Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. Nie przesadzajmy. Te 30% podyktowało mi wahadełko. Ale teraz spróbuję na piechotę: W dobrym kotle na eko-groszek można spokojnie uzyskać VER=17 MJ/kg (z równie dobrego groszku 25 za 900). W dobrym kotle na pellet można uzyskać VER=13MJ/kg Ilość paliwa na 1 GJ wychodzi (liczy się to 1000/VER): Groszek = 58,82 kg Pellet = 76,92 kg Przyjmując tę samą cenę za kilogram, to: 58,82+30%= 76,47 A więc wahadełko mówiło prawdę - pellet jest o 30% droższy niż eko-groszek.
  2. Jak dla mnie to dobry groszek 900/tona, dobry pellet 900/tona. Czyli jest o 30% droższy.
  3. vernal

    Opinia Kotła

    Rodzaj kotła ma mniejsze znaczenie niż prawidłowy jego dobór. A więc najpierw trzeba sprawdzić czy te 25kW jest w porządku. W świetle podanych przez Ciebie informacji nie można na razie udzielić jakiejkolwiek odpowiedzi...
  4. To Ty masz ten dobry pellet za 600 zł? Gdzie to takie dają ;)
  5. Dziewczyno, na co Ci tyle blatów, nie będzie się jak ruszyć w tej kuchni :) Może jakby jakieś podłużne dziury w tym blacie zrobił jeśli grzejnik konwekcyjny, ale do okna ciężko podejść...
  6. A po co jeszcze zawór za pompą? Zawór wystarczy w całym tym układzie jeden, zamontowany na powrocie.
  7. Ja myślę, że tu trzeba po prostu obniżyć moc kotła, żeby często pracował na małej mocy. Pomniejszyć ruszt, na co Vlad miał jakieś rysunki kiedyś. No i wymiennik ewentualnie nie czyścić - badać termometrem jaka temperatura spalin.
  8. Albo nawet zostawić za cegiełką dziurkę na lewe powietrze, może go brakować ;)
  9. To co tak zimno tam macie w Warszawie? Rozumiem, że wygląda to tak, że ilość paliwa spalanego naraz produkuje zbyt dużą ilość energii i wymiennik nie nadąża - konstrukcja niedostosowana do tego paliwa. Nie wiem, no ja bym to próbował nakładać w takich ilościach, żeby temp. spalin była max 200C i nie dymiło. A powietrze jakimś miarkownikiem ręcznym :) i patrzeć na analizatorze co się dzieje - olać warstwę ;) Pozdrawiam.
  10. Problem jest taki, że koledze będzie ciężko kocioł wymienić... Nie dałoby się go jakoś ustawić na 10 kW?
  11. Naczynie musi być otwarte. Trzeba powyżej wypływu zrobić taką fajkę, czyli dziura w górę a potem np. 2 kolanka 3/4" Można też dać trójnik na wypływie do kanalizy w miejscu gdzie schodzi to w dół (zamiast kolanka) i na górnej odnodze zrobić fajkę.
  12. Jak chodzi o bypass pompy to w sensie zabezpieczenia jest to półśrodek, bo grawitacji i tak nie będzie a na zagotowanie to są inne zabezpieczenia (zbiornik przelewowy). Tak więc jestem zdecydowanym przeciwnikiem takich rozwiązań - zrób przelew jak się należy i śpij spokojnie. Jak się boisz to jeszcze możesz zainstalować w okolicy kotła zawór bezpieczeństwa 3/4" 1,5 bar. Tu są tacy praktycy, którzy twierdzą, że nie jest on w stanie zajść kamieniem i się zablokować nawet przez 20 lat więc dodatkowo może się przydać. Jak masz rozdzielacze, to dla porządku każdy grzejnik powinien być przyłączony osobno, łatwiej ustawić przepływy. Jak masz możliwość i tylko 1 taki przypadek to lepiej zrobić fajnie niż niefajnie. Myślę, że jak są tylko 2 grzejniki, to będzie też działać pod warunkiem, że są takie same albo można je kryzować na zaworach.
  13. Oczywiście, no tak się robi i tak będzie. Jeśli do tej pory w zbiornikach trzymałeś wodę o niższej temperaturze, to podniesienie jej o np. 15C da pożądany efekt a zawór mieszający zabezpieczy przed poparzeniem.
  14. Panowie, to nie jest wina dmuchawy, tylko nieprawidłowego używania dmuchawy.
  15. Witam, Chętnie pomogę, to może w pensjonacie zniżkę dostanę ;) Nie za bardzo mi pasuje to podłączenie z pompką i powrotem - to jakiś projektant narysował czy tak się jakoś urodziło? Generalnie to jak woda jest z wodociągów to wystarczy zawór termostatyczny mieszający bez pompki a pompka co najwyżej używana do cyrkulacji ale zamontowana w innym miejscu.
  16. No wiem, że samemu należy zmontować, bo masz co chcesz. Ale wielcy producenci rozdzielaczy są tak wyedukowani, że wyśmieją Cię gdy poprosisz ich o rozdzielacz bez odpowietrznika automatycznego na powrocie :lol: Piszą coś o krzywych regresyjnych dla rotametrów, bez których rzekomo nie da się odpowiednich przepływów ustawić a są to zwykli sprzedawcy paru poskręcanych śrubek.
  17. Wynika to z tych trudności, o których pisałem wcześniej - w przypadku zrębki przede wszystkim odpowiedni podajnik i palnik. Osobiście muszę stosować "własne wynalazki" a w zasadzie wynalazki Ramzeusa przy moim skromnym współudziale. Mnie to nie przeszkadza ale potrafię sobie wyobrazić, że "normalny człowiek" nie będzie się w to bawił, tylko jak chce mieć biomasę z podajnikiem to kupi pellet, bo musi kupić pellet... Topolą też nikt nie będzie palił, bo kosztuje drożej niż buk czy grab lub dąb no i więcej miejsca na nią trzeba do składowania.
  18. Wracając do drabinki. Ja bym ją podpiął normalnie do rozdzielacza i latem zakręcił wszystkie pętle oprócz tej i może działać.
  19. No jestem, O takie podłączenie chodzi. Tak ma zrobione parę osób na tym forum i też mogliby to potwierdzić, ale źle zatytułowałeś temat i ludzie nie chcą pisać, bo są zazwyczaj dokładni i na dodatek skromni, więc w roli ekspertów się stawiać nie będą ;) Te grzejniki to pytasz o drabinkę? Jak dla mnie to skomplikowana sprawa, założyłbym na nią osobny temat albo poszukał, może już opisano a może tu się jakiś ekspert odezwie. Pozdrawiam.
  20. Jak dla mnie to zaskoczenie nie jest - po prostu drewno i pellet mają tą samą kaloryczność. I jak pisałem - topola, wierzba, trawa słoniowa, buk i grab to też to samo w sensie kaloryczności. Różnią to wszystko jedynie "ciężary nasypowe" czyli w niektórych okolicznościa z jednymi jest łatwiej a z innymi ciężej. Dlatego z pelletu przerzuciłem się na zrębkę...
  21. Tak robią rozdzielacze ale czy to ma sens - wątpię. Myślę, że jest duża szansa na zaciąganie powietrza tym odpowietrznikiem. Kolesie dają jednak automat, bo drożej wychodzi - większy obrót i ładnie wygląda. Kompetencje sprzedających rozdzielacze i twierdzących, że są ich producentami są jak dla mnie mierne. Z dotychczasowych kontaktów z takowymi mam najgorsze doświadczenia i generalnie powiem, że naciągaczy to wśród nich nie brakuje - takie środowisko. Pytanie zadane w tym poście bardzo mi się podoba, bo świadczy o o tym, że pytający mózgu używa, co częste nie jest. Dla mnie umieszczenie automatu na powrocie rozdzielacza bez żadnego ostrzeżenia, że powinien on być zakręcony na głucho podczas normalnej eksploatacji jest co najmniej mylące. Pozdrawiam.
  22. Nie wiem, Panowie, ja tu nie widzę żadnego problemu. Jak kocioł potrafi w miarę optymalnie pracować na 10 kW i zbiornik potrafi go obciążyć na 10kW to jest git - czemu miałyby być (jakieś nadmierne) straty? Jeśli kocioł jest przewymiarowany to już inny temat - błąd niezależny od rodzaju obciążenia. Jak Vlad pisze, że wyciąga 17kW na zbiorniku to nie sądzę, żeby nie udało się ustawić drewna na (w miarę) optymalnym poziomie spalania. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.