artex68 Opublikowano 30 Września 2017 #1 Opublikowano 30 Września 2017 Witam wszystkich. Zarejestrowałem sie na forum ponieważ mam problem z doborem pieca. Sprawa wygląda tak. Mam stary piec (około 40 letni) spawany już nie raz. Niestety zaczął cieknąc w środku i zamierzam wymienic go na nowy. Problemem jest kotłownia ponieważ ma tylko 90cm szerokości a chciałem piec z podajnikiem i rusztem awaryjnym. Wiem, że taki się nie zmieści. Zamierzałem postawić nowo kotłownie na zewnątrz ale ze względów czasowych i finansowych dopiero na wiosnę i tam umieścić nowy piec. Czy jeśli kupie piec z podajnikiem na ekogroszek to istnieje możliwość fizycznego odłączenia podajnika i palenie drewnem i węglem (mam jeszcze duży zapas tych surowców i chciałbym je wykorzystać) na ruszcie awaryjnym? Oczywiści przez okres tylko tej zimy.
Przemyslaw85 Opublikowano 30 Września 2017 #2 Opublikowano 30 Września 2017 W każdym piecu można odłączyć podajnik. Dobudowanie kotłowni wymaga projektu i szeregu pozwoleń. Na zgłoszenie tego nie zrobisz. Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
robinet Opublikowano 30 Września 2017 #3 Opublikowano 30 Września 2017 Kup sobie za 200-400zł używany kocioł zasypowy i możesz do woli palić czym chcesz. Szkoda teraz "na wariackich papierach" robić coś, co będzie kosztowało i będziesz potem żałował.
artex68 Opublikowano 1 Października 2017 Autor #4 Opublikowano 1 Października 2017 Robinet chodzi mi o odpowiedz na moje pytanie a nie o to co mogę zrobić innego. Kupno starego pieca plus złączki i rury, do tego hydraulik to wyjdzie wiecej niż 200-300zł. Wolę dołożyć to do czegoś już na stałe. Tylko jaki teraz piec wybrać? Mam instalacje grawitacyjną i chciałbym żeby tak zostało.
tomekdylla Opublikowano 1 Października 2017 #5 Opublikowano 1 Października 2017 Kolega robinet dobrze Ci doradził. Pytań, o palenie na ruszcie awaryjnym w kotle podajnikiem było sporo w wielu wątkach. Poszukaj. Wszyscy odradzają. Ja w ubiegłym roku miałem podobny dylemat. Ostatecznie postawiłem stary piec na nogi i przepalilem wszystko co do spalenia miałem. W tym roku zainstalowałem nowy piec, kupiłem odpowiedni węgiel i cieszę się odwiedzaniem kotłowni raz na tydzień. Zrób jak uważasz, ale moim zdaniem szkoda nowego pieca na palenie byle czym byle jak i Twojego wysiłku. Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka
artex68 Opublikowano 1 Października 2017 Autor #6 Opublikowano 1 Października 2017 Chodzi o palenie tylko przez tą zimę i nie paleniem byle czym tylko drewnem i węglem. Proszę tylko o odpowiedź na pytanie a nie gdybanie co można zrobić.
marwol Opublikowano 1 Października 2017 #7 Opublikowano 1 Października 2017 Odpowiedź na pytanie : nie można.
krisgie Opublikowano 1 Października 2017 #8 Opublikowano 1 Października 2017 Chodzi o palenie tylko przez tą zimę i nie paleniem byle czym tylko drewnem i węglem. Proszę tylko o odpowiedź na pytanie a nie gdybanie co można zrobić.@robinet dobrze mówi.Ruszt awaryjny jest do palenia awaryjnego by dom się nie wychlodził jak by się zepsuł podajnik. Paląc na awaryjnym na dzień dobry tracisz część wymiennika bo zwykle jest nad palnikiem i możesz np nie dogrzać w większe mrozy. Awaryjny ma zwykle małą objętość i za dużo nie nakładziesz. Zasmolisz cały wymiennik który ciężko będzie dopucować. Sąsiedzi mogą gdzieś zadzwonić jak zobaczą ze zatruwasz okolicę takim paleniem ;). Jak chodzi o mnie to zalet nie widzę ale zrobisz jak uwazasz, w razie czego na pewno znajdziesz cos co spasuje do kotłowni.
segal21 Opublikowano 1 Października 2017 #9 Opublikowano 1 Października 2017 Na długi okres palenia na ruszcie awaryjnym jest problem z dokładaniem opału,komora jest mała i trzeba często dokładać,ja od czerwca pale na tym ruszcie drewnem które mi zostało po starym kotle,jeźeli drewno jest suche to nie smoli i mało co widać dymu,musi byc odpowiedni ciąg kominowy,przy grzaniu cwu 300l,paliłem okoł dwóch godzin na dobe aby woda była ciepła,obecnie ogrzewam równierz dwa domy podłączone pod jeden kocioł,teraz czas palenia wydłuźył się do 5 godzin,jeźeli temp.będą jak obecnie to drewna starczy mi do końca miesiąca a potem przełanczam na groch,pozdrawiam.
artex68 Opublikowano 2 Października 2017 Autor #10 Opublikowano 2 Października 2017 Widze, że nie ma innego wyjscia więc na ten okres może dłuższy nim postawie nowa kotłownie kupię piec zasypowy. Tylko teraz jaki? Wklejam link z obliczeń zapotrzebowania: http://cieplowlasciwie.pl/wynik/2s5v Potrzebuje kotła w którym moża palic weglem i drewnem. Musi wytrzywać co najmniej 10 h bez dokładania.
marcus312 Opublikowano 2 Października 2017 #11 Opublikowano 2 Października 2017 Masz kotłownie szerokość 90cm a długość :D
artex68 Opublikowano 3 Października 2017 Autor #12 Opublikowano 3 Października 2017 1,5m :) Kotłownia była wydzielony z części kuchni. Plany były postawienia na zewnatrz kotłowni to miała być tylko tymczasowe rozwiązanie.
marcus312 Opublikowano 3 Października 2017 #13 Opublikowano 3 Października 2017 Kotły podajnikowe maja mniej wiecej taki 12 kW szerokosć 1060mm długość 750mm wiec powinien sie zmieścić :D
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.