robogaz Opublikowano 7 Grudnia 2011 Autor #651 Opublikowano 7 Grudnia 2011 Ta część opału niepaląca się to jest ok 5 cm potem jest już tunel do zbiornika. Nie dymi się bo jest odizolowana część nadmuchu czyli dysz od tego miejsca o jakieś 3 cm a między nimi jest czujnik żaru. Bardzo ważne jest dla dymienia czas posuwu dawki jak jest bardzo szybka to dymienie jest dość duże a jak wolna to dymienia nie ma wcale. Ja zaczynałem podawanie od 1podanie to 64sek a skończyłem na 32sek.i dymu nie ma .Ale ten czas jest wystarczający wszystkie parametry sterowania i czujników zachowują się poprawnie. Piec pilnuje takich wartości jak co 65 temp -spalin 130 - cwu 36 - płyta żar 660 jeżeli cokolwiek w tych parametrach się zmienia to ster reaguje powietrzem (dmuchawą) Ostatnio robie testy bardziej na obserwacjach krzywej dla pieca i zaworu 4d. Temperature jaką 4d wpuszcza do grzejników to przedział 38-41*C a nad ranem jest nawet ok50*C Tak więc jak widać opłaciło się troszeczke pracy przy swoich sterownikach poniewaz piec stoi bardzo stabilnie i na dzien dzisiejszy spalanie wychodzi ok 20 - 25 kg na dobe Ja uważam to za dobry wynik ponieważ w domu temp. nie schodzą niżej jak 22*C.
Rafał26 Opublikowano 7 Grudnia 2011 #652 Opublikowano 7 Grudnia 2011 U mnie tez jest tego okolo 5cm i dopiero otwory ale mnostwo dymu z tego jest. juz nawet nie chodzi o ten czas jak podaje tylko jak to sobie spokojnie lezy a dalej sie pali. napisales ze jest odizolowana czyli ten tlok dopycha i wracajac zostawia te 3cm bez opalu a dopiero pozniej z niego zlatuje?
Rafał26 Opublikowano 7 Grudnia 2011 #653 Opublikowano 7 Grudnia 2011 A jak teraz z czyszczeniem? Co ile sie za to musisz zabrac robogaz?
robogaz Opublikowano 8 Grudnia 2011 Autor #654 Opublikowano 8 Grudnia 2011 U mnie tez jest tego okolo 5cm i dopiero otwory ale mnostwo dymu z tego jest. juz nawet nie chodzi o ten czas jak podaje tylko jak to sobie spokojnie lezy a dalej sie pali. napisales ze jest odizolowana czyli ten tlok dopycha i wracajac zostawia te 3cm bez opalu a dopiero pozniej z niego zlatuje? Nie nie opał jest cały czas ze sobą bez żadnej przerwy.Grubość warstwy to ok 40-50 mm.
robogaz Opublikowano 8 Grudnia 2011 Autor #655 Opublikowano 8 Grudnia 2011 A jak teraz z czyszczeniem? Co ile sie za to musisz zabrac robogaz? Moge czyścic np co 3 tygodnie bo tyle spokojnie pracujebez żadnego szwanku. Ale przyjeło się już u mnie że zawsze czyszcze w środy czyli wszystko wymiatam na dół do pieca wybieram o po sprawie operacja zajmuje mi ok.1h.I tak w koło. Komin jest czysty. Nie gasze pieca.
Rafał26 Opublikowano 8 Grudnia 2011 #656 Opublikowano 8 Grudnia 2011 No to bajka. Jakbym conajmniej co tydz musial czyscic to byłbym wniebowzięty. Jutro mam wolne wiec od rana zabieram sie za zwężanie calego podajnika bo chocbym nie wiem jak kombinowal z ustawieniami to i tak po dniu gora dwoch sadzy jest tyle ze miedzy rusztami wogole przeswitu nie ma. wewnetrzna szerokosc wynosi 170mm. Zweze do 130mm i zobaczymy czy bedzie poprawa czy wrecz przeciwnie. procz tego chyba wroce do naciec bo przy otworach dalej sa spieki. przy nacieciach popiol byl jak z papierosa. Ty u siebie robogaz masz silnik 3-fazowy, prawda? Przy produkcji sprzegla do podajnika z silnikiem 1-fazowym chyba bedzie maly problem z lewymi obrotami aby zaczal cofac tlok gdy dojdzie do tej granicy oporu. Mam racje? Pozdrawiam
Rafał26 Opublikowano 8 Grudnia 2011 #657 Opublikowano 8 Grudnia 2011 Nie nie opał jest cały czas ze sobą bez żadnej przerwy.Grubość warstwy to ok 40-50 mm. To dlaczego u mnie tyle dymu z tego jest? Ty masz nadal u siebie otwory wiercone pod jakims katem w rozne strony? Moze to dlatego?
robogaz Opublikowano 8 Grudnia 2011 Autor #658 Opublikowano 8 Grudnia 2011 No to bajka. Jakbym conajmniej co tydz musial czyscic to byłbym wniebowzięty. Jutro mam wolne wiec od rana zabieram sie za zwężanie calego podajnika bo chocbym nie wiem jak kombinowal z ustawieniami to i tak po dniu gora dwoch sadzy jest tyle ze miedzy rusztami wogole przeswitu nie ma. wewnetrzna szerokosc wynosi 170mm. Zweze do 130mm i zobaczymy czy bedzie poprawa czy wrecz przeciwnie. procz tego chyba wroce do naciec bo przy otworach dalej sa spieki. przy nacieciach popiol byl jak z papierosa. Ty u siebie robogaz masz silnik 3-fazowy, prawda? Przy produkcji sprzegla do podajnika z silnikiem 1-fazowym chyba bedzie maly problem z lewymi obrotami aby zaczal cofac tlok gdy dojdzie do tej granicy oporu. Mam racje? Pozdrawiam Nie nie masz racji. Silnik u mnie jest zamontowany 1-fazowy z kondensatorem 16mikro 90 Watowy Nie będzie żadnego problemu przód - tył warunek to silnik typowy 1 fazowy czyli najlepiej z 4 przewodami wyjściowymi. Gdybym robił na 3-fazowym to nie robiłbym kombinacji z reduktorami tylko podłączył falownik i po sprawie.
Rafał26 Opublikowano 8 Grudnia 2011 #659 Opublikowano 8 Grudnia 2011 Na obecną chwile mam zalozony silnik 180W (od frani). bedzie sie nadawał?
robogaz Opublikowano 8 Grudnia 2011 Autor #660 Opublikowano 8 Grudnia 2011 To dlaczego u mnie tyle dymu z tego jest? Ty masz nadal u siebie otwory wiercone pod jakims katem w rozne strony? Moze to dlatego? U mnie jak pisałem są otwory fi 5 mm nie ma nacięć.Nie ma żadnych kątów są na prosto. Nie odpowiem ci dlaczego tyle dymu ponieważ przy czymś takim najlepiej jest to widzieć. A nie chce cię wprowadzac w błąd .Przyczyna napewno jest i wierze że ją wyeliminujesz :)
daru121 Opublikowano 9 Grudnia 2011 #661 Opublikowano 9 Grudnia 2011 Robogaz a zdradź mi czy uległ sposób podawania wtórnego powietrza w twoim piecu po testach. Czy nadal masz rurki i powietrze wtórne jest podawane pod szamot ???
daru121 Opublikowano 9 Grudnia 2011 #662 Opublikowano 9 Grudnia 2011 U mnie tez jest tego okolo 5cm i dopiero otwory ale mnostwo dymu z tego jest. juz nawet nie chodzi o ten czas jak podaje tylko jak to sobie spokojnie lezy a dalej sie pali. napisales ze jest odizolowana czyli ten tlok dopycha i wracajac zostawia te 3cm bez opalu a dopiero pozniej z niego zlatuje? Rafał 26 a jak ze szczelnością Twojego zasobnika bo ja w chwili obecnej testuję moje "dzieło" i miałem podobnie dopóki nie uszczelniłem zasobnika, ale u mnie dym cofał się aż do zasobnika, mało tego musiałem kupić i założyć na dmuchawę miarkownik ciągu powietrza no i oczywiście żeby sadzy nie było szamot. Dymu jest mniej, natomiast z sadzą jest gorzej, nadal jest, może jest jej mniej ale jest.
robogaz Opublikowano 9 Grudnia 2011 Autor #663 Opublikowano 9 Grudnia 2011 Robogaz a zdradź mi czy uległ sposób podawania wtórnego powietrza w twoim piecu po testach. Czy nadal masz rurki i powietrze wtórne jest podawane pod szamot ??? Powietrze wtórne u mnie całkowicie jest wyeliminowane.Brak jakichkolwiek rurek.Jest deflektor średnicy ok25 cm ceramiczny i na jednej ściance od strony podajnika 2 cegły szamotowe gr 30 mm. I to jest wszystko Brak dymu i nadmiernej sadzy. Opisze jak wyglada palenie w 2 piecach czyli jeden to defro duo 35 Kw u mnie w pracy palone eko-groszek ok 25 Mj i do zadanej dochodzi prawie 6h do 65*C Drugi kocioł to mój reaktor 38 Kw palone tym samym eko-groszkiem i do zadanej dochodzi ok 15 min Tak więc nie mam dobrego zdania na temat pieca znanej marki. W obu przypadkach w tej chwili grzane jest 200m2 Dzisiaj spędziłem prawie cały dzień z kotłem defro i wiem że nigdy nie kupiłbym takiego pieca.I nie poleciłbym nikomu ze znajomych.Płaci się tylko za wygląd.Ale to jest tylko moje skromne zdanie :)
Rafał26 Opublikowano 9 Grudnia 2011 #664 Opublikowano 9 Grudnia 2011 Rafał 26 a jak ze szczelnością Twojego zasobnika bo ja w chwili obecnej testuję moje "dzieło" i miałem podobnie dopóki nie uszczelniłem zasobnika, ale u mnie dym cofał się aż do zasobnika, mało tego musiałem kupić i założyć na dmuchawę miarkownik ciągu powietrza no i oczywiście żeby sadzy nie było szamot. Dymu jest mniej, natomiast z sadzą jest gorzej, nadal jest, może jest jej mniej ale jest. zasobnik szczelny. z szamotem tez juz kombinowalem ale nie bardzo to pomoglo. w jaki sposob ten szamot wykorzystujesz? zabudowujesz palnik czy nad plomien tylko?
robogaz Opublikowano 10 Grudnia 2011 Autor #665 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Do Kol.Daru121 jeżeli jest odpowiedni ciąg kominowy to zbiornik może być nawet otwarty 24h na dobe.Lub jest zła konstrukcja pieca/podajnika W innym przypadku nie ma prawa być dymu w zbiorniku.A sadzy nie wyeliminujesz nigdy w 100%
robogaz Opublikowano 10 Grudnia 2011 Autor #666 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Robogaz wybacz, że tak wnikam ale interesuje mnie twoje rozwiązanie, sprzęgła. Piszesz że nastawiasz przeciążenie - tylko nie bardzo rozumiem -- co regulujesz --- czas ???? czy wielkość prądu silnika, który jak zostanie przekroczony czas 5 sek powoduje cofniecie tłoka???? Generalnie chodzi mi o to co jest zmienną czas czy prąd. Zatem jakie jest odwzorowanie linijki diodowej. Jeśli możesz zdradzić więcej szczegółów byłbym wdzięczny ewentualnie jeśli mogę prosić jakiś schemat to bardzo proszę może być na priv będę wdzięczny. Zmienną jest oczywiście prąd. Jeśli jego wartość przekroczy pewien ustalony próg i będzie się utrzymywał ponad sekundę wtedy następuje procedura cofania. Załączam uproszczony schemat narysowany ręcznie w celu zrozumienia zasady
Rafał26 Opublikowano 10 Grudnia 2011 #667 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Do Kol.Daru121 jeżeli jest odpowiedni ciąg kominowy to zbiornik może być nawet otwarty 24h na dobe.Lub jest zła konstrukcja pieca/podajnika W innym przypadku nie ma prawa być dymu w zbiorniku.A sadzy nie wyeliminujesz nigdy w 100% Zgadzam sie w 100% Juz nawet zwezilem podajnik z 17cm do 13cm. zamontowalem taka czapke z blachy 10mm i jest lepiej ale napewno nie wyeliminujesz sadzy calkowicie. Możesz tylko zmniejszyc jej ilosc. U mnie podejrzewam głównym powodem tej produkcji sadzy jest ruszt wodny okolo 20cm nad rusztem podajnika. Jak mnie kiedys szarpnie to go wytne w ch... a zrobie zwykly montowany do palenia tradycyjnego. jezeli chodzi o dym w zbiorniku to ze 2 razy sie zdarzylo (pewnie bezwietrzna pogoda akurat była) a tak zasobnik moze byc otwarty i dym z niego nie uchodzi.
daru121 Opublikowano 12 Grudnia 2011 #668 Opublikowano 12 Grudnia 2011 zasobnik szczelny. z szamotem tez juz kombinowalem ale nie bardzo to pomoglo. w jaki sposob ten szamot wykorzystujesz? zabudowujesz palnik czy nad plomien tylko? Zacząłem budowę podajnika wspierając się podobnym forum, zrobiłem jednak błąd ze względów technicznych podajnik zabudowałem na prosto bez skosu, po testach okazało się że mam sporo dymu jak u Ciebie rafał26 a jeszcze więcej sadzy. Potem był jeszcze trefny opał który w ogromnych ilościach się koksował a moje wszelkie próby poprawy stanu rzeczy nic nie dały. Zatem sadza plus koksowanie się popiołu spowodowały że dałem sobie spokój. Podajnik leżał sobie i czekał na lepsze dni. W chwili obecnej poprawiłem go dodając skos oraz zakładając po bokach cegły szamotowe 3 cm a nad palnik cegłę wspierająca się na tych bocznych o gr 6 cm. Po pierwszy teście widzę że sadzy jest mniej ale jeszcze dołożę deflektor wiszący nad całym paleniskiem. Sadziłem też że wyeliminuję sadze robiąc rurki z wtórnym powietrzem i już nawet nawierciłem otwory oraz wspawałem pierwsze rurki ( testów jeszcze nie robiłem) jednak po rozmowie z robogaz widzę że chyba nie tędy droga. W każdym razie czeka mnie jeszcze zmiana silnika napędu tłoka na 1f więc moje dodatkowe testy się przeciągną w czasie ale jestem dobrej myśli.
daru121 Opublikowano 12 Grudnia 2011 #669 Opublikowano 12 Grudnia 2011 Do Kol.Daru121 jeżeli jest odpowiedni ciąg kominowy to zbiornik może być nawet otwarty 24h na dobe.Lub jest zła konstrukcja pieca/podajnika W innym przypadku nie ma prawa być dymu w zbiorniku.A sadzy nie wyeliminujesz nigdy w 100% Widzisz na ciąg nie mogłem nigdy narzekać bo zarówno wysokości jak i szerokość komina mam odpowiednią i zawsze muszę uważać żeby piec mi się nie rozszalał dopływ powietrza musi być szczelny, żeby go zamykać bo jak nie to się gotuje a zdarzyło mi się to na szczęście tylko 2 razy. Mimo tego jak pisałem miałem dym w zasobniku ale to przeszłość więc poszło w zapomnienie.
Vlad24 Opublikowano 12 Grudnia 2011 #670 Opublikowano 12 Grudnia 2011 Zacząłem budowę podajnika wspierając się podobnym forum, zrobiłem jednak błąd ze względów technicznych podajnik zabudowałem na prosto bez skosu, po testach okazało się że mam sporo dymu jak u Ciebie rafał26 a jeszcze więcej sadzy. Potem był jeszcze trefny opał który w ogromnych ilościach się koksował a moje wszelkie próby poprawy stanu rzeczy nic nie dały. Zatem sadza plus koksowanie się popiołu spowodowały że dałem sobie spokój. Podajnik leżał sobie i czekał na lepsze dni. W chwili obecnej poprawiłem go dodając skos oraz zakładając po bokach cegły szamotowe 3 cm a nad palnik cegłę wspierająca się na tych bocznych o gr 6 cm. Po pierwszy teście widzę że sadzy jest mniej ale jeszcze dołożę deflektor wiszący nad całym paleniskiem. Sadziłem też że wyeliminuję sadze robiąc rurki z wtórnym powietrzem i już nawet nawierciłem otwory oraz wspawałem pierwsze rurki ( testów jeszcze nie robiłem) jednak po rozmowie z robogaz widzę że chyba nie tędy droga. W każdym razie czeka mnie jeszcze zmiana silnika napędu tłoka na 1f więc moje dodatkowe testy się przeciągną w czasie ale jestem dobrej myśli. tu opisywałem patenty na sadzę https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/8431-przerobka-kotla-uklad-tlokowy/page__view__findpost__p__87328 oczywiście przy zachowaniu warunku ciągłej pracy palnika
robogaz Opublikowano 12 Grudnia 2011 Autor #671 Opublikowano 12 Grudnia 2011 Tak ale najwięcej dymu przychodzi przy szybkim podawaniu paliwa jak i w przejściu do podtrzymania przy nie odpowiednim zachowaniu dostarczenia powietrza. Jezeli te 2 rzeczy zostaną umiejętnie wyeliminowane to będziecie miec minimum dymu lub wcale i niewiele sadzy.Ale takie rozwiązania są na rynku raczej nieosiągalne ponieważ każdy producent kotła musiałby robić sterownik i badania pod dany kocioł.A to KOSZT.Ja mam ten plus że w każdej chwili mogę dograć jakiś program lub korekty podawania ,dmuchawy lub szereg innych. Oczywiście warunkiem jest napewno dobry opał. Ja będe zaczynał palenie antracytem o granulacji 0-10 mm lub 0-25 mm jest u mnie w okolicy po 720 zł/tona Kalorycznośc podana to 30 Przy tym paliwie podobno nie ma sadzy.Zastanawiam się czy palnik da rade z temperatura.Na miale osiągam ok 1500*C to jest ponad 250*c w czopuchu.Ale to jest ok 1m słup ognia .A normalna praca to 600-700*C
Rafał26 Opublikowano 12 Grudnia 2011 #672 Opublikowano 12 Grudnia 2011 Tak z innej beczki zapytam czy ktos moze zastanawial sie nad polaczeniem podajnika tłokowego i retortowego? Podawanie za pomoca tloka poprzez kolano do palnika retortowego takiego jak brucer. co o tym sadzicie?
robogaz Opublikowano 13 Grudnia 2011 Autor #673 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Zapomnij o takim rozwiązaniu.Nie ma szans na podanie paliwa przez kolano ponieważ zrobi się po krótkim czasie brykiet którego będzie cięzko wybic Następna sprawa to napęd.Aby tłok wypchał cokolwiek to musiałbys miec cos ok.500 Nm. Ostatnio oglądałem 2 slimaki jako tłok i jest to naprawde fajne rozwiązanie.
henryk1953 Opublikowano 13 Grudnia 2011 #674 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Ja będe zaczynał palenie antracytem o granulacji 0-10 mm lub 0-25 mm jest u mnie w okolicy po 720 zł/tona Kalorycznośc podana to 30 Przy tym paliwie podobno nie ma sadzy.Zastanawiam się czy palnik da rade z temperatura.Na miale osiągam ok 1500*C to jest ponad 250*c w czopuchu.Ale to jest ok 1m słup ognia .A normalna praca to 600-700*C Witaj.!!!!! Polecam strony-www.keystoker.com i www.heetinc.com Zobacz jak? w czym?spalają antracyt amerykanie-ciekawe rozwiązania(podajnika) oraz filmy na You Tube(w heetinc) Pozdrawiam . henryk1953
Rafał26 Opublikowano 13 Grudnia 2011 #675 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Zapomnij o takim rozwiązaniu.Nie ma szans na podanie paliwa przez kolano ponieważ zrobi się po krótkim czasie brykiet którego będzie cięzko wybic Następna sprawa to napęd.Aby tłok wypchał cokolwiek to musiałbys miec cos ok.500 Nm. Ostatnio oglądałem 2 slimaki jako tłok i jest to naprawde fajne rozwiązanie. 2 slimaki jako tlok? jak to?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.