Skocz do zawartości

kreciq21

Stały forumowicz
  • Postów

    546
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez kreciq21

  1. Ja podejrzewam tu za mały przepływ wody przez kocioł i ten po prostu cały czas chodzi w podtrzymaniu. Czyli możliwe przyczyny: -za mały przekrój rur z kotła do bufora (zasilanie i powrót); -za niskie obroty pompy; -za mała wydajność pompy; -wkładka w laddomacie jest na zbyt wysoką temperaturę, w stosunku do przepływów; -za mały kvs zaworu mieszającego;
  2. Kocioł jest zalewany zimną wodą z powrotu. Przyczyną brak ochrony powrotu.
  3. Pompa jest w złym miejscu. Powinna być przed zaworem (jeżeli nie ma mieszaczy przy rozdzielaczach podłogówki, to powyższe też jest złe). Ale i tak układ jest zły. Zamiast zaworu 3d w tym miejscu powinien być zawór 4d, a najlepiej sprzęgło lub jak jest miejsce bufor. Tutaj z zaworem 4d. Wady to temperatura CWU jest taka sama jak nastawiona na kotle. Brak oddzielnego sterowania piętrami. Dodać mieszacze przy rozdzielaczach podłogówek i jakoś będzie działać.
  4. @szpenioŹle na to patrzysz. Bufor nagrzejesz do 80 stopni. Na grzejniki puścisz np. 60 stopni. A na powrocie z grzejników będzie np. 55 stopni. Mieszacz uzupełni wtedy z bufora te brakujące 5 stopni, a Ilość wody, którą pobrał wróci do bufora na dole z temperaturą 55 stopni. Efektem będzie to, że bufor będzie dostawał na powrocie 55 stopni, czyli wystudzał się będzie do 55 stopni. I w końcu bufor nie będzie miał już temperatury potrzebnej do mieszania, Mieszacz otworzy pełen przepływ z bufora, czyli te 55 stopni, a ty chciałeś 60 stopni. I od tego momentu dom może być niedogrzany, bo nie ma wystarczająco ciepłej wody do utrzymania zadanej temperatury (chcesz 60, jest 55). Dlatego bufor dla grzejników ma mniejszą pojemność niż dla podłogówki, bo podłogówka oddaje na powrót niższą temperaturę. Czyli, im niższą temperaturę wyślesz na grzejniki i im chłodniejszy będzie powrót, tym na dłużej bufor wystarczy. Dlatego przy grzejnikach lepiej się spisuje termostat 2 stanowy niż na krzywej grzewczej.
  5. Jest na kotle zamontowana ochrona powrotu?
  6. Ja bym organoleptycznie (ręką) sprawdził, czy kocioł jest ciepły.
  7. To już chyba bym wolał kupować brykiet. Swoją drogą, ciekawe jak się on pali w kotle zgazowującym. Ideą drewna jest taniość, a pelletu bezobsługowość.
  8. Cena ładna, nawet bardzo ładna. A jeszcze trzeba doliczyć siłownik. Zmieści się siłownik tym razem w bok? Takie kolanko powrotne sam możesz skręcić.
  9. Jeszcze zapytam, w jaki sposób sterujesz tą cyrkulacją? Gównie pytam o jej wyłączenie. W jaki sposób jest wyłączana. Bo jeżeli jest to czasówka, to polecam zainstalować prosty termostat (STC1000 lub W3230). Zasada działania prosta, jak zostanie wykryta na powrocie temperatura np. 28 stopni, to termostat rozłączy pompę. W ten sposób ciepła woda nie trafi na dół bufora, czyli mniejsze straty na cyrkulacji.
  10. Ja bym to przepiął najniżej jak się da. W którekolwiek miejsce, z wyjątkiem powrotu z wężownicy do pompy ciepła. Miejsce gdzie wchodzi zimna woda będzie dobre (razem z zimną wodą, czyli na trójniku).
  11. Tylko że powrót jest u góry. I przez to ciepła woda robi się letnią wodą. Ciepłej wody zostaje tyle, ile jej będzie nad rurą powrotu CWU. Ja ze schematu nie wiem, czy to pompa cyrkulacyjna, czy przewałowa dla naczynia ze zdjęcia nad tym buforem, którego w schemacie zabrakło.
  12. Można też "powrót CWU" dołączyć do przyłącza "zimna woda". Wyjdzie na to samo. Powodem wychładzania jest to, że woda z cyrkulacji (powrót CWU) miesza się z gorącą wodą z bufora na jego górze. Woda z cyrkulacji na dole mieszać będzie tylko najchłodniejszą część bufora, czyli jego dół.
  13. Bo tu zasada jest prosta. Ilość wody, jaka wypływa z kotła musi być nie mniejsza niż suma ilości wody na instalację CO. A bufor ma odbierać tylko nadmiar. I tyle, żadnej teorii spiskowej, żadnej przegrody, żadnej filozofii. Bardziej szczegółowo, taka sama grubość rury ma iść od kotła do kolektora jak z kolektora do bufora i nie mniejsza, niż potrzebna do odebrania ciepła z kotła. Bo jak CO się "nasyci ciepłem", to ilość wody na CO spadnie. I w drugą stronę, jak kocioł wygaśnie, a ciepło będzie potrzebne, to takie same przepływy będą potrzebne z bufora, jakie potrzebuje CO.
  14. Bierzesz drzwiczki, bierzesz palnik i idziesz do lokalnego ślusarza. Bez problemu to ogarnie. Fabrycznie ten kocioł nie ma palnika pelletowego, więc dlaczego fabrycznie mieli by to robić? Opcja inna, kupujesz kocioł Attack SLX/DPX z fabrycznym przystosowaniem do palnika i problem z głowy. Lub od razu z palnikiem. Kipi miał wypuścić swój kocioł duo, ale puki co cicho o tym.
  15. @maronka Ja widzę, że ma drzwiczki od komory załadowczej... Więc w czym problem?
  16. Jak palacz ogarnięty to na "smieciuchu" nie dymiło, ale papierka eko nie było, więc trzeba było kocioł wyrzucić. Teraz jak palacz pipa i dymi, ale z papierem eko, to już jest dobrze. I taka to ekologia.
  17. Np. po to, że jak gdzieś mam wyjechać to odpalam kocioł elektryczny czy pelletowy i nie grzeję niepotrzebnie bufora. Np. mamy coś do zmiany w CO, ale wieczorem chcemy ciepło. Więc ładujemy bufor, robimy zmiany i potem uruchamiamy CO z już zagrzanym zładem. Np. mamy do wkręcenia coś w bufor i wtedy nie musimy spuszczać wody z instalacji, nie musimy wygaszać w kotle. To, ile się czeka zależy od ilości wody w buforze nad rurami.
  18. Różnica między tymi układami jest tylko taka, że (rys.1 - bufor szeregowo) woda z kotła najpierw będzie musiała ogrzać miejsce w niebieskiej ramce bufora, zanim trafi do instalacji CO. Schemat z rys.2 (bufor równolegle), woda z kotła od razu trafia do instalacji CO. I to jest jedyna różnica w tych układach. Żadnego rozdzielenia nie ma. Edycja: Skłamałbym. Różnica jest jeszcze taka, że w układzie równoległym bufor można odłączyć i nadal mieć CO. Można odłączyć CO i mieć bufor.
  19. Jakoś bufor tej czerwonej linii (przegrody) nie ma. Jeżeli ładowanie bufora odbywało by się poprzez wężownicę, płaszcz wodny, wymiennik płytowy, itp. to tak, przegroda by była. Ale bez tego przegrody nie ma. A skoro przegrody nie ma to i nie ma oddzielenia.
  20. Bufor jest po to, aby odebrać nadmiar ciepła z kotła. Sprzęgło jest po to, aby rozdystrybuować ciepło na obiegi. Wg ciebie rys. 1 to obieg kotła jest oddzielony od instalacji, a drugi nie jest?
  21. Tak, wymyśliłem sobie, że chwalisz... To w ogóle nie jest taktowanie. Nic a nic nie jest. Kocioł zaprojektowany do węgla będzie się tak zachowywał na drewnie. Ciekawe, że przejmujesz się dyszą w MPM-ie, a pomijasz dyszę w Defro. Taka wybiórcza ta troska. Warto by się zapoznać z tematem. MPM Caldo, to nie MPM DS. I ma zupełnie inną konstrukcję. Polecam czytać ze zrozumieniem. Nie wiem czy wiesz, ale dotacji nie ma i na chwilę obecną nie wiadomo czy będą i w jakiej formie. Sąsiad 2 domy dalej zrobił termomodernizację i wymianę kotła. Ze śmieciucha przeszedł na retortę i groszek. A dym jak leciał czarny tak leci dalej. Jak przyuważę, jak rozpala to wrzucę zdjęcie z tego całego eko. Wyżej dałem przykład dlaczego. Ano dlatego, że liczy się papier, a nie eko.
  22. Mylisz przyczynę ze skutkiem. Nawiązując do analogii samochodowej. Po co w samochodzie 5 drzwi, przecież wszyscy mogą wsiadać przez drzwi kierowcy. I to, że jest więcej drzwi nie oznacza, że trzeba ich zawsze używać. To tak jakby kierowca wsiadał przez drzwi przy kierownicy, a wysiadał od strony pasażera. I ty piszesz " po co zatem tyle drzwi". No właśnie po to, aby były możliwości, a nie po to aby je otwierać, ponieważ są.
  23. Można też jechać z Krakowa do Wrocławia przez Gdańsk...
  24. Króćce robią, ponieważ daje to możliwość aranżacji bufora w różnych miejscach. Daje możliwość rozbudowy o kolejne bufory oraz dołączenie różnych źródeł ciepła, również w tym samym czasie, np. grzałki i kocioł. Daje możliwość wetknięcia czujników. I dlatego jest robiony jako uniwersalny. Finalnie i tak klient płaci. A dla producenta taniej jest zrobić jeden typ bufora i każdy w tym znajdzie odpowiadający sobie sposób podłączenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.