Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy ktoś z Was robił szuflady warsztatowe na prowadnicach? Mam stół warsztatowy z dwiema dolnymi pólkami i jak to półki, trochę narzędzi leży z brzegu a w głębi wolne miejsca. Dlatego wpadłem na pomysł zrobienia szuflad, zostały mi nawet płyty laminowane, które mogę teraz wykorzystać. Problem z tym żeby dostać solidne prowadnice z wysuwem min. 500mm i nośnością 30-40kg.

Opublikowano
Opublikowano

Szerokość spokojnie sięga 0,5m. Przyglądałem sie tym prowadnicom z alledrogo i mam mieszane odczucia co do jakości i żywotności, ale siedząc w kuchni przy kompie, zwróciłem uwagę że można by kupić zestawy z Ikea. Sam się przekonałem że załadowane po brzegi szuflady z ciężkimi talerzami, długie lata codziennie męczone nie dają się zajechać.

Opublikowano

GTV to firma która produkuje akcesoria meblarskie, i jest to średnia półka. Równie dobre, o ile nie lepsze produkty oferuje firma Haffele.  

Osobiście na takich prowadnicach montowałem szuflady pod łóżkami.  Reklamacji nie było. 

Jeśli chcesz, to możesz zakupić tandemboxy od Blum. To już wysokiej jakości produkty, ale też cena jest wysoka. Za to wytrzymują nacisk 45 kg.  Do garażu raczej przerost formy nad treścią. 

 

Opublikowano

Szuflady tandembox są identyczne jak w zestawach meblowych z Ikea, niedawno to składałem. Niestety narzędzia i materiały są bardzo ciężkie.

Opublikowano

u nas w stoliku warsztatowym (metalowym) prowadnica to kawał nasmarowanego kątownika a szuflada to metalowe pudło..

nie do zarżnięcia, działa jak złoto

 

Opublikowano

Ja u siebie w garażu mam zwykłe szuflady z płyty wiórowej, i też działają, chociaż są wypchane po brzegi. 

Kolega chce zastosować prowadnice.  Też kiedyś miałem taki pomysł, ale jakoś nie ma czasu. 

Tandemboxy to drogie sprawy. Są fajne, mają cichy domyk, duży udźwig. Ale nadal są drogie.

Oczywiście jak ktoś ma chęć takie zamontować, to nie będę krytykował, bo one super chodzą nawet pod dużym obciążeniem. 

Opublikowano

Woskiem nasmarować i będzie chodzić jak z drogimi prowadnicami.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Człowiek z wiekiem robi się zbyt wygodny i takie pomysły przychodzą do głowy. Pewnie skończę na ślizgach i kątownikach.

  • Lubię to 2
Opublikowano

No i to jest najlepszy pomysł. Tanio, funkcjonalnie, i satysfakcja zbudowania czegoś samemu też będzie.

Wysmarowanie świeczką też super idea. Robiliśmy tak kiedyś w zakładzie w którym uczyłem się zawodu. Wtedy jeszcze nie było dostępnych prowadnic. 

Opublikowano

Jutro będę w Ikei i zrobię rekonesans po zasobach prowadnic, jak nie znajdę czegoś w rozsądnej cenie, to stanie na zwykłych ślizgach.

Opublikowano

Będę kibicował każdej z wybranych opcji 🙂

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.