Tuptus

To się naprawdę ktoś musi strasznie nudzić, nie mieć innych zmartwień i problemów życiowych lub zainteresowań. No sorry ale takie jest moje zdanie i rozumiem że nie każdy z tym się musi zgadzać. Ale siedzieć w kotłowni z kalkulatorem i zeszytem?🫣 To jak tak liczyć sprawność kotła, ważyć opał, to może jeszcze liczyć pralkę, zmywarkę bo za dużo wody idzie, lub lodówkę i telewizor bo "prundu" za dużo idzie. Naprawdę, szkoda życia na takie przyziemne troski.

No i już na ziemię wprowadzasz, nic nie można z humorem podejść.🫤 A tak na marginesie to po co sobie życie zawracać ciepłomierzem, ile % mi to da do zadowolenia? Dla mnie to tak jak by jeździć fordem 1.5 ecobost i gadać sąsiadowi który ma toyote D4D że mój pali 5.4 a jego 5.9.🫣 Temat w zasadzie nie o tym, tylko dotyczy wrażenia z użytkowania konkretnego kotła i opinie o nim.🤪

Oj, to już nie kotłownia, proszę nie obrażać. Od teraz to "maszynownia"🤪

Widzę że już bliżej niż dalej. Jakiej pojemności bufor? Jaka instalacja, grzejniki, podłogówka?

Albo zadzwonić do producenta i się dopytać ile to kosztuje.😉

Miałem sąsiada który jak pochlał to się mylił i po pijaku te nocne śmieci palił za dnia.😆

Kurde, gdyby to kosztowało max 400 PLN to już bym sam to dodrutował na komin, a tak to eksperymentować sobie za 1k za produkt to trochę słabo. I nie chodzi tu o gwarancję bo w kocioł nie ingeruję, tylko o sprawdzenie czy produkt działa, czy oszczędza opał i ochrania komin przed warunkami atmosferycznymi. Z drugiej strony w tej cenie to mam 4m³ buka. Więc ja odpuszczam.

Ja się niedawno w trakcie wymiany starego kotla uparłem/zafiksowałem na smartflow, ale ... Sympatyczny pan (technik/inżynier) z Heiztechnik sprowadził mnie na ziemię. Uzasadnił to tak że nie po to jest elektronika, czujniki, wentylator wyciągowy aby to zaburzać jakimś dodatkowym elementem na końcu wydechu. Jedynie co mogę założyć i to firma aprobuje to RCK w kotłowni. Pan nie negował produktu i zasady działania, ale stwierdził że smartflow może dużo pomoc i dobrze działać przy kotłach na ciągu naturalnym, a nie gdy ten ciąg jest wymuszony i regulowany wentylatorem. Skończyło się tak że wkład kominowy został zakończony daszkiem.

A widzisz, to ja mam inną instrukcję. 🧐 Ale skoro może też być RCK nad czopuchem to spoko. 😉

A powinno być tak

I z tej samej fabryki.😉

Zapożyczone z "czyste ogrzewanie". Wielu próbuje osiągnąć ograniczenie ciągu kominowego przymykając szyber w czopuchu. Ale to niebezpieczne oraz nieopłacalne. Co, jeśli w nocy wiatr ustanie? Ciąg osłabnie. Kocioł pewnie wygaśnie, ale zanim to się stanie, spaliny, mając niemal odciętą drogę do komina, znajdą sobie łatwiejszą drogę – do kotłowni. I być może dalej do mieszkania, gdzie śpią niczego nieświadomi domownicy. I już się nie obudzą…

Nic się z nim nie dzieje. To żeliwo też jest w jakimś stopniu chłodzone po przez otworki PW, więc na węglu też nic złego się nie stanie. Aczkolwiek nie będę tego sprawdzał.😆

W związku z tym że będą zmiany w czystym powietrzu od stycznia to niektórzy producenci będą musieli znów przebadać swoje wynalazki, i znów za to zapłaci konsument. Czyli od nowego roku ceny starych/nowych palników/kotłów znów wzrosną. 🫤

Jasne że można dokupić tylko trzeba rozkminić jak je zamontować. W kotle są dospawane fabrycznie uchwyty na których wiesza się te deflektory. W dolnej części pod nimi są wloty PP.

Deflektory z nierdzewki w HTV.

Mało. To chyba sam kocioł, a gdzie reszta gratów.

Chcesz 20 kW wstawić do trochę ocieplonego domu?🧐 Wśród wymienionych producentów zapomniałeś o kilku jeszcze firmach.🤪

Nie chcę się wymądrzać ale, może być zła wkładka w laddo. (chociaż sam mam ATV 55⁰ i śmiga aż miło i pompa na 2 biegu). Zwiększ bieg pompy na 2 i obserwuj jak to będzie działać. Jeśli będzie lipa to wkładka do wymiany (może ten kocioł tak jak atmos potrzebuje wkładki 72⁰, czasem czytam na grupie atmosa że zmieniają na 78⁰).

A na którym biegu pompa laddomatu pracuje? Jaka jest wkładka w laddomacie?

Sosny to nic nie zrobią, zresztą sam się nimi zajmę.😉 Gorzej z brzozami. Tzn jak rosną to niech sobie będą, ale jak bym je chciał pozyskać to raczej trzeba nająć już firmę i przestaje się to opłacać bo taniej juz kupię gotowe.

One mają gdzieś pow 20-25m i są pochylone właśnie na sąsiada. Pasy to chyba tylko alpinistyczne po kawałku od czubka ścinać. Albo w nosie, niech sobie rosną. Palić mam czym, a w razie "w" to jeszcze mam ok 70 szt palet i 20 m³ dębiny sobie schnie drugi rok.😁

Nie ma problemu z iglastymi typu jodła, świerk i nawet chyba w DTR kotła o nich wspominają, a o sośnie cisza. Więc może jako dodatek do liściastych gatunków się nadaje.

Tego nie wiem, całkiem prawdopodobne że nic z tych sosen nie będzie. Miałem wcześniej smieciucha i nie chciałem takiego smolnego/żywicznego drewna spalać. A teraz w HG to spokojnie by poszło. Się mówi trudno.🤪 Sosen to mam jeszcze kilka do ścięcia, ale też i kilka brzóz, lecz takich sporych i to mnie martwi bo rosną blisko sąsiada, a podnośnik tam do lasu nie wjedzie.

😉 Ja mam od 10 lat 4 spore sosny które czekają na pocięcie i dodatkowo jeszcze zostały mi kloce po świerkach i nie mam na to czasu. Kupiłem drewno po okazyjnej cenie pocięte wedle mojego życzenia i jeszcze w gratisie jako stały klient dostałem jesiona, bo klient zamówił i się wycofał, a mnie ten rozmiar klocków pasuje.😉 Pewnie wezmę się kiedyś za te sosny ale doskwiera mi brak czasu i z miejscem trochę słabo się robi.