PioKar Opublikowano 18 Stycznia 2018 #1 Opublikowano 18 Stycznia 2018 Witam. Może niepotrzebnie nowy temat ale nie było pod co podpiąć. Palę w górniaku zrobionym na dolniaka więc wiadomo że szukam odpowiedniego węgla. U mnie na składzie biorę to co jest bo nie mam wyjścia. W workach dostaję chyba wszystko co przypomina węgiel. Bardzo mnie zainteresowało to co podpinam w załączniku. Spore kawałki wielkości prawie cegły. Jednolite. Kolor taki niby grafit trochę szarawy. Łupie się to tak jak jaskiniowca siekiera. Ma ostre krawędzie. Starałem się by na zdjęciu to było widać. Ten kawałek ze zdjęcia to właśnie wynik mojego rozłupywania. Po spaleniu chyba zostaje tylko popiół bo kamienie które zostają mają chyba inny kształt. Ktoś podpowie co to takiego ?
Gość berthold61 Opublikowano 18 Stycznia 2018 #2 Opublikowano 18 Stycznia 2018 A próbowałes to opłukać wodą ? ja miałem 1/2 wiadra samych kamieni podobne do twoich , węgiel podobno z Rydułtów , diabelnie spiekający
PioKar Opublikowano 18 Stycznia 2018 Autor #3 Opublikowano 18 Stycznia 2018 Rozjaśnij. To co na zdjęciu to przed spaleniem. I na pewno jest koloru grafit lub szarawy. Kamieni po paleniu nie płukałem ale to nie problem. Czyli co mam wyszorować?
panus Opublikowano 18 Stycznia 2018 #4 Opublikowano 18 Stycznia 2018 Temat powinien być w dziale "Opał" a nie w "Kotłach". A po drugie kolega Ci sugeruje wypłukać tą kostke wegla w wodzie zeby sie nei okazalo ze to kamień zabarwiony jest
mac65 Opublikowano 18 Stycznia 2018 #5 Opublikowano 18 Stycznia 2018 To mi wygląda na węgiel gazowo płomienny . W dolniaku powinien się ładnie palić i nie wieszać ale popiołu jest dość dużo i czasami pozostają plasterki niedopału , łupie się również na plasterki . Zazwyczaj jest matowy i nie zawiera kamienia .
Ejno Opublikowano 18 Stycznia 2018 #6 Opublikowano 18 Stycznia 2018 Słyszałem kiedyś od właściciela składu, że m.in. po wyglądzie można poznać węgiel od Putina, dziadek mówił, że charakterystyczne jest m.in. to, że jest kanciasty i łupliwy - to by się zgadzało. No i ruski zwykle zostawiają nieco więcej popiołu takiego puchatego. Ja bym amatorsko obstawiał, że to rusek.
h3nio Opublikowano 18 Stycznia 2018 #7 Opublikowano 18 Stycznia 2018 W swojej węglowej mieszance z importu też miałem coś podobnego, spala się wyłącznie po wierzchu, a w środku sporo popiołu, wyglądem przypomina "produkt węglopodobny". Kiedyś z jednego kawałka została taka spora gruda, myślałem, że się nie spalił, ale po dotknięciu pogrzebaczem rozsypał się po ruszcie w "drobny mak".
spidoman Opublikowano 19 Stycznia 2018 #8 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Gdzie ten produkt węglopodobny kupiłeś, na pewno jest ciężki i zawiera dużo kamienia, w kopalni jest to przerost w pokładzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.