Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki podajnik do viadrsa?


radost

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam grono po dłuższej przerwie. W końcu podjąłem decyzje o zamontowaniu do mojego viadrusa herkulesa podstawy z podajnikiem. Pytanie jakim i o jakiej mocy. Zastanawiam się pomiędzy brucerem a ekoenergią. Myślę o mocy 25 kw. Który obecnie lepszy i bardziej poszedł do przodu? Metraż około 220m, chałupa ocieplona. 

Opublikowano

Obrotówkę ardeo lub pancerpola lub sv.(czystszy  wymiennik jeden z forumowiczów ma taki palnik zamontowany bodajże Kacper12). Przy obecnej jakości opału ja innego nie widzę. Mogę Ci podesłać zdjęć viadrusa z ekoenergią jak zacznie się sezon (fabryka sadzy) .

Opublikowano

Ja swojego viadruska wyposażyłem w Ardeo iron 25 kw i sterownik SKZP 02.

Opublikowano

Szelest i jakie wrażenia. Jak się spala? 

A dlaczego nowe brucery i ekoenergia to takie zło? Jakie mają wady? Myślałem, że to dobre palniki wykorzystywane w markowych piecach... Po co właściwie obrotowa retorta? Okrągła lepsza od kwadratowej? 

Opublikowano

Dopiero kończę przeróbkę odpalenie we wrześniu .Zmieniałem całą instalację  w kotłowni,3 pompy(pompa kotłowa , pompa do ładowania CWU, pompa za zaworem )zawór 3D + siłownik i bojler 300L z nierdzewki.Wszystko robię sam  podstawę sam wyspawałem.Zrobione w/g schematu.

schemat do wykonania.png

Opublikowano

Trzeba mieć na uwadze  że nie każdy palnik da się zabudować do przystawki oryginalnej  viadrusa bez przeróbek czy wykonania dodatkowej ramki.Mamy do dyspozycji 35cm na szerokość i w tym musimy zmieścić się z palnikiem .

Opublikowano

Ja miałem (i wciąż mam) co prawda innego żeliwniaka, a mianowicie wymiennik dakona który wyposażony był w podajnik tłokowy z paleniskiem tuż pod rusztem wodnym więc sadzy generowało to sporo. Obecnie od ostatniego sezonu mam założony palnik ekoenergia 25 kw i powiem tak nie jest on zły bo kupiony na rynku wtórnym od kolegi z tego forum (stosunek jakości do ceny). Jednak dzisiaj jakbym miał coś kupić to szukałbym obrotowego lub wahliwego (nie koniecznie cały żeliwny, a takie na rynku wtórnym też można nabyć) dlatego że trudno jest kupić nie spiekający węgiel a te co są na rynku to są przeważnie słabsze węgle. W moim przypadku jest to o tyle istotne że na palniku leżą sobie skośnie 2 cegły szamoty, cały dół podstawy w szamocie, drzwiczki w szamocie, boki tył i przód (tam gdzie płomień) w szamocie a na deflektorze 2 płytki szamotowe i sadzy u mnie ni huhu. Wysoka temperatura jaka tam panuje sprzyja powstawaniu spieków. Generalnie nie ma tragedii przetestowałem wszystkie węgle ze skladu lokalnego. Plus mieszanki tegoż węgla z antracytem lub sam antracyt. Gdybym więc miał ruchomy palnik paliłbym antracytem. Nie mam żadnych problemów z napowietrzaniem tego palnika (pali się na całej powierzchni) pomimo że mam tradycyjna koronę z pionowymi nacięciami (do nabycia podobno są korony palnika z wierconymi otworami), dorobiłem sobie tylko napowietrzanie zasobnika i zaślepiłem 3 z 4 sławnych otworów które znajdują się w tym palniku po odkręceniu go od korpusu. Nad rusztem wodnym zrobiłem sobie akumulator ciepła z szamotowych cegieł wg tego co prezentuje na swojej stronie kolega czp01 który ma kielara żeliwnego, do tego dodatkowo z blachy trapezowej u góry kotła płaskie turbulizatory i w tegoroczny mróz w czopuchu miałem max około 150-180 stopni po 2 tygodniach nie czyszczenia (po czyszczeniu 120-130 stopni). Przeanalizuj ile kosztują te palniki, jak długo chcesz palić węglem bo jego ceny stawiają opłacalność pod znakiem zapytania. Ja osobiście odpuściłbym brucera bo ma chyba najgorsze opinie w necie a tak to szukałbym czegoś młodego i używanego ale w retorcie. Osobiście nie poszedłbym też w palnik sv200 mimo iż pewnie spala czysto to musisz przygotować podstawę tak żeby nie nagrzewała się mocno bo ogień wyrzucany jest tylko w jedną stronę. Jednego sezonu dawno temu zakryłem swojego tłoka szamotem i działał on podobnie jak ten SV (wiem że inna dystrybucja powietrza) ale nie sprawdziło się to u mnie. Podstawa nagrzewała się niemiłosiernie a węgiel (kiepski i slaby miał) się spiekał w te bochenki mimo że pomieszany był ze zrebką. Plusem jest to że tam gdzie się nie spiekał to popiół był bajka. Retorta ma jedną wadę wywala syf z popiołu w górę na wymiennik. Tu SV będzie miał przewagę, żeby było śmieszniej tłok tak oczerniany że syfi też wywalał mniej syfu popiołowego ale to może przez to że u mnie (po ostatecznych przeróbkach) częściowo był zakryty szamotem.

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

I tyle w tym temacie moim zdaniem. Ja też myśle tak jak już pisałem tylko obrotówka.

Opublikowano

No to wybór już masz prosty i wiesz czego szukać (obrotowych palników). Ja tej ekoenergi tak nie przekreślam bo u mnie nie generuje sadzy ale też palnik zamontowałem maksymalnie nisko nad podłogą kotła (jak w produktach marketowych) tzn pod palnik na luźno wchodzi pogrzebacz z pręta okrągłego i tyle a popiół spada na podłogę i świadomie zrezygnowałem z popielnika. Dzięki temu paląc z umiarkowanym nadmuchem płomień nie dotyka rusztu a kończy się na deflektorze, ewentualnie jeśli rozbije się o deflektor to trafi na płytkę szamotową (ciepło idzie do góry wąskimi przesmykami pomiędzy szamotami). Ogólnie za palnik (2 letni) z dmuchawa i koszem dałem 1100 zł. W tym czasie na olx był do kupienia obrotowy stalowy ardeo za 600 ale bez dmuchawy (nie była mi potrzebna) i bez kosza (kosz mógłbym przerobić z tłoka) i dzisiaj wybrał bym ten palnik ale ogólnie nie jest źle. Tak że dużą rolę gra też cena no bo za nowy palnik z koszem nie dam 2 lub 3 tysi bo kto wie jak to będzie z tym wunglem w PL.

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.