad24 z tym cieplomierzem, chcialem tylko podkreślić, że ważne jest podawanie parametrów w korelacji z masą opału. Ciepłomierz zainstaluję, w tym sezonie sie nie udało, ale ważne jest ile opału się zużywa /licznik energii cieplnej. Wtedy można policzyć stratę w komin i dopiero jest ok. Zakupiłem go wiec go zainstaluję, ale chcialem napisać o innej rzeczy: moc znamionowa jest osiagana przy 3,6kg/h podobno producent tak uwaza dla MK21 jeżeli ja mam na palenisku około 50 czy 70 porcji (naprawde nie wiem) dochodzi opał do górnej płyty szamotowej prawie na całej głębokości z tego żaru jest na ok 14-18cm patrząc na ściankę stożka i jest to około połowa paleniska to z jaką mocą "jadę"? jesli to jest masa 8-10kg i wezmy niech to bedzie 5 kg w żarze takim bielusienkim, to przekraczam znamionową moc kotła. 5kg to jakieś 38% większa moc, czyli około 29kW Proszę mi napisać co z tego wynika.
  16. montez

    Antracyt + Pid

    z moich doświadczeń, nie wymysłów, wynika coś przeciwnego: tylko spiętrzenie powoduje nadzwyczajny wzrost emisji energii. W duzej jasnej prwie biało-zołtej poświacie wszystko sie spala doszczętnie. W sobotę 10.12.2011 miałem tego obraz - mimo dużego podawania co 7 min przez długi czas, ilość zgromadzonego opału wyglądała nawet na około 50 porcji może i więcej może między 50 a 70 porcji !!! natomiast żar przy -6 st. C robił się konkretny na kotle było cos koło 75 st. C i w domu momentalnie gorąco, szerokość żaru to koło 14 -18 cm patrząc pod kątem ale nie sięgała połowy masy opału na palenisku. Przez okrągłe 10 godzin nie spadła prawie kruszynka do popielnika, to była faktycznie dobre spalanie, z tego powodu twierdzę co twierdzę - posuwanie nadpalonych koksików nastepną wartstwą powoduje w efekcie ich zepchnięcie do popielnika, dlatego ważne jest nadsypywanie "budyniu" w fazie "budyniu" ważna jest ta faza, troche za pozno podana nastepna dawka powoduje wlasnie straty i zwieksza mase ciezkiego popiołu. A nadmuch byl 20% - zapewniło mi to w miarę "krótki" żar, chociaż i tak sie rozlał jak pisałem, ale było ok, wypalanie jak należy. tak to jest na tłoku /stąd twierdze ze nowa porcja musi przyjsc z góry , jesli nadmuch jest z dołu, jesli dałoby sie odwrócić nadmuch.. tyle że gorąc szedłby nie tam gdzie trzeba tylko na boki..../ swieza porcja będzie studzona zanim sie rozpali.... dlatego na retorcie mi sie to nie podoba, jak Andrzej pisze - ze w malych pojedynczych porcjach jest duzo lepiej, tak .... ale to odpowiada temu co piszę o posuwaniu porcji przez porcję zanim się dobrze rozpali na tłokkowcu..- też jest dużo energii ale nie tak mega dużo jak na zmasowanym w kilku warstwach, gdzie wypala się doszczętnie.
  17. montez

    Antracyt + Pid

    istnieje zatem wielowymiarowa rzeczywistość równoległych teorii skutecznych w praktyce. zdaję sobie sprawę, że istnieje kilka prawd o przeciwstawnych z pozoru zasadach jednak chodzi o te szczegóły, któryh jeszcze nie poznaliśmy i póki ich się nie nazwie będzie wyglądało na pozór, że ktoś z nas się myli. Zakładam istnienie tych niedokrytych parametrów i warunków spalania a odrzucam najprostsze ludzkie podejście - ja mam rację a ty nie. być może jednak sprawa jest całkiem prosta - osiągasz lepsze efekty odwrotne temu co głoszę ale słabsze od tego co głoszę w przypadku retorty. tzn. przyklad: podawanie 0,29kg i czekanie 30 minut to przesadnie mało, tzzn dawka jest ok ale gdybys zmasował 5 albo i 10 dawek i probowal rozpalić na 13 minut i wtedy dopiero ustalił czas do następnej dawki. Reasumując: od takiej dużej zmasowanej ilości żaru zacząć podawaniee też dużej dawki i patrzec co sie dzieje, nie ma palenia antracytu z małej masy żaru.... to też jest wlasnie czesc tego co głoszę... 30 minut to dużo, dobre na podtrzymanie przy +12 (mowie o moich warunkach)
  18. montez

    Antracyt + Pid

    dzieki, to lubię ) dobra ok 18,53 na dobe? duzo duzo za duzo ... poza tym nic sie nie stało te 4,26 to zapamietalem po prostu i szukalem odnosnika, takimi liczbami tez sie da fajnie pobawic, ale trzeba sie gimnastykowac calcem z openoffice
  19. montez

    Antracyt + Pid

    Pozostaje 1 kwestia - jeszcze "umądrzyć" PID 1. liczenie x porcji w czasie y - jezeli po wykonaniu podania "zet" porcji temp. na kotle nie wzrosnie z temp. proby do temp celu w czasie y - wydłuż przerwę 2. jezeli wydluzenie czasu przerwy powoduje dalszy spadek temp. kotła (jakas wartość spadku) - natychmiast zacznij dodawac kolejne porcje 3. jesli dalej spada wydluz przerwe te juz 3 i nie proste w miare warunki juz powinny znacząco spowodowac zamieszanie w celu zmniejszenia strat masy opału dla okresów ociepleń. co o tym sądzicie? niezależne od opinii wprowadzę to w najblizszym czasie w zycie (na pewno jeszcze zmodyfikowane k razy :) pozdr
  20. montez

    Antracyt + Pid

    No i stało się. Pomiar wielkości "fizycznych" taki jest, upociłem się przy tym. Masę opału zmierzyłem tak; worek do rączek i na wagę do mierzenia masy ciała. Nie chwaląc się jaką masą własną dysponuję po odjęciu wyszło dokładnie 25kg. Wtedy "wzięłem" następny i to samo. Potem powtórzyłem 3 krotnie pomiar własnej masy a potem 2 x pomiar samego worka ta waga phillipsa mnie zaskoczyła w całym zakresie czujnika wagi pomiar był jednakowy i odbył się z dokładnością do 0,1kg-0,2kg więc uważam że błąd względny rzedu 0,1/100 *100% = 0.1% do 0,2% zatem względny błąd pomairu jest nieduży. Powtórzyłem badanie 3 x aby otrzymać wiarygodny wynik i nie zmieniał się mimo różnych przechyłów sylwetki :) Co do błędu bezwzględnego to też jest nieduży 0,1-0,2kgi można stwierdzić że mieści się w klasie pomiarowej. Zatem mamy 1 pewnik: 25kg w worku. Musze pochwalic firmę szar, przy zakupie w innej firmie miewałem worki po 28 czy 30kg ale też po 24kg i raz mialem niedowagę 200kg! firma SEGA nie polecam. tak przy okazji kiedy dostajecie mokry antracyt to ile on waży z wodą więcej czy tyle samo ? :) Ktos tu pisał o mokrym... Wracając. Wsypałem 2 worki i okazało się ze kolejne 0,5 nie dało rady, tak więc po 4 dobach przy powierzchni ponad 300m.kw. i temp. żadnych szalonych nie było ale mrozy do -6 sie zdarzały i generalnie wokół zera. dzis +4 nie bede szalenie dokładny jesli o to chodzi, moze nastepnym razem, nie w tym rzecz, dzisiaj mam dowód co do masy opału. Zatem realne zużycie to 2 i 1/3 worka czyli 2x25kg + 8kg = 58kg dzielone na 4 doby = 14,5kg średnio na dobę. Niechby i 15kg, wcale nie oszczędzałem, jednak miewałem mniejsze zużycie, w ubiegłym sezonie, kiedy piętro ogrzewałem słabiej, wtedy moc kotła była wystarczająca. No tu sie musze zgodzić z kolega Vlad24, potrzeba modulowanej wielkośći palnika i wąski zakres to wady anthracite, ale nie uśmiechajmy się porozumiewawczo, miałowi daleko do tego. Sterowanie dużo robi dobrego, nie przesadza się z zasypywaniem paleniska gdyz sterowanie PID + kombinowane czuwa nad tym aby pogoda nie napsociła.... Poniżej"kreski" mam 5cm, poprzednie doładowanie zasobnika było do -1 cm poniżej kreski, wiec przypuszczam, ze 1/3 worka jeszcze by weszła, ale nic wiecej. Temp. w domu ok. 20,5-23,5 st.C (waha się jak to w domu) te 20,5 to taka dolna granica dla pory nocnej ale też nie zawsze oraz nieobecnosci ale tez nie zawsze, wiąze się to niestety z hieraklitem, tfu tetracytem, a niech mnie,,, antracytem. Poniewaz czujnik temp. domu jest zamontowany w śróddomiu (kazdy dom sklada sie z przeddomia, sroddomia i zadomia? no nie, zostawmy to) tzn w części środkowej domu i to troche oszukuje ale nie za duzo, gdyz nie jest w stanie patrzec na wszystkie zakamarki, na pietrze bywa 0,5 do 1 wiecej, w czesci warsztatowej (8 m.kw.) do -1 a nawet -3 od wzorcowej 22,5st, c (zgroza ze stratami) Wiec szału nie ma, jednak faktycznie jest wystarczająco ciepło na zdecydowanej powierzchni domu jakies 85% powierzchni, piszę to z odpowiedzialnością. Na moim autorskim sterowaniu kiedy bylo -6 zdecydowałem podnieść radykalnie krzywą temp. (przycisk korekta temp. zewn) w dół do -10 (+5 oszukuje czujnik dallasa, tzn nie oszukuje ale odbiera ciepło emitujące ściany domu taki pierun dokladny) a to oznaczało "zagęszczenie" podawania czyli przyspieszenie osiągania zadanej kotła a potem domu. Wtedy przy minusach (10.12.2011) dzien po dniu tez byly) popiołu bylo prawie wcale, wiec przy wiekszych mrozach będzie tylko lepiej. (nadmuch 20%) Najelpsze są jednak wnioski: Jak wynika ze zmiennosci temp. zewn. - ilosc gruzu wzrasta w cieple dni, zatem należy wyciągnąć wniosek że przy ujemnych temp. i stosunkowo małym nadmuchu osiągnie się dużą wydajność anthracite. gdyby panowały lekkie tylko mrozki chociaz zera byle nie plusy, gruzu jest b, mało a zuzycie nie wzrasta. Po pierwszej dobie a przypadło to na mrozek 10.12.2011, spadło o ok. 5-7 cm z poziomu zasobnika, więc naprawdę niewiele W cieplejszym dniu zdecydowanie zużycie wzrosło, wiec należało po prostu wyłączyć PID i ubrać sweter, niech sie porcja pali te 15-20 minut (wtedy by sie przydała większa moc kotła), niezależnie od temp. w domu, jak tylko temp. spada to gwizdek w kocioł i banan na twarzy
  21. montez

    Antracyt + Pid

    http://kominki-sr.pl/product.php?id_product=237 http://www.szalonymax.pl/product-pol-7012-3007012-Szyber-fi-180-czarny.html czym uszczelnic po zamontowaniu? macie jakies pomysly? Ponizej zalaczam nowsza wersje zdalnie zdjetego screenshota z legendą. W przypadku temp. plusowych i wahan niewielkich jak dzis nie ma problemu z masą żaru i nie trzeba czekac na tęgie mrozy To co ostatecznie mnie interesuje i chyba każdego zdrowego chłopa, to ile jest na termometrze w domu, ile w zasobniku trzeba uzupełnić -co ile dni. O ile moc chwilowa w postaci 4,36kW niewiele mi mówi (moc to moc to Watt dzielony przez sekundę i mnożony przez ich ilość) o tyle energia a zwłaszcza w długim czasie tak jak z bakiem - kasuj licznik, tankuj auto do pełna, wyjeździj 10 baków zatankuj do pełna i sprawdź ile to km i ileś wlał litrów - średnia z 10 tankowań da nam faktyczny obraz zużycia paliwa. Natomiast sekundowo to w moim bywa i 30L/100KM. Ciepłomierz ostatecznie nie jest zły ale trzeba tez umieć z niego korzystać ;) czyli wiązać jego wskazania z zużyciem faktycznym opału, dopiero wtedy mozemy oszacować ile energii (czytaj masy węgla) poszło w kosmos. Dlatego mnie interesują długodystansowe pomiary a nie chwilowe zależne od widzimisię pogody (i nie tylko) numerki. na obrazku istniejące 90 porcji zaczelo sie naliczać od 23.00 poprzedniej doby (13.11.2011) Normalnie porcja opału to 150g, tego 6-13 nawet 200, ale bywało że przy zmasowanym podawaniu z wyliczeń uzupelniania wychodziło mi 80g, wiec był scisk stąd taka mala porcja, teraz mozna przyjąc srednio niechby 150g, z tego by wynikało 0,15 x 90 = 13,5kg a przy 0,2kg =18 kg ale to bez sensu, gdyz dzisiaj uzupełnię podajnik i wejdzize nie wiecej niz 2,5 worka na 4 doby (od 10.11.2011) zaraz zwaze worek. do 23.00 dzis jest jeszcze kilka godzin wiec sie nastuka, rzeczywista temp. na zewn. to ok. 3-4st.C. faktyczna masa zuzyta musi byc duzo niższa zaraz zwazę worek i napiszę jak to zrobiłem.
  22. montez

    Antracyt + Pid

    po zamocowaniu czujki jak sie patrzy nastawy zaczely sie bardziej stabilizowac, w trybie doganiania temperatury kotla. zolty prostoką oznacza albo wyjscie z trybu PID szybkiego do swobodnego lub ręczna zmiana nastawy temp. w domu lub reczne wyjscie z trybu PID nie ma tu zadnej magii nie stosuję tego Vlad to tylko liczby i matematyka :)
  23. montez

    Antracyt + Pid

    jak zwykle Vlad24 mylisz się. Z liczeniem sprawności - nie zrozumiałeś nic. Ciepłomierz zupełnie zbędny zresztą , przesłonił CI oczy. Oczywiście też niewłaściwie rozumujesz to co ja piszę o ciągu. Mam przogromny ciąg. potrzebny szyber, na gwałt. Przy plusach trzeba otwierać klapke went. a ja chce zrobic automat z szybra, nie bede schodzil co 1 godzine zeby przergulowac klapke Optimum też nie jest takie jak piszesz - piszesz o mocy 3kW o mocy 7-10kW i miałbyś rację, gdyby nie to że nie wziąłeś pod uwagę że ja mam zmienną moc dzięki PID dla antracytu. Wyobraź sobie że mam 20% tylko nadmuchu i w momencie jak ciąg spada to mam te 3kW przez chwilę, ale nawet wtedy PID nadrzuci tyle opału swieżego, że powoduje to oscylacje czyli przy słabym ciągu ale grubej świeżej warstwie potrafi sie zrobić całkiem duża moc i widze to na wykresie jako powiedzmy sinusoide czyli nie jest tak ze jadę na mocy 3kW kika godzin i ciągle mam niedopał, jest inaczej - moc się zwiększa w interwałach czasowych potem zmniejsza, problemem jest jeszcze jak pisze kwestia sterowania zatyczką spalin, bo będzie to lepsze niż sterowanie obrotami wentylatora. kiedy osiągam jednak oczekiwane parametry (cieplo w domu) i na kotle - moc spada ale i podawanie też wiec nie rozumiem co zlego ze spalania na mocy 3kW?? jesli ta moc jest osiągana przy końcówce paleniska (najwiecej otworow powietrza) i nie jest potrzebna wieksza to paliwo sie inaczej wypala a inaczej jak na jego początku. Faktem jest że straty stanowią wtedy większy procent w sumie spalonej masy opału, ale to jest generalnie minimum co mozna spalić nie wiem przy +5 do + 10st. C (generalnie to najgorsze są zjazdy z -10 st. C np. do +5 w ciągu kilku godzin) ale ile znów jest takich sytuacji. w zakresie róznych okresów czasu potrafię osiągać różne moce i to jest raczej dobre, przypadki o których pisałem w podsumowaniu wad antracytu dotyczą dokładnie nie rozwiązanego sterowania powietrzem ale takiego rozwiązania na tip-top jeszcze cos, zaizolowalem termicznie czujnik temp. wody z kotła, kreski stały się płynniejsze lub bardziej płaskie (zależy od trybu pracy) zaraz wejde przez zdalny pulpit to rzuce wykresem, i to powoduje, że kiedy trzeba użyc mocy to sie jej używa a kiedy trzeba wwrzucić na luz i przeciagnąc palenisko z 20 minut to tak się dzieje, dzięki temu straty są optymalizowane. pozdr
  24. montez

    Antracyt + Pid

    a mówiłeś Andrzeju, że masz słabą ripostę :)
  25. montez

    Antracyt + Pid

    tylko żeliwiak będzie niestrawny dla tego siarczyska popularnie zwanego antracytem. Reszta stali zostanie pochłonięta w masie popiołu oraz zgrzytu zębów. odpuszczam tobie grzechy ..no dobra koniec tych żartów, bo jeszcze ktos weźmie na poważnie, te steki bzdur, czy koks czy antracyt czy czeski kwas, kocioł stalowy to jest słabizna, ja kupiłem taki, bo mi pasował i zmieściłem się w budżecie, zobaczymy ile pociągnie i dla mnie to bedzie wyznacznik jak to jest na serio z tą siarką, jeden sezon sie katowałem czeską smołą (i to niecały 2009 do stycznia) i to był chrzest kotlarza, dzisiaj z miejsca oddalonego o kilkadziesiąt km zmieniałem nastawy aby po powrocie do domu było ciepło i to jest kierunek dla każdego paliwa, wygoda zdalnego sterowania, przydałby sie jeszcze większy zasobnik ale tak można otworzyć koncert życzeń.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.