Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki kocioł, wasze rady , opinie ? 70m2


Rekomendowane odpowiedzi

Nie masz gazu ? Może jakiś kociołek mały na pellet.? Czy tylko na drewno chcesz kocioł ? Do tak małego mieszkania to bufor by się przydał przy kotle na drewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 103m2 i też nie mam gazu. Tu na forum doradzają gaz płynny. Gdy wspomniałem o małym podajnikowcu też padło słowo bufor. Może ktoś coś o tym więcej napisać? Dla laika fachowe słowa nie dużo mówią a takie są w opisach i specyfikacjach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

Bufor, to taki magazyn wody, który podgrzewasz przykładowo do 70 st. 

Przez niego idzie instalacja, która odbiera z niego energię. 

Do tego potrzebne jest sterowanie, które w zależności od zapotrzebowania grzania chaty będzie pobierała z niego ciepło. Dlatego kocioł 12kw czy 24 kw nie będzie kolidował, gdyż ma on tylko za zadanie nagrzac bufor.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podgrzewam go kotlem tak? Nadmiar wyprodukowanej energii cieplnej magazynuje w buforze. Np w nocy wyłączam kocioł a uruchamia się bufor gdy odda energię. Dobrze kumam? W takim razie oszczędze opał ale nie prąd  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Kociol musi w sterowaniu miec obsluge bufora. Kociol ma za zadanie tylko naladowanie bufore. Ustawiasz temp przy jakich kociol rozpoczyna i konczy ladowanie. Za buforem masz mieszacz z silownikiem sterowany pogodowo. Zaleznie od ustawionej krzywej grzewczaej podaje na obieg wyzsza lub nizsza temp. Czyli im zimniej na dworze tym wiecej. I niezaleznie od tego jaka w danej chwili panuje temp w buforze.

 

Edit: Zaleta takiego ukladu jest taka, ze kociol pracuje tylko na mocy nominalnej czyli na max. A przez to najsprawniej i wyciaga z paliwa tyle ile sie da. W przypadku pelletowca wygasza sie i czeka az bufor sie rozladuje. Dlugosc postijow jest zalezna od wielkosci bufora. Im wieksze zapotrzebowanie bydynku tym generalnie bufor powinien byc wiekszy. W twoim przypadku 600 - 750 L

11111111111.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

Artur... Kotła nie wył na noc... Działa on jak automat... Jeżeli w buforze spadnie temp o tyle ile będzie ustawiona histereza, to kocioł sam się rozpali, aby ponownie podgrzać cały bufor do zadanej. 

Co do zużycia prądu... To już będą szczegóły, bo pracujący kocioł przez 24h również łyka prąd, a przy buforze kocioł pracuje cyklicznie. Jedno w drugie wejdzie, a nawet myślę, że przy buforze mniej prądu zuzyjesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że fajne rozwiązanie. Jesteś w stanie napisać o oszczędnościach? Ile zaoszczędzimy mając bufor i jakie straty w opale będą bez takiego osprzętu? W twoim przypadku(bo każdy jest inny). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

To wszystko jest trudno obliczyć, bo każdy dom, każda instalacja jest inna i każdy z nas ma inne oczekiwania co do utrzymywania temp w domu. Jeden lubi 24, a drugiemu 21 wystarczy. Kto zuzyje więcej opału, to chyba nie trzeba pisać. Na temat bufora napisze Ci pewnie Visitor1230, bo on ma. Też walczę z myślami aby go dołożyć u siebie... Teraz wykorzystałem zasobnik CWU i wł pompę na stałe i w chacie zupełnie inny komfort, niż miałem wcześniej..., ale to już nie ten temat,wiec nie będę się rozpisywał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Bufor do ekogroszkowca to srednie rozwiazanie. Taki kociol utrzymuje zar w podtrzymaniu. I w takim ukladzie robilby to godzinami. Prz pelletowcu sprawa ma sie inaczej. On sie wygasza i sam odpala. Oczywiscie taki uklad jest nietani. Co do biawara to jestem zadowolony. Innego producenta z PL bym sobie nie zafundowal. Mimo, ze sterowanie Pluma jest na pierwszy rzut oka rozbudowane to do konstrukcji wloskich, dunskich za lata za murzynami. 

Oszczednosci? u mnie grzanie bufora jest wspomagane panelami fotovoltaicznymi. Kociol w lato wcale nie pracuje. Panele dogrzewaja Boiler a jesienia i wiosna wspomagaja ogrzewanie. 

W takim ukladzie spalam tyle samo pelletu co wegla w poprzednim podajnikowcu na okres grzewczy. A rok do roku finalnie mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230
1 minutę temu, Marek99 napisał:

Z uwagi na dużą dostępność drewna szukam kociołka na taki opał..., gazu nie mam,  hm... tz że bez bufora się nie obejdzie ? Myślałem też o najmniejszym Mpm 7kw ale drewno w tym kociołku  chyba nie przejdzie ?

Jest tu watek o MPM. musisz z nimi pogadac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, wszystko zależy od ciebie, jak lubisz często chodzić do kotła i mieć różną temp.w domu to ok. Duży bufor nagrzewasz raz i automatyka sama ustawia temp.stala w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega też ma takie rozwiązanie, kocioł na drewno do tego bufor 1000 litrów, idealnie to pracuje tyle tylko że on jest cały czas w domu, to ma czas rozpalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

Ale z tego co Artur pisał w innym wątku, to nie ma gdzie składować pelletu i to trochę lipa....pellet musi być przechowywany w suchym miejscu. Jak naciagnie wilgoci, to zaczyna się rozpadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40
6 minut temu, Ksieciunio napisał:

@Trener40 Producent pelletu trzyma go na dworze

 

 

..., który znika z placu jak ciepłe bułeczki. 

Kup sobie jeden woreczek i postaw go na dworze od maja do września... A dlaczego od maja? Bo ja kupuje po sezonie i cena jest niższa. 

Ciekawe co Ci zostanie... 

Ja bym nie ryzykował... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Trener40

Gdzieś czytałem,że dobrze zabezpieczony pellet bez problemu można przechowywać w garażu/szopce.

Byleby na niego nie padało.Warunek jest jeden-przed wsypaniem go do kotła musi poleżeć kilka/naście godzin w suchym pomieszczeniu.

Ciekaw jestem ilu pelletowców ma odpowiedni magazyn do składowania pelletu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

Ja mam w garażu (nieogrzewanym). Worki poukładane na paletach. Czwarty sezon tam układam i wsypuje prosto do zasobnika. 

Ostatnio pękł mi woreczek i ze dwa kilo poszło na podłogę  ( beton, a na nim położoną mam wykładzinę podłogową). Po jakiś dwóch tyg nie było co zbierać... Trociny szybko wciągnęły wilgoć. Na szczęście ten co leży na paletach, to nic się z nim nie dzieje. 

Wcześniej odniosłem się do zdjęcia, które wstawił Ksieciunio,wiec nie ma co porównywać pelletu, który wystawiany jest do załadunku, a do takiego co by stał kilka miesięcy pod chmurką. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

Jeżeli kolega Artur nie ma parcia na szkło odnoście montażu kotla i będzie to planował na nast sezon, to może kupić sobie jeden worek pelletu i położyć go na palecie. Będzie wiedział na czym stoi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, arturwin87 napisał:

Ja mam 103m2 i też nie mam gazu. Tu na forum doradzają gaz płynny. Gdy wspomniałem o małym podajnikowcu też padło słowo bufor. Może ktoś coś o tym więcej napisać? Dla laika fachowe słowa nie dużo mówią a takie są w opisach i specyfikacjach. 

Według przepisów z  dnia 1 sierpnia 2017 r. w sprawie wymagań dla kotłów zasypowych klasy 5, kotły należy łączyć z bufor obowiązkowo, od bufora dopiero z instalacją C.O.

Podajnikowe nie ma obowiązku ale można np. pelletowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasypowy? Nie biorę pod uwagę. A jak ma się sprawa z podajnikowcem poza sezonem? Wspomagacie się czymś (solar itp) czy nie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.