Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. Wystarczy zatwierdzić. Widzę, że troche sie połapałeś w tym wszystkim. To teraz napisze już dokładniej. Po pierwsze - najważniejsze jest takie ustawienie, żeby sie paliło odpowiednim płomieniem (dość długi, nie za ostry, jasnożółty ale nie biały i BEZ DYMU z komina). To można ustawić ilością powietrza (nie zmieniając ustawionego wcześniej czasu podawania - jak doszedłeś, że 6 jest ok, to tak go zostaw). Palenie w lecie. Twój kocioł ma działać tak, że po dojściu do zadanej temperatury PRZESTAJE podawać paliwo przez czas ustawiony w parametrze serwisowym "czas przerwy nadzoru" - u Ciebie 10 min. Jeśli w tym czasie temp. nie spadła poniżej zadanej, to kocioł TYLKO RAZ poda paliwo i trochę powietrza i dalej czeka. Czyli nie pobiera przez cały czas paliwa co 60s jak pisałeś wcześniej. W ten sposób nie powinien Cię puścić z torbami :rolleyes: Jeśli cos nie tak to pisz. Pozdrawiam.
  2. To Cię Kazik radykalnie dojechał... Może by go przefrezować od środka i pociągnąć odpowiednią masą? Są takie firmy/ludzie. 3m się.
  3. vernal

    Rąbanie Olchy

    Trzeba uważać! Kiedyś delikatnie dojechałem piłą łańcuchową do kolana - zdarta skóra w zasadzie, wyglądało gorzej. Ale w szpitalu mnie bez kolejki przyjeli jak usłyszeli że kontuzja od piły łańcuchowej (teksańska masakra) :rolleyes: Dobre są też nożyczki fiskars. Pozdrawiam.
  4. Witam, Dobrze kolega adamasz sugeruje, żebyś sam coś narysował na podstawie zdobytej wiedzy (jeśli nie wystarcza to co w dotychczasowych postach). Nawet jak bedzie źle, to znajdą sie tacy, którzy poprawią - dobry efekt murowany i bedziesz miał satysfakcję. Ze swojej strony to bym poszedł jeszcze dalej niż adamasz: Zrób wszystko w układzie zamkniętym - wymiennik to niepotrzebna komplikacja (i staty energii). Podstawą jest tu kocioł z możliwością takiego zainstalowania, może droższy, ale za to wymiennika nie ma i naczynia wzbiorczego i nawet 1 pompa mniej. Otrzymasz jednorodny układ dużo łatwiejszy zarówno przy projektowaniu jak i w eksploatacji. Pozdrawiam.
  5. vernal

    Kocioł Kwm-sg

    A wybrałeś coś w końcu?
  6. Pompa w instalacji c.o. nie jest jakimś specjalnym obciążeniem (jej moc to średnio 40-80W). Pompy są generalnie podłączone bezpośrednio do sterownika a nie do gniazdka. Można tu stosować powszechnie dostępne przedłużacze, więc nie widzę problemu w rozmieszczeniu. Przykładowo pompa solarna jest podpięta do sterownika solara (który, zdarza się, sam reguluje jej obroty). Sterownik solarny potraktowałbym jako urządzenie z najwyższym priorytetem i dlatego załączył do obwodu "lepszego", przeznaczonego dla sterownika kotła.
  7. Rozumiem, że 1915 to zawór proporcjonalny. W rzeczywistym przypadku jest kocioł o max ciśnieniu roboczym 1,5 bar. Oraz ciśnienie statycznie 1,2 bar. 300l zładu. Widzę to tak, żeby ustalić ciśnienie robocze "na ziemi" na 1,4 bar, tam też stałby zbiornik przeponowy 50l z ciśnieniem wstępnym fabrycznie ustawionym na 1,5 bar. Spodziewam się, że podczas ogrzewania cisnienie zacznie sie podnosić i gdy dojdzie do 1,5 bar zbiornik przyjmie stosunkowo dużo nadmiarowej wody bez dalszego podwyższania ciśnienia (mam nadzieję, że taki duży sobie poradzi). Max temp. robocza 70C. Zawór proporcjonalny 1,5 bar umieściłbym najwyżej jak to możliwe, czyli 1,5m nad zbiornikiem. Kocioł powinien to wytrzymać. Nie przewiduję dużych wahań temp/ciśnienia, bo kocioł jest z podajnikiem. W razie dojścia ciśnienia do ok. 1,65 bar zawór bezp. ma się otworzyć. Czy macie jakieś uwagi do takiej konkluzji?
  8. Cenna uwaga. Cisnienie statyczne jest policzone do "podłogi" i ma być to uwzględnione podczas ustawienia cisnienia roboczego pół metra wyżej.
  9. W sumie racja - zgadzam się z Kadafim. 2 obwody na kotłownię - do jednego tylko sterownik kotła (tu też przełącznik faz) a reszta urządzeń niech sie "kotłuje" na drugim. Pozdrawiam.
  10. Skąd hydraulik może o tym wiedzieć? 2,5 to minimalny standard dla każdego gniazdka, 1,5 to oświetlenie. Taki prosty podział łatwo zapamiętać. Jeśli w kotłowni ma być grzałka elektryczna do zasobnika, to na nią przydałby się właśnie drugi obwód. Kocioł jakichś szczególnych wymagań nie ma (nie widzę potrzeby specjalnego obwodu dla niego, chyba że ktoś przelicza jego moc na moc obwodu elektrycznego :rolleyes: ).
  11. Dzięki wielkie. No ciekawa alternatywa. Rozumiem - zmienia się w tym przypadku cisnienie statyczne [a nazwa sugeruje, że jest stałe :mellow: , i jest ale dla danej wysokości]. Wydawać by sie mogło, że w układzie zamkniętym działa prawo Pascala (wszędzie takie samo ciśnienie) ale z tego co pisze kol. piotrek_automatyk dochodzi jeszcze grawitacja. Zamontuję go w łazience na piętrze a wyjscie skieruję do klopa :rolleyes: Pozdrawiam.
  12. Miałem na mysli, że jak rozpalasz, to najpierw nagrzewasz piec a polem bojler - czyli 2 razy tyle wody. Ten zawór trójdrogowy to masz na zasilaniu (wyjściu z pieca) czy powrocie?
  13. Tych nastaw to tak od razu nie zmieniaj. Jak się zatrzymało to trzeba było poczekać z pół godziny i zobaczyć co się dalej dzieje.
  14. Jak smoli to może być za mało powietrza (dmuchawa więcej). Ogień ma być jasno-żółty a nie czerwonawy. Z komina dymu ma być bardzo mało albo nic.
  15. Można zmierzyć np. tak: 1. Podstawowa miara - wiaderko zawsze tak samo zapełnione. 2. Ustalasz w zasobniku pewnien poziom "0" (najlepiej blisko dna gdzie jest wąsko) 3. W momencie osiągnięcia poziomu "0" wsypujesz do zasobnika tyle miarek (wiader), żeby było mniej więcej na 24h (można dosypywać w międzyczasie najlepiej pełnymi miarkami) 4. Po ok. 24 h obserwujesz aż dojdzie do poziomu "0" 5. Notujesz ile miarek poszło w tym czasie (może być np. 26h lub 23h lub 27h) 6. Dzielisz ilość miarek przez ilość godzin i wychodzi Ci ile miarek poszło na godzinę. 7. Jak zważysz miarke to wynik z p. 6 pomnóż przez ilość kg w jednej miarce i wyjdzie ZUŻYCIE w kg/h Im dłuższy okres mierzysz w podobnych warunkach (np. tylko c.w.u.) tym dokładniejszy wynik. Czyli jak bedziesz dosypywał i mierzył nie 24h a 100h to będzie dokładniej. W ten sposób ze 2 dni bez gaszenia a potem ze 2 dni z gaszeniem. Porównasz wyniki - jak wyjdzie podobnie to nie ma sensu wygaszać.
  16. Nie ma co kombinować za dużo, bo się nie połapiesz :rolleyes: To nie takie małe zmiany - istotne obniżenie mocy Twojego kotła (niekoniecznie efekt może być od razu dobry, bo tak na pałę ciężko trafić). Zauważ też, że masz dość duży kocioł (pewnie ze 100l co najmniej) więc jak go rozpalasz, to podgrzwasz od zera i jego i zbiornik c.w.u. czyli 250l Jesli chodzi o zużycie paliwa to zrób po prostu test - nie wygaszaj 1 dzień a potem wygaś i porównaj zużycie dobowe opału (dla tego samego okresu i zużycia wody) Pozdrawiam.
  17. Dzięki za odpowiedź. Gdyby taka konieczność zaistniała to 1,7 można zrobić z 2,0 czy 1,5? Czy tę możliwość ma każdy zawór membranowy? A po co? Żeby szybciej zadziałał. Jeśli ciśnienie robocze jest bliskie granicznemu dla urządzenia (a w instalacjach robocze zależy niestety od ciśnienia statycznego) to pasowałoby, żeby zawór zadziałał w miarę szybko... Chyba, że jest jakaś inna rada? Pozdrawiam.
  18. No widzisz, te 7s możesz zmienić na 4s i zobaczyć co sie stanie. Jak będzie w miare ok (dobrze się pali i osiąga żądaną temperaturę - pewnie wolniej niż wcześniej), to potem jeszcze w menu podstawowym możesz moc dmuchawy zmienić ze 100% na 70%. To może polepszyć wynik. Pozdrawiam.
  19. Kolego, temat był juz wałkowany wielokrotnie. Wpisz w wyszukiwarce tego forum (powyżej Twojego pierwszego wpisu, lub jak niektórzy piszą - posta) zdanie: "zawór bezpieczeństwa cieknie". Od razu znajdziesz rozwiązanie. Pozdrawiam.
  20. Dzień Dobry Waldku, Potraktuj kominek jak kocioł na paliwo stałe. Znajdź standardowy schemat połaczenia instalacji otwartej i gotowe. Ten zawór bezpieczeństwa to nie bardzo mi do tej reszty pasuje... Pozdrawiam.
  21. Witam, Potrzebny jest jak w temacie zawór bezpieczeństwa do c.o. na 1,7 bar. Czy ktoś wie gdzie takie coś można zdobyć? Ograniczenie jest takie, żeby nie kosztował tyle co instalacja :rolleyes:
  22. No miał facet fantazję. U mnie też jak budowali dom to ojciec z sąsiadem wymyslili taki chodnik dookoła, że był 1 stopień w dół a potem schody w górę do wejścia. Jak ktoś w nocy wychodził od nas to zawsze się mówiło: "Uważaj na schodka za zakrętem!" Pewnego dnia zalałem tę dziurę betonem (akurat do wysokości pierwszego schoda do wejścia) i teraz jest PROSTO :mellow: Takie rzeczy w tych czasach wymyślali... Konkluzja jest taka, żebyś wybił normalne (a nawet większe) drzwi z boku i miał spokój :rolleyes: Pozdrawiam.
  23. vernal

    Rąbanie Olchy

    A tak na poważnie to zamiast rąbać lasy mógłbyś Kaziku zrobić solar i pozyskać energię bez dymu. Choć czy bez dymu to nie wiem. Bo jak tak Baca by podczas testowania solara na ten przykład wyłączył pompę w słoneczny dzień lipcowy. W międzyczasie piwko popijając, mógłby się zapomnieć podczas gulgania. No i dym mogłby pójść... :rolleyes: Pozdrawiam!
  24. Moje doświadczenia odnośnie owsa: Owies w Lubelskiem za 300 spoko. Bardziej na zachód niestety drożej. To czyszczenie co 3 dni to chyba miałeś na myśli retortę. W normalnym palniku poziomym wystarczy czyszczenie raz na miesiąc. A jakby cały sezon nie czyścił to też by było. Zużycie w lecie to 12kg na 150-200l cwu dziennie. Nie tak mało. Porównując do tej samej ilości wody ogrzewanej prądem (sprawdzone w warunkach rzeczywistych) wychodzi prosta zależność: 1kg owsa=1kWh Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.