Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Napisałem ten post trochę w oderwaniu od istniejących postów, żeby podzielić się spostrzeżeniami po miesiącu eksploatacji pieca na ekogroszek firmy ZĘBIEC oraz dlatego że przed zakupem pieca dużo czytałem "siedząc" na forach i szukając dobrego rozwiązania.

Podam kilka podstawowych danych nt domu i instalacji CO :

1. pow. 100m2, dom stary, kompletnie wyremontowany

2. mury 0,5m, ocieplone tylko ściany szytowe i dobrze ocieplony dach,

który jest nowy, okna zwykłe drewniane dwuszybowe, w dobrym stanie, uszczelnione

3. instalacja Co miedź, pojemność wodna wraz z piecem 130 L

4. pompa na powrocie, zawór mieszający trójdrożny, którego na razie nie używam

5. komin o wysokości 8m, nasada z blachy nierdzewnej, przekrój wewnętrzny 15cm x 13 cm,

z wkładem z blachy nierdzewnej

6. Bojler 100 L pracujący na stałe w obiegu CO

 

Kupiłem 1,5 miesiąca temu piec Zębiec na ekogroszek typu KP15, moc 15kW, ze sterownikiem pogodowym PERFEKT Z, firmy ELSTER.

Kupiłem tonę ekogroszku z Sosnowca, 2 tyg przed uruchomieniem pieca, tak że w momencie rozpoczęcia palenia był kompletnie suchy. Zrobiłem w kotłowni wnękę na 1 tonę węga z takimi zastawkami na wys 1,4 metra, tj. 9 desek. Po miesiącu palenia, zdemontowałem 3 deski. Jeśli w ten sposób będzie, to oznacza, że przy temp. na zewnątrz od 0 do 5 tona opału starczy na 3 miesiące, to byłaby rewelacja. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zimy będą ostrzejsze więc prognozuję, że na cały sezon starczy mi 3 tony węgla, 640 PLN x 3 =ok.. 2000 PLN. Byłoby nie źle, zobaczymy.

 

Podaję podstawowe ustawienia pieca :

1.temperatura zadana w domu 22 stopnie

2.moc pieca 60% ---------------------------------------------- (ust. Fabr. 100%)

3.ilość powietrza 85% ----------------------------------------- (fabr. 80%)

4.czas podawania opału 2s ------------------------------------ (fabr. 3s)

5.minimalny czas między podaniami 20s -------------------- (fabr. ?? 20s)

6.maksymalny czas między podaniami 120s ---------------- (??)

7.czas całkowania 20s ----------------------------------------- (fabr. 80s)

8.współczynnik pogodowy 80% (krzywa grzania) ----------- (fabr.70%)

9.minimalna temperatura zadana w piecu 40 stopni -------- (fabr. 45)

10.zakres regulacji temp. 3stopnie --------------------------- (fabr. 10 stopni)

(tego parametru troche nie rozumiem, ale zauważyłem że obniżając go piec bardziej

dynamicznie dobiera parametry nadmuchu i czasu między podaniami)

Tak samo tą dynamikę doboru parametrów zwiększa zmniejszenie czasu całkowania

z 80s ustawionych fabrycznie - na 20s.

Przy tych ustawieniach piec grzeje do temperatury zadanej, przekracza ją o 0,6 do 1,5 stopnia I wchodzi w nadzór, potem czeka aż temp spadnie do zadanej, przechodzi w stan pracy, temp zdąży już spaść o dalsze 1,5 stopnia poniżej zadanej, on to wyhamowuje, dobija do zadanej, i tak w cyklach powtarzających się.

 

Zaraz po uruchomieniu z nastawami fabrycznymi, piec pracował dobrze, prawidłowo się regulował, ale w domu temp przekraczała 23 stopnie w popielniku był niedopalony węgiel. Myślę, że skrócenie czasu podawania z 3s na 2s pomogło i zwiększenie ilości powietrza. Powyższe ustawienia dopracowałem przez tydzień i już jest dobrze, w domu 22,4 stopnia maks.,

w popielniku mało niedopalonego węgla + popiół coś jak z papierosa.

 

Po tygodniu żona powiedziała, że w nocy jest za goąco i musi otwierać okno, więc wziąłem instrukcję i ustawiłem program godzinowo-tygodniowy. W dzień jest ustawiona temp. w domu 22 stopnie, a na noc (od godz. 22.00) piec obniża temp. do 20 stopni, potem rano trzyma do godz. 12 w południe - 21 stopni, potem już do wieczora znów 22 stopnie. Tylko w weekend jest zaprogramowane na cały dzień 22 stopnie.

 

Po miesiącu palenia piec nie musi być czyszczony, mało osadu, nie zaglądałem jeszcze w komin ???

Generalnie zaletą tego pieca jest to że zmienia od dynamicznie swoje parametry, które wylicza sterownik, czyli zanim temp. wewnątrz domu spadnie, kiedy na zewnątrz się ochładza, sterownik wylicza i podnosi swoje parametry tak aby utrzymać temp. zadaną na tym samym poziomie, to jak się już zdążyłem przekonać ŚWIETNIE DZIAŁA !!!!

Tak że wizyty w kotłowni można ograniczyć do uzupełniania zasobnika.

 

Zrywanie klinów ustąpiło po 3 dniach, po odpowiednim ustawieniu stopki pod zasobnikiem. Teraz słychać jak ścina większe kawałki węgla (kruszy je) i kliny się nie zrywają. Przy 40 stopniach zadanych na piecu nie ma żadnego pocenia się, ani żadnej wody w piecu? Żadnego dymienia z pieca też nie ma. Jest to ważne bo mój komin trochę nie przystaje do wymogów technicznych producenta (wymóg przekroju min 20x14 cm, wys. 5m), tego się trochę obawiałem przed zakupem, ale jak zobaczyłem przekrój wylotu spalin z pieca (mniej więcej połowa przekroju mojego komina), to zdecydowałem się.

 

Napisałem ten post bo przed zakupem pieca przeczytałem na jego temat dużo dziwnych opinii i to jak widzę nijak się ma do rzeczywistości. JESTEŚMY ZADOWOLENI, fajne urządzenie, mało dymi, praktycznie bezobsługowe, no I chyba będzie ekonomiczne, POLECAM !!!!!

 

Mój post jest optymistyczny, obiecuję że jak pojawią się problemy, to napiszę. Ciekawe czy inni mają podobne doświadczenia z tego typu piecami ? Pozdrawiam.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Przeczytałem kilka opinii nt tego że piece sprzedawane w marketach, są gorszej jakości niż inne.

Wydaje się to dziwne, żeby jakaś firma zdecydowała się na wpuszczanie swoich

potencjalnych klientów w "maliny", tylko dlatego żeby sprzedać więcej swoich produktów.

Taka polityka na dłuższą metę się nieopłaca.

 

Jednak nie mogę być przekonany o tym do końca. Tak akurat wyszło że decydując się na zakup pieca

ZĘBIEC KP15, dokonałem tego zakupu W SKLEPIE INTERNETOWYM, a nie w Castoramie.

Dlaczego ?

To proste, w Castoramie zaproponowali mi że sprowadzą go od producenta za 7100 zł,

a ja ZNALAZŁEM W SKLEPIE INTERNETOWYM ZA CENĘ : 6399 PLN.

Transport darmowy. Dostawa do domu pod drzwi kotłowni. Nie przekonam się czy piec tego akurat

producenta kupiony w supermarkecie jest gorszy, czy lepszy !!

Mój piec jest OK.

Tak, że jak ktos przekonuje że dany piec z marketu jest zły, to trzeba go kupić w sklepie internetowym

i juz będzie dobrze.

 

Pozdrawiam.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

mam pytanie co do tego pieca, moja szwagierka ma taki piec zębca i niestety zapalil sie jej ogien w podajniku. Jak wezwala serwis, bo byl jszcze na gwarancji to jej powiedzieli ze do jej domu sie nie nadaje bo komin przy piecu z podajnikiem musi miec min 7m wysokości bo inaczej płomień cofa sie do podajnika. Niestety przy zakupie nikt jej tego nie powiedzial, chciałabym sie dowiedzieć jaki wysoki ma pan komin, bo moj ma 6m i nie wiem czy koniecznie musze domurowywac kawalek.

  • 2 lata później...
Opublikowano
Witam.

Napisałem ten post trochę w oderwaniu od istniejących postów, żeby podzielić się spostrzeżeniami po miesiącu eksploatacji pieca na ekogroszek firmy ZĘBIEC oraz dlatego że przed zakupem pieca dużo czytałem "siedząc" na forach i szukając dobrego rozwiązania.

Podam kilka podstawowych danych nt domu i instalacji CO :

1. pow. 100m2, dom stary, kompletnie wyremontowany

2. mury 0,5m, ocieplone tylko ściany szytowe i dobrze ocieplony dach,

który jest nowy, okna zwykłe drewniane dwuszybowe, w dobrym stanie, uszczelnione

3. instalacja Co miedź, pojemność wodna wraz z piecem 130 L

4. pompa na powrocie, zawór mieszający trójdrożny, którego na razie nie używam

5. komin o wysokości 8m, nasada z blachy nierdzewnej, przekrój wewnętrzny 15cm x 13 cm,

z wkładem z blachy nierdzewnej

6. Bojler 100 L pracujący na stałe w obiegu CO

 

Kupiłem 1,5 miesiąca temu piec Zębiec na ekogroszek typu KP15, moc 15kW, ze sterownikiem pogodowym PERFEKT Z, firmy ELSTER.

Kupiłem tonę ekogroszku z Sosnowca, 2 tyg przed uruchomieniem pieca, tak że w momencie rozpoczęcia palenia był kompletnie suchy. Zrobiłem w kotłowni wnękę na 1 tonę węga z takimi zastawkami na wys 1,4 metra, tj. 9 desek. Po miesiącu palenia, zdemontowałem 3 deski. Jeśli w ten sposób będzie, to oznacza, że przy temp. na zewnątrz od 0 do 5 tona opału starczy na 3 miesiące, to byłaby rewelacja. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zimy będą ostrzejsze więc prognozuję, że na cały sezon starczy mi 3 tony węgla, 640 PLN x 3 =ok.. 2000 PLN. Byłoby nie źle, zobaczymy.

 

Podaję podstawowe ustawienia pieca :

1.temperatura zadana w domu 22 stopnie

2.moc pieca 60% ---------------------------------------------- (ust. Fabr. 100%)

3.ilość powietrza 85% ----------------------------------------- (fabr. 80%)

4.czas podawania opału 2s ------------------------------------ (fabr. 3s)

5.minimalny czas między podaniami 20s -------------------- (fabr. ?? 20s)

6.maksymalny czas między podaniami 120s ---------------- (??)

7.czas całkowania 20s ----------------------------------------- (fabr. 80s)

8.współczynnik pogodowy 80% (krzywa grzania) ----------- (fabr.70%)

9.minimalna temperatura zadana w piecu 40 stopni -------- (fabr. 45)

10.zakres regulacji temp. 3stopnie --------------------------- (fabr. 10 stopni)

(tego parametru troche nie rozumiem, ale zauważyłem że obniżając go piec bardziej

dynamicznie dobiera parametry nadmuchu i czasu między podaniami)

Tak samo tą dynamikę doboru parametrów zwiększa zmniejszenie czasu całkowania

z 80s ustawionych fabrycznie - na 20s.

Przy tych ustawieniach piec grzeje do temperatury zadanej, przekracza ją o 0,6 do 1,5 stopnia I wchodzi w nadzór, potem czeka aż temp spadnie do zadanej, przechodzi w stan pracy, temp zdąży już spaść o dalsze 1,5 stopnia poniżej zadanej, on to wyhamowuje, dobija do zadanej, i tak w cyklach powtarzających się.

 

Zaraz po uruchomieniu z nastawami fabrycznymi, piec pracował dobrze, prawidłowo się regulował, ale w domu temp przekraczała 23 stopnie w popielniku był niedopalony węgiel. Myślę, że skrócenie czasu podawania z 3s na 2s pomogło i zwiększenie ilości powietrza. Powyższe ustawienia dopracowałem przez tydzień i już jest dobrze, w domu 22,4 stopnia maks.,

w popielniku mało niedopalonego węgla + popiół coś jak z papierosa.

 

Po tygodniu żona powiedziała, że w nocy jest za goąco i musi otwierać okno, więc wziąłem instrukcję i ustawiłem program godzinowo-tygodniowy. W dzień jest ustawiona temp. w domu 22 stopnie, a na noc (od godz. 22.00) piec obniża temp. do 20 stopni, potem rano trzyma do godz. 12 w południe - 21 stopni, potem już do wieczora znów 22 stopnie. Tylko w weekend jest zaprogramowane na cały dzień 22 stopnie.

 

Po miesiącu palenia piec nie musi być czyszczony, mało osadu, nie zaglądałem jeszcze w komin ???

Generalnie zaletą tego pieca jest to że zmienia od dynamicznie swoje parametry, które wylicza sterownik, czyli zanim temp. wewnątrz domu spadnie, kiedy na zewnątrz się ochładza, sterownik wylicza i podnosi swoje parametry tak aby utrzymać temp. zadaną na tym samym poziomie, to jak się już zdążyłem przekonać ŚWIETNIE DZIAŁA !!!!

Tak że wizyty w kotłowni można ograniczyć do uzupełniania zasobnika.

 

Zrywanie klinów ustąpiło po 3 dniach, po odpowiednim ustawieniu stopki pod zasobnikiem. Teraz słychać jak ścina większe kawałki węgla (kruszy je) i kliny się nie zrywają. Przy 40 stopniach zadanych na piecu nie ma żadnego pocenia się, ani żadnej wody w piecu? Żadnego dymienia z pieca też nie ma. Jest to ważne bo mój komin trochę nie przystaje do wymogów technicznych producenta (wymóg przekroju min 20x14 cm, wys. 5m), tego się trochę obawiałem przed zakupem, ale jak zobaczyłem przekrój wylotu spalin z pieca (mniej więcej połowa przekroju mojego komina), to zdecydowałem się.

 

Napisałem ten post bo przed zakupem pieca przeczytałem na jego temat dużo dziwnych opinii i to jak widzę nijak się ma do rzeczywistości. JESTEŚMY ZADOWOLENI, fajne urządzenie, mało dymi, praktycznie bezobsługowe, no I chyba będzie ekonomiczne, POLECAM !!!!!

 

Mój post jest optymistyczny, obiecuję że jak pojawią się problemy, to napiszę. Ciekawe czy inni mają podobne doświadczenia z tego typu piecami ? Pozdrawiam.

Opublikowano

W poście wyżej, opisywane są ustawienia sterownika Perfekt, trzeba wejść w USTAWIENIA INSTALATORA i zmienić na wartość jaką się potrzebuje. Ale zmiana z 3 na 2 sek. najprawdopodobniej nic nie pomoże jeżeli chodzi o ilość spalanego opału. Przyczyn trzeba szukać gdzie indziej. W moim przypadku mam ustawione 12 sek. i jestem zadowolony z ilości jaką spala mój piec.

Opublikowano
mam pytanie co do tego pieca, moja szwagierka ma taki piec zębca i niestety zapalil sie jej ogien w podajniku. Jak wezwala serwis, bo byl jszcze na gwarancji to jej powiedzieli ze do jej domu sie nie nadaje bo komin przy piecu z podajnikiem musi miec min 7m wysokości bo inaczej płomień cofa sie do podajnika. Niestety przy zakupie nikt jej tego nie powiedzial, chciałabym sie dowiedzieć jaki wysoki ma pan komin, bo moj ma 6m i nie wiem czy koniecznie musze domurowywac kawalek.

 

A co ma komin do podajnika?Chyba tylko tyle,że przy słabym ciągu kominowym wdmuchiwane przez wentylator powietrze szuka sobie ujścia z komory paleniska.Powodem tego iż zapaliło się w podajniku jest źle uszczelniona pokrywa zasobnika na węgiel.Można to sprawdzić w bardzo prosty sposób-wystarczy na chwilę przymknąć czopuch przy pracującym palniku.Spaliny szukając wyjścia dostaną się do zasobnika i jeśli pokrywa jest nieszczelna wydostaną z niego na zewnątrz.Uszczelka o profilu "D" do okien lub drzwi i silikon do przyklejenia załatwią całą sprawę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.