Blok, sieć miejska - jak pozbyć się grzejników

[tmk13370]

Drodzy,

 

w tym roku odbieram mieszkanie deweloperskie. Niestety, sytuacja na rynku nieruchomości jest jaka jest. Zmusiło mnie to do zmniejszenia oczekiwań i zakupu mieszkania około 50 metrów kwadratowych.

Przestrzeń jest względnie mała. Dlatego chciałbym wykorzystać ją maksymalnie. Niestety bardzo przeszkadzają mi w tym grzejniki. Chciałbym całkowicie z nich zrezygnować. 
 

Zacząłem rozglądać się za alternatywami.

Znalazłem dwie: grzejniki kanałowe i podłogówka.

 

Pierwsza opcja chyba odpada, bo nie sądzę, że uda się zmieścić go w wylewce w bloku bez podnoszenia poziomu.

 

Druga opcja brzmi bardziej zachęcająco. Tutaj jednak pojawia się pytanie, jak bardzo ryzykowna jest to operacja? Mam na myśli, czy gdy sąsiad również nie zamontuje sobie podłogówki, lub zajdzie dowolna inna zmiana w instalacji, to czy nie rozreguluje się u mnie coś?

 

Również pytanie odnośnie technologii wykonania podłogówki. Dzwoniłem do kilku firm, wszystkie zachęcały mnie do frezowania podłogówki. Czytałem wątek na forum, jednak nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.

Moje mieszkanie będzie na parterze, pod spodem raczej garaż. Firmy uzasadniały frezowanie tym, że przez to że nowy blok to na pewno ocieplenie jest dobrze zrobione i nie ma sensu skuwać dobrej wylewki.

 

Jaka jest Wasza opinia? Czy może szukać jeszcze innego rozwiązania?

 

Mieszkanie będzie miało połączenie do sieci miejskiej. Deweloper powiedział, że nie będzie miał problemu ze zmianą ogrzewania na podłogówkę, ale sami tego nie wykonają. 

[givampa]

Mój znajomy zastosował w bloku jeszcze inne rozwiązanie - ogrzewanie klimatyzacją. Powierzchnia nie jest duża, więc koszty ogrzewania też nie zwalą z nóg. Koszty początkowe będą dużo mniejsze. Wykonanie podłogówki z frezowaniem, materiałem i wylewka to grubo powyżej 20 000 zł. Grzejniki pewnie zostawisz w łazience. Zostaje salon z kuchnią i sypialnia, czyli dwa klimatyzatory - zmieścisz się w 10 000 zł. Dodatkowo latem będziesz miał chłodno. Tylko zapewne będziesz miał przesuszone mieszkanie.

[tmk13370]

19 godzin temu, givampa napisał(a):

Mój znajomy zastosował w bloku jeszcze inne rozwiązanie - ogrzewanie klimatyzacją. Powierzchnia nie jest duża, więc koszty ogrzewania też nie zwalą z nóg. Koszty początkowe będą dużo mniejsze. Wykonanie podłogówki z frezowaniem, materiałem i wylewka to grubo powyżej 20 000 zł. Grzejniki pewnie zostawisz w łazience. Zostaje salon z kuchnią i sypialnia, czyli dwa klimatyzatory - zmieścisz się w 10 000 zł. Dodatkowo latem będziesz miał chłodno. Tylko zapewne będziesz miał przesuszone mieszkanie.

O tym nie pomyślałem.

 

W sumie od biedy mogę zostawić grzejnik w sypialni. Tam mi nie przeszkadza. Najbardziej chciałbym się ich pozbyć z aneksu. Czyli dałoby się załatwić całość jednym klimatyzatorem.

 

A jak z kosztami ogrzewania z sieci miejskiej/spółdzielni? Podejrzewam, że coś w rodzaju przesyłowego na pewno istnieje.

Edytowane 11 Stycznia przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu

[Gonzo19]

Najważniejsze to uzyskać zgodę spółdzielni/wspólnoty/developera, reszta nieistotna

[Awaer32]

U mnie w 2 pokojowym mieszkaniu z osobną kuchnią spółdzielnia zezwoliła na demontaż grzejnika w kuchni.

[Gonzo19]

Demontaż to jedno, a przeróbka to drugie. 

Nie twierdzę że nie można uzyskać zgody, tylko że czasami jest trudno ją uzyskać.

Pomine fakt że potrzebne zgłoszenie , projekt itp. bo w 90% bloków zarządca tego wymaga.

Nigdy nie wiadomo kiedy pojawi się "życzliwy" sąsiad.

Ja bym najpierw poszedł do zarządcy budynku i zapytał się jak wygląda sprawa, a później dopiero myślał nad resztą.