Skocz do zawartości

montez

Stały forumowicz
  • Postów

    428
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez montez

  1. niby podobne do ciagu naturalnego, ale przed praca dmuchawy byly krople wody itp nawet ślady ciurkiem nitek wody. teraz tego nie ma, dopowietrzenie pomaga. z ta gołą blachą to nie mam pojęcia. dlaczego tak
  2. dlatego tak nie lubie sytuacji brak dmuchawy..... u mnie dmuchawa chodzi non stop.... nawet teraz, wiosną, to taki eksperyment, gdyz jestem ciekaw czy to spowoduje mniej kropli wody na wymienniku itp, nie chce rdzewienia, czego nie unikne, ale moze troche spowolnie, dmuchawa jest sterowana procesorem z dodatkowego stera do antracytu, wiec siła nadmuchu tez jest zmienna od pogody, mimo ze kocioł nie grzeje...
  3. jak tak miałem, że uchylając klapkę popielnika lepiej mi się spalało, to winą był zawalony sadzami kanal do komina.
  4. a ja myślałem zawsze że Gaz ziemny jest tańszy od LPG a z tego co piszesz wynika, że w tej samej niemal cenie, z tym domem 160m.kw to oczywiscie bez uwzglednienia pietra, jak sie okazalo czyli ok. 250m.kw. Propan w cenie na dziiaj to wydatek ok 11500pln i to trzeba wyrzucić od razu na 2 sezony, co jest sporą wadą (4850L jak podałeś, cena 2,37pln) Przeczytaj to: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/7536-spalanie-propanu/ latem 2010 to 1,95netto z rabatem 0,38zł !!! (pisze tam uzytkownik) wiec nie wiem skąd wytrzasnąłeś 1,8 ale przy cenie jak dzis i pewnie tego lata, wzrost kosztów o prawie 30% jw o dziękuję, nie jesteś aż wcale tak daleki od chwalenia LPG pozdrawiam
  5. Pisałem wielokrotnie w temacie przeważnie wokół antracytu - dla mnie ruch spalin na ciągu naturalnym jest zbliżony do tego generowanego na dmuchawie prawie w każdym przypadku. Po przyjeciu pewnego kompromisu porównania, nie aż tak znów dużego, dlaczego tak? Przykład - szybkość wypalania się paleniska podczas dużego mrozu z najmniejszą możliwą dmuchawą ( u mnie ok 10%) a podczas plusów z największą dmuchawą (100%) są całkowicie rozbieżne, co dowodzi, że powietrze mniej lub bardziej swobodnie przedziera się przez łopatki wiatraka dmuchawy.... oczywiście prędkość obrotowa ma na to wpływ i to duży, jednak ja twierdże, że za każdym razem (przy różnej temp. zewnętrznej) bedzie to operowanie, całkowicie różnymi od siebie skalami nawet rzędy wielkości. Zachęcam do eksperymentów z pomiarem przepływu powietrza.
  6. dokładnie, potrzeba parę mądrych głów i do dzieła. piękna sprawa. Gdyby znalazły się jakieś opracowania to może tu wspólnymi siłami coś wykombinujemy?
  7. jesli traktować to jako nieurchronnosc, to chyba najlepsze wyjście, ale przy cenie 150pln/mp to już dość drogo, przy cenie 90pln też szału nie ma, dużo noszenia, na plus znów że czysto, chociaż na pewno popioły też trzeba usuwać, w komorze odgazowywania robią się kwasy, to kocioł stalowy, nie wiadomo co z trwałością, tak że przy cenie 2x wyższej niż antracyt to żaden interes. Przy ogólnym wzroście cen paliw, również na dowózce skasują człowieka więcej czy to węgiel czy drewno, chodzenie na dziko po drewno ma wiadome wady :) i obróbka, a raczej nie chodzi o pracę ale czas przygotowania/czasu zużycia w duże mrozy... tak, że kwestii jest sporo, gdyby pompa przy zakupie była tańsza... a w eksploatacji to znów na tej pompie szału nie ma. 70% znów drożej niż antracyt póki co. przerobić auto na holzgaz i szukać taniego drewna... to najlepszy wariant chyba, w całym bilansie budżetu domowego zrobi się na plus...
  8. wynika z tego, że "nie widzę" cięcia spalinówką, bo już wzdłuż włókien próbowałem.... kiepski pomysł :) jak mówie - kiedy antracyt zdrożeje do 1000pln, to miał nawet do 800pln i to nie jest śmieszne. W miale trafiają się grudy gliny i piach, dlatego boję się miału "jak ognia" :D Kontynuując moje przekonanie o katakliźmie, raczej mniejszym niż większym (optymista) również mając na uwadze kataklizm cenowy, zakładam ze moze wystąpić potrzeba "powrotu do natury" na dłużej. Antracyt jest boski, ale to luxus sprowadzany z daleka, tani i luksusowy póki co, wygoda na poziomie gazu a koszt dużo niższy. Kto normalny mając taką opcję zadręczałby się drewnem? te kotły na całe drzewo 3m, zaczynają jednak mnie inspirować, to już jest coś... zapewne jednak ostudzi mnie cena takiego kotła dla "kurczaków"
  9. no widzę postęp, trzymamy się tematu :D jaka jest cena gotowych złupanych drew? bo słowo daję, masakra z tą obróbką, dzisiaj uprzątałem pół dnia te drzewa z placu, ciąłem to spalinówką na siekierę nie spojrzałem i na drewno tez już nie chce patrzeć. masakra. Co 12godzin to troche kwas, tzn. tragedii nie ma, i pewnie sie mozna przyzwyczaic, ale póki antracyt jest ok 0,75 - 0,8k złotego, to naprawde nie ma sensu, jednak myśle o ogrzewaniu nowego warsztatu ... Vlad24 - miał tez nie będzie kosztować jak teraz około 0,6k złotego, jeśli węgiel zdrozeje do 1000pln to miał też moze do 750-800pln, przerażenie, zwłaszcza że przecietny user nie ma tak łatwo dostac dobry miał - bywają grudy gliny więlkości pięści oraz piasek. Tego w antracycie nie uświadczysz,
  10. nie można być dobrym we wszystkim, bardzo chetnie "popraktykuje" przy takich urzadzeniach, podnosze rekawice ok. doświadczenie jako automatyk to mam około 5 lat
  11. no dobra zostawmy stare rzeczy - mam pytanie do kolegi, przeglądałem ofertę kotłów do zgazowania drewna, teraz to też jest opcja na nowoczesny dom zgodny z naturą, na tym forum już był podobny temat, ale mało informacji. Kocioł zgazowujący SIGMA 25kW np, dużego wyboru na rynku nie ma - dzwoniłem nawet wczoraj zasięgnąć trochę papki reklamowej od handlowca i zapewniał że dokłada się do kotła 1 raz na dobę. Tymczasem wyczytałem od użytkowników, że "nawet" co 12 godzin, to jak to w końcu jest? Zalezy mi na jak najmniej obsługowym i założycielowi pewnie też i drugie pytanie - jak dzielić kawałki pnia na ćwiartki inaczej niż siekierą? zeby było prosto i łatwo - tylko bez piły łąńcuchowej?
  12. przeoczyłem tego posta w tym ferworze i zamecie, Chociaż emocje mnie opadły, to jednak problem polega na tym, że nie potrafisz sie opanować kolego z emocji i produkujesz jakieś wrzuty. Kto nie zna problemu? Ja to piszę z doświadczenia i to sporego, cżłowieku, nie znasz życia, powiem enigmatycznie - nie rozumiesz, że nie rozumiesz. Dokładnie jest na odwrót z pojęciem nt klimy, nie jesteś w stanie sobie wyobrazić, co potrafi robić klima zagrzybiona z ludzkim organizmem, ja widziałem i to nie jedno, chłopie prosty od pługa oderwany granatem- jak masz jakieś zastrzeżenia względem zagadnień technicznych to odnoś się logicznie i precyzyjnie do danego zagadnienia, a z twoją precyzją to tak jak z nogami polskiej drużyny piłkarskiej - do kowala. Cytując "klasyka" z sld, kompromitujesz sie, to były czynny lizus sowiecki. Ja moge zacytować "klasyka" Donalda Rumsfelda na konferencji o wytłumaczenie przedłużającej się wojny w Iraku - zobacz na you tubie: tak mówił: są rzeczy, które wiemy, ze wiemy, są rzeczy ktore wiemy że nie wiemy i w trakcie badania sytuacji okazuje się, ze są rzeczy, o których nie wiemy, że nie wiemy. http://pl.wikiquote.org/wiki/Donald_Rumsfeld As we know, there are known knowns; there are things we know we know. We also know there are known unknowns; that is to say we know there are some things we do not know. But there are also unknown unknowns ? the ones we don't know we don't know. (ang.) Widzisz, ja nie atakuję personalnie, ja odpowiadam na ataki. Tłumacząc dosłownie co chce przekazać tym cytatem sekretarza obrony USA - nie jesteś swiadom nawet tego, że możesz nie wiedzieć, ze są pewne zagrożenia, których istnienia nie zna Twoja wyobraźnia. gdybyś chociaż w 80% trzymał się tematu, to nie byloby wycieczek personalnych, gdyz podążam za Twoimi wycieczkami. chyba temat wyczerpany - klima to w końcu pompa ciepła powietrze-powietrze, takie troche meandry
  13. jak slysze hybryda kociołek - pompa to już coś. Skonczy sie przezywanie, ja troche poczytam o tych pompach i ok., ale komin zostaje :) poczytałem o tym zgazowywaniu, nie ukrywam, że jestem z tego zielony, ale fakt też jest po mojej stronie - kocioł zgazowujący nie przyjmuje pniaków i pni -- trzeba je poćwiartować wiec praca siekiera i piłą, no i wady kolejnego kotła - że smoła, że żre, że wysoka temp. powrotu, no i ładowanie co ok 12h, eeech. tyle, że na drewnie mozna przyoszczędzić...
  14. zaczynam odczuwać kilka poziomów na których się tozy dyskusja. Można automatyzować na kilka sposobów. Mniej ubliżajmy sobie, to będzie bardziej korzyste dla nas obu. Skorzystajmy ze swoich doświadczeń, ja nie czepiam sie Twojej wiedzy nt spalania. Czy to drewna czy gazu z niego. 1. Można mieć gruntową wiedzę jak proces przebiega i osiągnąć maksymalne efekty, tylko czego - brykietów czy pni? 2. Można mieć jakąkolwiek wiedzę nt procesu spalania drewna i w ogóle (to ja wg Ciebie), ale zbadać rozwiązania praktyczne i je powielić Poprzez badania metodą pomiarów temperatur (w wielu punktach kotła i obiektu i ciągu itd itd) oraz obserwacji (paleniska) i badania granic - czyli obszaru "poligonu doświadczalnego" - przejechanie wszystkich parametrów jakie sa dostępne we wszystkie strony, notując wszystkie potrzebne dane, przekładając to na jazdę samochodem - obserwować zużycie paliwa przez jazdę np 6000 obrotów na 1,2,3,4,5,6 biegu oraz wybrane niższe obroty 2500, 3000, 4000, wybrać wariant najbardziej optymalny, jest to metodologia zbliżona do tworzenia zestawu uczącego dla sieci neuronowych (miałem to w szkole i na ćwiczeniach - jako 1 osoba w grupie odnalazłem błąd w pętli dla neuronu i uczenia sieci, z czego nikt z tej całej grupy nawet nie zdawał sobie sprawy, dla nich ważny był wpis w indeksie) Dla np. komputera gazowego w sekwencyjnej instalacji wtrysku gazu jest ten proces nazywany mapowaniem i kalibrując taką instalację, przed oddaniem klientowi, sprawdza się pętlę histerezy powstającą pomiędzy spalaniem benzyny a spalaniem gazu. Ponieważ mam doświadczenie w instalowaniu takiej instalacji gazowej oraz kalibrowaniu w programie diagnostycznym dla STAG-300P oraz E-GAS do auta osobowego - wiem o czym mówię. Jest to metoda dopasowana do konkretnego rozwiązania - to nie jest algorytm który jest opisany równaniem matematycznym, to jest model praktyczny. 3. Chyba zdajesz sobie sprawę, na jakim poziomie "automatyki" jest obecnie sterowanie kotłem? Daleko mu do naprawdę do skomplikowanych procesów jak np. w hucie szkła... 4. jak mamy kocioł gazowy, to wiadomo, ze trzeba odkręcic gaz i go podpalić he he, dozując tlen i gaz można uzyskać wynik (jako/tako). Zadaniem konstruktora/inżyniera natomiast jest to o czym piszesz - kroczek z setki może kroków znać dokładnie proces. Niestety, skończone zasoby obecnej technologii uP nie pozwalają aż na takie szaleństwa i przyjmuje się rozwiązania praktyczne oparte na pewnych kompromisach, Jeśli mam dobry piecyk do gazu czy dobry piecyk do spalania drewna i nic nie wiem - jestem zielony na starcie, to czy można wątpić, że po grzebaniu w ustawieniach przez kilka lat - jestem w stanie w praktyce dojść do najlepszych wyników i sprawności spalania? (minimalizacja kosztów) No i co ma odgazowywanie drewna wspólnego z pompą ciepła a zwłaszcza jej awaryjnością??? Pozdrawiam
  15. mądra odpowiedź, daję sobie na wstrzymanie, nie chodzi o niezdrowe emocje, chociaż te powodują, ze temat "żyje". Mordobicie... :) a tutaj kilka źródeł, jakie zagrożenia są z klimy: http://www.wigmors.p...1&article_id=66 http://www.faceci.co...hiwum24.html#3/ Toksyny, Bakteria i pleśnie z klimatyzacji w hotelu http://urodaizdrowie...anizm-czlowieka http://www.health.vi...ase-cluster.htm to jest poza tematem, ale głównym źródłem tych niebezpiecznych bakterii są układy klimatyzacyjne, nadchodzi lato i warto pamiętać jak trzeba dbać o klimę, no i że to trochę kosztuje... na zachodzie wiedzą jak dbać, u nas dopiero sie ludziska muszą pochorować, zeby zrozumieć zeby wliczać w koszty środki i działania.
  16. kolego, rzucasz już inwektywy. Laik to sobie możesz powiedzieć patrząc w lustro :) Jaki jest przyrost u ludzi i dzieci alergii i jelitówek, jak powstawają? To najlepiej wiedzą lekarze ale Hiszpanie zaszli sporo dalej - w marketach w układach wentylacyjnych potrafi być legionelloza, która bywa śmiertelna, były tam nie raz masowe zatrucia i przewlekłe choroby przypominające grypę. Na niektórych grzyby klimatyzacyjne nie działają wcale i znam takie osoby. Mam głosić dookoła że alzheimer to fikcja bo sam mam świetną pamięć? Ciekawą rzecz napisałeś - praca klimy 24h, teoretycznie to możliwe ale są przerwy w pracy, wyłaczenia, jeśli gadamy o klimie - to najlepszym miejscem do zasiewania takiego jest po prostu klima w aucie - tu nie może pracować 24h i jest dużo trudniej utrzymać czystość i to widać od razu (na parowniku - nalot). Niezyty nosa, przeziębienia, bóle gardła - i to nie od różnicy temperatur jak niektórzy sądzą - ale od wysuszania śluzówek przez klimę, a ta cała wilgoć z szybkiego odparowania szyb gromadzi się na parowniku lub/i też na filtrze przeciwpyłkowym (zależy od konstrukcji). Sucha śluzówka umożliwia bakteriom wniknięcie bezpośrednio do krwiobiegu... jakie są zalecenia czyszczenia klimy - odgrzybianie co 2 tygodnie, najdalej co miesiąc, to o czymś chyba świadczy. Pracowałem w klimie wiele lat, miałem w autach i wiem co to jest jakie ma zalety ale i jakie wady.
  17. szlifierka kątowa, najzwyklejsza - różni "fachowcy" mówią potocznie boschka, gumówka, itp. :) silikon do 1500C jest dostepny w motoryzacyjnych, często wymiana miski oleju w aucie jest z uzyciem takiego silikonu
  18. no to co kolego napisałeś wyżej, rozumiem, doceniam. Ja odnoszę się do konkretów, natomiast w pozostałej części tego postu którego już nie cytuję tutaj, piszesz coś o wiedzy na poziomie kręcenia gałką. Otóż znów popełniasz gafę, siedziałem w automatyce dobrych parę lat i potrafię co nieco i sporo osób to wie, a zwłaszcza Ci którzy używają mojego sterownika do antracytu i mają obawy co do stabilności takiego rozwiązania ew. problemów w przypadku awarii komputera sterujacego i generalnie albo rozwiewam te wątpliwości, albo komputera nie podłączam na zasadzie nie straszenia, natomiast nie palę holzgazem... To co piszę, staram się być odpowiedzialny- drewno ma dużą objętość i uważam, że się szybko spala (w kotle automacie, mozna stawiac i 10 kotłów ale nie polecam) Co mi da oglądanie nowoczesnej technologii rok po wyprodukowaniu? Widziałem już nowoczesne fabryki, w których pracuje garstka ludzi, reszta jest zautomatyzowana do granic możliwości, byłem w pracy w podobnej fabryce w UK i wszędzie występują problemy, zdarzają się awarie i są tam służby utrzymania ruchu, zachłyśnięcie się nowym autem z lśniącym połyskiem przeradza się w przerażenie po kilku latach, jeśli auto jest egzotyczne i brak serwisu z częściami zamiennymi. No ale ja już nie próbuję polemizować, odnoszę wrażenie że gwarantujesz swoją osobą 20 lat bezawaryjności pompy ciepła 25kW dla domu. Jaka fizyka? Jaka chemia? Przeciętny user ma pilota i wciska guzik, na tym to ma polegać.
  19. jak służy, to tylko się cieszyć, pozdrawiam
  20. jeszcze jedno na koniec, bo chyba teraz to już się zaczną paranoje faktycznie, bo zaczynamy się kręcić w kółko jak w przedszkolu:) Jeśli kolego palisz drewnem i spalasz 40mp , jak napisałeś enigmatycznie - bo jest. Co to właściwie znaczy - to "bo jest", czy ktoś podaje przez okno "gotowe brykiety". Na przygotowanie takiej ilości drewna trzeba wykonać kuuupe pracy. Dużo mniej pracy wymaga "przygotowanie" węgla. Jednak męczysz się z tym drewnem, które spala się błyskawicznie. To o czymś świadczy. Ja też mam dużo drewna, sciąłem 30 drzew w ogrodzie i leżały na kupie cały rok, teraz je tnę i męczę się... rozdałem 70% drewna, bo nie mam siły się z tym męczyć, nie mam czasu obrabiać DARMOWEGO DREWNA. Wolę wydać 800zeta na workowany antracyt i mieć wygodę. Ty natomaist uparcie walczysz z tym drewnem bo szkoda Ci pieniędzy albo coś. Jak zarabiam, to daję zarabiać innym, gdybym jednak budował nowoczesny dom, nie dziadowałbym na kominie, to pewne. Tak jak nie dziaduję na drewnie, bo jeszcze mam dochody, jak się skończą to będę palił to drewno - rąbał siekierą, ciął spalinówką, ale nie będe marzyć na pewno o pompie ciepła za 23000pln Nie możemy popadać w skrajności - meczyć się i pocić z drewnem, jak kataklizmu nie ma i gadać o ultranowoczesnym i drogim w serwisowaniu urządzeniu grzewczym które w domu jest STRATEGICZNE, gdzie o jego bezawaryjności świadczy jedynie kolorowy prospekt i zapewnienia handlowca. Takie urządzenie ma trwać kilkanaście lat, w czasie tego "trwania" może wystąpić kataklizm i moze zdarzyć się awaria, to jest naturalny porządek tego świata.
  21. chodzi o klime :) grzyb sie robi czy czyścisz czy nie, nie polecam dziadostwa, rozpiepszy Ci wątrobę i zrujnuje psychikę, te grzyby nie dają się usuwać (na parowniku) nawet chlorem ani promieniami UV. Kiedy czyścisz klime w aucie - to tylko pozory i odświeżenie zapachu, grzyb się tak łatwo nie poddaje. Grzyb w klimie siedzi i rośnie na wilgoci, cokolwiek będziesz robić grzyb przetrwa gdyż zawsze ma "zasilanie" wilgocią. Są tacy, odporni na te grzyby, ale dla sporej grupy osób to trucizna. Nieżyty nosa--> alergia - takie są tego efekty. Powoduje raka i osłabienie organizmu Jest sporo materiału na ten temat ogólnie dostępnego. Wentylator + okno, nic lepszego nie ma dla nas natura.
  22. tak po sprawie, jeśli akurat sprężarka padła, zapomniałeś? mówimy o sytuacji że padła sprężarka w pompie ciepła i prądu nie ma 2 tygodnie. Analogicznie odnosimy to do kotła na węgiel z kominem i tutaj sprężarki nie ma w kotle :) ha ha ha, więc możemy wymyśleć jedynie usterkę "zbieg okoliczności w czasie kataklizmu" polegającą na "cieknięciu" co jest trochę naciągane, ale pal licho! I w tej sytuacji znów jesteśmy górą nad usterką z pompą ciepła! Nie potrzeba serwisów, pal sześć spawanie! Wycinamy gumówką kocioł (900W-1500W) pociągnie gumówka z tego twojego generatora 2,2kW. (chociaż ja nie lubię tandety i sugeruję mocniejszy agregat taki 7,5kW czy nawet 10kW) i rozpalamy ognicho, salony niech marzną a my nie musimy, I tego numeru nie powtórzysz z padniętą pompą ciepła!!! Pozdrawiam!
  23. nie paranoja tylko skleroza i to u Ciebie, agregat ktory podałem w linku ma moc 7,5kW i to zupełnie wystarczy do spawania dla większości mniejszych spawarek widzę, że złapałeś bakcyla usterki w usterce :) to mnie cieszy, Oczywiście mozna kupić większy agregat, lub agregato-spawarkę: http://allegro.pl/agregat-pradotworczy-ze-spawarka-stahlmann-hit-i2261708504.html agregat + spawarka :) he he he Nie o to jednak chodzi zeby robić plan bunkru przeciwatomowego, (jeśli jest budżet to czemu nie) Tu chodzi o to, że domowym sposobem bez fabryki sprężarek można sobie poradzić w razie kataklizmu. Jeśli nawet nie ma spawarki to wycina się gumówką cieknące miejsca, wycina z czegoś kawał blachy (najlepiej mieć już kawał blachy, ja mam stary kocioł poprzedni to bym go pociął gumówką) i skręca jakimiś śrubami, poza obiegiem wody, uszczelniając silikonem iejsce styku blach, ( do 1500st. C) tak, żeby wyeliminować wyciek na to buduje się z cegieł szamotowych ruszt zastępczy jakieś pręty, jesli kilka żeber rusztu wodnego jest ok to je przecież zostawiamy. Ważne ŻE MAMY KOMIN, możemy nawet zrobić ognisko, bo mamy komin! i spać w kotłowni, nie musimy szukać innego noclegu. Domowym sposobem prosto i skutecznie :)
  24. oczywiście, że może się tak zdarzyć, w wyniku niekorzystnego wyjątkowo splotu przypadków, że kocioł zacznie przeciekać właśnie w okolicach rusztu, wtedy nalezy dysponować spawarką i zaspawać to dziadostwo, napełnić wodą CO i wio. Piszę >>dziadostwo<< w pełni świadomy, gdyż mamy wcześniej jakieś symptomy "zmęczenia" materiału i możemy oszacować + - czas wystąpienia problemów. Po 2, jeśli nawet ciecze, to widać jak bardzo, na ile sytuacja jest zagrożeniem a na ile, upierdliwą tylko usterką. Spawacz powinien się znaleźć gdzieś w okolicy, jeśli samemu się nie potrafi czegoś, tak nie do końca trudnego, zrobić. Ponadto spaw nie musi być perfekcyjny. Ma za zadanie przetrzymać jakiś okres czasu. Gorzej znaleźć fachowca od sprężarek i to w najnowszej korporacyjnej technologii, jeśli serwis zajęty naprawą w firmie (wyższy priorytet) "nie ma fizycznej możliwości" do nas dotrzeć. Pozdrawiam!
  25. jeśli sprężarki od pomp ciepła będą walać się po śmietnikach jak telefony komórkowe i aparaty fotograficzne, albo będą w marketach na wyprzedaży, albo będą oferować 2 w cenie jednej, to wtedy bez wahania wybiorę lepszej marki pompę i zainstaluję gdzieś w okolicy ubikacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.