Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Plamki sadzy na elewacji.


Gość Trener40

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Panowie może ktoś z Was wie jakiego środka użyć aby się tego pozbyć. Niestety, ale sąsiad wali z komina ja Batory na morzu. W poprzednim sezonie został położony nowy tynk, a już widać ślady po zimowym sezonie. Cała ściana jest w takich plamakch. Jak tak dalej będzie, to za 5 lat cała ściana będzie czarna. Dramat. 

Potrzebuje naprawdę coś skutecznego o ile w ogóle uda się tego pozbyć. 

 

20190415_115252.jpg

20190415_115249.jpg

20190415_115244.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Teraz to juz musztarda po obiedzie. Najbardziej skutecznym bedzie nauka prawidlowego palenia. Podejrzewam ze komin nadaje sie juz do rozbiorki. Jest przesiakniety kondensatem na wylot. A zaprawa miedzy ceglami pewnie juz nie trzyma nic. W rzeczywistosci zatynkowal tylko problem. Wez mu to wydrukuj alboc cos. Moze zrozumie w czym problem.

http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/smola-i-sadza-atakuja/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Visitor. W jakim stanie jest komin sąsiada, to mnie to mało interesuje. Bardziej interesuje mnie to co niego wylatuje i osadza się na mojej elewacji. 

Już się go pytałem jak pali... No to pali jak mu się chce. Raz od góry, raz od dołu. Nikogo nie zmusisz do tego jak ma palić, a gadać to sobie można. 

Może ktoś podpowie czy są jakieś środki na te plamki. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

A to sasiad tobie wali tym po kominie :) Rozumiem. Pomaluj tynk farba fasadowa dobrej jakosci. Kolorze ciemnego grafitu. Zawsze mozna bedzie to potem zmyc. Albo pomaluj to wogole na czarno. A edukacja sasiadowi nie zaszkodzi tak czy tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad1. Sąsiad wali z komina na całą elewacje. 

Ad2. Ledwo rok minął jak jest nowy " baranek", więc malowanie nie bardzo mi się uśmiecha ( wolę pokombinować jaką chemią + karcher.) 

Ad3. Pomalować na grafit/czarno? :)  nie bardzo mieszkać mi w takich kolorach :) 

Ad4. Edukacja... Hmm.... W tym przypadku wpada jednym uchem, a drugim wylatuje. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Oj chyba tetryczeje hihi. Najpierw ze komin ok. No ale nie sasiada. Elewacja twoja. Jakos mi utkwilo ze elewacja twoja… komina :) No ale to cala elewacja. Jasne ze czarny odpada. To rzeczywiscie masz problem. I tak sie cala historia sprowadza do tego, ze trzeba sasiada nauczyc palic. A jak wpada uchem i wypada to popros go o partycypacje w kosztach odnowy elewacji. Ja u siebie po ociepleniu od razu pomalowalem fasade farba i zawsze mozna ja umyc jakby co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się będziesz z upartym sąsiadem chandryczył... :D

Ubezpiecz elewację od uszkodzenia, zniszczenia, zabrudzenia, itp...  

  Potem wiesz co dalej robić: zgłaszasz zabrudzenie, czyścisz czy malujesz na koszt ubezpieczyciela który ściąga kasę od winowajcy.

  Zmusi to sąsiada do czystego palenia  - przez kieszeń do głowy!  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Jozefg1 napisał:

 

Ubezpiecz elewację od uszkodzenia, zniszczenia, zabrudzenia, itp...  

  

Jest to jakieś wyjście z sytuacji. Zadzwoniłem właśnie do Pani, która zajmuje się ubezpieczeniami i tak do końca kolorowo nie jest, albo  by nie było w przyszłości. Plamki powstały, a ubezpieczenie nie działa wstecz. No chyba, że poczekam kilka lat, aż ściana zrobi się zupełnie czarna, tylko że ja nie chcę doprowadzić elewacji do takiego stanu..

Z drugiej strony lepiej żyć z sąsiadami OK.,wiec szukam wyjścia z sytuacji w postaci jakiegoś plynu/chemii  i troche mojej pracy aby uniknąć konfliktów. 

Oczywiście mogę mu wstępnie powiedzieć o tym jak brudzi mi chatę i może coś zrozumie. - w co wątpię. 

Nawet jak będzie palił od góry, to i tak sadza z węgla będzie leciała kominem. Może w mniejszej ilości, ale jednak będzie. 

Powiedziałem, żeby przeszedł na pellet. Odpowiedź była krótka... 

- to niech mi kupią kocioł ( pewnie miał na myśli dofinansowanie i to jeszcze całej kwoty). 

Także....,jak ktoś ma wiedzę jakiego środka użyć, to proszę o nazwę. 

Jeżeli uda mi się tego pozbyć jakimś sposobem, to podziele się tą informacją. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jozefg1 napisał:

Co się będziesz z upartym sąsiadem chandryczył... :D

Ubezpiecz elewację od uszkodzenia, zniszczenia, zabrudzenia, itp...  

  Potem wiesz co dalej robić: zgłaszasz zabrudzenie, czyścisz czy malujesz na koszt ubezpieczyciela który ściąga kasę od winowajcy.

  Zmusi to sąsiada do czystego palenia  - przez kieszeń do głowy!  

 

 

Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz ?

Też bym chciał, żeby życie było takie proste...

 

 

Do autora.

Przestań panikować, za kilka lat zamówisz ekipę i umyją elewację, to nie pościel żeby prać raz na tydzień, albo i częściej.

 

... a sąsiada, to możesz co najwyżej grzecznie poprosić .-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie chce czekać kilku lat, bo po kilku latach, to wątpię czy to by się zmyło. Mam trochę wolnego czasu + karchera, więc jedynie potrzebuje nazwy magicznego płynu :) 

Z drugiej strony wiesz jak to kłuje w oczy... Jeszcze jak pomyślisz, że kasa wydana,a po jednej zimie już syf na ścianie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj te plamy umyć płynem Dimer do czyszczenia samochodów ciężarowych. U mnie sprawdza się plamy trudne do usunięcia. https://allegro.pl/oferta/piana-aktywna-koncentrat-dimer-plyn-karcher-atas-5876257157

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość witek1234

Daj sobie spokój z myciem elewacji.Przecież nie będziesz tego robił po każdym sezonie, szkoda czasu i pieniędzy. Po drugie zawsze istnieje taka możliwość że po umyciu i wyschnięciu ścian, okaże się że zostały zacieki lub jaśniejsze i ciemniejsze obszary, to bardzo realne. Widziałem takie rzeczy.  I co? Będzie gorzej niż jest teraz. Kilka kropek sadzy może i boli ale musisz pogodzić się z faktem że co rok będzie przybywać różnych zabrudzeń, zwykła kolej rzeczy. Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiedziałem że kupiłem dom w zagłębiu kopciuchów więc pierwsze co zrobiłem jak go kupiłem to pomalowałem dom porządną farbą silikonową. 3 sezon grzewczy minął. Dom czysty i sam sie myje przy okazji deszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40
W dniu 9.05.2019 o 20:53, eliks napisał:

Ja wiedziałem że kupiłem dom w zagłębiu kopciuchów.

pomalowałem dom porządną farbą silikonową. 

Koło mnie są dwa kopciuchy i właśnie z nich jest syf... Macie chyba rację... Za kilka lat zmyć tyle ile się da i pomalować... 

Eliks... Jaką farbą malowałeś? Gruntowałeś przed malowaniem? Pytam tak z ciekawości, bo wiadomo,że za kilka lat będą nowe produkty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

@Trener40 dopiero teraz zauważyłem. Farbę mam tą http://www.aspoltynki.pl/index3.php?kategoria=31&lang=pl&produkt=31

Z racji tego że pracowałem w dużym markecie budowlanym i byłem odpowiedzialny za mieszanie farb i tynków z tej firmy, wiedzialem z czym mam do czynienia.

IMG_20190721_091547.thumb.jpg.570e9675b24d0bf3bdf6ee195dbeb29e.jpg

Dookoła wszędzie kopciuchy a ja jestem w najnizszym punkcie na osiedlu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.