Skocz do zawartości

PioKar

Forumowicz
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PioKar

  1. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Ale ja całkiem pozytywnie oceniam Twój wpis. Jak potrzebowałem wiedzy sześć lat temu to czytałem. Dziś tylko obserwuję a i tak się uczę.
  2. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Jedno zdjęcie a widać kilka modyfikacji fabrycznej wersji. Aż się prosi o "szczelinę" i relację po testach. Wracam do bieżącego wątku bo szkoda go. Ja z braku możliwości podawania PW obok zawsze podawałem z popielnika.
  3. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Nie no aż mnie ruszyło. Kilka odlewów do pieca mam zaliczone. Kolego, by to wytrzymało to na stole wibracyjnym prawie suchą zaprawę ...
  4. Efekt daje wycięcie w daszku otworu. Mi do wkładu kwasowego 240x120dali w komplecie daszek kopertowy. Ciąg nie był rewelacyjny. Szlifierką odciąłem samą górę tak z 10 cm. Mam i trochę daszku i ciąg. RCK ustawione na 18 i jak się pali to go otwiera. Zresztą jak jest ustawiony na 25 i w piecu się rozpala to też RCK się otwiera.
  5. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Długo się wahałem czy pisać w waszym temacie. Mam górniaka zrobionego na DS-a i dla tego uważam że rozmowy są podobne. Odlewam beton i robię różne wariacje od jakiegoś czasu. Cegła 12x6 ścięta pod kątem a na tym podwójne wirowanie ala_MPM wiruje świetnie. Widzę to jak pod koniec palenia otwieram drzwiczki popielnika i zaglądam do palnika. Piszę to bo właśnie podniesienie na tej cegle uniemożliwia zapychanie palnika i pali się świetnie. Patrząc w palnik cegła ma skos od wysokości 3 cm a pod spodem wycięcia dla PW wzdłuż rusztu a na tym stoi element zawirowyjwuący. Ja mam tak bo inaczej nie mam jak zrobić.
  6. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Dobrze pytasz :) Ja kilka lat korzystam z MCI od Boleckiego. Czytam tematy i widzę że "Bolec" nie widzi potencjału w produkcji. Biznes jest biznes ale to jest moje prywatne zdanie. Szkoda bo już samo MCI robi kapitalną robotę. A ta przysłona którą obiecał mogła by być jeszcze fajniejsza.
  7. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Wiesz co, niedziela jest. Z tym tematem to już do KACZKI trzeba uderzyć. Na moim składzie każdy węgiel o który pytam jest dedykowany do ds-a. I dlatego kupuję mokry gnój z brickomana. Ten przynajmniej po wysuszeniu się pali normalnie.
  8. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Niestety tak to wygląda. Do diesla lejesz ropę. Do benzyniaka P.B 95. A do starego polskiego fiata 125 lejesz benzynę z dodatkiem ołowiu. W kotłach też trzeba paliwo dobierać.
  9. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Pomaga. Tylko trzeba tak palić by w piecu nie było wybuchów. A kiedy ich nie ma to ja już nie wiem. Kiedyś były teraz nie ma. I dla tego o pw z drzwi w ds już nawet nie piszę.
  10. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Ci co mają kotły na gwaranci maja problem. Ja miałem tak samo w swoim pereko przerobionym na ds. Ta smoła zalepiała drzwi tak że łomem trzeba było otwierać. Więc kupiłem u panna z alledrogo drzwi z ramką pod wymiar mojego kotła. Szlifierką zrobiłem skos tak że drzwiczki mam teraz pod kątem otwierane. Smoła sobie spływa do kotła i jest w końcu normalnie. I dodatkowo stwierdziłem że w ds drzwiczki nie powinny być jakoś specjalnie żaroodporne. Jak sie nagrzewają to ta smoła lepiej spływa.
  11. PioKar

    Kocioł DS MPM

    No bo nikt jeszcze nie wymyślił automatu do rusztowania, I nie za 7 000 pln.
  12. PioKar

    Kocioł DS MPM

    No nie wolno :) Dopuszczam pod warunkiem chwilowego przetestowania czy RCK zrobi to czego się oczekuje. U mnie robi. By nie było że nie wiem o czym piszę.
  13. Ja wiem jedno. Brykiety trzeba podawać na rozgrzanej instalacji. Jeśli damy podczas rozpalania gdy w piecu jest wilgoć to puchną i się klinują. A dodając na gorącym piecu fajnie się wypalają. Coś za coś.
  14. PioKar

    Kocioł DS MPM

    Rozpalać palnikiem. Nie chodzi o to ze drewno zajmuje się szybciej. Chodzi o to że spaliny z palnika od razu wpadają do palnika. To daje jednoczesny efekt palonej gazety i rozpalania. Przy rozpalaniu palnikiem rozpalam od tyłu a huk spalania jest od razu.
  15. Witam. Pw przez dzwi wyczystki z przodu jeszcze nie ma bo to trochę poważniejsza robota. Wstawię zdjęcia bo może ktoś coś wypatrzy w tym co mam teraz. To jest górniak przerobiony na DS. Widać po bokach profile które mają podawać ciepłe powietrze do góry komory. Widać płaskiego wezyra. 2x płytka w poziomie nad palnikiem. Widać na ruszcie wodnym ruszt żeliwny. Na początku paleniska pod rusztem w poprzek leży blacza zmniejszająca palenisko. W sumie z paleniska zostało ok 1/3 w środku rusztu. Smoła w środku niby jest ale kiedyś warstwa smoły płynęła po ścianie pieca do popielnika. Teraz ta smoła ma ok 2/3 mm i jest sucha. Powietrze daję pod ruszt bo zasyp rozpala się na początku a nie tylko przy palniku. Generalnie zrobiłem coś do częstego spalania małych porcji. Palę brykietem z trocin i pewnie to ma tu wielkie znaczenie. Ale dla czego pomimo furczenia i super ciągu ( 12 metrów wkładu 214/14 + RCK ustawiony na 15 ) rozpala się też początek wsadu. Czasem wstawiam na początek paleniska blachę 30cm/30cm pod skosem tak by opał był wsuwany w kierunku palnika ale to zbyt wiele nie zmienia.
  16. Ja dalej o tym podawaniu gorącego powietrza nad zasyp w celu wypalenia sadzy. Zgadzam się że dobrze było by przepuścić powietrze w rurce omiatanej spalinami. Ale u mnie to by było strasznie długa rurka gdyby szła od czopucha. Przykładowy przekrój pieca postaram się dołączyć. Na rysunku nie widać że ja zrobiłem z niego DS-a. Już ktoś opisywał że trzeba by przewiercić się przy dzwiach górnej wyczystki i pojechać dolnym poziomym wymiennikiem a tam wykręcić C i poziomo wjechać nad palnik. To niby ogarniam. Ale martwi mnie że to moje per eko czasem bąki puszcza. Czy wtedy przez rurkę powietrza bardzo mi pomieszczenia nie zasmrodzi? Gdybym w taki sposób dawał rurkę to jaką średnicę wybrać?
  17. I tu ciekawostka. Jak podsuwam to jak gdyby zapycham palnik i zdycha płynność palenia. Mój palnik ma wys. 5,5 na szer 10 cm. Najfajniej jest jak po spadku temperatury na piecu po prostu wrzucam nową partię opału.
  18. Matko Bosko Częstochowsko :) Poza jakimiś głupawymi wstępami opisuję wszystko jak na spowiedzi, staram sie pisać merytorycznie. Jest coś takiego że jak się rozpala łagodniej i utworzy warstwę żaru a potem nałoży coś do dłuższego spalania to jest to bardziej korzystne niż jak się włoży masę małych drewienek i puści ogień w komin bez korzyści dla kotła. Mi chodziło o podpowiedzi jak uzyskać tą równowagę. Czy tu tyko ma znaczenie opał czy coś jeszcze. No i jak te zdjęcia się wstawia.
  19. Mistrzu :) Ceramiczna płytka nad paleniskiem wewnątrz kotła jest od dawna. Tylko pękła w połowie szerokości ale trzyma się bo jest sprytnie umocowana. Widać spore są tam moce. Tu mam pytanie. Różnie bywało opisane na jakiej wysokości to to umocować. Mocowanie zrobiłem tak że wezyr był ok 1 cm poniżej górnej krawędzi otworu palnika. Teraz podniosłem tak że wezyr jest niżej od góry palnika o ok 2 mm. Dudnienie chyba jest mniejsze ale praca pieca jak gdyby łagodniejsza. I z tym dudnieniem to też dziwna sprawa. U mnie jak piec wchodzi na ostre dopalacze i robi się spalanie rakietowe to mam wrażenie że temperatura na kotle nie rośnie tak szybko. Wiem że może to być spowodowane za szybkim przepływem spalin i efektem wychłodzenia pędem spalin. Ale to jak w końcu się kierunkować? By dudniło czy by kocioł się nagrzewał ? No i jak te zdjęcia się umieszcza bo poległem. Pio.
  20. Zrobię. Tylko że teraz mam rozpalone. I ja mam ruszt ruchomy, Tylko że pomiędzy boczną ścianą kotła a pierwszym rusztem jest wolna szczelina około 10 mm i tu jeszcze nie ma ruchomego rusztu. Jest tylko w środku paleniska. Od tylnej ściany kotła na 1/3 długości paleniska zrobiłem zabudowę z szamotu by piec był dolnego spalania. Na 1/3 paleniska( czyli jak gdyby w połowie pieca ) leży profil 30/30 mm długości ok 12 cm. Do niego pionowo przyspawany jest taki sam profil pionowo prawie pod górne sklepienie paleniska. Ten element wygląda jak litera L. Powietrze wpada od spodu pomiędzy rusztem a ścianą przez wywiercone otwory w części poziomej i wpada w część pionową. Na górze litery L jest gwint 1/2 cala i w to wkręcone są kolanka i rurka czyli poziomo pod sklepieniem w L wkręcone jest C tak że wylot z C daje powietrze nad ogień z góry na dół. I u mnie to zdaje egzamin bo palę brykietem. nie mam pojęcia jak by to było przy węglu To moje rozwiązanie jest takim połączeniem pp z pw. Wydaje mi się że jak klapa pp się uchyla a profil L o dołu jest odpowiednio rozgrzany to ciągnie w góre powietrze i powstaje wtedy PW podgrzane. Ale co ja tam wiem :( //
  21. Dziś jestem jak pisklę co przez skorupę się przedziobało. Kozak bez wiedzy co go czeka. Już chodzi mi po głowie co będzie jak będą dwa profile z prawej i z lewej a nie tylko z prawej. I co by było jak wylot byłby 3/4 a nie 1/2. Historia bez końca............................. Bo jak to wygląda dziś w realu to można podpatrzeć pod https://ekotlownia.pl/sterownik/60 Procesy negatywne oczywiście były. Negatywne bądć oczywiste. Jak smoła z kotła się zaczęła wypalać to wrosło dudnienie w kotle i był wyczuwalny smród smoły w kotłowni. Mam nadzieję że to było raz jeden po raz pierwszy. Lub że zjawisk będzie malało. Będziemy w kontakcie. Sprawa rozwojowa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.