Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zimne grzejniki po wymianie instalacji c.o.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć Wszystkim. Jestem w trakcie wymiany instalacji c.o. Podjąłem się tego sam, bo w zasadzie temat u mnie bardzo prosty. Kocioł gazowy na parterze, rozdzielacz i grzejniki na parterze i piętrze. Wymieniłem grzejniki na piętrze, trzy są blisko kotła, trzy trochę dalej. I właśnie te trzy blisko grzeją jak należy a trzy oddalone zimne jak lód. Zawory termostatyczne otwarte na maksa, więc to nie w nich problem. Zastanawiam się, czy to tylko kwestia odpowiedniego odpowietrzenia, czy też w tak prostej instalacji można jednak coś skopać?

Opublikowano

Słyszałeś o kryzowaniu? Spróbuj. Na pewno pomoże.

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Opublikowano

Pewnie że słyszałem, wspominałem o tym, ale chyba nieprecyzyjnie się wyraziłem. Zakręciłem zawory na rozdzielaczu od tych ciepłych grzejników żeby zmusić wodę do zmiany szlaku, ale ona i tak nie popłynęła. To chyba jednak będzie kwestia odpowietrzenia, bo jeden z tych zimnych zaczyna żyć

Opublikowano (edytowane)

Mogło też dojść do zamulenia części instalacji, szlamem, rdzą lub starymi pakułami.

Odpowietrzyć, zkryzować  na początek, ale i przeczyścić filtry.

Edytowane przez Animus
Opublikowano

Nie, to nie to. Grzejniki nowe, rury nowe. Nie wszystkie grzejniki mam podpięte, więc pomimo że rozdzielacz mam jako jeden z najniższych punktu,to z wolnych zaworów zrobiłem sobie odpowietrznik. Powietrza wychodzi tyle że ho ho! No i jakby piany pełno. Może to wpływ nowych materiałów?

Opublikowano

No i problem rozwiązany, jednak w tak prostej instalacji można coś skopać a stopień skomplikowania problemu jest wprost proporcjonalny do stopnia skomplikowania samej instalacji. Mianowicie w trosce o bezpieczeństwo dzieci na wkładki termostatyczne z których wystaje przecież trzpień, nakręciłem tymczasowo dołączone do zestawu kapturki, tylko że one zamknęły mi przepływ wody. Iście laicki błąd

  • Zgadzam się 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.