Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Grawitacyjny obieg kotłowy, problem


funkykoval

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witaj ponownie.

Po kolei.

1/pompa CO może iść nieco w prawo o długość zaworu kulowego, który może być nad trójnikiem na odchodzącej poziomo rurze. Nie jest to rura do naczynia??

2/ w miejscu #2 nie masz miejsca na pompę  z oprzyrządowaniem. Gdybyś ją tam dał, upiekł byś dwie pieczenie na jednym ogniu;grzanie CWU i dogrzanie powrotu. Wada: brak grawitacji na CWU.

3/ w miejscu #1 zachowasz grawitację, ale musisz dać ZZ klapowy na poziomym odcinku rury, lub pionowym w kierunku "do góry". Wada: przy dużym rozbiorze CWU , grawitacja nie wystarczy, aby szybko dogrzać. Z pompą CWU - dajesz zawór zwrotny sprężynowy na powrocie nad zaworem z korkiem

W obydwu opcjach: ograniczenie temperatury bojlera zaworem termostatycznym 3/4 " o dużym przepływie (jeśli grawitacja) i głowicą termostatyczną 40 C-70 C z czujnikiem kapilarnym w bojlerze. 

 

Opublikowano

Dziękuję za odpowiedź.
Położenia pompy CO i całego obejścia nie chciałbym już przebudowywać. Zgranie położenia zaworu 4D z pozostałym elementami obejścia kosztowało mnie sporo pracy (zachowanie równoległych płaszczyzn holendrów, zaworu różnicowego czy kątów odejścia rur). Kotłownia jest niska stąd wymuszenie położenia w poziomie obejścia.
powrót.JPG
 O zaworze zwrotnym nie pisałem bo tak jak wcześniej poleciłeś, będzie tak czy tak na powrocie CWU. A mam tu pytanie, czy musi być klapowy czy wystarczy zwykły? Co do samego położenia trójnika do podłączenia powrotu CWU, to mogę dać wyżej.
Co do samej pompy, to jeszcze się zastanawiam czy nie uprościć obiegu kotłowego przez zabranie zaworu różnicowego, w jego miejsce dać zawór odcinający przełączany ręcznie na grawitacje (jak radziłeś wcześniej), a samej pompy w ogóle nie montować. W końcu po to dałem te rury 6/4, aby też krótki obieg działał na grawitacji.
Czytałem na forum o ograniczeniu temperatury bojlera poprzez kryzowanie powrotu czyli jak zrozumiałem danie np. zaworu typu zasuwa (nieszumiącego) na powrót CWU i poprzez niego regulację przepływu. Czy tak można zrobić jeśli zrezygnuję całkowicie z pompy (CWU i krótkiego obiegu)?

Opublikowano

Może inaczej: pompę przewałową dajemy jako pierwsze odejście i powrót do kotła. Za nią odejście na CWU i CO/4D. Taka sama kolejność dotyczy powrotów.

Jeśli będą dodatkowe pompy, to musisz dać za pompą CO zawór zwrotny. Tak samo za pompą CWU i powrotu. Możesz zastąpić zwrotnym zawór kulowy za pompą. Jak będzie szczelny, to i tak nie puści wody po demontażu pompy. (teoretycznie :) 

Na powrocie z CWU (pionowy odcinek za kotłem) nie może być klapowego (kierunek przepływu w dół). Przede wszystkim musisz zdecydować, czy robisz CWU grawitacyjne, czy pompowe, bo to warunkuje dalsze kroki. Rozumiem, że zasilanie obiegu CWU dajesz z rury przed 4D?

Tak, możesz zrezygnować z obiegu kotłowego i kryzować obieg CWU na powrocie. Tak robi się najczęściej przy instalacjach jednopompowych.

U Ciebie wskazana jest jednak stała praca pompy CWU, żeby "pilnowała" temp. powrotu. 

Tu trzeba najpierw się na coś zdecydować, bo niektóre rozwiązania wzajemnie się wykluczają.

 

 

Opublikowano
41 minut temu, funkykoval napisał:

Co do samego położenia trójnika do podłączenia powrotu CWU, to mogę dać wyżej. Czytałem o samym położeniu pompy przewałowej (na forum) i były sugestie aby montować za powrotem CWU (jak dobrze zrozumiałem).

Jeszcze to....

Gdyby to się udało, to załatwiłbyś jedną pompą wspomaganie grzania CWU i powrotu. Warunek: zawór zwrotny za pompą CO i zamknięcie powrotu do 4D  na lato, żeby nie "wyciągało" wody przez obieg grzejnikowy. Pompa CWU/kotłowa w pracy ciągłej a temperaturę w bojlerze załatwisz wspomnianym zaworem z głowica i kapilarą. Za pompą oczywiście ZZ i jakiś zawór regulacyjny, żeby nie dławić przed pompą. CWU zaworem na powrocie bojlera 

Albo zamiast głowicy dasz zawór elektromagnetyczny NC 230 V zasilany ze sterownika z gniazdka pompy CWU.

Opublikowano

Tak przeczytałem jak to wszystko dobrze u innych pracuje jak zainstalowali pompy przewałowe i chyba za mocno się tym zasugerowałem. Idea tej mojej pracy jest aby cały obieg uprościć, nie tyle od razu finansowo :), co im mniej skomplikowana instalacja tym solidniejsza i mniej zależna od przerw w dostawie prądu, które u mnie na dalekiej wsi zdarzają się bardzo często.
Tak ta rura 1'' pierwsza nw zasilaniu to rura wznośna do naczynia wyrównawczego, ale też poprzez trójnik zasilanie CWU.
Aby już nie gmatwać, sorry :)...
Opcja numer 1:   Grawitacja CWU i obiegu kotłowego, tym bardziej że poprzez łuki ten powrót z zaworu 4D dobrze całkiem już się sprawuje. Bojler jest dwupłaszczowy więc opory przepływu są mniejsze, patrząc dużym skrótem to będzie taki wyodrębniony grzejnik, zasilanie do niego jest prosta rura 1'' z  jednym kolankiem, a latem jak zamknę zawór 4D to będzie tylko grzany bojler, bo pompa CO pracująca na minimum mocy zamknie mi zawór różnicowy i temperatura na grzejniki nie pójdzie. Tak teraz właśnie robię jak w domu jest 22-23C, zamykam zawór 4D, podnosi mi się temperatura powrotu z zaworu do 55C, na grzejniki domu nic nie idzie, a na CWU powyżej 55C bo zadana na piecu to 60C. Czyli jakbym dał na powrocie CWU zasuwę (kryzowanie), to zbiłbym tę temperaturę CWU do powiedzmy tych 45C, wystarczy aby ogrzać wodę w bojlerze?
Na powrocie z grzejników nie byłoby już zaworu różnicowego tylko zawór odcinający, jak wcześniej ustaliliśmy.
W takim układzie grawitacyjnym, na jednej pompie CO ( już zamontowanej)  żadnych zaworów ZZ nie będzie trzeba i wystarczy kryzowanie do ogarnięcia temperatury bojlera?

Opcja numer 2: Pompa przewałowa za powrotem CWU z podanymi zaleceniami  "Warunek: zawór zwrotny za pompą CO i zamknięcie powrotu do 4D  na lato, żeby nie "wyciągało" wody przez obieg grzejnikowy. Pompa CWU/kotłowa w pracy ciągłej a temperaturę w bojlerze załatwisz wspomnianym zaworem z głowica i kapilarą. Za pompą oczywiście ZZ i jakiś zawór regulacyjny, żeby nie dławić przed pompą. CWU zaworem na powrocie bojlera  Albo zamiast głowicy dasz zawór elektromagnetyczny NC 230 V zasilany ze sterownika z gniazdka pompy CWU."

Opublikowano
38 minut temu, funkykoval napisał:

W takim układzie grawitacyjnym, na jednej pompie CO ( już zamontowanej)  żadnych zaworów ZZ nie będzie trzeba i wystarczy kryzowanie do ogarnięcia temperatury bojlera?

Na razie odniosę sie tylko do tego, bo tu widzę, że nie zrozumiałeś. Jeśli pompa CO będzie włączona, to nie uzyskasz grawitacji na obiegu CWU, ponieważ pompa będzie wtłaczać  wodę do bojlera w przeciwnym kierunku, a na trójniku przed 4D zrobi się dodatkowe podmieszanie wody z kotła z wodą z bojlera. Zaczniesz "grzać" bojler przeciwprądem :)

cyt: " Czyli jakbym dał na powrocie CWU zasuwę (kryzowanie), to zbiłbym tę temperaturę CWU do powiedzmy tych 45C, wystarczy aby ogrzać wodę w bojlerze?"

Kryzowaniem nie ograniczysz temperatury wody w obiegu CWU, tylko przepływ. A temperatura w bojlerze osiągnie w końcu temperaturę zbliżoną do tej na kotle, tylko w dłuższym czasie.

Opcja #2 jest dobra, ale latem nie będzie grawitacji w obiegu CWU. Obejścia z różnicowym na pionowej rurze tutaj nie zrobisz.

Jakby się udało "spiąć" rurę powrotu od 4D wyżej trójnikiem z odejściem na CWU, zmieściłbyś na odcinku "2" pompę powrotu/CWU. Oczywiście tracisz wtedy grawitacyjne dogrzewanie powrotu od 4D.

Musisz to na spokojnie przetrawić....

Opublikowano

Zasilanie bojlera jest po stronie ssącej pompy CO, jako pierwsze na zasilaniu i zupełnie oddzielne. Pompa CO podaje tylko wodę na grzejniki. Nie ma możliwości aby wtłaczała wodę do bojlera. Co do powrotu CWU to jak już ustaliliśmy tam będzie ZZ (przed trójnikiem łączącym CWU  z powrotem z 4D). Chodziło mi w pytaniu o dodatkowe ZZ, które wymieniłeś.
Czyli rozumiem opcja nr 1 jest poprawna z tym że trzeba dodać regulację temperatury bojlera?

Opublikowano

Czy taki zawór 3/4" z głowicą i kapilarą wystarczy https://allegro.pl/oferta/zawor-termostatyczny-3-4-glowica-z-kapilara-8630133905 ? Jest gniazdo kapilary 1/2" w zestawie, które dałbym w miejsce na cyrkulację bojlera. Samej cyrkulacji CWU nie będę robił. Czy może szukać jednak zaworu 1''?
Wtedy już kryzowanie powrotu nie byłoby potrzebne, tak? I jeszcze, zawór ZZ na powrocie z CWU przed trójnikiem łączącym z powrotem 4D zabezpieczy przeciwprądowe grzanie CWU? Pytam w tej opcji numer1, grawitacja CWU i krótkiego obiegu.

Opublikowano

@funkykoval

Czym rury gwintujesz? W sensie czy kupowałeś jakiś nowy gwintownik do tej pracy?  Sprzęt profesjonalny trochę kosztuje, a takie YATO YT2900 nie ma najlepszych opinii.

Cytat

Przy zadanej na kotle 55C i zasilaniu na grzejniki 40C jest ok z powrotem czyli te 45-49C.

Jeżeli podajesz temp. kotła, zasilania grzejników (c.o) i osiągane temp. na powrocie, to podawaj koniecznie równolegle położenie zaworu. Masz zamiar usuwać te kolana na rurze powrotnej?

Cytat

Bojler jest dwupłaszczowy więc opory przepływu są mniejsze, patrząc dużym skrótem to będzie taki wyodrębniony grzejnik, zasilanie do niego jest prosta rura 1'' z  jednym kolankiem, a latem jak zamknę zawór 4D to będzie tylko grzany bojler, bo pompa CO pracująca na minimum mocy zamknie mi zawór różnicowy i temperatura na grzejniki nie pójdzie.

W lecie pompa c.o nie pracuje. Nieszczelność zaworu jest niewielka dla WITA MINIMIX producent podaje 1%. Zawór sam w sobie umożliwia odcięcie obiegu c.o

Cytat

Czyli jakbym dał na powrocie CWU zasuwę (kryzowanie), to zbiłbym tę temperaturę CWU do powiedzmy tych 45C, wystarczy aby ogrzać wodę w bojlerze?

Jeżeli nic nie dasz, to w lato po zamknięciu zaworu woda bez rozbioru w zasobniku c.w.u w dłuższym okresie przyjmuje wartości temp. kotła tak jak pisze gmaj22. Dlaczego chcesz ją zbijać? Nie mam niczego w obiegu cwu. Powrót z wężownicy spiralnej jest wpięty w powrót do kotła.  Nie mam ani zaworu zwrotnego na rurze powrotnej, ani filtra siatkowego przed pompą c.w.u.  Jeżeli ustawię temp. na kotle np. 70 st.C to mam grawitacyjnie wrzątek w zasobniku c.w.u. (SGWS 80l z wężownicą spiralną). Niektóre sterowniki mają strefy czasowe na c.w.u. W takim układzie niczego nastawy tych stref czasowych dla temp. wody użytkowej nie zmienią.

Też chcę przerobić obieg kotłowy, bo siłownik miesza i jest niestabilnie poniżej 40 st.C na kaloryfery. Jest tak jak pisałeś -  siłownik wykonuje ruchy lewo prawo - temp. c.o jest niestabilna. Instalator zrobił mi chamskie kolano 90st. na powrocie w krótkim obiegu - konieczność ominięcia rury z zimną wodą do kranu na zewnątrz( idzie nieszczęśliwie pod zaworem 4D). Przy 55st.C na kotle nie mam szans wypuścić stabilnie bez mieszania 38-40st.C. Nie schodzę poniżej 60-63st.C na kotle. Dam więcej, mam wrzątek w zasobniku c.w.u

 

 

 

 

Opublikowano

 

1 godzinę temu, dejfit napisał:

Czym rury gwintujesz? W sensie czy kupowałeś jakiś nowy gwintownik do tej pracy?  Sprzęt profesjonalny trochę kosztuje, a takie YATO YT2900 nie ma najlepszych opinii.

Mam gwintownice Yato, taka starszą od 1/4'' do 1", wymieniam w razie potrzeby same noże w narzynkach. Na moje domowe potrzeby w zupełności wystarcza. Do rur 6/4'' kupiłem narzynke z grzechotką chińską no name, daje radę. Gwintuję na trójnogu z uchwytem na rurę i podestem, stara solidna konstrukcja.

 

1 godzinę temu, dejfit napisał:

Jeżeli podajesz temp. kotła, zasilania grzejników (c.o) i osiągane temp. na powrocie, to podawaj koniecznie równolegle położenie zaworu. Masz zamiar usuwać te kolana na rurze powrotnej?

Tak podawałem, wpis na poprzedniej stronie, po wymianie dwóch kolan. Tak, kolana zostały usunięte, jest powrót zbliżony do pionu teraz poprzez łuk.

1 godzinę temu, dejfit napisał:

W lecie pompa c.o nie pracuje. Nieszczelność zaworu jest niewielka dla WITA MINIMIX producent podaje 1%. Zawór sam w sobie umożliwia odcięcie obiegu c.o

U mnie zawór różnicowy (jeśli o niego pytasz) jest zamykany przez pompę CO.

1 godzinę temu, dejfit napisał:

Jeżeli nic nie dasz, to w lato po zamknięciu zaworu woda bez rozbioru w zasobniku c.w.u w dłuższym okresie przyjmuje wartości temp. kotła tak jak pisze gmaj22. Dlaczego chcesz ją zbijać? Nie mam niczego w obiegu cwu. Powrót z wężownicy spiralnej jest wpięty w powrót do kotła.  Nie mam ani zaworu zwrotnego na rurze powrotnej, ani filtra siatkowego przed pompą c.w.u.  Jeżeli ustawię temp. na kotle np. 70 st.C to mam grawitacyjnie wrzątek w zasobniku c.w.u. (SGWS 80l z wężownicą spiralną). Niektóre sterowniki mają strefy czasowe na c.w.u. W takim układzie niczego nastawy tych stref czasowych dla temp. wody użytkowej nie zmienią.

To jest ustalone, regulacja temperatury bojlera będzie poprzez zawór termostatyczny z głowica i kapilarą, rozmiar zaworu 1'' jak doprowadzenie zasilania. Na piecu będę miał prawie zawsze temperaturę 60+ C czyli jeśli tyle byłoby na bojlerze to zdecydowanie za dużo. Ma być 45-50C, okresowo odkażanie wody wyższą temperaturą. U mnie bojler to dwupłaszcz, wziąłem taki bo łatwiej utrzymać grawitacje niż na wężownicy, mniejsze opory przepływu. Wrzątek grawitacyjny w wymienniku/bojlerze to dla mnie sytuacja nie do przyjęcia, grozi poparzeniem dzieci jak będą korzystać z wody ciepłej, 50C to max.

1 godzinę temu, dejfit napisał:

Też chcę przerobić obieg kotłowy, bo siłownik miesza i jest niestabilnie poniżej 40 st.C na kaloryfery. Jest tak jak pisałeś -  siłownik wykonuje ruchy lewo prawo - temp. c.o jest niestabilna. Instalator zrobił mi chamskie kolano 90st. na powrocie w krótkim obiegu - konieczność ominięcia rury z zimną wodą do kranu na zewnątrz( idzie nieszczęśliwie pod zaworem 4D). Przy 55st.C na kotle nie mam szans wypuścić stabilnie bez mieszania 38-40st.C. Nie schodzę poniżej 60-63st.C na kotle. Dam więcej, mam wrzątek w zasobniku c.w.u

Ja nie mam siłownika zaworu 4D, po prostu jak mam w domu temperaturę jaka chcę, to idę do kotła i domykam zawór :). Przy takich temperaturach jak teraz, 0-5C, kocioł pracuje na zaworze otwartym na (5-6) 2-3 godziny wcześnie rano i tyle samo popołudniem, na dom idzie 45-48C. Pozostały czas jest w podtrzymaniu, zawór 4D na 1-1.5, na dom 32C. Na kotle mam ustawione 60C,  jak było mniej to znacznie więcej sadzy. Spalanie mam takie samo dla zadanej 55 jak 60C, 25 kg na dwa dni. A różnica w czystości kotła znaczna.
Tak, zdecydowanie u mnie obieg kotłowy poprawił się po tym jak dałem łuk za radą gmaj22. Mogę teraz zaworem 4D sterować, jeszcze nie jest idealnie ale dużo lepiej niz był krótki powrót na 2  kolanach.
Pisałem, ale jeszcze powtórzę, przy zadanej na kotle 60C i domkniętym zaworze 4D (1-1.5), czyli kiedy kocioł jest w podtrzymaniu mam na powrocie 53-55C. Jak daję zawór na 5-6,  czyli efektywne grzanie domu 2 razy dziennie, na powrocie mam 45C. Jest trochę w tym przypadku mało przez zawór różnicowy na powrocie który jednak nie zamyka sie przy ustawieniach 5-6 na zaworze 4D. Zamierzam dać zamiast niego zwykły zawór odcinający, otwarty będzie tylko wtedy jak brak prądu i całość będzie pracowała na grawitacji. A pracuje tak dobrze,  sprawdzałem. Oczywiście nie ma wtedy żadnego sterowania zaworem 4D i niska temp powrotu, ale wiadomo to sytuacja awaryjna.

Jeśli pojawia się wrzątek w zasobniku to pewnie też tylko da się to ogarnąć przez zawór termostatyczny z głowicą i kapilarą. Jak czytam na forum to chyba najczęstsze  rozwiązanie. Kryzowanie powrotu jeszcze ktoś proponował, ale jak gmaj22 pisze, to nie do końca się sprawuje się dobrze.

 

Opublikowano
Cytat

Tak, zdecydowanie u mnie obieg kotłowy poprawił się po tym jak dałem łuk za radą gmaj22. Mogę teraz zaworem 4D sterować, jeszcze nie jest idealnie ale dużo lepiej niz był krótki powrót na kolanach.

Jakoś mi umknęło, że już przerobiłeś. Dzięki za informacje, że jest poprawa. Zabieram się za poprawę tego jak pies do jeża. Dwunasty sezon leci z siłownikiem :)

Cytat

Pisałem, ale jeszcze powtórze, przy zadanej na kotle 60C i domkniętym zaworze 4D (1-1.5), czyli kiedy kocioł jest w podtrzymaniu mam na powrocie 53-55C. Jak daję zawór na 5-6,  czyli efektywne grzanie domu 2 razy dziennie, na powrocie mam 45C

O  ile mniej więcej się poprawiło? Jest znacznie lepiej jak u mnie. Zawór mam 5/4",  nie posiadam suwmiarki żeby zmierzyć przekroje miedzi, ale z 5/4" jest na pewno redukcja.

 

14 minut temu, funkykoval napisał:

Jesli pojawia się wrzątek w zasobniku to pewnie też tylko da się to ogarnąć przez zawór termostatyczny z głowicą i kapilarą.

Muszę coś z tym zrobić, bo min temp. powrotu ustawiona jest na 42st.C w przeciwnym wypadku słabo to działa . Przy ustawieniach sterownika min. temp. powrotu = 55st.C instalacja stoi. Dosłownie. Po dołożeniu dodatkowych stopni na kotle robi się wrzątek w zasobniku c.w.u.

Opublikowano
27 minut temu, dejfit napisał:

O  ile mniej więcej się poprawiło? Jest znacznie lepiej jak u mnie. Zawór mam 5/4",  nie posiadam suwmiarki żeby zmierzyć przekroje miedzi, ale z 5/4" jest na pewno redukcjaMuszę coś z tym zrobić, bo min temp. powrotu ustawiona jest na 42st.C w przeciwnym wypadku słabo to działa . Przy ustawieniach sterownika min. temp. powrotu = 55st.C instalacja stoi. Dosłownie. Po dołożeniu dodatkowych stopni na kotle robi się wrzątek w zasobniku c.w.u.

Ja miałem powrót z grzejników początkowo bez żadnego zaworu połączony z powrotem z 4D (krótki obieg). No i siła przepływu powrotu z grzejników blokowała mi powrót krótkiego obiegu z 4D. Nie dało się tym też sterować, chodziło dobrze tylko na grawitacji. Błąd własny takiego rozwiązania. Dałem teraz zawór różnicowy, który odcina powrót z grzejników i przekierowywuje  na 4D, krótki obieg przez to zyskał i dogrzewa mi temperaturę powrotu do 55C, ale tylko wtedy jak jest na nim silny przepływ i jest w stanie zamknąć zawór różnicowy. Czyli mam sytuacje trochę skrajne, albo domknięty zawór 4D albo otwarty. Aby była pełna regulacja, to zamiast zaworu różnicowego na powrocie wstawię zawór odcinający  wtedy powrót z 4D nie będzie niczym blokowany. Także jest duża poprawa u mnie po tych poprawkach, łuki zamiast kolan (krótszy tez przez to obieg i bliżej kotła) i wstawienie zaworu, ale jeszcze nie jest też idealnie.

Opublikowano

Zrobiłem nie tyle schemat co rysunek tej instalacji, aby to wszystko zebrać. I miałbym prośbę o ocenę czy jest to poprawne:
- aby CWU i obieg krótki kotłowy działał na grawitacji przy pracującej pompie CO
- aby CWU i ogrzewanie domu (grzejniki) działało na grawitacji przy wyłączonej pompie CO (brak zasilania 220V, tryb letni)
 

instalacja co.jpg

Opublikowano
22 godziny temu, funkykoval napisał:

Czy taki zawór 3/4" z głowicą i kapilarą wystarczy https://allegro.pl/oferta/zawor-termostatyczny-3-4-glowica-z-kapilara-8630133905 ? Jest gniazdo kapilary 1/2" w zestawie, które dałbym w miejsce na cyrkulację bojlera. Samej cyrkulacji CWU nie będę robił. Czy może szukać jednak zaworu 1''?
Wtedy już kryzowanie powrotu nie byłoby potrzebne, tak? I jeszcze, zawór ZZ na powrocie z CWU przed trójnikiem łączącym z powrotem 4D zabezpieczy przeciwprądowe grzanie CWU? Pytam w tej opcji numer1, grawitacja CWU i krótkiego obiegu.

To tam jest zawór na rurze "grzejnikowej"  6/4 " ? W takim razie wymień zawór kulowy za pompą CO na ZZ sprężynowy.

1/ Jeśli chciałbyś liczyć na grawitację, to musiałby to być zawór z "garbem" o zwiększonym przepływie.

Herz Zawór Termostatyczny 3/4 Zwiększony Przepływ

Po drugie, zamiast ZZ sprężynowego na powrocie, musiałbyś dać ZZ klapowy ale na poziomym odcinku rury.

2/ Moim zdaniem najlepsza byłaby opcja z pompą na powrocie 4D, zasysająca z powrotu mieszacza i powrotu bojlera. Wtedy musiałbyś podnieść trójnik podłączenia powrotu CWU   Na zasilaniu dajesz wspomniany wyżej zawór termostatyczny z głowicą (ie musi być wtedy z większym przepływem). 

Ta opcja pozwala Ci na pełną kontrolę temperatury na instalację CO, CWU oraz powrotu. I nie musisz zamieniać różnicowego na kulowy na "powrocie grawitacyjnym"

cyt: "Kryzowanie powrotu jeszcze ktoś proponował, ale jak gmaj22 pisze, to nie do końca się sprawuje się dobrze."

Kryzowanie powrotu CWU to zdaje egzamin przy prostej jednopompowej instalacji CO+CWU.

Jest jeszcze opcja z zaworem strefowym i jedną pompą, ale już bez 4D i bez obniżania temperatury na grzejniki ( to jak ktoś ma głowice termostatyczne). Pisałem już o tym w innym temacie - tu tylko szkic wrzucę.

1902393654_prostynastrefowym.thumb.png.c4a675f09d2d3180747532f25580bb97.png

 

 

Opublikowano
18 godzin temu, dejfit napisał:

Instalator zrobił mi chamskie kolano 90st. na powrocie w krótkim obiegu - konieczność ominięcia rury z zimną wodą do kranu na zewnątrz( idzie nieszczęśliwie pod zaworem 4D)

Nie chciało mu się zrobić "chamskiego" kolana na rurze z zimną wodą? 

 

16 godzin temu, funkykoval napisał:

Przy ustawieniach sterownika min. temp. powrotu = 55st.C instalacja stoi. Dosłownie. Po dołożeniu dodatkowych stopni na kotle robi się wrzątek w zasobniku c.w.u.

Tak działa grawitacja.. Woda ma "dziwną zaletę": im bardziej gorąca, zwiększa objętość ale zmniejsza wagę :) U Ciebie akurat przy 55 C jest w stanie pokonać wszystkie opory na swojej drodze.

Opublikowano
2 godziny temu, gmaj22 napisał:

To tam jest zawór na rurze "grzejnikowej"  6/4 " ? W takim razie wymień zawór kulowy za pompą CO na ZZ sprężynowy.

1/ Jeśli chciałbyś liczyć na grawitację, to musiałby to być zawór z "garbem" o zwiększonym przepływie.

Herz Zawór Termostatyczny 3/4 Zwiększony Przepływ

Po drugie, zamiast ZZ sprężynowego na powrocie, musiałbyś dać ZZ klapowy ale na poziomym odcinku rury.

Ten zawór na rurze zasilającej na dom 6/4'' będzie potrzebny latem, aby odciąć zasilanie i aby tylko CWU pracowało. A nie mógłbym zaworem kulowym odciąć pompę CO? Bo to chodzi o to aby nie było przepływu przez pompę, tak?
Zamiast sprężynowego dam klapowy ZZ na powrocie, na poziomym odcinku rury.
Myślałem, aby do ustawiania temperatury bojlera dać zawór 1'https://allegro.pl/oferta/zawor-termostatyczny-1-glowica-z-kapilara-8654299940  Na wysokości bojlera jest w tej chwili grzejnik i on jest na podłączeniu 1/2" z zaworem grzejnikowym zasilającym 1/2''. Grzejnik grzeje nawet przy ostrym domknięciu, także myślę że zawór 1'' przy bojlerze powinien dać radę.
Zrobię teraz tę opcję, nastawioną na grawitacje CWU i obiegu kotłowego. Sam robię, koszty więc żadne, mogę eksperymentować :). Jak nie będzie pracować poprawnie, zakupię pompę z regulacją od 5W (mam LFP ze stałym 20W więc się i tak nie nada) i zrobię tę opcję numer 2.
Dzięki wielkie za rady.

"...

18 godzin temu, funkykoval napisał:

Przy ustawieniach sterownika min. temp. powrotu = 55st.C instalacja stoi. Dosłownie. Po dołożeniu dodatkowych stopni na kotle robi się wrzątek w zasobniku c.w.u.

gmaj22 napisał:
Tak działa grawitacja.. Woda ma "dziwną zaletę": im bardziej gorąca, zwiększa objętość ale zmniejsza wagę :) U Ciebie akurat przy 55 C jest w stanie pokonać wszystkie opory na swojej drodze.  ..."

 

To nie mój przypadek :).

Opublikowano
6 godzin temu, gmaj22 napisał:

Nie chciało mu się zrobić "chamskiego" kolana na rurze z zimną wodą? 

 

Tak działa grawitacja.. Woda ma "dziwną zaletę": im bardziej gorąca, zwiększa objętość ale zmniejsza wagę :) U Ciebie akurat przy 55 C jest w stanie pokonać wszystkie opory na swojej drodze.

Cześć,

W kwestii rury z zimną wodą do kranu na zewnątrz.  Kolejność była taka:

1.kocioł zasypowy + rura z zimną wodą(I) i kran na zewnątrz, która w niczym nie przeszkadzała. Rok 1977

2.kocioł na eko, przeróbka instalacji w taki sposób, że rura przeszkadza. Rok 2007.

Rura(I) jest pod zaworem. Do kranu na zewnątrz od miejsca, w którym jest wspomniane kolano mamy z 5-6 metrów.  Musiałbym to wyciąć i zmienić jej bieg. i zrobić nową dziurę w ścianie.

Grawitacja w obiegu kotłowym nie działa. Piszę grawitacja w krótkim obiegu kotłowym, bo dla zamkniętego zaworu 4D temp. powrotu powinna rosnąć grawitacyjnie. Mam na myśli sytuację pokazaną na rysunku oznaczonym cyfrą 1.Pełne zamknięcie.

https://www.fuego.pl/blog/mieszajacy-zawor-4-drogowy.html

Dla ustawienia minimalna temp. powrotu = 55 st.C (ochrona) w sterowniku instalacja stoi w miejscu. Zawór się nie wychyla, nie wypuszcza nic na c.o (grzejniki). Zawór 4D ze skopanym obiegiem kotłowym to nieporozumienie.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.