Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niegrzejący Kaloryfer (rys.)


bialywoj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich....

Ponieważ jestem nowy na tym forum odrazu proszę o wyrozumiałość jeśli napiszę coś nie tak.

 

Mam problem z niegrzejącym kaloryferem.

 

Po remoncie łazienki, w miejsce starego grzejnika panelowego, wstawiłem grzejnik łazienkowy typu GŁ-LUX. Ponieważ jest trochę wyższy od starego, musiałem dać przedłużenie i tym samym podniósł się poziom zasilania. Kaloryfer jest podłączony jak na rysunku (zgodnie z zaleceniami producenta i instalatorów wszelkiej maści-metodą krzyżową).

post-10678-1255506789_thumb.jpg

 

Problem jest w tym, że kaloryfer nie grzeje. Czy przy takim podłączeniu będzie w ogóle grzał?

Dodam, że instalacja c.o. nie posiada żadnej pompy, czyli działa tylko obieg wymuszony.

 

Czy można jakąś pompkę przy nim zamontować, jeśli nie działa z powodu słabego (niskiego ciśnienia) obiegu???

 

Będę wdzięczny za wszelkie porady i sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj trochę poprzykręcać resztę zaworów. Woda nie jest głupia i tam popłynie gdzie ma lżej. Jeżeli masz na tym grzejniku założony zawór termostatyczny to tym bardziej woda ma ciężej. Może także zapowietrzać się sam zawór.

Można zainstalować odpowietrznik na zasilaniu grzejnika. W moim przypadku pomogło właśnie to ostatnie.

Pozdrawiam.

post-9751-1255527929_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich....

Ponieważ jestem nowy na tym forum odrazu proszę o wyrozumiałość jeśli napiszę coś nie tak.

 

Mam problem z niegrzejącym kaloryferem.

 

Po remoncie łazienki, w miejsce starego grzejnika panelowego, wstawiłem grzejnik łazienkowy typu GŁ-LUX. Ponieważ jest trochę wyższy od starego, musiałem dać przedłużenie i tym samym podniósł się poziom zasilania. Kaloryfer jest podłączony jak na rysunku (zgodnie z zaleceniami producenta i instalatorów wszelkiej maści-metodą krzyżową).

post-10678-1255506789_thumb.jpg

 

Problem jest w tym, że kaloryfer nie grzeje. Czy przy takim podłączeniu będzie w ogóle grzał?

Dodam, że instalacja c.o. nie posiada żadnej pompy, czyli działa tylko obieg wymuszony.

 

Czy można jakąś pompkę przy nim zamontować, jeśli nie działa z powodu słabego (niskiego ciśnienia) obiegu???

 

Będę wdzięczny za wszelkie porady i sugestie.

 

Miałem ten sam problem kilka dni temu ,u mnie był zakręcony zawór zwrotny grzejnika (ten dolny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Pozakręcaj wszystkie inne grzejniki w domu i zostaw tylko ten otwarty. Jeżeli nie jest zapowietrzony to musi zacząć grzać. Może ma największe opory a woda po prostu idzie tam gdzie ma lżej do innych grzejników. Najszybszy i najtańszy sposób. Jeżeli pomoże to szykuj kaskę na pompkę.

Jaki masz zawór na zasilaniu, kulowy czy termostat?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:huh: Odpowietrzyć musisz na zaworze zasilającym ;)

Co do podłączenia tego grzejnika to jest lepsze zastosowanie tym bardziej że nie posiadasz pompy

Jeśli zrodził się problem jak u ciebie należało podłączyć grzejnik od dołu no tak mam u siebie ;)

tak długo nie bedzie grzał jak długo bedzie zle podłaczony

nalezy podłączyć jak trzeba i ploblem zniknie

musisz zrobic tak zeby zlikwidowac te bramke jak powierze z grzejnika bedzie mogło wyjsc do rury w pionie to zacznie grzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:huh: Odpowietrzyć musisz na zaworze zasilającym ;)

Co do podłączenia tego grzejnika to jest lepsze zastosowanie tym bardziej że nie posiadasz pompy

Jeśli zrodził się problem jak u ciebie należało podłączyć grzejnik od dołu no tak mam u siebie ;)

 

Odpowietrzałem! I odpowietrznikiem, i śrubunkiem zaworu zasilającego. Puszczałem też wodę wszystkimi możliwymi kierunkami...i dołem...i górą.... przelałem kilka wiader wody! I nadal nic...

Czyli co? radzisz by podłączyć zasilanie od dołu? nawet jeśli jest to w takim układzie jak na rysunku, czyli rurka połączeniowa zasilania będzie skierowana do dołu, a potem poziomo?

Spróbuję podłączyć od dołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że otwarte... Obydwa! dolny i górny. Ten górny to nie wiem czy z nastawą wstępną czy bez... Kupiłem jakiś w sklepie...zwykły zaworek...

W sobotę spróbuję jeszcze podłączyć również i zasilanie od dołu.

Dam znać czy pomogło... Jeśli nie to nadal będę Was "nękał" :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale on w tej chwili jest prawidłowo podłączony. Sprawdź drożność zaworów i grzejnika. czy jest przepływ i przez zasilanie i powrót. Zakręcając sprawdzasz drugi. podaj też parametry jakie w tej chwili idą na instalację. Może to być normalny objaw przy obecnym zapotrzebowaniu na ciepł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli obieg w całej instalacji jest grawitacyjny to i przez ten grzejnik powinna płynąć woda. jeśli nie ma tam żadnego zaworu z nastawą wstępną to instalacja jest niedrożna i tu trzeba szukać przyczyny. Przymknij też kilka innych grzejników w innych pomieszczeniach i wtedy sprawdź czy po pewnym czasie przegrzeje ten grzejnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny powod to termozawor moze byc zapchany. Jako przyklad podam kotlownie w ktorej wymieniono piec weglowy na olejowy, zmodernizowano instalacje w kotlowni, a reszta instalacji pozostala taka jaka zamontowano w 1962. Efekt jest taki ze czasem z tych rur idzie wiekszy syf i zapycha zawory na zasilaniu, i odpowietrzniki... Moze byc zle ustawiony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy wy ludzie patrzycie na ten rysunek ,przeciez widac z zamknietymi oczami ze to grzac nie bedzie a wy tu opowiadacie i opowiadacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w myśl automatyka, może to cie naprowadzi!!

sorki za jakość!

 

no prawie dobrze a jesli konstrukcja instalacji lub inne przeszkody konstrukcyjne nie pozwalają na takie wykonanie to w ostatecznosci zamontowac odpowietrznik automatyczny przy zaworze w najwyzszym punkcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.