rafwla

Nie wiem czy kolega to złośliwie pisze czy to efekty świąt. Dały mu spadek o 40 s.C, wcześniej pisał, że miał 160/180, czyli ma 120/140.

Chodzi o to że spaliny w dolnej komorze od razu idą t tyłu kotła do góry nie oddając ciepła w płaszczu dolnej komory tam gdzie jest palnik. U siebie zamontowałem taki dopalacz, spaliny tam wlatują dopalają sie i muszą wrócić, gdyż z tyłu jest zamknięty wylot. Muszą przepłynąć obok tego szamotu i płaszcza wodnego oddając ciepło. Tutaj zdjęcie. Ścianki powinny być wyczyszczone .

Czy na bocznych ściankach tego kotła jest płaszcz wodny tam gdzie jest montowany palnik? Może można wydłużyć drogę spalin

Kolego Dzony Zerg, ja tylko ci chciałem zasugerować że coś tu nie gra w twoim spalaniu. Dziwne na końcu pierwszego filmu że w środku ceramiki masz sadzę, możliwe by to było, ale nie w takiej ilości, na samym początku jak rozpalasz, bo nie jest to wszystko rozgrzane, a u ciebie jak się nie mylę spaliny w fazie rozpalania od razu idą na dół, nie masz dźwigni zmiany spali, i lepiej. Nie wiem czy ta ceramika leży na półce wodnej czy nie, ale ona jest do ocieplenia. U mnie ceramika od półki wodnej jest oddzielona 10 mm wełny ceramicznej. Tak to się przedstawia na zdjęciu, czy widzisz tam sadzę jak u ciebie?

moim zdaniem tą ceramikę trzeba ocieplić z zewnątrz matą ceramiczną tak około 10 mm, i wyregulować powietrze wtórne

Kolego widziałem jak czyścisz kocioł. Na początku pozazdrościć buforków razem chyba 2000 l, ja mam 1 tyś, i komory załadowczej. Zdziwiła mnie ta cermika na dole, powinna być w środku czyściejsza, bardziej wypalona, bez sadzy. Jak na innym filmie, regulujesz powietrzem wtórnym, moim zdaniem jest go za mało. Płomień powinien być bardziej niebieski. W pewnym momencie tak było, ale potem znów wróciłeś do ustawień poprzednich. Pozdrawiam

Jak koledzy myśleli o zakopywaniu buforu pochwalę się jak to u mnie jest. A co do użyteczności, ogrzewanie wodą o temperaturze 38 s.C bezcenne. Pozdrawiam

https://sklep.chematex.pl/pl/p/KANAL-AKUMULACYJNY-PROSTY-140-KSZTALTKI/54 Właśnie znalazłem ten kanał akumulacyjny z czego zrobiłem ten pierwszy palnik To taka płyta kolego Piecuch? https://sklep.chematex.pl/plyty-szamotowe-wypalane-as Problem jest w tym że ten piec jest u moich rodziców, i chcę zrobić tak aby było to jak najtrwalsze. Podobna sytuację miałem z wkładką do palnika kostrzewy, po moich modyfikacjach i podniesieniu temperatury spalania, wypalała się ta stal, powietrze zamiast wylatywać otworami leciało bokiem i kicha, po paleniu Trzecia zrobiłem ze stali której kawałek 50x50x6 kosztował ponad 400zł. Spokój

Problem jest tylko z wylaniem z betonu takiego palnika. Kolega Ryni zasiał mi wątpliwości, ja tego nigdy nie robiłem. Nie zauważyłem zmiany czystości spalin z tych typów palnika, najważniejsze aby palik się rozgrzał co od zapalenia na górne spalanie, potem przestawienie na dolne, rozgrzanie trochę schodzi, godzina aby zrobiło się tak czerwono aby prawie nie było widać płomienia, a to zależy też w jakiej fazie spalania jest drewno. Nie mogę znaleźć gotowych rur z materiałów andaluzytowych czy korudowych, są cegły lub płyty. Trzeba by wiercić tak jak kolega Rybi ale ty średnica jest ograniczona wielkościa cegły. Nie wiem jak też pójdzie wiercenie w cegle korudowej. A cena jest trochę wysoka aby je marnować https://www.sklep.fenixus.pl/cegly-i-plytki-powyzej-1400-oc/182-cegla-korundowa-1-gat-at90k.html ale zobaczcie jaka waga prawie 5 kg

Niezły dopalacz! Czy to zwykły szamot czy jakiś lepszy? Robiony z cegły o normalnych wymiarach czy jakiś większych? Wycinane szlifierką kątową z odpowiednia tarczą? Problem w tym że nie wiem ile wytrzyma mi taki szamot, jeden sezon? Mam doświadczenie że pęka. Będziesz do izolował od ścianek kotła? Te okrągłe kanały to razem 12 cm jak są z cegły, nie jest to za mało ?

Dzięki za odpowiedź. Wydaje mi się że na dwóch rurach rozgrzewa się lepiej ten palnik , ale to zasługa materiału, tu ceramiczny a w jednej rurze akumulacyjny, który był odporny do 800/900 s.C. Jeśli chodzi o ukierunkowanie płomienia to tak jak w tym? Myślę, że ścianki nie powinny mieć mniej niż 3 cm, czyli 30 cm - 1+1 cm izolacji z wełny ceramicznej, co jest teraz przy dwóch rurach + dwie ścianki boczne mamy 22 cm. Więc max. średnica przy dwóch rurach może być 11 cm, jak jest też teraz. Martwi mnie tylko ten trójkąt który powstanie i w który płomień będzie uderzał cały czas. Teraz właśnie tam mi się wypala. W palniku Frolinga nie ma tego, płomień jakby zawija się na ściance. A jeśli chodzi o wejście płomienia w palnik to był w kształcie prostokąta, około 2x7 cm. Może lepiej zrobić jak u Frolinga będą grubsze ścianki i bez problemu z uderzaniem bezpośrednim płomienia? Czy beton korudowy to dobry wybór? Przy dwóch rurach wzorowałem się na tym palniku, też chyba niemiecki.

Chciałbym zapytać jak odlać palnik do kotła zgazowującego z betonu korudowego, bo chyba tylko taki wytrzyma więcej niż 2 sezony. Piec mam 6 to będzie 4 palnik. Pierwszy od Przemka, 2 lata, drugi to ten z elementu do akumulacji ciepła, ważył pewnie ze 20 kg trzeci to ten zrobiony z rur ceramicznych wytrzymałych do 1450 s.C, ale o ściankach grubości 1cm, kończy drugi rok pracy klejony klejem, bo inaczej już by się rozpadł dawno , tu link jaka jest temperatura i link gdzie je kupiłem http://icimb.pl/ruru-rurki-oslony a tutaj jak się zawirowują spaliny Chciałbym go odlać w jednej bryle z betonu korudowego, zrobić formę drewnianą, tam gdzie maja być te otwory okrągłe, to modę dać butelki plastikowe zalane wodą. Pewne pytania. Czy ten beton jest dobry na to zadanie? Czy na końcu wylotu z rur odlewając zrobić jeszcze przewężenie, a może połączyć te dwa otwory np. po 15 cm w jeden okrągły, dodatkowe zawirowanie, czy zakręt dla spalin? Mam do dyspozycji 30 cm głebokości, 31 szerokości i 28 wysokości. Zbrojenia chyba się nie daje? Na końcu najlepiej byłoby zamontować taki dopalacz, to byłby już szał https://www.amazon.com/Midwest-Hearth-Catalytic-Combustor-Replacement/dp/B0754HPVT5/ref=sr_1_1?keywords=wood%2Bstove%2Bcombustor&qid=1571652168&redirect=true&s=home-garden&sr=1-1&th=1

To uważaj, sprawdź, mnie tak rdzewiał wymiennik z tyłu nad wejściem wody z powrotu. Nie pomógł zawór 4G sterowany siłownikiem, dopiero bufor. Opisałem to tutaj

Witam. Fajnie huczy ten MPM. Mam parę pytań 1. Jak masz zrealizowaną ochronę powrotu? 2. Ten płomień uderza bezpośrednio w przegrodę wodną, czy jest tam jakiś materiał? 3. Czy nie jest nastawiona na zbyt dużą moc pompa do cwu? widziałem tam 22, to chyba waty. Nie wystarczy ci mały przepływ 5/6 wat. Masz ją włączoną na stałe?

Ale trzeba było go prosić, a potem załadować i wywieźć z lasu co nie było takie proste. Wziąłem 10 kubików.

A to drewno po 60 za metr przestrzenny to gdzie można kupić? Ja w tamtym roku płaciłem po 88 u leśniczego.

U mnie działa to cały czas jak kręci się podajnik palnika. Jest do niego dospawany. Teraz wymieniam palnik i ten mieszacz ma zrobiony ze stali odpornej na 1100 s. C.

Szkoda że już chyba za późno. To jest palnik kostrzewy i system anty-spiekowy. Tych skrzydełek rozbijających jest w środku 4 , każde przesuwa popiół na każdy obrót o jakieś 1,5 cm.

Panowie, pali się extra, to film. Paliwo to 3/1 owies , zrębka z twardego drewna i na cały zbiornik 1 worek 25 kg pelletu. https://www.youtube.com/watch?v=e_orulMA0CU

Raczej o gazy niedopalone w palniku. Jak macie możliwość popatrzenia na pracę palnika, zobaczycie że często górą ucieka lekki dymek, jak nie zostanie zatrzymany w miejscu o wysokiej temperaturze i nie damy mu tam trochę powietrza, ucieknie nie oddając energii. Każdy dym to energia.

Czytając wasz wątek a zwłaszcza niektóre świadectwa o dużym spalaniu, wydaje mi się konieczne także w waszych kotłach dopalacz spalin, miejsce utworzone z materiałów akumulacyjnych ciepło, gdzie wytworzy się wysoka temperatura. Najprościej oczywiście i najtaniej z cegieł i płytek szamotowych. Wasz a także mój (mam platinum bio kostrzewy po przeróbkach) nie są w pełni palnikami zgazowującymi pellets taki jak np. lester ja oczywiście też zrobiłbym tu dopalacz, albo palnik z płomieniem odwróconym na drewno/pellets i część zgazowanuch w palniku nie ma przestrzeni dopalania takiej jak w piec HG albo w tym Terminatorze II. Część produktów zgazowania w palniku wylatuje do komory spalania a stamtąd do komina. Każdy najmniejszy dym to energia stracona. Macie w tym piecu wstawiony kawałek płyty z wermikulitu, ale raz że słabo akumuluje ciepło, a po drugie trzeba tam stworzyć przestrzeń o jednym wlocie i wylocie, ten z palnika. Zobaczcie jak to mam zrobione Gdybym rozebrał ten dopalacz, piec\palni traci 20/30 % mocy. Przeszedłem długą drogę do takiego rozwiązania i trochę zębów zjadłem na tych dopalaczach. Jedyny problem to rozgrzewanie się palnika do wysokich temperatur, blacha 6mm jest czerwona, dlatego zabezpieczyłem ją papierem ceramicznym. Proponuję ułożyć taki domek z cegieł szamotowych, aby palnik wchodził aż do środka, pozostawiając po kilka centymetrów na ucieczkę spalin z tego dopalacza. Będzie ekologiczniej i taniej

Tutaj zobacz jak pali się palnik kostrzewa 16 kw - po małych przeróbkach- na mieszance owies zrębka, w kotle zgazowującym z komorą na palnik. Zaznaczam że na poczatku to on nawet peletu nie spalał dobrze. Oczywiście na pelecie można jeszcze zwiększyć moc lub dać więcej owsa.

http://www.forum.pellets.com.pl/viewtopic.php?id=854 mówisz, masz. Tutaj jest galeria zamontowanych palników kostrzewa w różnych piecach.

Mając własne drewno i zrębkę polecam ci zamówić u naszego kolegi Przemka piec DS do spalania drewna z dodatkową komorą wyłożoną szamotem na palnik dedykowany specjalnie na owies. Ja mam platinum bio kostrzewy ale bez przeróbek nie palił samymego owsa. Moge zasiewać tylko 1 hektar dlatego mieszam z drobna zrębką i pelletem. Wystarcza mi 1 tona peletu. Zobacz jak ten palnik działa po przeróbkach

Chciałem pokazać jak spalam owies ze zrębką w stosunku 2:1 mierzone objętościowo w palniku PlatinumBio, po znaczących zmianach konstrukcyjnych. Ostatnio wykonałem dopalacz spalin gdzie podstawa wykonana jest z płyty wermikulitowej na której osadzone są płytki szamotowe. http://www.youtube.com/watch?v=WW28gPtOBJM&feature=youtu.be