amber36

A co się stanie jak wszystkie pompy zaczną pracować , a czy Twój sterownik obsługuje pompę mieszającą , itd. No cóż Twoja instalacja zrobisz jak uważasz ale montaż w takim wydaniu pompy mieszającej mija się z celem B)

A kto Tobie doradził wstawienie pompy mieszającej i czemu ona ma służyć , zaczynam mieć wrażenie że na tym forum jest niewielu fachowców mających doświadczenie B)

Umieszczenie pompy przed zaworem powoduje że powstają duże opory i może być problem z dużymi grzejnikami , ale masz rację rozwiąże to problem z temperaturą powrotu. ;)

Jak ten hydraulik twierdzi że pompa nie przepuści to zmień hydraulika będzie bezpieczniej dla instalacji i większy spokój ducha dla Ciebie B)

No tak temat sprzed roku ale jak jesteś zainteresowany to na forum muratora jest gościu o nicku jarecki79 może pomóc w tym temacie B)

Jedyne oszczędności jakie możesz poczynić to wykonanie całej instalacji we własnym zakresie i tu możesz liczyć na doświadczenie i pomoc wielu forumowiczów natomiast materiały musisz kupić najlepiej poszukaj w swojej okolicy kup wszystkie elementy w jednym punkcie można wynegocjować dobry rabat. Z tego co opisałeś to wkład z kwasówki do pieca węglowego to jest pomyłka B)

Kolego po pierwsze nie krzycz a po drugie Twoje rady miałyby rację bytu w przypadku gdyby zawór działał w grawitacji a ponieważ jest umieszczony tam gdzie jest to zawsze będą problemy z niską temperaturą powrotu żeby to zmienić potrzeba wymusić ruch wody w kotle , nie musisz się z tym zgadzać ale jak widzisz Twoje rady na niewiele się zdały B)

Powtórzę się dodatkowa pompka na obiegu kotłowym za 100 PLN i po sprawie B)

Z tym buforem to Ciebie poniosło kolega prosi o pomoc którą opcję sterowania wybrać a Ty fundujesz mu przeróbkę za kilka tys. :o dobre nie ma co .

Kolego zamontuj sobie zawór zwrotny na odcinku tak jak post wyżej punkt 5 i powinno wrócić do normy B) Otwarcie się zbiornika akumulacyjnego - na nasze otwarte naczynie wzbiorcze Akumulacyjny zbiornik ciśnieniowy - na nasze naczynie przeponowe

Masz rację nie ma co wnikać w sterownik moim zdaniem opcja wyłączenia zasilania do sterownika i pompki CO nie wchodzi w rachubę pozostaje opcja 1 i 3 . W przypadku trzeciej opcji jeżeli piec nie utrzymuje zadanej temperatury to szybko może nastąpić wygaszenie pieca , chyba że piec pracuje ale w obniżonej temperaturze , pozostaje więc tylko opcja 1 piec utrzymuje zadaną temperaturę natomiast przestaje pracować pompka CO która włącza się co pewien zadany czas . Tak z ciekawości jaki to jest sterownik B)

Jeżeli jest tak jak piszesz to zmień sobie sterownik B)

Pierwsza opcja B)

To zamontuj pompkę na obiegu kotłowym i po sprawie B)

Zawsze może się coś popsuć ale nie popadajmy w skrajność B)

Zrób sobie małą próbę w trakcie pracy wyłącz piec i pompę CO i sprawdź czy po pierwsze zadziała grawitacja po drugi o ile wzrośnie temperatura . Jak grawitacja działa a piec osiąga niebezpieczną temperaturę to możesz zamontować ale na zasilaniu , natomiast w warunkach braku prądu o wiele lepszym zabezpieczeniem jest UPS .

Pytanie po co ten zawór ja miałem i wywaliłem . U mnie całością steruje sterownik pieca , pogodówka i termostat , dokładanie kolejnego sterownika byłaby przesadą . Piec pracuje w zakresie 52-60 C powrót kilka stopni niższy , do domu na CO idzie 32-38 C w zależności od temperatury na piecu natomiast w domu temperatura oscyluje w granicy 21-22 C wiadomo jakie są temperatury i jak będą mrozy to pewnie dam wyższą temperaturę na dom .

Też się zastanawiałem nad zastosowaniem sterownika i siłownika do tego zaworu ale ktoś mi powiedział że tak naprawdę zmienia się położenie zaworu raz ,dwa na sezon i to wszystko i zgodzę się z tym ustawiłem raz i póki co nie zmieniałem położenia zaworu a pompę zastosuj 25/40 i na pierwszym biegu , ja mam jedną alphę 2 25/60 i drugą jakieś chińskie cudo 25/40 ale też zmienię na alphę 2 prądu to je raptem 6W także można szaleć . :D

Musiałbym skopiować Twój rysunek i zmienić obrazki z piecami a poza tym jest Identycznie jak u Ciebie . Ja zamontowałem pompkę kotłową przed zaworem czterodrogowym na zasileniu , u Ciebie w miejscu gdzie na rysunku masz wężownicę a to z tego względu że mam rozległą instalację i pompa kotłowa wspomaga pompę CO . Jak napisałem wcześniej przed zamontowaniem pompy kotłowej miałem bardzo duży problem z temperaturą powrotu wręcz przez kilka dni myślałem że trzyletni piec wyzionął ducha , wręcz lała się z niego woda ale zastanowiło mnie to że ciśnienie w instalacji nie spadało więc jedyna przyczyna kondensacja na zimnym powrocie , zamontowałem pompę jak wyżej i po kłopocie , ale zaznaczam nie mam sterownika do zaworu ponieważ uważam go za zupełnie zbędną zabawkę która niczemu nie służy .

Mam taką samą instalację z tym że zamiast pieca olejowego mam gazowy i brak sterowania zaworem czterodrogowym nawet rury mam tej samej średnicy , nie wypowiem się na temat sterowania zaworem , ale dopiero pompa kotłowa poprawiła całą sytuację identyczne objawy z tym że zimny powrót powodował jeszcze że z pieca się lało , po zamontowaniu różnica pomiędzy zasileniem a powrotem różnica to kilka stopni a czyszczenie pieca to pikuś B) Dodam piec 27 kW

Kontaktowałem się z tą firmą w zeszłym roku i zostałem totalnie olany , może brak klientów i podejście się zmieniło . B)

A nie możesz odłączyć ten grzejnik i sprawdzić czy coś to zmienia , czy ciśnienie w instalacji jest stałe czy spada , czy masz jakieś elementy aluminiowe podłączone z miedzią ?

Polecam brucera ponieważ czy umiesz spawać czy nie i tak trzeba dokupić kilka elementów a tu masz gotowy zestaw , ponadto jest łatwiejszy w ustawieniu i można spalać miał . Ja zostałem zmuszony do zrobienia palnika ponieważ na rynku nie ma żadnego gotowca który by pasował do mojego pieca, jest jeszcze w Katowicach firma która produkuje palniki i może przerobić piec ale nie wiem czy jeszcze funkcjonuje palnik nazywa się Master M lub firma Lutech posiadająca te same palniki .

Raczej to pierwsze B)

Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania ale pod kątem swojego pieca otóż : Mój piec to LOGICA 27 kW Cichewicza , jak dla mnie piec super ale w związku z częstymi wyjazdami musiałem coś w nim zmienić i nie pozbywać się pieca , jak pisałem wcześniej piec ogrzewa 310 m2 . Komora paleniskowa jest bardzo duża ale jej nie mierzyłem .Robiąc palnik wzorowałem się na wielu konstrukcjach w tym podglądałem palnik z Łańcuta sam palnik ma kształt litery U , spokojnie osiąga każdą zadaną temperaturę a palę w nim miałem . Pompki obiegowe funkcjonują cały czas , natomiast piec pracuje cyklicznie osiąga zadaną temperaturę i się wyłącza i tak w kółko . Na chwilę obecną spalam średnio ok 20 kg.miału na dobę ale dobrego miału jak kupiłem na próbę kiepskiego to musiałem go zmieszać z groszkiem żeby spalić . Tak wygląda sam palnik zdjęcie zamontowanego zestawu zamieściłem już na forum .