pawelecek77 Opublikowano 28 Listopada 2018 #1 Opublikowano 28 Listopada 2018 Witam, posiadam kocioł marki Sas efekt 23kw z obrotową retortą od 3 miesięcy, EKOGROSZEK Wesoła z Mysłowic. Od tygodni walczę z ustawieniami: Obecne ustawienie i zdjęcie po kilku godzinach: podawanie 6 sek przerwa 50sek nadmuch 44% (bez przysłony) - jak ustawiam niżej nadmuch to potrafi przykopcić. Przy tych ustawieniach dużo wyrzuca niedopalonych kalafiorów, dość łatwe do rozkruszenia. W retorcie powstaje że tak powiem "czarna maź" od której zaczyna się spiek. Czy to prawda że ten węgiel potrzebuje większego nadmuchu i dłuższych przerw do wypalenia? Nie chce też zejść do zbyt niskiego spalania w retorcie. retorta już przeze mnie oczyszczona ;)
staryk Opublikowano 28 Listopada 2018 #2 Opublikowano 28 Listopada 2018 Mi to wygląda na stopiony popiół, a nie niedopal. Na obrazku raczej za nisko masz żar chyba że obrazek nie oddaje rzeczywistosci Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka
pawelecek77 Opublikowano 28 Listopada 2018 Autor #3 Opublikowano 28 Listopada 2018 Dam większe podawanie to znów więcej wysypuje. To są takie jak by spieki koksowe, tworzą się od dołu retorty. Już sam nie wiem. Może zamontować przysłonę na wiatraku?
Gość Visitor1230 Opublikowano 28 Listopada 2018 #4 Opublikowano 28 Listopada 2018 To typowo i silnie spiekajacy wegiel. Te niedopaly co widac to przyklejony do spieku niespalony wegiel. Tylko jedna rada. Czesto i krotko podawac. Tzn najwyzej 5 sek. I wydluzac przerwe. Zacznij od 60 sek i obserwacja. Z przerwa przy taki weglu mozna zawedrowac do 100 sek albo wiecej. Zmniejszyc nalezy powietrze. Ale malymi skokami. Ten wegiel potrzebuje polezec na palenisku. I jest bardzo czuly na wiatr. W retorcie ze wzgledu na duzo powietrza i wegla, podanego w danym czasie, dochodzi do topnienia wegla. Przy podawaniu wegla ta masa wylazi z retory, schladza sie i tak wlasnie powstaje spiek.
pawelecek77 Opublikowano 28 Listopada 2018 Autor #5 Opublikowano 28 Listopada 2018 A jak z powietrzem? kiedy mam wiedzieć że jest prawidłowy? Przy ustawieniu nadmuchu na 35% deflektor potrafi się robić czarny. Kopczyk nie będzie się zapadał np jak już będę miał ustawienie 5/80?
mafik Opublikowano 28 Listopada 2018 #6 Opublikowano 28 Listopada 2018 Powiem Ci że mam ten sam węgiel i te same problemy, mały nadmuch (25) nie dopala, duży nadmuch (35) spieka strasznie, jak dmucham bez ruchu paleniska dłużej niż 65s to się robi zlep taki jak u Ciebie, z własnego doświadczenia mogę Ci poradzić żebyś próbował krótką przerwę np. 3-4s co 40-50s, wczoraj doszedłem do wniosku że muszę zrobić wszystko żeby to gówno spalić jak najszybciej bez względu na zużycie i kupić coś normalnego czym można w miarę manewrować ustawieniami w celu optymalizacji spalania Możesz spróbować tak jak kolega staryk, wymieszać to z jakimś lichym groszkiem, wtedy lepiej to idzie podobno spalić
lechumb Opublikowano 28 Listopada 2018 #7 Opublikowano 28 Listopada 2018 Spalić ,zapomnieć i nie wracać. Mało jest u ludzi którzy dobrze spalają wesołą.Wysłane z mojego Nokia 5.1 przy użyciu Tapatalka
pawelecek77 Opublikowano 28 Listopada 2018 Autor #8 Opublikowano 28 Listopada 2018 ustawiłem narazie 5/60 i 25% nadmuch, drzwiczki na dole nie zostawiłem uchylone, to dobrze? (przy uchylonych słyszalny mocniejszy płomień) start, narazie się nie może wybić, bo pompki mam od 40 i raz się włączają i raz jak schodzi niżej to wyłączają :/
lechumb Opublikowano 28 Listopada 2018 #9 Opublikowano 28 Listopada 2018 Drzwiczki zamknij wszystko ma być szczelnie zamknięte przy paleniu z dmuchawą.Przy rozpalaniu pompki włączaj stopniowo po kolei nie wszystkie naraz. Włącz najpierw CWU niech się ustabilizuje potem co a na końcu podłogę.bo gdy włączysz wszystkie naraz kocioł jest zalewany ogromem zimnej wody.Wysłane z mojego Nokia 5.1 przy użyciu Tapatalka
adamu Opublikowano 28 Listopada 2018 #10 Opublikowano 28 Listopada 2018 Ja tez mam problem z tym węglem tylko pod nazwa bartex gold czyli wesoła . Dużo osób chwaliło golda ,ze fajnie się spała brak spiekow , a tu się dowiaduje ,ze węgiel ciężko w spalaniu . Wgl na moim palniku Ekoenergii jedynie sibugol się fajnie spalał tak to retopal , chwalowice wszystko spieki . Może to wina palnika sam nie wiem .
staryk Opublikowano 28 Listopada 2018 #11 Opublikowano 28 Listopada 2018 Jak na retopalu masz spieki to naprawdę coś nie tak.. Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka
YaroXylen Opublikowano 28 Listopada 2018 #12 Opublikowano 28 Listopada 2018 Witam. Na takie spiekające groszki to dosyć nisko masz deflektor zawieszony, on dodatkowo niepotrzebnie podnosi temperaturę na powierzchni złoża(oczywiście moja opinia) A dlaczego nie próbujecie koledzy domieszać np. pelletu drzewnego, pellet wypalając się szybciej z pomiędzy ziaren groszku robi kanały do powietrza, które wnika w głąb tej kluchy, pozostawia popiół, który dodatkowo pomaga zapobiegać dalszemu sklejaniu się gródek węgla, jednocześnie należy dążyć do częstego ruchu złoża i wydłużania przerwy, zmniejszając wiatr. Pozdrawiam.YARO
lechumb Opublikowano 28 Listopada 2018 #13 Opublikowano 28 Listopada 2018 Ja tez mam problem z tym węglem tylko pod nazwa bartex gold czyli wesoła . Dużo osób chwaliło golda ,ze fajnie się spała brak spiekow , a tu się dowiaduje ,ze węgiel ciężko w spalaniu . Wgl na moim palniku Ekoenergii jedynie sibugol się fajnie spalał tak to retopal , chwalowice wszystko spieki . Może to wina palnika sam nie wiem .Raczej bezproblemowy to jest Bartex silver. Wysłane z mojego Nokia 5.1 przy użyciu Tapatalka
adamu Opublikowano 21 Grudnia 2018 #14 Opublikowano 21 Grudnia 2018 Właśnie silver gorzej się pali spieki powstają ogromne , groszek suchy . Z bartexu gold mocniejszy ,ale też sprawia problemy .
dormario Opublikowano 22 Grudnia 2018 #15 Opublikowano 22 Grudnia 2018 W dniu 28.11.2018 o 22:36, YaroXylen napisał: A dlaczego nie próbujecie koledzy domieszać np. pelletu drzewnego, pellet wypalając się szybciej z pomiędzy ziaren groszku robi kanały do powietrza Tylko Ci się wydaje. Mniemam że teoretyzujesz. Bo jakbyś spróbował to byś nie pisał. Pellet też potrafi się spiekać i to nawet lepiej niż groszek. Wiem bo spraktykowałem.
YaroXylen Opublikowano 22 Grudnia 2018 #16 Opublikowano 22 Grudnia 2018 4 minuty temu, dormario napisał: Mniemam że teoretyzujesz .................................................. normalnie wymiękam................................................................ Yaro
YaroXylen Opublikowano 22 Grudnia 2018 #18 Opublikowano 22 Grudnia 2018 Witam. Nie chciało mi się już w nocy pisać i pozwoliłem sobie dla potomnych uzupełnić informację. Kolega któremu zlepia się groszek z peletem jest widać wybitnym ekspertem od teoretyzacji i nie wie o tym, że w obecności powietrza w 550stopniach nie ma już śladu po czystym drewnie !!!, (analizę spopielania się wykonuje w 550stopniach) a w zasadzie w 450-490stopniach praktycznie nie istnieje, do tego popiół po nim pozostający posiada 1200-1300 stopni temperaturę mięknięcia a temperaturę topnienia w zakresie 1400-1500stopni !!!!!!!! Palenisko w domowym kotle ekogroszkowym, nawet nie zbliży się do tych temperatur, natomiast węgiel spiekający już potrafi zaczynać płynąć w temperaturze niewiele ponad 400stopni.....rozpoczynając dopiero swoją wędrówkę w palniku "ku swemu unicestwieniu". Składniki węgla kamiennego zaczynają parować już w temp. ok. 200st.C , jednak aby rozpocząć spalanie muszą osiągnąć temperaturę zapłonu (450–500st.C) i od tego momentu zaczyna się właściwe spalanie węgla, jednak w tej temp. po drewnie pozostaje tylko popiół, który powoduje ograniczenie zlepiania się bryłek węgla, a miejscem po wyparowaniu pelletu może śmiało przepływać powietrze poprawiając dotlenienie palącego się złoża węgla w palniku...... OT TAKIE TO TEORETYZOWANIE PRAKTYCZNE.....Ale wymyśliłem...no nie???? Pozdrawiam. Tych niemieszających. YARO :))))
dormario Opublikowano 22 Grudnia 2018 #19 Opublikowano 22 Grudnia 2018 Dalej teoria..... Moje pytanie jest i było, czy paliłeś np. miałem węglowym wymieszanym z pelletem? Zgodnie z tym co podałeś dla potomnych na palenisku powinno ino furczeć. Jak nie paliłeś to proszę spróbuj, wróć doświadczony i napisz co zaobserwowałeś. Bez tych teoretycznych wywodów z którymi ja nie polemizuję. Praktyka w moim przypadku pokazała co innego chyba że pellet który używałem był na tyle słaby (choć kupiłem celowo bardziej drogi niż tani) że nie mogę poprzeć twoich teoretycznych wywodów. Zanim zrobiła się przestrzeń między miałem po wypaleniu pelletu to już się zbiła poprzez podanie kolejnej dawki opału. Ty piszesz o przypadku w którym zasypujemy kocioł i zostawiamy palenisko do samego wypalenia. Na palnikach retortowych tak nie ma. Aaa, żeby wyprzedzić Twoje sarkastyczne uwagi to dodam że mam palnik mały 10-25KW więc na nim paliwo nie leży tylko ciągle jest podawane. Jak chcesz zobaczyć jak skleja się popiól z pelletu na palniku retortowym to też napisz. specjalnie dla Ciebie nagram film. Mam jeszcze z 5 kg pelletu więc mogę to zrobić. Warto też odwiedzić wątki gdzie użytkowniki palników pelletowych czasami skarżą sią na powstające spieki. Czy u nich na stakowych palnikach mają temperaturę rzędu 1400-1500 st? Wydaje mi się że nie, ale Ty będziesz wiedział napewno. A tak na marginesie to widać jesteś doświadczony życiem a jednocześnie mocno zgorzkniały. Nie dopuszczasz do siebie myśli że ktoś może mieć inne zdanie, inne doświadczenie. Jak tylko nadarzy się okazja to starasz się zdeprecjonować rozmówcę i to nie piszę o tym przypadku ale ogólnie bo często czytam Twoje wypowiedzi. Czasami warto się zatrzymać i pomyśleć czy warto....... EDIT...... Właśnie doczytałem że masz palnik obrotowy więc Ty nigdy nie mogłeś doświadczyć tego z czym zmagają się użytkowników zwykłych retort, Nigdy tez nie mogłeś spalać mieszanki miału z pelletem a tym samym nie możesz wypowiadać się na takie tematy. Kolego YARO bardzo mi przykro ale od dzisiaj w takich tematach jesteś dla mnie tylko teoretykiem choć wiedza którą posiadasz jest najwyższych lotów. W odróżnieniu od Ciebie moje wszystkie wypowiedzi oparte są na osobistych doświadczeniach i moim zdaniem taki przekaz będzie zawsze lepszy od teorii. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na swięta.
mkaczko Opublikowano 22 Grudnia 2018 #20 Opublikowano 22 Grudnia 2018 witam Panowie miło was się czyta ale wracając do tematu mam styczność z 2 kotłami 1. hef eko plus 25 kw z zwykłym palnikiem retortowym - tutaj pale mieszanką 1/1/2 tu mam na myśli łopatke pellet/czarna perła/czeski ekogroszek - zero spieków 2. z palnikiem ekopol z stalkota 15kw - tutaj jest tylko wesoła, jak ostatnio , kilka dni temu byłem u rodziców nie było jakiś mega spieków z tym węglem, jak szwagier prześle zdjęcia to wrzucę) dlaczego mam mieszankę - z tych samych dla którego powstał ten post - kiedy paliłem węglem z pobliskiego składu, polski węgiel no name 28 mj non stop był po nim koks, teraz sama mączka pellet który stosuje to najtańszy jaki udało mi się znaleźć w okolicy Bytomia, i tak jeden mam od rolnika z Rudy Śląskiej a drugi to ukraiński z łuski słonecznika i myślę że jest mocniejszy wracając do teoretyzowania dlaczego zdecydowałem się na dodanie pelletu ??? doszedłem do konkluzji że węgiel jest odwrotnością drewna w procesie spalania tzn. wegiel zawiera więcej cząstek stałych które ulegają spaleniu a w drewnie mamy doczynienia z większą częścią substancji lotnych (palą się opary), pierwotnie miałem zamiar użyć "wierzby energetycznej" ale niestety w okolicy Bytomia nikt nie miał jej w postaci podobnej do ekogroszku (najbliżej w Kłobucku) czy dodawanie pelletu coś dało, moim zdaniem tak, jednakże najlepiej żeby każdy sprawdził sam wówczas na własnej skórze się przekona czy ma to sens na pewno ma sens dodać ekogroszek z węgla brunatnego, wówczas mocny węgiel dopali się do końca i moim zdaniem jest to o wiele wygodniejsze niż zabawa z ustawieniami, pozdrawiam i życzę powodzenia michał
staryk Opublikowano 22 Grudnia 2018 #21 Opublikowano 22 Grudnia 2018 A próbowałeś palić sama czarna perła ?Wysłane z mojej Nokii 3310 przy użyciu Tapatalka
dormario Opublikowano 22 Grudnia 2018 #22 Opublikowano 22 Grudnia 2018 @mkaczko moim zdaniem w Twoim przypadku robotę zrobił węgiel brunatny. Skoro dalej palisz ten trudny węgiel to może zrobisz test i zmieszasz tylko z pelletem i wtedy będzie wiadomo.
YaroXylen Opublikowano 22 Grudnia 2018 #23 Opublikowano 22 Grudnia 2018 2 godziny temu, mkaczko napisał: pierwotnie miałem zamiar użyć "wierzby energetycznej" ale niestety w okolicy Bytomia nikt nie miał jej w postaci podobnej do ekogroszku Witam kolegę. Ja niestety miałem doświadczenie z wierzbą, zrębkami, i korą, i powiem tobie abyś sobie odpuścił. Problemem są kawałeczki drewna, które w momencie dostania się między ślimak a początek rury dosłownie zrywają zawleczkę, groszek nawet najtwardszy chrupnie i jest ok. natomiast, drewno jako struktura włóknista zgniecie się a że ślimak nie ma krawędzi tnącej po prostu staje i trach.... W 2007 roku zrobiłem pierwszą sztukę podajnika dla kolegi (bo się uparł) do ogrzewania szklarni w okolicach Sulejówka podajnik właśnie do miału i drobnej zrębki i chodzi do dnia dzisiejszego tylko że on przewala sezonowo z wannę miału i kilkadziesiąt metrów sześciennych drobnej zrębki. Cała tajemnica w tym że rura jest kwadratowa w środku 16cm (spawana z płaskowników grub.12mm) , a ślimak długości 2metry, średnicy 14cm z płaskownika grub. 10mm(zwijany był w firmie produkującej osprzęt do wiertnic geologicznych). Ze dwa lata temu wyciągaliśmy u niego palnik, to po wyjęciu ślimaka z rury miał w najcieńszym miejscu średnicę 13cm więc troszkę został napawany, zwykłą elektrodą tyko wejścia twardym abradurem. Rura w środku błyszczała się jakby ktoś ją wypolerował ...dosłownie lustro. Konstrukcja jakże prosta jednak palenie w zwykłym ślimaku ze względu na zawleczkę jest nieprzewidywalne i mija się z celem. No chyba że taka zrębka poniżej 1 cm to można byłoby się pobawić. Odnośnie spiekającego się węgla polecam również pellet z łuski słonecznika jako dodatek(oczywiście w dobrej cenie), gdyż dobrze pyli i podgrzewając podczas spalania się otaczający spiekający miał czy groszek powoduje szybkie nadpalenie powierzchni styku wytwarzając sztywniejszą strukturę nie dającą się tak do końca zniszczyć następnym podaniem, a umożliwiającą przepływ powietrza nie tylko z zewnątrz ale i w środku "kluchy". Pozdrawiam. YARO
mkaczko Opublikowano 22 Grudnia 2018 #24 Opublikowano 22 Grudnia 2018 3 godziny temu, staryk napisał: A próbowałeś palić sama czarna perła ? Wysłane z mojej Nokii 3310 przy użyciu Tapatalka tak zrobiłem test zaraz po zakupie nie moze byc sama "czarna perła" bo robi mega kalafiory te obecnie mają moze z 3 cm wysokości tamte to prawie do deflektora siegneły pozdrawiam
mkaczko Opublikowano 22 Grudnia 2018 #25 Opublikowano 22 Grudnia 2018 1 godzinę temu, dormario napisał: @mkaczko moim zdaniem w Twoim przypadku robotę zrobił węgiel brunatny. Skoro dalej palisz ten trudny węgiel to może zrobisz test i zmieszasz tylko z pelletem i wtedy będzie wiadomo. tzn chodzi ci o "czarna perła plus pellet" jesli o to chodzi to od razu wiem ze to nie pójdzie, pelletu dosypuje troszke w składzie to moze objętościowo 1/7 lub nawet 1/8 fakt ze to jest łopatka 1 z 4 czyli 5 ale objętościowo robi to mega roznice mam sprawdzony "czeski ekogroszek" i jak na razie jestem mega zadowolony dobra cena i nie ma problemów pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.