Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem czy to dobre miejsce na moje pytanie ale zapytam ;)

Wydawało mi się ,że mam czysto na pólkach a tu zonk (chyba). Zebrałem ze wszystkich poziomych półek 2,5 litra sadzy (miara- opakowanie po litrowych lodach) po 5 dniach palenia. To dużo?Jak u was z tym jest.Nie pytam Robogaza bo on z pewnością ma tyle po miesiącu :(.

Zapomniałem dodać ,że palę mialem

Opublikowano

Nie wiem czy to dobre miejsce na moje pytanie ale zapytam ;)

Wydawało mi się ,że mam czysto na pólkach a tu zonk (chyba). Zebrałem ze wszystkich poziomych półek 2,5 litra sadzy (miara- opakowanie po litrowych lodach) po 5 dniach palenia. To dużo?Jak u was z tym jest.Nie pytam Robogaza bo on z pewnością ma tyle po miesiącu :(.

Zapomniałem dodać ,że palę mialem

 

 

A własnie że ja też mam HA HA.

I o dziwo samej sadzy jest mało ale jest szarego pyłu po 1 tygodniu palenia ok 2 kg

Ten pył to nic innego jak spalona sadza na szamocie

Będe czyścił teraz czyli zgarniał co tydzien i porównywał wage więc napisze.

Jedynie gdzie się osadza dość sadzy to są drzwiczki ponieważ chłodzi je z drugiej strony powietrze.

Pale miałem plus zrębki 50/50

Opublikowano

Nie bardzo rozumiem dlaczego nie można kierować płomienia bezpośrednio na blachę.Przecież blacha nie nagrzeje się więcej niż do 100 stopni.Z drugiej strony blachy jest woda ,której nie powinno się zagotować.No i chciałbym powiedzieć że jest tutaj bardzo ciekawa dyskusja.

Opublikowano

Nie bardzo rozumiem dlaczego nie można kierować płomienia bezpośrednio na blachę.Przecież blacha nie nagrzeje się więcej niż do 100 stopni.Z drugiej strony blachy jest woda ,której nie powinno się zagotować.No i chciałbym powiedzieć że jest tutaj bardzo ciekawa dyskusja.

 

1 z czasem ją w tym miejscu przepalisz

 

 

2 w ten sposób będziesz produkował masę sadzy

 

 

Opublikowano

Jeżeli jest słaby odbiór ciepla to jest możliwość zagotowania takiego miejscowego czyli bąblowania

Oczywiście ze blacha wytrzyma dośc długo ale deflektory stosuje sie po to aby rozbić płomien ukierunkować go i najważniejsze dopalić częsć lotną czyli sadze.

Przy deflektorach sadzy jest mniej napewno o jakieś 70%

To jest ocena tylko wzrokowa ale można zrobić porównanie wagowe palić Z i BEZ

Oczywiście deflektor musi być dobrany do Kw ponieważ będzie niepotrzebnie pochłaniał energie jeżeli będzie nieodpowiedni.

Opublikowano

 

Oczywiście deflektor musi być dobrany do Kw ponieważ będzie niepotrzebnie pochłaniał energie jeżeli będzie nieodpowiedni.

 

Jak to dobrać? Możesz podsuną jakies wskazówki?

pozdr.

Opublikowano

Kolega napisał że płomień w tym miejscu przepali blachę.Otóż przeżyłem już ładnych parę lat i zawsze kocioł CO robiłem sobie sam.A że jestem dociekliwy i z oszczędności ciąłem stary kocioł żeby sprawdzić gdzie dokładnie jest dziura no i żeby wykorzystać zewnętrzne blachy na następny kocioł.I z całą odpowiedzialnością stwierdzam że dziura zawsze wypada tam gdzie jest sadza.A sadza zawiera dużo siarki,która wyżera dziurę.Ale zdarzyło mi się też że była wadliwa blacha.z której po 3 latach zrobiło się sito.Uważam więc że należy dążyć do tego.aby w czasie palenia sadzy było jak najmniej.

Opublikowano

Też się zgadzam z ta wypowiedzia kolegi.Ostatni kociołek też własnej produkcji miał przerdzewiałe blachy na górnej ostatniej półce właśnie tam gdzie było dużo sadzy.

Teraz kotły robi się troche inaczej i jest możliwośc posprzątania sadzy na palącym kotle bez problemu.

Kierdyś nie było sznura i też się fajnie paliło.Piec miał 35% skuteczności sniegu na dachu nie było od ciepła lub ognia z komina i ludziska byli zadowoleni. :D

Opublikowano

Wiem z literatury że lepsze są kotły z pionowymi półkami dlatego że na nich nie gromadzi się popiół,który dosyć skutecznie nie dopuszcza ciepła do kotła.Ale smoła i sadza się tam osadza.Dlatego zostały wymyślone zawory [trój i czterodrogowe] które dosyć skutecznie zapobiegają osadzaniu się smoły i sadzy na ściankach kotła.A to zmniejsza zużycie paliwa i zwiększa żywotność kotła.

Opublikowano

Witam kolegów.

Dzisiaj zaczynam jak wczesniej pisałem lekkie badania nad czujnikiem żaru.

Czujnik już jest program przygotowany

Jeżeli wszystko będzie działało tak jak zakładamy to piec będzie pilnował tylko zadanej i dmuchawy.

Czyli tak jak Dobry PID.

Nie będe operował wzorami jakie to czujniki jak program poniewaz byłby to gotowy wyrób dla producentów.

Będe informował na bieżaco. :D

Opublikowano

Witam wszystkich zainteresowanych.

Opisze troche zmiany związane z czujnikiem żaru.

Czujnik został założony w piatek jeden na palenisko w odległości ok 1,5 cm od ostatnich dysz nawiewowych w strone tłoka.

Czyli ma zadanie pilnowania aby żar nie cofał się w tłok i był na swoim miejscu podczas palenia.

Po wstępnych badaniach odnotowaliśmy że najlepiej się sprawuje w pracy pomiędzy temperaturą 580*C a 640*C

Ustawiliśmy temperature na 600*C i tak sobie pracuje od piątku.Kamera rejestruje cały czas zachowanie palnika i sterownika.

Ale nie wydarzyło się nic dziwnego więc mogę powiedziec ze pracuje tak jak przyjelismy wcześniej

Co do samego spalania to jest napewno na plus ponieważ popiół jest już bez kalafiorów zostały tylko małe spieki ale to jest wina RI

Przed czujnikiem miałem podawanie co 120s i nadmuch na 32%

Obecnie na czujniku mam 35% nadmuch a podaje nawet co 340s

PO właczeniu na sterowniku czujnika sterowanie mocą kotła odbywa sie tylko nadmuchem.

problem ustawiania kociołka został wyeliminowany.Ostatnio do zbiornika mam wsypane trzy różne paliwa po worku jest to ekogroszek czeski---zrębki---miał

Piec pali bez zająknięcia.

Odnotowałem też mniejszą ilośc sadzy może z większego dopalenia paliwa. Tylko na samych zrębkach nadmuch jest potrzebny większy ponieważ pokazuje się na ściankach szkliste.

Spalanie odnotowałem na dobe ok 20 kg paliwa.

Tj.14 grzejników 2 kondygnacje ok 200m2

Zawór 4d widze ze jest cały czas na połowe cipłego z zimnym

Wyjście z 4d to 50*C

Pompa na I

Zadana to 60*C

Temperatura spalin to ok115-120*C

CWU 250l 40*C

Temperatura w domu 22-23*C

Głowice na grzejnikach na 3

Jak wszystko poskładam już do pracy normalnej to wstawie fotki lub filmik.

Opublikowano

interesuje, interesuje!

 

czekamy cierpliwie na foto i wideo prezentację.

 

Zastanawiam się tylko jak to będzie działać przy znikomym odbiorze ciepła.

 

Sam wielu pouczam, gdzie żar, a gdzie popiół. Ale przy poborze 1,2 kW nawet ja wymiękam, a żar sobie jest raz tu, raz tam :angry:

 

 

Opublikowano

Interesuje interesuje czekamy na wyniki i wideo relację

tylko robogaz nie wiem czy to spalanie nie jest za duże jesli średnia temp na zewnątrz ostatnio jest w granicach 8-9 stopni ??????????????

 

ja ogrzewam 200 m2 palnikiem tłokowym też własnej konstrukcji temp w domu 20,7-21 i spalam aktualnie 9-10 kg odsiewki 25 samo ogrzewanie bez cwu

 

albo trafiłem naprawdę zajeb---------y opał albo masz TY masz słabo ocieplony dom ?????

 

 

Pozdro

Opublikowano

Robogaz

 

ta różnica czasu podania jest kolosalna i może powodować w tym drugim przypadku niepotrzebne wychładzanie kotła

 

myślę ze czujnik położenia zaru winien sie znajdować w okolicy ostatnich rzędów otworów i tam pilnować wysokiej temperatury powodowało by to ze cała plyta paleniskowa przykryta by była opałem

 

pozdro

Opublikowano

interesuje, interesuje!

 

czekamy cierpliwie na foto i wideo prezentację.

 

Zastanawiam się tylko jak to będzie działać przy znikomym odbiorze ciepła.

 

Sam wielu pouczam, gdzie żar, a gdzie popiół. Ale przy poborze 1,2 kW nawet ja wymiękam, a żar sobie jest raz tu, raz tam :angry:

 

 

Tak masz racje z tym minimum ALE i to jest to nad czym najdłużej pracowaliśmy

Zar znajduje si e zawsze wtym samym miejscu ani bliżej ani dalej poniewaz został zastosowany jeszcze taki czas wyliczony który to ma za zadanie przesunąć opał poza czujnik w odpowiednich warunkach.

To juz jest temat samego sterowania a ja na ten temat narazie będe milczał poniewaz zrobiłbym gotowca do produkcji.

Temperatura jaką odnotowałem najwyższa to ok 1500*C bo tylko do tego momentu przetwornik liczy.

Opublikowano

Robogaz

 

ta różnica czasu podania jest kolosalna i może powodować w tym drugim przypadku niepotrzebne wychładzanie kotła

 

myślę ze czujnik położenia zaru winien sie znajdować w okolicy ostatnich rzędów otworów i tam pilnować wysokiej temperatury powodowało by to ze cała plyta paleniskowa przykryta by była opałem

 

pozdro

 

Tak masz zaj..... opał ja mam słaby miał ok19-20 Mj i jeszcze mieszam ze zrębkami sosnowymi więc z tą ten wynik.

Budynek jest całkowicie nieocieplony tylko przerwa między ścianami.

Tak na dobrą sprawe to ostatnio spala mniej ale nie waże bo 5 w tą a w tą ....

Z tym wychładzaniem jest tak nie do końca ponieważ zawór 4d pracuje na kociołku i cały czas woda sobie krązy

Ale jest to tak zrobione ze zadana jest np.60*C piec staje na 60,5*C i przeciąga do 63-65*C i sobie stoi w zależności od poboru.

Rusza gdy zejdzie na 59,3*C i schodzi maksymalnie do 56-57*C w tym czasie poda przewążnie 1 raz to ok 300s a dochodzi do zadanej do 10 min.

Różnica w kotle góra dół to ok.5-7*C

Sterownik programowo jest od pierwszej wersji kolosalnie przebudowany ponieważ przy pracy kotła już ciagłej zawsze coś było przydatne i tak po mału powstawał program.

Myśle ze jest w tej chwili już dopracowany.

Gdybym chciał wytwarzac taki sterownik na dzień dzisiejszy już ze wszystkim to musiałby kosztować ok.1200 zł.

Opublikowano

Cena sterowania robi wrażenie :) ale wiesz jak by jakiś producent dopracował ten system to zamówienie płytek ze sterowanie w pewnym zaludnionym skośnookim kraju kosztowałoby grosze

 

czym mierzysz tą temp żaru na palniku ??

 

A co do opału to pewnie stąd ta różnica bo jak zakupiłem od znajomego miał kazachstański to spalanie skoczyło o 30 % do góry /dodatkowo przy tym samym metrażu mam dom lekko ocieplony 5 cm i 15 wełny na stropie )

 

I jeszcze jedno Ja w najbliższym czasie bedę robił nowy podajnik tlokowy ze zmniejszonym palnikiem myślę nawet o szerokości 8-10 cm o małej mocy oraz myślę go umieścić w osobnym sześcianie a z kotłem połączyć łącznikiem np rurowym spowodowalo by to ze w tej dodatkowej komorze byla by bardzo wysoka temperatura co jak wiemy sprzyja czystemu spalaniu

Robilem dożo prób jak zmniejszyć jednorazową dawkę mialu i doszedłem do wniosku ze do tego najlepsza jest odsiewka na niej jestem w stanie zejść z dawką opału nawet poniżej 70 gr i nic sie nie dzieje nie zawiesza itd a przy takiej dawce palnik o malej mocy ma rację bytu

Opublikowano

Na których półkach ustawić zawirowacze? Czy to ma znaczenie? Jak to wygląda u ciebie czy innych forumowiczów?

 

 

Jak najniżej paleniska.

U mnie jest ich 6 sztuk na 3 poziomach.

Opublikowano

Cena sterowania robi wrażenie :) ale wiesz jak by jakiś producent dopracował ten system to zamówienie płytek ze sterowanie w pewnym zaludnionym skośnookim kraju kosztowałoby grosze

 

czym mierzysz tą temp żaru na palniku ??

 

A co do opału to pewnie stąd ta różnica bo jak zakupiłem od znajomego miał kazachstański to spalanie skoczyło o 30 % do góry /dodatkowo przy tym samym metrażu mam dom lekko ocieplony 5 cm i 15 wełny na stropie )

 

I jeszcze jedno Ja w najbliższym czasie bedę robił nowy podajnik tlokowy ze zmniejszonym palnikiem myślę nawet o szerokości 8-10 cm o małej mocy oraz myślę go umieścić w osobnym sześcianie a z kotłem połączyć łącznikiem np rurowym spowodowalo by to ze w tej dodatkowej komorze byla by bardzo wysoka temperatura co jak wiemy sprzyja czystemu spalaniu

Robilem dożo prób jak zmniejszyć jednorazową dawkę mialu i doszedłem do wniosku ze do tego najlepsza jest odsiewka na niej jestem w stanie zejść z dawką opału nawet poniżej 70 gr i nic sie nie dzieje nie zawiesza itd a przy takiej dawce palnik o malej mocy ma rację bytu

 

Narazie o typie czujnika nie chcę pisać ale jest to dość popularny czujnik.

Ja gdybym robił jeszcze jeden to zrobiłbym bardzo długie podawanie typu szuflada nie tłok.

Jest bardziej komfortowy w sterowaniu.

Ja u siebie troszke przerobiłem podawanie i mam teraz jeden cykl 30s

Natomiast będe jeszcze podkładał sam silnik na 2800 obr/min to da mi 15s podania czyli 4 cykle na 1 minute.

Jest to bardzo opłacalne przy takim czujniku.

SZybko piec reaguje na temperature.

Obecnie i tak odnotowuje podawanie co ok 300-340s więc myśle ze jest to bardzo dobry wynik.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z pracy podajnika -spalania-sterowania-oby tak dalej. :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.