Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Beton Bez Betoniarki Na Sucho


Gość berthold61

Rekomendowane odpowiedzi

Gość berthold61
Opublikowano

Panowie jaką będzie miał wytrzymałość trwałość taki beton czyli wymieszany na sucho 3 części pospółki i jedna część cementu a potem tylko skropić czy z leksza zalać wodą tyle aby było wilgotne ,

Opublikowano

Normalną tylko musisz dobrze ubić a najlepiej użyć wibratora.

Gość berthold61
Opublikowano

no z ubijaniem to w zasadzie jeszcze lepiej niż na mokro , mówisz że będzie ok , wiesz muszę na szybcika zrobić kawałek chodnika a miesiąc bez dostępu do betoniarki

Opublikowano

Poszukaj w swojej okolicy wypożyczalni sprzętu.

 

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

O rany z tą młodzieżą!  Czy wy już dziś nie potraficie betonu wymieszać łopatą? 

 

Wymieszaj solidnie na sucho, zwilż wodą, wrzuć tam gdzie ma być i porządnie ubij.

Zostaw na ~12 godzin a potem polewaj regularnie wodą co najmniej przez tydzień

Opublikowano

Lozefg1 jest 21 wiek się nie opłaca w cenie detalicznej towaru + indywidualny transport ,masz wymieszany beton i dowieziony na plac. sprawdzone jesienią 2017r, Mazowieckie lokalna betoniarnia od 1m3 w górę. poz Hermogenes

Opublikowano

Pewnie za późno ale tu masz przepis.

Małe ilości mieszać w taczce wg receptury z worka. Beton b20 to 1 worek 25 kg cementu/4 czesci piasku 1-2 mm/6 czesci pospółki 2-8 mm. 1 czesc to 1 ocynkowane wiadro 10 L/lub po farbie. W przybliżeniu 1 wiadro=2 szufle. Do taczki sypiesz pół worka cementu i ok 10 łopat wypełniacza (4 piasku,6 pospółki). Mieszasz dokładnie dużą motyką na sucho,potem dolewasz wody (ok 5-6 L). Masa nie może być rozbebłana,nie przesadzaj z wodą.

PS. kolega potrzebuje małe ilości więc betoniarka nie zawsze potrzebna,o gruszce nie wspominając. Beton ręcznie mieszany nie jest gorszy od betoniarkowego,nie dodajmy tylko więcej wody niż potrzeba.

Opublikowano

W taczce ciężko się miesza. Lepiej przesypywał łopatą z kupki na kupkę.

Gość berthold61
Opublikowano

No w taczce to nie bardzo , ja to na suchu mieszałem przed garażem na sucho i suche wsypywałem na miejscu docelowym a potem polewałem wodą z dodatkiem środka przeciwwodnego czy jakoś tak , ubiłem to porządnie i wygląda to dobrze , zobaczymy jak z trwałością no ale zrobione w końcu :D

Gość berthold61
Opublikowano

Pewnie za późno ale tu masz przepis.

Małe ilości mieszać w taczce wg receptury z worka. Beton b20 to 1 worek 25 kg cementu/4 czesci piasku 1-2 mm/6 czesci pospółki 2-8 mm. 1 czesc to 1 ocynkowane wiadro 10 L/lub po farbie. W przybliżeniu 1 wiadro=2 szufle. Do taczki sypiesz pół worka cementu i ok 10 łopat wypełniacza (4 piasku,6 pospółki). Mieszasz dokładnie dużą motyką na sucho,potem dolewasz wody (ok 5-6 L). Masa nie może być rozbebłana,nie przesadzaj z wodą.

PS. kolega potrzebuje małe ilości więc betoniarka nie zawsze potrzebna,o gruszce nie wspominając. Beton ręcznie mieszany nie jest gorszy od betoniarkowego,nie dodajmy tylko więcej wody niż potrzeba.

Ale te proporcje co podajesz to chyba jakieś liche to bardziej chyba chudziak niż beton , mnie mówili że beton mocny to 1 część cementu i 3 części piasku lub piasku że żwirem

Opublikowano

dla otrzymania 1 m3 betonu klasy B-20 należy użyć: około 400 kg cementu, około 600 kg piasku, około 1300 kg żwiru i około 190 litrów wody. poz Hermogenes

Opublikowano

stosuję proporcje z worka,do niewielkich projektów. 10L wiadro to ok 8 kg pospółki,czyli 1 część.B20 to 1 worek na 10-12 części (daję pół na pół piasek,żwirek) czyli 25 kg cementu do 80-100 kg pospółki,to nawet za mocne ;)

PS. Tak naprawdę w warunkach domowych trudno zachować idealne proporcje,a gotwość betonu czy zaprawy stwierdza się czesto organoleptycznie.

Moja 150L betoniarka "przyjmuje" 25 kg cementu plus ok 20 łopat pospółki (piasek,żwir 2-8 mm) i to jest dość mocne.Taczka przyjmie pół worka i 10 łopat pospółki. 2 taczki to betoniarka,u mnie się sprawdza. Do mieszania ręcznego używam motyki na sucho,potem woda,wszystko ładnie się miesza,nie wylatuje,beton już w taczce gotowy.

Gość berthold61
Opublikowano

To ja chyba jednak przesadzam jak zwykle bo murarz ze mnie nie jest ale gdzieś słyszałem że beton robi się 1-3 więc jedno wiadro cementu i trzy wiadra pospółki , nie wiem być może tego cementu trochę za dużo daję lub zamiast 3 wiadra dawać 4 wiadra tej pospółki ?

Opublikowano

Nie chcę się znowu wymądrzać daj po swojemu gdyż łopatą w taczce tak dokładnie nie wymieszasz i miejscami będzie beton bez klasowy a miejscami mocny. Szkoda by było żeby chodniczek wykruszał się po zimie, jak masz mokry piach to wody trzeba mniej. Pamiętaj o dylatacjach starzy ludzie mówili że najlepsze są z pasków szyby. poz Hermogenes  

Opublikowano

Jesli mieszasz naprawdę małe ilości betonu żeby uzupełnić jakis ubytek możesz stosować ten niedoskonały sposób 1:3;1:4 objętosciowo ("łopatka","kielnia","puszka"). Gdy przygotowujesz większe ilości,przydałaby się jakaś POWTARZALNOŚĆ,a do tego wystarczy instrukcja z worka,gdzie jako miarę masz 10 L wiadro ("1 część") i 1 cały worek 25 kg cementu. Twoim odnośnikiem,żeby zrobić większe ilości betonu B20 będzie 1 worek cementu lub 1\2 worka. Nigdy 1 wiadro cementu lub "1.5 wiadra". Po co komplikować życie.

Na początek sprawdź,ile łopat pospółki mieści ci się w 10 L wiadrze (2,może 2,5) to będzie twoja "1 część". Wtedy z workiem 25 kg cementu mieszasz odpowiednią ilość pospółki (10-12 części czyli 20-22 łopaty pospółki,w tym 4 części piasku,6 żwiru 2-8 mm) wg instrukcji. Proporcje Hermogenesa są takie same tylko na duuuuże ilości.

Opublikowano

Nie chcę się znowu wymądrzać daj po swojemu gdyż łopatą w taczce tak dokładnie nie wymieszasz i miejscami będzie beton bez klasowy a miejscami mocny. Szkoda by było żeby chodniczek wykruszał się po zimie, jak masz mokry piach to wody trzeba mniej. Pamiętaj o dylatacjach starzy ludzie mówili że najlepsze są z pasków szyby. poz Hermogenes

Dokładnie. Z tą taczką jest ok,jesli mieszasz motyką i jest to ... jedna taczka. Ja używam betoniarki jesli potrzebuję więcej niż tą słynną taczkę. Kiedyś mieszano na równym podłożu,po wymieszaniu łopatą na sucho,wybierano środek "górki" gdzie wlewano wodę i zgarniając suchą mieszankę w kierunku wody mieszano beton.
Opublikowano

Kiedyś to z ojcem mieszałem tak : usypana kupka żwiru, na tą kupę worek cementu. Ojciec z jednej strony, ja z drugiej naprzeciwko i kupka żwiru z cementem przemieszczała się obok i tak kilka razy. I tak jak Panstan napisał, woda do środka suchego betonu , nasączone wodą i do taczki. Fundament pod ogodzeniem trzyma się już ponad 40 lat. Oczywiście po zalaniu betonu co jakiś czas polewany widą.

Opublikowano

Dodam jeszcze do opisu kol drewniak. Przesypujemy tyle razy aby był jednolity kolor tzn np żółty piasek był siny równomiernie od cementu. Następnie z pryzmy robimy coś na kształt krateru i tam wlewamy niewielką ilość wody tak by nie uciekła na bok bo w ten sposób wypłukujemy cement. Wodę i resztę w środku krateru zarabiamy łopatą na to sypiemy suchą mieszankę z boków, znowu zarabiamy. Jeżeli brakuje wody to dodajemy niewielką ilość i powtarzamy.

Nie mam betoniarki i aby zrobić kilka wiader betonu nie będę jej wypożyczał.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.