-
Postów
1074 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez kazik
-
Strzał celny - leśnik to ja. Co prawda tak naprawdę leśnikiem nie jestem tylko mój syn, ale wiedzę w tym zakresie mam sporą i na dzień dzisiejszy zakładam ogród botaniczny (setki drzew i krzewów). Co do szamotu. Na początek spróbuję zmniejszyć komorę spalania poprzez obmurowanie dwóch bocznych ścian kotła płytkami szamotowymi, a w następnym etapie pokombinuję z palnikiem. Posiadam czujnik temperatury spalin, które w mim przypadku mają 150- 200 stopni Pozdrawiam
-
Ja również w swoim Zębcu KWK dopracowałem się niezłego sposobu spalania drewna. Ładuję do kotła b. duże kłody drewna, około 50l i rozpalam na wierzchu suchym drewnem. Przepustnicę powietrza uchylam około 3 mm i nic nie reguluję. Kocioł po wypaleniu paliwa sam gaśnie. Ponieważ podobnie jak Ty mam spory zład i instalację w grawitacji rozgrzany kocioł i instalacja długo oddają ciepło, nawet do trzech godzin od wygaśnięcia kotła. Obecnie przepalam raz dziennie, ładując do kotła 50 dcm drewna. Jeden załadunek spala się od 5 do 8 godz w zależności ok gatunku drewna i to jest wystarczające do nagrzania chałupy na całą dobę (140 m2 + wymiennik 100l. Kocioł rozgrzewa się maksymalnie do 70 stopni. Muszę się pochwalić, że ostatnio edukuję w tym zakresie moich znajomych, którzy demontują wentylatory i przechodzą na naturalny ciąg. Mój udział w tym forum przyczynił się do tego, że nie sprzedałem swojego kotła, który wcześniej przy użyciu wentylatora był wytwórnią lepiku smołowego i powodował u mnie stany depresyjne. Obecnie palę z przyjemnością nie regulując nic, a moje rachunki za energię ze 170zł (na dwa miesiące) spadły o połowę. Pozdrawiam
-
Dzięki Heso za odwagę i publikację zdjęć. Z tego co zobaczyłem cały proces spalania jest w szamocie. Ciekawi mnie brak rusztu i pytanie - jak usuwać popiół w trakcie ciągłego palenia?. Jak długo musisz rozgrzewać swego...... smoka, ile jest wody w kotle. Na ile wystarczy jeden załadunek komory zasypowej? Jakie paliwa .....pójdą w tym kotłe? Kolor płomienia ok, aż miło popatrzyć. Więcej zdjęć nie publikuj i pomyśl o patencie. Poważnie!! Pozdrawiam serdecznie. Kazimierz Zaborski
-
Najlepszą metodą jest okresowe np raz w tygodniu wygrzanie komina, najlepiej drobnym drewnem liściastym( najlepiej osikowym) . Następuje wtedy wypalenie sadzy w czopuchu jak również w kominie. Doprowadzenie do dużego nagromadzenia sadzy i smoły w kominie może spowodować bardzo groźny pożar w kanale dymowym. Co do ziemniaków to lepiej usmażyć z nich frytki. Najważniejsze jest więc by regularnie wygrzewać komin jak również go czyścić.
-
A jakie wrażenia z użytkowania, ile wytrzymuje na jednym załadunku, jakie wymiary drzwiczek załadowczych, jaka jest skuteczność spalania oraz dymienie z komina itp. i cena.
-
Muszę przyznać, że Twój ..Pie....cyk jest bardzo tajemniczy i na pewno rewelacyjny, ale czy spalisz w nim niedosuszoną sosnę? A może zamieścić na forum jego konstrukcję? - przynajmniej dla stałych forumowiczów. Pozdrawiam i życzę udanego sezonu......grzewczego. Kazik Z PS W dzisiejszej rozmowie z przedstawicielem Firmy Żubr usłyszałem, że mój Zębiec to ......dziadostwo. A ja na przekór wszystkiemu sypnąłem mu wiadro chrustu i po piętnastu minutach to... dziadostwo nagrzało mi wody na dwa dni.
-
Ciekawe co sądzicie o tym wyrobie. Rozmawiałem dzisiaj telefonicznie z właścicielem firmy. Uzyskałem dosyć ciekawe informacje o kotle. Ponieważ twórca kotła jak się wydaje ma pewien dorobek naukowy w zakresie energii odnawialnej należy moim zdaniem przyjrzeć się bardziej uważnie tej konstrukcji i informacjom zawartym w opisie technicznym. Może ktoś miał do czynienia z tym ....wynalazkiem? http://www.piece.zubr.prv.pl/ Pozdrawiam wszystkich
-
Na pewno dobry kocioł, ale jeżeli jest z wentylatorem to zbędny wydatek. Przy dobrym kominie tylko naturalny ciąg. Poprzednio miałem kocioł żeliwny Camino - wytrzymał 20 lat, ale po wielu latach użytkowania na ściankach kotła osadził się twardy nagar którego trudno się było pozbyć. Powoduje to gorszą przewodność cieplną kotła. Obecnie mam KWKS Zębiec 25KW ( zdemontowałem wentylator) - przeważnie spalam drewno i wystarczy go przepalić ostro drobnym drewnem, a cały osad na ścianach kotła odpada. Według mojej oceny kocioł stalowy lepiej odbiera ciepło spalin. Pozdrawiam i życzę udanej eksploatacji Viadrusa
-
Czy SDS poradzi sobie z miałem i drewnem. Jakie jest zużycie węgla na dobę przy danej powierzchni. Moje zużycie w Zębcu KWK 24 25- 30 kg/dobę ( 140 m2) na miarkowniku ciągu. W pełni popieram Twoje zdanie na temat naturalnego ciągu. Ja mam do tego grawitację i również mam cicho i tanio. Pozdrawiam
-
Jestem posiadaczem takiego kotła, przy powierzchni 140 m2 + podgrzewacz 100l. Moc 25 KW dotyczy węgla, a dla drewna około 18-20 KW. Co do kotła - jestem zadowolony, łatwy w czyszczeniu, duża komora załadowcza- do 80l, duże drzwiczki załadowcze, małe gabaryty, dobry do spalania drewna i węgla, miał nie idzie. U mnie chodzi przez okrągły rok.
-
Kotły Cichewicz?Kostrzewa? Pomoc w zakupie i dobraniu firmy
kazik odpowiedział(a) na Gabriel temat w Instalacje CO i CWU
W związku z tym pytanie: ile w/w kocioł spali węgla w sezonie - 140m2 powierzchni? -
Dobór kotła Błagam Pomocy Jaki Kocioł Bedzie Najlepszy?
kazik odpowiedział(a) na davee87 temat w Kotły zasypowe
Nic dodać nic ująć. Ja palę drewnem przez okrągły rok i jest super. Jeżeli chodzi o kotły to proponuję proste sprawdzone konstrukcje typu Ogniwo,Zębiec, oraz mimo wszystko spalanie górne. Przy prawidłowej eksploatacji zero problemów i dłuższa żywotność, oraz mniejsze wymogi odnośnie ciągu. Pozdrawiam -
Zębiec SKW i KWK lub Ogniwo = zero problemów. To pewne !!!!
-
piec per-eko ksx21 kw i instalacja co i cwu
kazik odpowiedział(a) na zbych35 temat w Instalacje CO i CWU
Miałem podobne problemy z Zębcem do czasu jak wywaliłem całe to sterowanie i wentylator. Sprawdź, czy kocioł nie łapie lewego powietrza pomiędzy popielnikiem, a korpusem kotła. U mnie w Zębcu popielnik łączony jest z korpusem na specjalny kit i braki w dokładnym uszczelnieniu powodowały podobne problemy. W moim kotle drewno spalam naturalnym ciągiem, a węgiel przy pomocy miarkownika. Jeżeli chcesz spalać dobrze te paliwa i masz dobry komin zmień technikę palenia. Wentylator tylko do miału. Pozdrawiam -
Z tym ułatwianiem różnie bywa. Brak prądu powoduje zupełny klops. Zeszłej zimy moi znajomi którzy mają wszystko zmechanizowane i sterowane elektronicznie mieli poważny kłopot, gdy pan domu wyjechał na parę dni, a pani domu została zaskoczona nagłym brakiem prądu i jej opowieść na ten temat miała charakter dramatyczno-komiczny. Kobiety mają.....ten defekt, że do mechaniki się nie garną i urządzenia w tym grzewcze powinny winny być w miarę proste w obsłudze. Co do kotłów to jestem raczej staroświecki i wg mojej oceny i nie tylko, dwie firmy - Ogniwo i Zębiec są niezawodne. Węgiel spalam przy zastosowaniu miarkownika i obowiązkiem mojej żony jest czasami wsypać wiaderko do kotła i nic poza tym. Przy spalaniu drewna - naturalny ciąg i też zero problemów ( Zębiec 25 KW). Do tego jeszcze grawitacja. Łącznie zero problemów i energii elektrycznej. Generalnie w swoim kotle odszedłem od elektroniki i sterowania. Nie znaczy to oczywiście, że kotły z podajnikami są złe. Trzeba się jednak liczyć z problemami - z odpowiednim opałem, prawidłowym ustawieniem parametrów i wydatkami na dodatkowe zużycie energii elektrycznej. Nie ma nic za darmo podobnie jak w życiu. Pozdrawiam PS. Dzisiaj rzuciłem parę klocków drewna do kotła i rozpocząłem sezon......grzewczy!!! gdyż nasze panie lubią ciepełko.
-
jaki piec wybrać do ogrzania powierzchni 140 m2
kazik odpowiedział(a) na zbych35 temat w Instalacje CO i CWU
Widzę, że masz podobne problemy jak ja po zakupie kotła z wentylatorem i sterownikiem. Ksx to miałowiec , a do podgrzewania cwu używa się przeważnie drewna i węgla. Ja w moim Zębcu KWK 25s odłączyłem wentylator i przeszedłem na spalanie naturalnym ciągiem. W Twoim przypadku będzie to trudne gdyż dolne drzwiczki nie mają małej klapki do podawania powietrza. według mojej oceny jeżeli masz dobry komin zrezygnuj z wentylatora, chyba, że będziesz spalał miał. Szkoda nerwów na ustawianie parametrów. Przy spalaniu drewna kocioł będzie produkował smołę. -
Twój kocioł Zgoda jest dolnospalający i przy rozpaleniu może dymić gdyż nie posiada kanału krótkiego obiegu spalin. Według mojej oceny posiadasz kocioł o zbyt małej mocy do powierzchni. Miałem kiedyś podobny problem bo posiadałem za mały kocioł i to również skutkowało większym zużyciem paliwa. Obecnie mam 25 KW do 140 m2 + wymiennik 100l dwupłaszczowy jest ok. Co do kotła Kostrzewy to wygląda b. interesująco lecz prosiłbym kolegów którzy go posiadają o parę informacji na temat jego eksploatacji - czy nie zawiesza się paliwo, jak ze spalaniem drewna, jak długo wytrzymają płytki szamotowe i czy można je później wymienić, jakie jest zużycie paliwa, jak z czyszczeniem, wymiary drzwiczek załadunkowych itp.
-
Bardzo krótkie pytanie. Jak się obecnie pali w kotle przy tym....niewąskim przekroju komina i jaki to kocioł ? Jeżeli docelowo będzie kocioł z dolnym spalaniem 25KW to nie żałuj przekroju. Co do zakończenia komina to propozycja Heso jest b dobra. Można tą zwężkę dodatkowo zamontować na zawiasach, co umożliwi czyszczenie całego komina. Pozdrawiam
-
Kotły Cichewicz?Kostrzewa? Pomoc w zakupie i dobraniu firmy
kazik odpowiedział(a) na Gabriel temat w Instalacje CO i CWU
Drogi Gabrielu jeżeli chcesz spać spokojnie przez najbliższe lata kup sobie zwykłego Zębca np KWKD lub KWK. Ja posiadam KWK 25. Co do miału to jest to opał delikatnie mówiąc trudny i ...ciężki. Dla przykładu mój kolega spala miał i na koniec sezonu musi wywieść dwie fury popiołu, a ja po całym sezonie palenia drewnem i węglem trzy taczki. Wynalazki typu Ceramik czy inne są bardzo interesujące, ale w codziennym użytkowaniu wymagają: dobrego opału, precyzyjnego ustawienia parametrów, bardzo dobrego komina itp. Palić naturalnym ciągiem- wentylator jest dobry tylko do miału. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego snu. -
Jeżeli chcesz palić bezproblemowo to Zębiec KWK 16 lub KWKD 15. Pozdrawiam
-
Włączając się do bardzo ciekawej dyskusji muszę się pochwalić, że w swoim kotle pozbyłem się ostatecznie smoły, zmieniając całkowicie technikę spalania. Punktem wyjścia do tego była informacja podana przez Heso o prawidłowej temperaturze spalania i unikaniu zadymiania paleniska. I to jest główne źródło sukcesu. Co prawda mój kocioł to prosty Zębiec, ale na tą chwilę w kotle i kominie jest idealnie sucho. Ponieważ spalam przeważnie sosnę niewątpliwie sadzy jest trochę więcej niż przy drewnie liściastym, ale są to sadze suche i raz na tydzień przepalam kocioł mocniej i następuje wypalenie sadzy w czopuchu i dolnym odcinku komina. W trakcie wypalania słyszę czasami jak sadze spadają na dół komina. Reasumując: temperatura spalin 150-200 stopni i niezadymianie paleniska to podstawa prawidłowej pracy kotła szczególnie przy spalaniu drewna. Technikę palenia również ....ściągnąłem od Heso, czyli przepalanie. Po załadunku całego kotła i rozpaleniu go od góry następuje powolne spalanie drewna przy ciągłym podawaniu powietrza i pilnowaniu temperatury spalin. Pomimo, że mój kocioł to górniak osiągam stałopalność na jednym załadunku 6-8 godz co w okresach przejściowych jest wystarczające do nagrzania budynku na całą dobę. Stosując tą technikę kocioł praktycznie nie wymaga żadnej regulacji i po wypaleniu paliwa sam gaśnie.Do spalania używam drewna niełupanego co również przedłuża stałopalność. Z chwilą zastosowania w/w procedur znacznie spadło mi zużycie opału. Co do zaworów mieszających. Co prawda takowych nie posiadam, lecz swego czasu robiłem próby i trzymałem kocioł np na 80 stopniach, a smoła nie znikała, była tylko trochę rzadsza, dlatego też odstąpiłem od zamiaru zamontowania u siebie tych urządzeń. Pozdrawiam wszystkich i namawiam do zgłębiania tajników procesu spalania. Do Heso. Powracam do koncepcji budowy rodzaju pieca ceramicznego z wymiennikiem stalowym, gdzie cały proces spalania , łącznie z kanałami dymowymi odbywał by się w ceramice, co gwarantowało by optymalne warunki spalania, natomiast wymiennik stalowy umieszczony wewnątrz przejmowałby energię cieplną od ceramiki. Przy zaizolowaniu takiego pieca z zewnątrz znakomita część energii zakumulowana w ceramice została by przejęta przez płaszcz wodny i rozprowadzona po całym budynku.. Czytałem ostatnio ciekawą wypowiedź zduna na temat optymalizacji spalania w piecach ceramicznych.
-
Należy jeszcze wziąć pod uwagę wilgotność powietrza i brak ruchu powietrza (smog) i nie ma tu większej różnicy czy to jest upalne lato, czy mroźna zima. Wilgotne powietrze jest ciężkie i nie pozwala na ruch spalin w kanałach dymowych. Krytyczny jest moment rozpalania kotła. Dlatego jest takie ważne by kocioł miał zawsze nadmiar przekroju komina i w momencie zaistnienia w/w zjawiska nie dochodziło do .......uczynienia z naszej kotłowni - wędzarni. Jednocześnie przy braku dopływu powietrza do kotłowni (czerpnia) może dochodzić do zassania powietrza poprzez kanał wentylacyjny. Ostatnio wielu moich znajomych w trosce o uszczelnienie domów, aż do przesady, zamiast wentylacji grawitacyjnej wyciągowej mają nawiew powietrza z zewnątrz w tym zasysanie spalin z przewodów dymowych poprzez kanały wentylacyjne. Próbują stosować wyciągi mechaniczne, które w skrajnych przypadkach mogą powodować podciśnienie w pomieszczeniach mieszkalnych. Niestety natury nie da się oszukać i do wyciągu musi być nawiew. Co prawda z kominiarzami zawsze miałem problemy podczas odbioru budynków, ale nie wiem, czy nie należy wprowadzić przeglądów kominiarskich w budynkach prywatnych, gdyż niedługo udusimy się we własnym sosie.
-
-
Mój komin stalowy z rury nierdzewnej żaroodpornej gr. 1 mm wys 10 został wmontowany w istniejący komin murowany po rozkuciu dwóch przewodów z cegły 14x14 cm. W tym celu rozebrano na całej wysokości komina jedną ścianę i wmontowano komin z rury stalowej + przewód wentylacyjny harmonijkowy fi 120. Obecnie mam dobry ciąg, ale do kotła dolnospalającego np. SAS-a czy Kostrzewy może być cienko. Moi znajomi mają SAS- y przy takim kominie jak Twój i mają poważne problemy. Komin murowany który posiadasz może poza tym powodować skraplanie się kondensatu w przypadku zastosowania w/w kotłów , w sytuacji pracy na niskich temperaturach spalin. Sam to przeżyłem, kapiącą smołę na ścianach i sufitach. Jako nadzorujący roboty budowlane namawiam wszystkich inwestorów do stosowania większych przekrojów kominów, szczególnie murowanych np 27x27 cm. W przypadku stalowych np do pieca 25 KW fi 20 cm. Oszczędności w tej materii są niewskazane. Resumując - W Twoim wypadku zalecałbym kocioł 20-25KW, raczej z górnym spalaniem.
-
Zostałem wywołany przez Piotrka Automatyka do odpowiedzi. Co prawda nie jestem specjalistą od Zębców, ale tylko skromnym użytkownikiem kotła KWKS - 25 http://www.zebiec.com.pl/index.php?pname=139. Przy moim kominie stalowym fi 20 i 140 m2 powierzchni do ogrzania to dobry wybór. Spalam drewno i węgiel na miarkowniku ciągu - zero problemów. Przy jednym załadunku na full węgłem 35 kg doba palenia. Przy Twoim kominie kotły dolnospalające mogą mieć problemy. Mój kocioł pali wszystko oprócz miału, jest bardzo prosty w obsłudze i czyszczeniu. Komora załadowcza 47 litry, ale całkowita objętość to 80 l przy spalaniu drewna. Kocioł rozpalam od góry. Posiada sterowanie i wentylator, który obecnie odłączyłem, gdyż palę naturalnym ciągiem. W czopuchu zamontowany jest czujnik temperatury spalin, dzięki któremu można na bieżąco analizować proces spalania w kotle. Ponieważ palę codziennie (CWU) potrzeby mi był kocioł prosty w obsłudze i skuteczny. Wiaderkiem chrustu w ciągu 15 minut podgrzewam 100l wody w wymieniku dwupłaszczowym. Co prawda jest moda na różne wynalazki, ale w codziennej eksploatacji za dużo bajerów i dźwigni powoduje tylko naszą irytacje. Pozdrawiam serdecznie