Skocz do zawartości
IGNOROWANY

BAXI DUO TEC Compact+ - gwałtowny skok ciśnienia przy pod


motylo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam kocioł BAXI Duo Tec Compact+, podłączony do zasobnika oraz do wymiennika (układ zamknięty podłączony do istniejącej instalacji węglowej). Zimą działa do ogrzewania wykorzystywany jest piec węglowy/ekogroszek, kocioł służy wyłącznie do podgrzewania ciepłej wody (takie było założenie).
Miesiąc temu wieczorem poleciała zimna woda - po sprawdzeniu kotła ciśnienie na manometrze wynosiło 0, trochę zdziwiony dolałem wody i poszedłem spać.
Rano sytuacja na piecu podobna - 0. No i się zaczęło.

  1. Układ ma 15miesięcy. W całym układzie jest około 10l wody. Do uzupełnienia i wyrównania ciśnienia wystarczy dolać ok. 0,5l.
  2. Woda z układu schodziła wyłącznie z kotła (nawet gdy był wyłączony) - czyli w płaszczu zasobnika (który jest wyżej) pozostawała. Sprawdziłem to poprzez spuszczenie wody z całego układu, gdy kocioł miał 0.
  3. Na początku serwisant kotła sugerował zapowietrzenie układu (że jest gdzieś poduszka powietrzna), dodano nowy odpowietrznik.
  4. Sytuacja bez zmian, po wezwaniu serwisant wymienił zawór bezpieczeństwa, nadal ciśnienie wariuje, ale już nie schodzi samoistnie.
  5. Jak wygląda wariowanie ciśnienia? Dolewam wody na ok 1,5bara. Jeśli kocioł grzeje na CO (temperatura na 60-70), wówczas jest bez problemu.
    - Przy przełączeniu na wodę (temperatura na 55C) pompa się uruchamia i ciśnienie skacze powyżej 3bar w przeciągu kilkunastu sekund, zawór puszcza i zaczyna się przelewać. Po nocy w kotle prawie 0bara.
    - Aktualnie ustaliłem temperaturę wody na 40C - gdy kocioł nie pracuje, ilość wody i ciśnienie spadło do 0,8bara; przy pracy kotła na podgrzewanie wody idzie prawie pod 3 bary. Co kilka dni ide dopuścić ok 100ml (jadę na słuch i wyczucie).

Serwisant kotła twierdzi, że mogę mieć gdzieś w układzie podgrzewania zasobnika zator, jeśli nie to może być wina kotła. Instalatorzy twierdzą, że wina kotła, bo nie jest możliwe by po 15miesiącach zmniejszyła się przepustowość rur. Jeden zgania na drugiego a ja powoli wymiękam, bo kończy się gwarancja.

Opublikowano

Ciśnienie wg. serwisanta kotła wynosiło jeśli dobrze pamiętam (to usłyszałem, tak więc nie jestem na 100% pewien 1.5bara).

Czy naczynie może mieć taki wpływ, jeśli ten sam kocioł:

- jeśli grzeje c.o. to wszystko gra;
- jeśli puszcza na c.w.u. to idzie w górę?

Opublikowano

Naczynko przy grzaniu CO pracuje prawidłowo.

To może zawór 3 drogowy przypchany, żeby wykluczyć zasobnik trzeba spuścić wodę z wężownicy, przedmuchać, sprawdzić drożność, a pozostawić w nim  ciśnienie  od strony wody zimnej czy jest szczelny, czy zimna woda nie przedostaje się w obieg grzejny.

Opublikowano

Jak naczynie jest Ok to winnym może być zaw 3-D - w kółku na czerwono albo sterowanie tym zaworem - elektronika.

Warto sprawdzić czy podczas grzania CW rury do zasobnika są ciepłe czy gorące - powinny być gorące.

Na niebiesko zaw bezp - jest przed obiegiem grzewczym .

baxi duo tec.jpg

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wyjaśnienie po sprawdzeniu i udanym (w końcu serwisie).

Powodem była zatkany przewód do naczynia przeponowego. Od uruchomienia kotła minęło 1.5 roku a zawalony "rudym" szlamem był jak podobno "po 5 latach nie serwisowania urządzenia". Instalatorzy sami w szoku. Niestety producent dał ciała i podłączenie tego przewodu do naczynia jest pod kątem 90stopni, wtyk zrobiony z kompozytu, wciskany na siłę. I z duszą na ramieniu był wyciągany (w końcu jak się ukruszy to czekamy na dostawę od producenta).

Dlaczego takie zachowanie? Otóż wg serwisu:
- układ CO na zład wody ok 2l, natomiast cwu powyżej 7l
- wzrost ciśnienia małej objętości wody nie był zauważalny i dlatego takie dziwne zachowanie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.