Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Instalacja Co Oraz Cwu


Mirazzboono

Rekomendowane odpowiedzi

No nareszcie - 3 dni, 50 postów i jest efekt.

Dla lepszego to można dać odpowietrznik automatyczny na zasilaniu grzania CW, ale w miejscu jak rura skręca w dół,

nie wiem czy będziesz miał taki układ w praktyce, ale tam warto dać.

Na rozdzielaczach CO i podłogi odpowietrzniki aut tylko na belkach zasilających, na powrotnych ręczne, na belkach CWi ZW nie potrzeba odpowietrzników!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zbiorniku kombinowanym obwod co kaloryferow oraz obwod co podlogowki podlaczony mam bezposrednio do zbiornika. Wejscie i wyjscie sa po przeciwnych stronach. Zbiorniki kombinowane moga miec kilka kroccow do kilku obwodow.

 

W obu przypadkach nie robisz cyrkulacji cwu?

 

Jak znajde wiecej czasu to udostepnie ci dla poronania schemat z mojej kotlowni.

 

Przepraszam że nie napisałem , ale oczywiście z chęcią zobaczyłbym jak ty masz to rozwiązane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak że jak się nie odseparuje obiegu co od kotła to będzie się osadzał syf w instalacjach grzewczych (pex grzejników -  podłogówek) ? Wiecie jak to jest - chce się robić system który będzie najbardziej adekwatny.Dlatego wolę przyjąć wszystkie alternatywy.

 

 

Od 1 października wszedł w życie zakaz produkcji pieców "zwykłych" - więc pozostaje opcja pieca stałego z podajnikiem. To jaki sens jest konfigurować instalacje CO z buforem w oparciu o piec z podajnikiem (w którym możemy działać np na możliwości podtrzymania temp.) oraz kotłem gazowym ? No bo to czy kocioł będzie pędził całą mocą aby nagrzać bufor (w moim przypadku 1000 l) do temp 90 st. , a ustawić stałą niższą temp. z mniejszą mocą jest raczej ekonomiczniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego jestem za systemem który omawialiśmy wyżej.Ale spotkałem sie z opiniami że w nieodseparowanej instalacji odkłada się syf, w układzie otwartym natlenienie = korozje, przewalanie temperatury na kotle może przepuścić na zaworach = zniszczenie instalacji.Dlatego bufor....

 

 

Moja instalacja projektowana wyżej wygląda tak

 

 

post-75196-0-56862700-1509272003_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to prawda, ale te zjawiska trwają grube dziesiątki lat. Sam widziałem w Pecu pod Śnieżką ponad stuletnią instalację CO z oryginalnymi rurami stalowymi i kaloryferami żeliwnymi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno korozja będzie najmniejszym problemem w tym układzie. Nie wiem, po co to tak komplikujesz i skąd wiara w kocioł węglowy przy obecnych cenach i dostępności porządnego węgla. Nie mieszam się, ale ja bym jeszcze usiadł z kalkulatorem nad tym wszystkim.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno korozja będzie najmniejszym problemem w tym układzie. Nie wiem, po co to tak komplikujesz i skąd wiara w kocioł węglowy przy obecnych cenach i dostępności porządnego węgla. Nie mieszam się, ale ja bym jeszcze usiadł z kalkulatorem nad tym wszystkim.

 

Czemu skomplikowany ? :) Kocioł jak pisałem wyżej będzie z podajnikiem na ekogroch.A jakie mogę napotkać większe problemy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bufor nie ma ekonomicznego sensu przy PRAWIDŁOWO dobranym kotle z podajnikiem. 

 

Tylko problem jest taki, że ten kocioł dobieramy dla zimy -20C jak również dla okresu wiosna/jesien +5C. Chcielibyśmy zeby CWU bylo stale dostepne bez wzgledu czy lato/zima czy dwie osoby przysznic czy cztery kąpiel w wannie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.