Skocz do zawartości

Heiztechnik

Stały forumowicz
  • Postów

    291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Heiztechnik

  1. Szanowni Koledzy, Przyglądam się waszej dyskusji i chciałbym wam zwrócić jedną istotną uwagę, wydajność podajnika, czyli tzw. dawkę paliwa powinniście wpisać faktyczną, jaką macie. Przeważenie dawki paliwa nie jest trudne. Na ekranie głównym znajdziecie miejsce pod nazwą TEST WYJŚĆ, po wejściu w TEST WYJŚĆ znajdziecie napis PODAJNIK i po zatwierdzeniu podajnik główny włączy się wam na równe 10 minut (nie trzeba żadnego stopera ani zegarka). Po wyłączeniu podajnika należy zważyć ilość pelletu, pomnożyć razy sześć i wpisać w regulator. Informacja ta jest o tyle istotna, że regulator posiada własną charakterystykę i po wpisaniu danych o wydajności podajnika i kaloryczności paliwa, regulator sam dobierze parametry podawania i powietrza dla poszczególnych mocy (przy trybie regulacji HT LOGIC). Wam pozostaje wtedy tylko korekta nadmuchu zależna od ciągu kominowego i wentylacji. Nieprawdą jest, że sama zmiana wydajności podajnika w regulatorze wpłynie w jakikolwiek sposób na zużycie paliwa. Przy założeniu, że mamy dobre spalanie, czyli odpowiednią ilość powietrza do dawki paliwa (jak w silniku samochodowym), to same wartości znajdujące się w regulatorze odnośnie wydajności nie mają znaczenia. Kocioł spali tyle paliwa, ile zostanie odebranego ciepła przez ogrzewany obiekt. Jeśli idzie o szlakę. Szlaka to jest to stopiony popiół. Ilość popiołu zależna jest od zawartości zanieczyszczeń w paliwie, a co za tym idzie od jakości paliwa. Ideałem byłoby, gdyby popiół był sypki, niemalże pył, gdyż w tym momencie byłby on wydmuchany przez dmuchawę. Występowanie szlaki przy dobrej jakości pellecie może być efektem zbyt dużej ilości powietrza i nadmiernie wysokich temperatur w komorze paleniskowej, a co za tym idzie, wytopienia popiołu. Dlatego też, jeżeli zauważycie, że macie dużo zeszklonej szlaki, to w tym momencie warto obniżyć o jeden procent wydajność dmuchawy. Oczywiście nie można przesadzić ze zmniejszaniem obrotów dmuchawy, gdyż może nastąpić niezupełne spalanie paliwa i pojawić się może czarny nalot na ściankach kotła, tzw. sadza. Jeżeli będziecie mieli jakieś dodatkowe pytania, to postaram się udzielić wiążących odpowiedzi i oczywiście służę radą. Z poważniem
  2. Witam Na tym etapie nie chcielibyśmy go upubliczniać. Z pozdrownieniami Heiztechnik
  3. Szanowni Forumowicze! W związku z pytaniem, dotyczącym informacji na temat produkowanego przez nas kotła, występującego pod nazwą HitPellet, informuję, że kocioł ten jest naszym najnowszym rozwiązaniem kotła pelletowego. Urządzenie to może łączyć (w zależności od rozwiązania) zalety kotła z automatycznym palnikiem pelletowym i kotła z dużą, obszerną komorą do zastępczego spalania drewna. Tak, wygląd jest dość tradycyjny, ale takie też było założenie. Urządzenie to w pierwszej fazie produkowane jest na rynki zagraniczne i na cele inwestycyjne w kraju. Niedługo, jako nowość, kocioł ten pokaże się również w ogólnej ofercie, dostępnej dla każdego. Z pozdowieniami Heiztechnik
  4. Witaj kolego Vasquez, Dla wielu moja odpowiedź może być nieobiektywna, gdyż reprezentuję producenta kotłów, jednak produkujemy zarówno kotły węglowe jak i pelletowe. Ponadto moja odpowiedź też będzie 50/50. Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest dla Cibie najważniejsze, koszty czy jakość obsługi. Kocioł pelletowy będzie nieznacznie droższy w eksploatacji, jednak różnica ta nie będzie zbyt wielka. Pellet jest aktualnie w podobnej cenie co ekogroszek a ma niestety niższą kaloryczność, jednak kotły pelletowe mają wyższą sprawność nawet o 5%, po drugie nie pracują w podtrzymaniu, gdyż mają funkcję rozpalania i wygaszania. Natomiast podstawowa zaleta pelletu to jakość obsługi, rzadsze czyszczenie, mała ilość popiołu, czyste paliwo. Jeżeli liczysz kaskę, to zostań przy groszku, jeżeli jednak chcesz mieć czystą kotłownię i większy komfort eksploatacji wybierz pellet.
  5. Witaj kolego Sebin. Jak piszesz, firma informuje, że paliwem zastępczym jest ekogroszek. Z tego co piszesz to używałeś go jako typowy palnik do grochu. Wystarczyło kupić kocioł z palnikiem do groszku i nie miałbyś takiego problemu. Jeżeli coś ma być paliwem zastępczym to znaczy że od biedy można to paliwo zastosować. Widząc ten problem wypuściliśmy do sprzedaży kolejny palnik BIO (poprzedni też miał nazwę BIO) tym razem z głowicą wykonaną z żeliwa i to daje większe możliwości spalania węgla. W tym czasie palnik ten występuje tylko w mocach do 25 kW. Co do drzwi to kiedyś rzeczywiście nie było możliwości ich przekładania i należało zamówić kocioł z drzwiami posiadającymi zawiasy po lewej stronie. W standardzie zawiasy występowały po strnie prawej. Dziś drzwi w kotłach ś auniwersalne i można je samodzielnie przełożyć (nie dotyczy kotłów HT Plus). Co do popielnika to cóż, po prostu tak już jest, ale tak szybko wypełniający się popielnik musiałby świadczyć o dużej zawartości popiołu w węglu. Jak widzisz ciągle pracujemy nad udoskonalaniem urządzeń i spełniania potrzeb naszych klientów. Pozdrawiam
  6. Witam Nigdy nie podawaliśmy żadnj informacji o stosowaniu stali kotłowej. Stal kotłowa to czysty marketing, Stal kotłowa ma sens w kotłach technicznych a nie grzewczych niskotemperaturowych. Co do gwarancji to jest prawdą że dawaliśmy tylko trzy lata ale bez żadnych warunków progowych, gdzie u innych aby mieć hwarancję trzeba mieć powrót kotła wygrzany na 55 a nawet na 60 stopni. Dla zainteresowanych przekazuję info o możliwości uzyskania pięcioletniej gwarancji na kocioł po wykonaniu zabezpieczenia powrotu na 55 stopni bez konieczności płatnych uruchomień i dziwnych przeglądów. Mówiąc wprost, jesteśmy pewni jakości naszych produktów i się tego nie wstydzimy, jaki materiał stosujemy. Pozdrawiam
  7. Witam Odpowiedź znajduje się na naszym forum: http://www.heiztechnik.pl/index.php?option=com_kunena&Itemid=16&func=view&catid=6&id=2847&lang=pl Pozdrawiam
  8. Witam ponownie. Co do konieczności stosowania zaworu dłąwiącego to w mojej opinii delkiatnie mówiąc nieporozumienie. Jeżeli chcesz zmniejszyć przepływ to kup elektroniczną pompę dzięki której zmniejszysz przepływ i dziesięciokrotnie spadnie Ci zużycie energii elektrycznej. Natomiast sama prędkość przepływu nie jest czymś złym i nie wiem czemu miałbyś ją zmniejszać, czyżby chodziło o wypłukanie stali lub miedzi? Tego się raczej nie obawiaj. Pozdrawiam
  9. Witam Panowie, przestrzegam przed nadmiernym schładzaniem spalin, gdyż pogorszy to ciąg kominowy i kocioł zacznie dymić. Zacznie też wydzielać się kondensat w kominie i przy odrobinie pyłu i sadzy zakleji wam tak kominy, że i dłuto nie pomoże. Aby przy bardzo niskiej temperaturze spalin komin wykonał swą robotę i wyciągnął spaliny będzie konieczna inwestycja w postaci wentylatora wyciągowego spalin, a to koszt sam w sobie i koszt energii elektrycznej. Przy spalaniu takich paliw jak węgiel (relatywnie tanich) jest to gra nie warta świeczki. Pozdrawiam
  10. Witam serdecznie. Odpisuję trochę poźniej niż zwykle, ale wziąłem sobie trochę wolnego. Damian, wydaje mi się że nie ma co zbyt wile kombinować i spróbuj obsługiwać ten kocioł jak kocioł o mocy około 7 kW. Chodzi o to, abyś wrzucał do komory zasypowej mniejsze ilości a nie pod czubek. Jeżeli nie da to efektu to zrób jak polecali koledzy, lecz w prosty sposób. Ustaw na ruszczie przy tylnej ściance kilka cegieł na płasko tak jakbyś robił murek. Murek ten zrób na wysokość początku gardzieli zasypowej tak, aby nie zasłaniać górnych otworów powietrza wtórnego. Możesz do tego celu użyć nawet jakiejś zaprawy szamotowej. Bardzo ważne jednak jest, abyś na kotle trzymał temperaturę minimum 60 stponi. Pozdrawiam
  11. Droga Saro! Tak jak napisał kloega Przemo (a tak na marginesie to dzięki) napisz jaki masz problem i bez wahania się pomożemy Ci go rozwiązać. Co do czasu reakcji serwisu, to jeżeli pochyliłabyś się bardziej nad postami zarówno na tym forum jak i na naszym firmowym, to dowiesz się, że co do serwisu to podobno jesteśmy jednymi z lepszych producentów. U nas nie ma problemu z dodzwonieniem się, a jeżeli nawet trafisz na zajętą linię to zawsze uzyskasz telefon zwrotny. Oczywiście jest usterka i usterka. Ich rodzaj i miejsce też ma znaczenie co do szybkości serwisu. O ile zauważysz to w tym momencie jestem w swoim domu i zamiast przebywać z dzieckiem to klepię w klawiaturę. Co do udziału na forach inernetowych to jest to akurat moja działka w firmie Heiztechnik i jest to jednym z moich obowiązków, aby pomagać użytkownikom naszych produktów podobnie jak czyniłbym to przez telefon. Pragnę abyś zwróciła uwagę na fakt, że uczestniczę w dyskusjach tylko i wyłącznie na temat naszych produktów. Mam krótkie pytanko, czy nie chodzi o kocioł pelletowy? Pozdrawiam
  12. Witam Można by powiedzieć (napisać): nic o nas bez nas. Dlatego też sugeruję nie uprawiać tutaj targowiska. Wystarczy porównać nawet strony internetowe obu firm, zangżowanie techniczne, rozwój dystrybucji, typoszereg urządzeń i rozpoznawalność marki. Twierdzimy, że klient umie dokonać odpowiedniego wyboru. Tak, jeden z naszych szefów miał coś wspólnego z firmą produkującą kotły Heitz, ale po co się sprzeczać co było pierwsze, jajko czy kura. Pierwszy nie znaczy lepszy. Pozdrawiam
  13. Witam kolego Flowhere! Widzę, że zrobiłeś tak jak radził kolega Pieklorz, dlatego nie będę zaśmiecał tego forum, ale odpowiem dla innych zainteresowanych tematem. Możliwe jest podłączenie do regulatora HT tronic 500 (stary Menuet) dwóch niezależnych termostatów pokojowych osobno do pompy bezpośredniego działania i osobno do grupy mieszającej. Przy rozszerzeniu regulatora do wersji HT tronic 522 możliwe jest podłączenie trzeciego termostatu do kolejnej grupy mieszającej. Pozdrawiam
  14. Szanowna Pani Ewo! Chciałbym sprostować informacje napisane przez użytkownika kotła naszej produkcji kryjącego się pod loginem "nawa24". Klient ten miał najlepszą z możliwych obsługę serwisową mimo, że kocioł podłączony był niewłaściwie w pomieszczeniu nie spełniającym kryteiów kotłowni. Pomagaliśmy mu mimo braku konieczności, gdyż nieprwidłowe działanie spsowodowane było niewłąściwą eksploatacją, co nie podlega gwarancji. Jego upór w obsmarowywaniu nas wziął się z tego, że przed upływem gwarancji na szczelność kotła domagał się wymiany na nowy kocioł, mimo że dotychczasowy kocioł był szczelny. Po drugie, jeżeli kocioł ten jest tak kiepski, jak opisuje "nawa24", to dlaczego domagał się wymiany kotła na taki sam, tyle że nowy? Widocznie nie jest on taki zły. Jeżeli chcesz zaczerpnąć więciej informacji na temat naszych produktów to możesz poczytać inne posty o naszych kotłach na tym forum, na forum muratordom lub na forum na stronie www.heiztechnik.pl. Przez cały okres produkcji zdarzyło się dwóch niezadowlonych użytkownikównaszych kotłów, z których jeden to właśnie "nawa24", który jest jednym ze współwłaścicieli kotła (drugi współwłaściciel nie ma do nas prestensji i rozumie sytuację, a za swego krewnego osobiście nas przepraszał), drugi zaś niezadowolony to taki, któremu po gwarancji nie naprawiliśmy nieodpłatnie palnika. Czyli zdarzyły się tylko fwa takie przypadki na kilkadziesiąt tysięcy użytkowników naszych kotłów. Jako potwierdzenie załączam fragmenty pisma: Chełmża str 3.bmp Chełmża str 4.bmp Nie możemy poddawać się szantażowi ze strony "niezadowolonych" użytkowników Mam nadzieję, że chociaż częściowo rozwiałem pewne wątpliwości czytających ten wątek. Pozdrawiam
  15. Witam Wydaje mi się, że niestety wszystkie Twoje prace pójdą na marne. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest włożenie rury stalowej do komina i wtedy problemy z wykraplaniem ustąpią. Kocioł ten ma dość wysoką sprawność i nawet ze spalania węgla będzie wylewał się kondensat prz małym rozbiorze ciepła. Na lato, jeżeli wyłączasz kocioł to sugeruję, abyś go szczelnie zamknął łącznie z przysłoną na dmuchawie i otwórz drzwi wyczystki kominowej dla wentylacji samego komina. Obawiam się, że przy otwartych drzwiach kotła może wewnątrz niego wykraplać się woda. Musisz to jednak sprawdzić. Woda ta będzie widoczna zwłaszcza na suficie wymiennika nad kolumną. Pozdrawiam
  16. Witam Jadziu W Jeżeli chcesz dowiedzieć się czegoś o heiztechniku to wejdź na forum www.heiztechnik.pl Po drugie nawet na tym forum jest mnóstwo innych postów na temat naszych produktów. Wpisz tylko w miejsce "wyszukiwanie" słowo "heiztechnik" i zobaczysz wiele wątków. Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru.
  17. Witaj Sambor. Po szybkim przeczytaniu Twgo powyższego postu mozna zasugerować się, że miałeś do czynienia z serwisem Heiztechnik, dlatego, o ile możesz to edytuj swój post i napisz, że chodzi Ci o serwis palnika pelletowego a nie nasz serwis, gdyż ktoś może to źle zrozumieć. Co do pakowacza to po wpisach można domyśleć się, że chyba rzeczywiście jestem konstruktorem, tak jak napisałem. Chciałbym też w tym miejscu podkreślić Koledzy, że nie chcemy uczestniczyć w pyskówkach i będę odpowiadał w przypadku występowania problemów u użytkowników urządzeń naszej produkcji. Pozdrawiam
  18. Nigdy nie informowaliśmy żadnego z naszych potencjalnych klientów o posiadaniu kotła dolnego spalania. Wręcz niektórzy z naszych odbiorców zniechęcają nas do tego. Niestety nie możemy zadowolić wszystkich. Pozdrawiam
  19. Ja jestem tylko jednym z konstruktorów i zależy mi na tym, aby urządzenia poza ich walorami technicznymi miały przystępną cenę, mogły spalać wszystkie lub prawie wszystkie paliwa oraz aby były bezawaryjne. Tak ciekawie się składa, że pracowałem naście lat temu w jednej z firm, która wprowadzała na rynek kotły DAKON i wiem najlepiej, co działo się z rusztami ruchomymi (wytłumaczeniem czechów było to, że nasz węgiel jest bardziej kaloryczny) i pękającymi wkładkami szamotowymi. Nie wolno zapominać też o tym, że często zawieszało się paliwo w pionowej komorze załadunkowej, zwłaszcza w 16 i 20 kW -towym kotle, o ile dobrze pamietam wielkości. Nie jesteśmy dużym producentem, ale mimo wszystko produkujemy około 10 tyś kotłów rocznie i nie wyobrażam sobie podobnych problemów z serwisem. Dlatego też urządzenia przez nas wprowadzane muszą być przetestowane i mieć jak najmniej elementów mogących się uszkodzić. Dla przykładu, pamietam, jaką mieliśmy jazdę z palnikami obrotowymi w fazie ich wprowadzania i nie chcemy tego więcej. Całe szczęscie nasz upór i doświadczenie, jak równiez praca producenta palników dała efekt i dziś obrotowy palnik stanowi u nas około 90 % sprzedaży. Pozdrawiam
  20. W tej chwili nie odczuwamy posiadamy taki, a nie inny program produkcyjny. Nie wykluczam pewnych zmian, które planowane są przez konstruktorów, jednak aby weszły one w życie musi zająć to jeszcze torchę czasu. Natomiast pewne elementy wykluczamy z góry. Nie chcemy wytwarzać kotłów z ruchomym rusztem, a co do szamotu to mieliśmy z nim problemy i wolimy stosować stal. Jednak jest ona stosowana w kotłach od 90 kW w górę. Pozdrawiam
  21. Kolego Emus, a Ty czego się spodziwałeś, reaktora jądrowego? Pozdrawiam
  22. Koledzy! Zawsze wskazane jest, aby urządzenie było dobrane prawidłowo do zapotrzebowania ciepła. Jest jednak problem, zwłaszcza z kotłami zasypowymi, gdzie użytkownicy nie sugerują się nie mocą kotła, a wielkością komory zasypowej i czasem stałopalności. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że wielkość komory załadunkowej wprost przekłada się na moc kotła (z jednego metra kwadratowego powierzchni w komorze paleniskowej można uzyskać do 50 kW mocy). Dlatego też często kotły są przewymiarowane i zamiast spalać paliwo to je utylizują poprzez spalanie beztlenowe. Sugeruję, żby kocioł nagrzewał się powoli rozpalając małą część zasypu i jak najrzadziej dochodził do temepartury zadanej, a wręcz żeby miał problem z jej osiągnięciem. W ogrzewaniu nie chodzi o to, aby kocioł był "gorący" lecz aby w pomieszczeniach ogrzewanych była optymalna temperatura. Kolejna sparwa, każdy kocioł dobrze dobrany prawidłowo będzie działał przez kilka tygodni w ciągu sezonu grzewczego. Przez większość sezonu, gdy temperatury na zewnątrz oscylują w okolicach zera kocioł pracuj na 50% swego obiążenia nominalnego. Dlatego też zauważcie, co dzieje się, gdy kocioł jest przewymiarowany dwukrotnie, to jakoś radzi sobie w duże mrozy, ale w okresie najbardziej typowym, około zera na zewnątrz pracuje na 25% swoich możliwości i kisi w sobie paliwo, a nie spala go. Co do zużycia paliwa w dwóch podobnych domach, to trzeba zwrócić uwagę na rodzaj materiału na ścianach, czy tynki są suche czy mokre, jaka jest izolacja, wentylacja, częstotliwość otwierania drzwi, jakość paliwa, jego kaloryczność i rozdrobnienie. Pozdrawiam
  23. Nie zawsze, a wręcz rzadko my, czyli producenci mamy wpływ na dobór kotła i poprawność jego montażu jak również zapewnienia podstawowych parametrów ciągu kominowego i dopływu powietrza. Co do dystrybucji zagranicznej to nie chwalimy się biurami, a jedynie przedstawiamy kontakty dla zainteresowanych. Nie staramy się prężyc muskułów jak to robią inni. Nie ukrywamy się na forum pod dziwnymi nazwami, a jedynie pod firmą Heiztechnik i uczestniczymy w dyskusjach dotyczących tylko naszych produktów. Pozdrawiam
  24. Abar, zdecyduj się pod którym nickiem piszesz, ABAR czy NAWA 24? Do każdego kotła z górnym spalaniem można dosypywać paliwo, ale należy zachować zdrowy rozsądek i nie wolno dokonywać gaszenia żaru poprzez zasypywanie nowym paliwem. Po takiej operacji kocioł jedynie odgazowuje paliwo nie spalając go. Pozdrawiam
  25. Tak, będzie to prawidłowy sposób stabilizacji ciągu kominowego. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.