Skocz do zawartości

CooleR

Stały forumowicz
  • Postów

    574
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez CooleR

  1. Ogrzewam trochę więcej niż będziesz miał i nie wiem jak inni ale 10 ton pękło, 5 t eko z Kazimierza i i 5 t groszko miału. ogólnie porażka. Dlatego mam nadzieje, że uda mi się przejść na antracyt
  2. Szybki jesteś :lol: ad1. jak usunę deflaktor to automatycznie płomień (ciepło) będzie miał kontakt z podstawą podajnika, a dopiero z kotłem ad2. ilość powietrza ma wpływ na temp na kotle, 40 % dmuchawa = kocioł nie osiąga temp, 50% topi popiół = za wysoka temp na palniku. Może nie koniecznie usunę deflaktor, ale postaram się go podnieść na maxa i zdam relację
  3. Witam Otóż spróbuje wyjaśnić co mnie zaniepokoiło w paleniu miału antracytowego. Tak jak napisałem wcześniej w okresach gdy na zewnątrz temp ujemne, a kocioł musi już zacząć swoją pracę na dobre zaczęły się problemy z topieniem popiołu. Kocioł pracuje ciągle, nie przechodzi w nadzór (działanie celowe), podawanie co 11-12 minut dawka paliwa (niestety nie mierzona ale dość konkretna), dmuchawa 50 % w skali od 20 do 100 (RMS 140) przysłona otwarta, temp na kotle od 65 do 72 st C, przy temp 75 st C kocioł przestaje pracować i czeka aż temp spadnie do 74(taki nadzór, zdarzył się kilka razy). Spalanie antracytu wygląda następująco, rozgrzany antracyt przechodzi na palenisko, zaczyna się palić (nie jest to płomień, ale coś co bardziej przypomina palnik gazowy, płomienie szybkie kolor żółty, następnie zaczyna się rozlewać robi się taki budyń ale ciągle się pali i zaczyna iskrzyć. Po określonym czasie wchodzi kolejna rozgrzana dawka paliwa i zaczyna się problem, budyń zaczyna się spiętrzać i częściowo wchłania nową porcję paliwa. Po wyjęciu tej masy z palnika, ewidentnie widać że w środku jest niespalony antracyt. Kończy się wiadomo jak. Zabawy nie było końca, więc wyłączam podawanie i czekam aż ten budyń przestanie żyć, zajęło to 23 minuty !!!, po 19 minutach jeszcze się klei. Ogólnie jest tak, że ustawień było 1000-ce, ale efektów mało. Mierzyłem też czas w którym antracyt zaczyna się topić i następuje to pomiędzy 3 a 5 minut także szybko. Pewnie powiecie że za dużo powietrza, ale gdy zmniejszę dmuchawę na 40 % antracyt nie pali się na tyle mocno aby utrzymać temp na kotle. Gdy temp spadnie do 58 kocioł zaczyna podawać paliwo co 250 sek (max) i dochodzi do wygaszenia kotła. Próbowałem bawić się klapką przy dmuchawie ale poprawy nie zauważono. Tak więc kombinacji było wiele, ale niestety żadnej poprawy. Wczoraj wrzuciłem antracyt 13-25 tzw groszek, pali się lepiej, podawanie co 11 minut, dmuchawa na 40 % praca poprawna, lepiej niż z miałem, ale szału nie ma. Co do powietrza wtórnego, to u mnie jest możliwość podania go pod deflaktor, ale nie widać żadnej różnicy pomiędzy paleniem z powietrzem a bez, u mnie pali się bez. Czekam do czwartku na dostawę 6-13 mam nadzieje, że z całego tego "towarzystwa" będzie najlepszy. Pozdrawiam
  4. Dziękuję Andrzeju za odzew, oczywiście widziałem ten palnik Harman`n, ale odnoszę wrażenie że w popielniku znajduje się dość dużo niedopału, a popielnik ma konkretny. Płyta paleniska typowa pod antracyt, z "dziwnym" wybrzuszeniem mającym pewnie za zadanie podgrzać antracyt przed właściwym spaleniem, aż tyle miejsca chyba nie wygospodaruje bo braknie miejsca na popielnik. Dziękuje za odzew i zapraszam do dalszej dyskusji. Pozdrawiam
  5. Witam O samym paliwie już dużo zostało napisane na forum, więc kolejną dość istotną kwestią przy tym paliwie jest sam palnik. Czytając forum w różnych wątkach pojawiają się komentarze odnośnie samego palinka, ale jakoś tak zdawkowo i mało konkretów. Wobec tego postanowiłem założyć ten temat i prosić szanownych kolegów o wpisy, a jak nam wiadomo są tu niebywali specjaliści, którzy potrafią sami zrobić rzeczy, o których producentom się nie śniło. A jak wiadomo, nie ma idealnego kotła na paliwa stałe. Jak wiadomo antracyt nie jest łatwym paliwem, same wsypanie do zasobnika nie wystarczy, potrzeba spędzić trochę czasu w kotłowni aby nauczyć się palić nim. Z tym sezonie jest za mną 1700 kg miału antracytowego 0- 6, ale już chyba nie skuszę się na niego, jutro ma dojechać kolejna partia tym razem 6-13 mm. O ile w okresach gdzie temp zewnętrzna była mocno + a grzać już trzeba, miał spalał się prawie idealnie, piszę prawie bo gdzieniegdzie można było znaleźć niedopalone kawałki, o tyle gdy na zewnątrz zaczęły się przymrozki a kociołek musiał wskoczyć na wyższy bieg zaczęły się problemy z "topieniem popiołu", a co za tym idzie problemy. Z racji tego że u mnie palnik jest dość duży, bo sama płyta paleniskowa ma wymiary 28 x 32 cm to jest tam możliwość wmontowania innej płyty, korzystniejszej dla antracytu. Jak szanowne grono uważa, czy palnik rynnowy lub coś na kształt tego palnika będzie chyba lepszym rozwiązaniem dla antracytu niż tradycyjny "płaski". Rynnowy dlatego, że można podawać powietrza z dołu jak i z boku. Palnik "podzielić " na dwie części, pierwsza od strony tłoka z gęstymi napowietrznikami, tak aby praca w tym miejscu była intensywna, a następnie strefa dopalenia. Dodatkowo założenie jest takie, aby te strefy palnika miały dwie dmuchawy z oddzielnym sterowaniem dla każdej. ;) Zapraszam Wszystkich do dyskusji i za każdy wpis dziękuję. Pozdrawiam
  6. Klimosz Ling M 42kW sama płyta paleniska ma wymiary 28 x 32 cm (mierzone 5 dni temu), a komora większa ok 34 x 41 cm może trochę większa, jak będzie możliwość to sprawdzę. Ilość otworów na chwilę obecną nieznana, ale przy podajniku odstęp ok 5 cm i aż do popielnika. Pozdrawiam
  7. Witam Może głupie pytanie, ale co się dzieje z powrotem do pieca ? Jeśli normalnie, to za kotłem wstawić trójnik, piony tak jak idzie, a do trójnika jakiś zawór, na ten przykład regulus dbv 1 z zasilaniem i odpływem Zaznaczam, że nie jestem związany z branżą :lol: Pozdrawiam
  8. CooleR

    Antracyt - Jak Palić

    Witam Fajny temat, ale co niektórzy powinni więcej przebywać na świeżym powietrzu, bo robi się chaos i bełkot. Może kol. montez ma dobre chęci, pomysły też ciekawe, ale jakoś wzbudza kontrowersje, co owocuje schodzeniem z tematu. Kol. montez za dużo emocji w Twoich wypowiedziach (to nie jest YCD) bez urazy, obawiam się że jak będziesz tak atakował użytkowników za palenia antracytem to ludzie nie będą opisywać swoich spostrzeżeń. Zamiast zachęcać to odstraszasz. Jeśli to możliwe, to napisz proszę jakie masz nastawy dla poszczególnych temp zewnętrznych: od 10 st C do 0 - 10 - 0 - 10 i więcej temp na kotle, czas pomiędzy podawaniem, dmuchawa w %, i jak często przechodzi w nadzór. Przy takich danych łatwiej będzie nam wszystkim wypracować swoje nastawy i będzie o czym pisać, a nie wykłócać o rzeczy leżące obok antracytu. Co do frakcji antracytu z firmy częstochowskiej, to oni kruszą kruszarkami na frakcję którą chce duży odbiorca, efektem ubocznym jest miał, widziałem to na własne oczy w Sławkowie. Pozdrawiam
  9. CooleR

    Antracyt - Jak Palić

    Witam Vlad24 w końcu jakaś przejrzysta wypowiedź za którą serdecznie dziękuję :rolleyes: Ciekawy jestem jakie byłyby twoje wnioski po spaleniu miału antracytowego 0-10mm, który przy cenie 560 zł/t jest ciekawą alternatywą dla miału z węgla kamiennego. Pozdrawiam
  10. CooleR

    Antracyt - Jak Palić

    Witam Z dyskusji toczących się na forum można wysnuć wniosek, że antracyt jest dość "kontrowersyjnym" paliwem, całkiem możliwe, że spowodowane jest to przez dość trudny dostęp dla użytkowników kotłów w kraju i małą wiedzą na temat jego spalania. Jedno jest dla mnie pewne, nie można lekceważyć tego paliwa nie zależnie jakie się ma zdanie na jego temat. Przewagą antracytu nad naszym kamiennym jest z pewnością jego kaloryczność i czas palenia, obecnie kupując antracyt na 99% dostajemy to za co płacimy, ponieważ firmy zajmujące się dystrybucją nie oszukują bo trafiają do dużych i wymagających odbiorców, u których nie przejdzie wałek z obniżoną jakością. Ale to chyba nie na temat. Mam pytanie odnośnie Pensylwanii i spalania antracytu, czy szanowny kolega posiada wiedzę o ich kłopotach lub pozytywach w paleniu? Jeśli tak to proszę o krótkie zgłębienie tematu na forum. Zastanawia mnie jaki jest efekt spalania w kotle zasypowym, załóżmy od góry, czy osiągnie się efekt spalenia niemal całkowitego ? Jeśli ktoś posiada taką wiedzę również proszę o wypowiedź. W dniu dzisiejszym zanabyłem drogą kupna antracyt 10-25mm i 0-10 mm, co prawda w niewielkich ilościach, ale zabawki już są więc i czas na zabawę nadejdzie. Na koniec tej wypowiedzi notabene nic nie wnoszącej do dyskusji (a mam nadzieję, że taka powstanie) powiem tak, że nie dziwię się, że temat antracytu nie jest zbyt popularny, skoro i tak większość spala 15-20 kg dziennie przy największych mrozach, po prostu gra nie warta świeczki :P i szkoda czasu. Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji w imieniu swoim i autora tematu (mam nadzieje, że nie będzie miał"29kJ/kg" mi tego za złe) :)
  11. Witam Kolego Majorek7, musisz podać więcej szczegółów tzn jakie masz nastawy na swoim sterowniku, jaka jest instalacja, jakie paliwo i tak w ogóle zgłębić temat, a Ty wpadasz i ni z gruszki ni z pietruszki 55 kW, 250 mkw i 100 kg. Nikt nie jest duchem świętym. :blink: To na tyle kąśliwych uwag na temat Twojego postu. Co nie zmienia faktu, że kociołek mocno przewymiarowany, lub planujesz grubo powiększyć swój metraż a co za tym idzie i kubaturę (osobiście uważam, że ta wartość jest dużo ważniejsza od m2). Czytają forum na pewno znajdziesz sposób na zmniejszenie mocy kotła, a co za tym idzie zmniejszysz zużycie paliwa. Głowa do góry, jak się postarasz to z pewnością znajdzie się dobre rozwiązanie. Pozdrawiam
  12. Witam Poczytaj, pooglądaj schematy jakie są na tym szanownym forum, a na pewno znajdziesz złoty lub co najmniej dobry środek na instalacje, wymiennik płytowy chyba nie jest złotym środkiem - miałem = zrezygnowałem. Bez wymiennika jedna pompa odpada więc jakaś oszczędność, przynajmniej piwka w kotłowni będzie więcej, a kotłownia je lubi. Przejrzyj w necie zawór Regulus dbv1, może się okazać że rozwiąże twoje bolączki Pozdrawiam
  13. Witam Cały czas myśli kłębią się po głowie, ale jedna koncepcja wydaje się dla mnie dobra, tzn jak napisałem wcześniej uważam że "rozebrać" kocioł do naga, w podstawie podajnika zrobić otwory, następnie dylatacja 10 cm, obudowa z cegły szamotowej, 10 cm wełny i obudowa właściwa. Dylatacja po to, aby gorące powietrze przechodziło przez wnętrze kotła (tak jak jest w chwili obecnej) i po zewnętrznej stronie kotła, przy takim rozwiązaniu kocioł jest grzany z wewnątrz jak i z zewnętrznej strony. Nie jestem specjalistą, ale uważam że przez taki zabieg wzrasta sprawność kotła (ponieważ źródło ciepła jest z dwóch stron), a sam szamot kumuluje energię i w momencie kiedy palnik nie generuje energii szamot ją oddaje. Szukałem w necie podobnych konstrukcji z użyciem szamotu, ale jakichkolwiek konkretów nie udało mi się znaleźć. Myślę że wykorzystanie kotła (a w moim przypadku kotła żeliwnego) jest tym lepsze od jakiegokolwiek zbiornika, że jest do tego przystosowany. Moje myśli krążą też przy grzejniku żeliwnym jako wymienniku, ale nie mam pojęcia jak on zniesie kontakt z dużymi temp na dłuższą metę. Pozdrawiam i również zachęcam do dyskusji, a nóż widelec wybijemy otwarte okno :P
  14. Ale mam nadzieję, że temat nie powstał z okazji dzisiejszego święta Prima Aprilis :lol: OT nie można edytować postów ?
  15. Witam Widzę ze kol. robogaz spełnia się konstrukcyjnie i czyta w myślach co niektórych użytkowników tego forum i moich również. :lol: Ja także myślałem nad takim rozwiązaniem, aby samemu zbudować taki kociołek, ale strach przed ewentualną wtopą przeraził mnie i odpuściłem, ale przy kominku już nie odpuściłem. Otóż, wkład ZUZIA 16kW stoi w pomieszczeniu 85mkw (kubatura 255m3 do tego brak drzwi i klatka schodowa, także kubatura jeszcze się powiększa) i został obudowany cegłą szamotową, po 3 godzinach intensywnego palenia drzewem konikowym (brzozą) szamot jest gorący, a po 14 godz od dołożenia ostatniego kawałka obudowa ma 40 st C. Dodatkowo w kominku są 2 kratki nadmuchowe i 2 wydmuchowe, tak więc jak tylko wkład się nagrzeje to jest ciepło, a obudowa dodatkowo kumuluje ciepło. Po takich doświadczeniach myślę na budową lub mówiąc ściślej nad przebudową mojego kotła. Przebudowa ta miałaby polegać na rozebraniu kotła z obudowy, wełny, następnie wykonaniu obudowy z cegły szamotowej z zachowaniem 10 cm odstępu od kotła, następnie obłożeniu szamotu 15-20 cm wełny i blacha (aby nabrał estetyki). Jedyną przeróbką jaka na chwilę obecną przewiduję to tuning podstawy podajnika, tak aby gorące powietrze z palnika dostawało się po obu stronach płaszcza wodnego, do tego antracyt w zasobniku i można cieszyć się okresem grzewczym. Szkoda tylko, że ładnie i prosto wygląda to przed komputerem, a rzeczywistość jest już troszkę bolesna. Dzięki wielkie za założenie tego tematu i zachęcam to wpisów i dzielenie się swoimi spostrzeżeniami na ten temat. Pozdrawiam kocioł.bmp
  16. Witam Już kiedyś pisałem ale napiszę jeszcze raz, otóż rurki te są jak najbardziej potrzebne, ale kiepsko jest dostarczone powietrze do nich, tzn wentylator do podstawy podajnika pod palenisko, tam jest zbiornik na spadający popiół z paleniska i dopiero rurki. Jeśli ktoś pali groszkiem to nie ma problemu, pojemnik do czyszczenia raz na sezon, natomiast jeśli ktoś pali miałem to po 1 tyg już jest pełno popiołu i przez rurki już nie leci powietrze, bo komora pełna, a zasilanie rurek jest z dołu tej komory. Mam nadzieję, że już niedługo zajmę się tuningiem ;) Pozdrawiam
  17. Spotkałem się ze zjawiskiem powstawania nagaru na palenisku tuż za podajnikiem od strony paleniska. Jedyną radą było odkręcenie zasobnika, podajnika i mechaniczne usunięcie tego świństwa. Pozdrawiam
  18. Witam Wojtek nie miej za złe forumowiczom, ale to ewidentnie śmierdzi :lol: tzn reklama. Coś mi się wydaje, że ostatnio firma z linku nie ma dobrej passy, i w różny sposób chce pozyskać nowych klientów (nawet taki), a jeśli nie to życzę powodzenie z nowym opałem. Pozdrawiam
  19. Witam Jak możesz to umieść zdjęcia tego miału. Co do kruszenia węgla, to sam widziałem jak kruszą o sprzedają, tylko nasuwa się pytanie dlaczego? skoro miał jest tańszy od węgla, albo ktoś dokłada do interesu, albo ma lipny węgiel i miesza go z innym. B) Nie zapominaj w jakim kraju przyszło nam żyć, a nasza fantazja nie zna granic. Być może dostaniesz antracyt :D Pozdrawiam
  20. Zapodaj grzejnik olejowy, może być z nadmuchem. Większy komfort, a możliwe że koszty również się zmniejszą. Pozdrawiam
  21. CooleR

    Skąd dobry eko-groszek?

    Czytając twoje posty, można odnieść wrażenie, że jesteś u nich na etacie marketingowca z dwoma osobowościami B) darku 12345 lub sylwku jak wolisz
  22. CooleR

    Zamiennik ekogroszku

    Witam Temat ciekawy o tyle, że zostało już dużo napisane na ten temat, ale uważam, że równie dużo jeszcze "pokombinować". Kiedyś szukałem palnika na olej, ale interes z tego co pamiętam dość kosztowny, oczywiście mam na myśli samo urządzenie, no chyba że jest możliwość zabawy w Adama Słodowego, ale ja osobiście nie mam takich zdolności. Co do paliwa stałych i krótkiej zabawie z nimi (zaledwie 2 lata) i testowaniu różnej maści ekogroszków i miałów, to mój kocioł lepiej znosi dobry miał niż eko z Kazimierza, choć ten jest ciągle dobry. W tym sezonie spaliłem 3 tony miału z kruszonego węgla 25MJ/kg i powiem że spalanie w moim kotle mniejsze niż eko z kazimierza, popiołu tyle samo a cena o 200 zł/tona mniej, a w sezonie spalam 10 ton więc rachunek prosty. Ale zabawa zaczęła się dopiero z miałem 28Mj/kg z antracytu (miał również z kruszonego węgla), także już wiem czym będę palił w przyszłym sezonie. Cena tego jest taka sama jak cena dobrego miału na składzie, ale uważam, że i tak warto iść tą drogą. Nie ukrywam, że temat palnika na olej przepracowany uważam, że nie dość że ciekawy to może się okazać że o wiele tańszy od paliw stałych. Tylko ile tego zgromadzić na sezon ? B) Jeśli ktoś miał do czynienie z takim palnikiem proszę o wypowiedź, no i co z kominem, czy bez wkładu pójdzie czy chyba nie ? Pozdrawiam
  23. Witam Chyba ktoś robi sobie jaja i zakłada taki temat, a tekst tu cytat "mój kuzyn wozi węgiel, tzn. przywozi wujkowi i interes idzie do przodu... całkiem całkiem wiec szczerze nijak ma się to tego co pisałeś... Sam nie wiem " rozbawił mnie do łez. Kol bialy0201 ty weź się ogarnij, no może chociaż idź do kościoła, pomódl się o co tylko chcesz a jak nie masz ochoty to wpadnij do kuzyna z flaszką on na pewno wszystko ci narysuje i będziesz wiedział. Pozdrawiam
  24. CooleR

    Ekogroszek Z Ekoelmy

    Witam Polecam jedno z większych forum o budowanie domu / dział Ogrzewanie temat ranking paliwa typu ekogroszek, można wiele dowiedzieć się jak resover traktuje klientów. Włos na głowie się jeży, że aż taka ilość potencjalnych nabywców wpłaca ciężko zarobioną kasę w ciemno (bo chyba inaczej nie można nazwać tego procederu) i czeka na zamówiony towar 1 lub 2 miesiące, a jeśli chce zrezygnować z zamówienia, to z kolei proszą się o własne pieniądze. PARANOJA. Nie mam na celu robić złej reklamy, a jedynie przestrzec potencjalnych klientów przed późniejszymi problemami. Pozdrawiam.
  25. Witam Kol Vlad ma rację, z moich obserwacji ewidentnie wynika, że jeśli kociołek pracuje ze stałą mocą z odpowiednią ilością powietrza zużywa taką samą ilość opału, a niżeli pracuję z mocą większą i przechodzi w stan podtrzymania. Jedynie dość istotna sprawa jest taka, aby znaleźć tą odpowiednią moc. Osobiście zacząłem od max przerwy w podawaniu i sprawdzałem kiedy kocioł osiągnie zadaną temp lub kiedy wyskoczy błąd, i korygowałem to ustawienie z powietrzem włącznie itd itp aż kocioł pracuje jednolicie. Zaletą wg mnie takiego palenia jest stała temp kotła, podejrzewam że czopucha także. Co prawda moje doświadczenia nie są imponujące bo zaledwie 2 letnie, ale dużo czytam to forum i wyciągam wnioski. Tylko należy pamiętać, że gro użytkowników tego forum pisze bzdury o spalaniu 6,25 kg dziennie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.